Problem ze zdobyciem dziewczyny

[Dzindzer]

znam interesującego faceta co ma zerowe powodzenie u kobiet

widocznie przy kobietach zmienia sie w nudziarza czy sztywniaka, albo jest do tego strasznie odpychający fizycznie

[Adaś38]

Pewna dawka zdobywania jest niezbędna, bo dziewczyna sama nie padnie nikomu w ramiona

Myslisz ze nie wpadnie? No jak koniecznie chcesz zdobywac cos czego zdobywac nie trzeba to sie w to baw Ale z odpowiednia osoba wystarczy byc po prostu soba. No choc troszke bym sie zgodzil, dla bezpieczenstwa lepiej zbyt szybko nie wpadac w zachwyt i euforie nad 2ga osoba, ale to nie jest jakies zdobywanie czy granie kogos innego a jedynie hamowanie sie

Dlaczego przeciwstawiasz zdobywanie i bycie sobą? Najbardziej efektywnie zdobywa się właśnie będąc sobą! Grając kogoś innego oczywiście też można zdobyć kobietę ale dość szybko przestajesz grać bo trudno to robić w nieskończoność a wtedy jest duże prawdopodobnieństwo że nastąpi pierdut i po związku

[Maverick]

Widze ze nie jestem tutaj rozumiany. NLS nie polega na byciu kims innym, graniu kogos innego. Caly czas sie jest soba. To po prostu kwestia tematow oraz ukladania zdan. No i pewnosci siebie.
Fakt, napisalem ze z odpowiednia osoba wystarczy byc po prostu soba, zle sie byc moze wyrazilem. Chodzilo mi o to ze nie trzeba stosowac zadnych trikow.

[Adaś38]

znam interesującego faceta co ma zerowe powodzenie u kobiet

widocznie przy kobietach zmienia sie w nudziarza czy sztywniaka, albo jest do tego strasznie odpychający fizycznie

No to albo czy do tego?
Ale oczywiście masz rację nie wystarczy być interesującym trzeba jeszcze pokazać że się takim jest bo na czole nikt nie ma wytatuowane 'Interesujący facet'

Tak na ścisłość to każdy jest w jakiś sposób interesujący kwestia tego żeby znaleźć dziewczynę która zainteresuje się tym co w tobie jest interesujące a żeby było trudniej to jeszcze przydałoby się żeby facet interesował się tym co w tej dziewczynie jest interesującego (zamotałem ale nadążacie?)

[przemek21]

Tak na ścisłość to każdy jest w jakiś sposób interesujący kwestia tego żeby znaleźć dziewczynę która zainteresuje się tym co w tobie jest interesujące a żeby było trudniej to jeszcze przydałoby się żeby facet interesował się tym co w tej dziewczynie jest interesującego (zamotałem ale nadążacie?)

Tylko gdzie ma np szukać grono skrajnych przypadków dziewczyne która się nim zainteresuje i na odwrót? Czasami chciałbym być jak wiekszośc facetów mających powodzenie u pań już jakby tylko nawet towarzyskie nie, że każda się od razu w nim kocha czy coś w tym stylu... Mam wielu takich kolegów i niewiem jak oni to robia jak oni tylko ida to każda zwraca na nich uwage, nawet czasami niepowie pełnego zdania i od razu smiech rozbawienie. Czasam obce kobiety same do nich podchodzą czy to dyskoteka, albo zjazd na uczelni i zadko kiedy konczy sie tylko na spytaniu gdzie jest sala 214....

Zawsze myślałem, że trafię kiedyś na swoją kobietę, jednak mam problem z porpzumiewaniem sie z większościa i w która strone nieprubuje czy bardziej an przyjaźń czy bardziej na podryw to niekończy sie pomyślnie...

[shaman]

Zawsze myślałem, że trafię kiedyś na swoją kobietę, jednak mam problem z porpzumiewaniem sie z większościa i w która strone nieprubuje czy bardziej an przyjaźń czy bardziej na podryw to niekończy sie pomyślnie...

Toż to świadczy o Tobie, wyciągnij wnioski i zmień się, bo braki w socjalizacji w tym wieku to kalectwo.

[przemek21]

Kobiety przyciąga pasja.

Ja mam pasje, jednak mało kto się tym interesuje z resztą może są dziwne ale dużo wolnego czasu im poświęcam. Z resztą jest wielu facetów którzy niemaja pasji, mówia po prostu o tym jak mu sie wieczorem nalesniki po pracy przypaliły i tez jakos powodzenie maja...

Toż to świadczy o Tobie, wyciągnij wnioski i zmień się, bo braki w socjalizacji w tym wieku to kalectwo.

ok faktycznie może troche odstaje bo tak tez się czuje często, ale ja wychodze do ludzi z kumplami niemam problemu ale gorzej z kobietami, ja im wychodze naprzeciw ale one mi uciekaja. Ja jestem chetny do "resocjalizacji" (bo tak by to musiało brzmieć wg Ciebie shaman)

[shaman]

gorzej z kobietami, ja im wychodze naprzeciw ale one mi uciekaja.

Z resztą jest wielu facetów którzy niemaja pasji, mówia po prostu o tym jak mu sie wieczorem nalesniki po pracy przypaliły i tez jakos powodzenie maja...

Przestań wychodzić naprzeciw ze swoją pasją do kobiet, które lecą na przypalone naleśniki.

[Xavi]

Przestań wychodzić naprzeciw ze swoją pasją do kobiet, które lecą na przypalone naleśniki.

Jak ktoś umie opowiadać ciekawie, to nawet o przypalonych naleśnikach można dużo mówić i nie nudzić wcale ;p A co z tego, że ktoś ma pasje jak jedynie co umie o niej powiedzieć, to co to jest ;p

[Adaś38]

Zacznijmy od tego że zagadując pannę czy też nawiązując znajmość twoja pasja nie jest wcale ważna. Podczas tego 1szego kontaktu rozmowa i tak będzie o tych przypalonych naleśnikach. Próba zbyt szybkiego skierowania tematu na siebie czy swoje zainteresowania skończy się klapą. Na to przyjdzie czas gdy proste tematy się wyczerpią. Na początek swobodna gadka o naleśnikach, niewymuszone poczucie humoru, ewentualnie bardzo delikatny komplemencik, a jeżeli ktoś ma opowiadać o sobie i swoich pasjach to ona a nie ty (zresztą coś na ten temat widziałem w artykule na stronie głównej proponuję poczytać)

[PiotrekD]

Toż to świadczy o Tobie, wyciągnij wnioski i zmień się, bo braki w socjalizacji w tym wieku to kalectwo.

Syty głodnego nie zrozumie. Łatwo jechać po kimś, jeżeli nie ma się takich problemów. Myślisz, że przemek21 jest taki bo chce? "Bądź sobą", gorzej jeżeli będąc sobą nie masz szans u dziewczyn. Wtedy magiczne zdanie "zmień się". Super, to co mam zacząć udawać? Łatwiej napisać niż to zrobić, no i nie każdy chce zmieniać się w inną osobę.

[shaman]

Syty głodnego nie zrozumie. Łatwo jechać po kimś, jeżeli nie ma się takich problemów. Myślisz, że przemek21 jest taki bo chce? "Bądź sobą", gorzej jeżeli będąc sobą nie masz szans u dziewczyn. Wtedy magiczne zdanie "zmień się". Super, to co mam zacząć udawać? Łatwiej napisać niż to zrobić, no i nie każdy chce zmieniać się w inną osobę.

Bezpodstawnie sugerujesz, że nie wiem o czym piszę, to niegrzeczne.

Otóż ja wykonałem to magiczne zaklęcie, zmieniłem się dosłownie z dnia na dzień. Skoro ja potrafiłem, czemu inni mieliby tego nie zrobić? To proste.

[Xavi]

Otóż ja wykonałem to magiczne zaklęcie, zmieniłem się dosłownie z dnia na dzień. Skoro ja potrafiłem, czemu inni mieliby tego nie zrobić? To proste.

Potwierdzam, nie ma nic prostszego niż umówić się z dziewczyną ;p Trzeba się tylko przełamać...

[PiotrekD]

Oczywiście , chyba że żadna się nie zgodzi.

shaman, przepraszam bardzo ale nazywanie kogoś kaleką też do grzecznych nie należy. Jeżeli poradziłeś sobie z podobnym problemem, powinieneś napisać jakieś konkretne rady. Tymczasem:

Jesteś nudziarz. Zmień się. Kobiety przyciąga pasja.

Przestań wychodzić naprzeciw ze swoją pasją do kobiet, które lecą na przypalone naleśniki.

Rozumiem, że jak spotkam interesującą dziewczynę, to najpierw gadka o naleśnikach, jak się uda to żegnam ją, bo z taką nie warto. Jeżeli będzie miała dość naleśników i mnie, to pasję mogę sobie w cztery litery wsadzić.

[shaman]

shaman napisał/a:
Przestań wychodzić naprzeciw ze swoją pasją do kobiet, które lecą na przypalone naleśniki.


Rozumiem, że jak spotkam interesującą dziewczynę, to najpierw gadka o naleśnikach, jak się uda to żegnam ją, bo z taką nie warto. Jeżeli będzie miała dość naleśników i mnie, to pasję mogę sobie w cztery litery wsadzić.

Czytaj tak długo swój komentarz do zacytowanej wypowiedzi, aż zauważysz jego niestosowność, dobrze?

Jeżeli poradziłeś sobie z podobnym problemem, powinieneś napisać jakieś konkretne rady.

Może opiszę jak ja się zmieniłem po raz kolejny, uwaga. Z dnia na dzień, po prostu. Dziękuję.

[Stormy]

Z dnia na dzień, po prostu.

to niestety nie do kazdego da sie zastosowac - jak z rzucaniem palenia - jedni od razu inni krok po kroku

[shaman]

shaman napisał/a:
Z dnia na dzień, po prostu.

to niestety nie do kazdego da sie zastosowac - jak z rzucaniem palenia - jedni od razu inni krok po kroku

Och, to po prostu rada: chcesz się zmieniać, zrób to jak najszybciej, nie czekaj. Forum nie podpowie co zrobić. Tu jego rola się kończy.

[Imperator]

Och, to po prostu rada: chcesz się zmieniać, zrób to jak najszybciej, nie czekaj. Forum nie podpowie co zrobić. Tu jego rola się kończy.

Najszybsze zmiany zachodzą wtedy, kiedy coś mocno da w kość. <browar>

[PiotrekD]

Czytaj tak długo swój komentarz do zacytowanej wypowiedzi, aż zauważysz jego niestosowność, dobrze?

Oświeć mnie, bo czytam i czytam i nic niestosownego nie widzę. Sytuacja absurdalna, o to chodziło. Naleśników nie brałem dosłownie podobnie jak Ty.

Może opiszę jak ja się zmieniłem po raz kolejny, uwaga. Z dnia na dzień, po prostu. Dziękuję.

Jeżeli już gdzieś to opisałeś, proszę daj odsyłacz. Jestem na forum od 2 tygodni, nie znam go za dobrze.



Edit:
Poczytałem kilka stron Twoich postów. Teraz wiem jakim typem człowieka jesteś. Spotkałem się już z takimi w życiu i na innych forach. Zacytuję Twoje zdanie sprzed dwóch lat idealnie opisujące Twoje podejście

Dużo informacji + poczucie wyższości, posiadania wiedzy, wyobraźni seksualnej czyni = przekonanie o byciu specem od kobiet.

. Nie odnosi się to tylko do kobiet, od siebie dodam: Jesteś zarozumialcem, twoje zdanie jest jedynym słusznym, każdego o innych poglądach jesteś gotów nazwać

idiotą i ignorantem

. Krótko: 0 pokory i 100% pogardy. Nauczony doświadczeniem, nie będę z Tobą dyskutował.

Przepraszam za offtop i prywatny wjazd na forumowicza. Proszę mnie ukarać wg tutejszych reguł.



Odnośnie tematu:
M!ch4l0o, sugerowałbym się wypowiedziami pań. Dostałeś kosza w delikatny sposób. Też tak miałem kilka razy, nachalność tylko pogarsza sytuację, lepiej spasować.

[shaman]

Aż się rumienię, tyle komplementów w jednym poście...

shaman napisał/a:
Przestań wychodzić naprzeciw ze swoją pasją do kobiet, które lecą na przypalone naleśniki.


Rozumiem, że jak spotkam interesującą dziewczynę, to najpierw gadka o naleśnikach, jak się uda to żegnam ją, bo z taką nie warto. Jeżeli będzie miała dość naleśników i mnie, to pasję mogę sobie w cztery litery wsadzić.

Nie. Po prostu nie interesuj się kobietami, które interesują się przypalonymi naleśnikami.

shaman napisał/a:
Może opiszę jak ja się zmieniłem po raz kolejny, uwaga. Z dnia na dzień, po prostu. Dziękuję.


Jeżeli już gdzieś to opisałeś, proszę daj odsyłacz. Jestem na forum od 2 tygodni, nie znam go za dobrze.

Jak grochem o ścianę. Ale dobra.

Diagnoza swojej osobowości, swoich braków, swojej bylejakości (każdy ma trochę), jest połową sukcesu, czyli pozytywnej, twórczej zmiany. Ktoś, kto przychodzi z taką diagnozą jako problemem na forum, potrzebuje jedynie rady: "zauważyłeś potrzebę zmiany? zmień się jak najszybciej, wyloguj się z forum i zacznij od razu". Nie można nikomu dawać gotowego sposobu na zmianę. Zresztą forum nie ma takiej mocy, nie jest wszechwiedzące, to użytkownik zna siebie najlepiej. Odpowiedź siedzi w nim i powinien jak najszybciej zacząć jej szukać, a nie czekać aż literki na monitorze zrobią to za niego.

Masz inne zdanie? Chętnie porozmawiam. Nie gryzę.

[Adaś38]

Otóż ja wykonałem to magiczne zaklęcie, zmieniłem się dosłownie z dnia na dzień. To proste.

Czy tylko ja umieram z ciekawości? Naiwnie sądziłem przez chwilę że blog shamana dostarczy jakichś informacji o jego cudownej przemianie, ale tam jakieś komiksy tylko...
Shaman zmarnowałeś stronę na forum nie pisząc niczego poza banalnymi banałami. Póki co to Piotr i ten drugi żadnej sensownej rady nie dostali