Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 06 mar 2011, 21:11

aniania pisze:Mój mąż wyjeżdżając tylko na 3 miesiące za granicę i pracując tam jako zwykły robotnik

Właśnie. Tylko ile tak można? Góra 3 miesiące. To nie jest praca na całe życie. Nie mówię, że nie da się robić tego, co się lubi gdzie indziej. Da się. Tylko coś w tym jest, że 90% ludzi, którzy wyjeżdżają, pracuje tam, gdzie nikt inny nie chce. Pieniądze to zdecydowanie nie wszystko.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 08:39 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
aniania
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 23 lut 2011, 20:20
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: aniania » 06 mar 2011, 21:59

Tak, zgadzam się pieniądze to nie wszystko. Najważniejsza dla mnie jest moja rodzina, dlatego nie chcę rozstawać się z mężem nawet na te 3m-ce w roku, na razie tak musi być, ale może kiedyś wyjedziemy stąd wszyscy razem
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 mar 2011, 23:09

aniania pisze:Że niby życie w Polsce jest tańsze niż za granicą? No nie wiem? Np w Polsce za 100zł można kupić ok 20 litrów paliwa, w Europie jakieś 16-18l. Porównując jednak zarobki przeciętnego Polaka i przeciętnego Europejczyka wypadamy raczej marnie.

zachód to nie jest eldorado jesli tam pracujesz i tam zarobione pieniadze wydajesz . Jednak namiastke eldorada mozna miec tam pracujac i zarabiajac , a zyc za owe pieniadze tutaj (po przeliczeniu ) Za te same pieniadze zyc tam - to juz taka sielanka i tak dobrze to nie wyglada , choc znacznie lepiej nizli tutaj .
Rune - dzisiejsza Polska to juz nie ta ktora jak sadze pamietasz - wiec jedz gdzie chcesz , ale nie tutaj . Bedac tu w odwiedzinach moze i jest fajnie , ale zyc tu to tragedia i to nie o finanse tylko chodzi , ale o ludzi !!
Ostatnio zmieniony 06 mar 2011, 23:12 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 07 mar 2011, 15:45

Andrew pisze:zachód to nie jest eldorado jesli tam pracujesz i tam zarobione pieniadze wydajesz

Dokładnie. Ja tutejszego zarobku na złotówki nie przeliczam bo chleb i mydło kupuję za dolary. Ludzie sobie wyobrażają, że zagranicą to się wielkie kokosy zbija i życie wszędzie jest o wiele prostsze. Nieprawda bo rachunki płaci się adekwatne do zarobków, a czasem nawet więcej niż to. Moja miesięczna pensja starczałaby tylko na zapłacenie mieszkania i użyteczności, a nawet z pensją męża i tak i tak odkłada się bardzo niewiele.
Andrew pisze:Rune - dzisiejsza Polska to juz nie ta ktora jak sadze pamietasz - wiec jedz gdzie chcesz , ale nie tutaj

Powiedziałabym, że odwrotnie- pamiętam gorszą, niż jest teraz. Obecnie wszyscy moi znajomi, którzy chcą pracować, pracują. Nawet ci bez wyższego wykształcenia i, co najważniejsze są zadowoleni z prac, które mają. Większość ma małżonków lub partnerów, którzy też pracują i razem mogą sobie pozwolić na całkiem dobre życie. Nikt nie je na śniadanie kawioru i nie zapija szampanem ale po rachunkach zostaje im wystarczająco na odłożenie trochę na później i na rzeczy zbędne typu alkohol, papierosy i jakiś wypad na weekend. Fakt, nie chcę wracać do swojego miasta, mój powiat jest jednym z dwóch najbiedniejszych w całej Polsce (chyba, że miałabym potencjał na otwarcie biznesu w tym miasteczku bo prywatne biznesy mimo wszystko dość dobrze tam sobie radzą). Myślałam o zamieszkaniu w Białymstoku, jeżeli zdobyłabym tam pracę. Znam i bardzo lubię to miasto, a jest w nim praktycznie wszystko to, co mam i tutaj.
Co do ludzi- wszędzie są ci lepsi i ci gorsi, wszędzie jest zawiść, biurokracja i podkładanie świń. Z tym nie da rady nic zrobić i ja z tym nie mam zamiaru walczyć.
Macias, za rok będę miała za sobą czteroletnie studia, po których można zostać wszystkim od dietetyka po kontrolera produkcji żywności. To tylko kwestia naturalizacji dyplomu i dorobienia ewentualnych wymaganych tam kursów. Bez wykształcenia bym się tam nawet nie pokazywała bo wstyd po 6 latach wrócić z tym, z czym się wyjechało.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
aniania
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 23 lut 2011, 20:20
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: aniania » 07 mar 2011, 16:42

Nie twierdzę, że zagranica to jakieś "eldorado", ale mam wielu znajomych, którzy wyjechali z Polski, na krótko, zarobić na to czy na tamto. Po pewnym czasie niektórzy z nich postanowili zostać tam na stałe... Ja po prostu uważam, że należy szukać swojego miejsca w świecie...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 mar 2011, 17:07

wszedzie są ludzie swinie powiadasz - tak to fakt , ale tu jest ich najwiecej i najwiecej jest głupków ! juz tylko 350 km dalej i wszystko jest inaczej . [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 07 mar 2011, 20:24

Heh fajnie się to czyta.. cóż powiem tak - jeśli za granicą kiepsko sobie radzisz to w Polsce bida cię czeka o wiele większa. No chyba że ma się na myśli wschodnią granice to i może sobie w PL ktoś życie poprawi. A mając na myśli mieszkanie za granicą na pewno nie miał bym w planach USA pogrążonych w kłopotach. Skandynawia może Australia i owszem..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 08 mar 2011, 23:08

Pegaz, masz rację. Myślałam też o innych krajach Europy i jednym z czynników skłaniających mnie do opuszczenia tego kraju jest właśnie strasznie niestabilna sytuacja. Wszystko tu padło, leży i małe są nadzieje na to, że wstanie jeszcze na nogi.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 09 mar 2011, 12:29

Mati, jakby Wam w szkole żenili kity dot. rozbrajania przeciwnika to możesz wqrwić instruktora i podważyć jego autorytet zapodając mu wnioski z tego tekstu. Polecam:
http://www.bladebrothers.pl/cms/index.p ... rzeciwnika
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 mar 2011, 15:05

Ciekawy artykuł. Uspokoję Cie jednak, bo wiele, praktycznie wszystko to, co jest zawarte w tym tekście, jest mówione u nas na zajęciach :) Nie ma tajemniczych dźwigni czy rzutów w stylu Stevena S. :)

Dzięki <piwko>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 mar 2011, 20:00

Wujo Macias pisze:Polecam:

dobre nie tylko dla matiego.. 8)

[ Dodano: 2011-03-09, 20:03 ]
runeko pisze:jednym z czynników skłaniających mnie do opuszczenia tego kraju jest właśnie strasznie niestabilna sytuacja.

Jeśli tym krajem są USA to może prościej będzie zmienić stan na jakiś o lepszej sytuacji ogólnej? co robi tak naprawdę znaczna część amerykanów w opisanej przez Ciebie sytuacji.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 mar 2011, 23:05

Pegaz, stan o lepszej sytuacji ogólnej to chyba taki oksymoron troszkę. Sypie się wszystko wszędzie i to, że w jednym stanie benzyna jest tańsza o 40 centów na galonie to jeszcze dalekie od lepszej sytuacji.
Po prostu nie chcę być w tym kraju, tyle.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 mar 2011, 02:49

a u nas to sie nie sypie ? [:D] kobieto !! otwórz oczy <piwko>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 mar 2011, 05:28

Andrew, wszędzie się sypie ale ja czuję w kościach, że USA to nie jest moje miejsce na świecie. O to mi chodzi.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 mar 2011, 10:00

Aha - no to oki - jedz wszedzie , byle nie tutaj <przytul>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 10 mar 2011, 20:58

ja podpisze się pod postem Andrew, wszędzie się sypie - mniej lub bardziej. U nas zdaje się bardziej <hahaha>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 19 mar 2011, 05:05

Pegaz pisze:Heh fajnie się to czyta.. cóż powiem tak - jeśli za granicą kiepsko sobie radzisz to w Polsce bida cię czeka o wiele większa. No chyba że ma się na myśli wschodnią granice to i może sobie w PL ktoś życie poprawi. A mając na myśli mieszkanie za granicą na pewno nie miał bym w planach USA pogrążonych w kłopotach. Skandynawia może Australia i owszem..

Pograzone w klopotach USA caly czas placi duzo lepiej niz Australia, o Skandynawii w ogole nie wspominajac (w Kanadzie zarabiam jakies 1.5x wiecej niz w Szwecji na tym samym stanowisku, w USA byloby jeszcze troche wiecej, ale dziewczyna nie moglaby pracowac). Problem tylko taki, ze o ile do Skandynawii mozesz wyjechac jutro, do Australii przy odrobinie kombinowania za miesiac, to do USA cie nikt nie wpusci bez wizy pracowniczej, wiec to dosyc prozne rozwazania.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 20 mar 2011, 21:07

Zmierzając do sedna - każdy z tych krajów jest w lepszej sytuacji gospodarczej niż RP :) ot tyle chciałem zauważyć - nie oceniać.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 mar 2011, 22:32

wiecie co Wam powiem? cicho tu bez Teda i Tanebo ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 23 mar 2011, 00:06

Mati pisze:wiecie co Wam powiem? cicho tu bez Teda i Tanebo ;)
Duchowo Ted jest z nami. Tzn będzie czytał to forum do końca życia.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 25 mar 2011, 23:09

dobry wieczor <aniolek>
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 mar 2011, 13:55

<przytul> <piwko>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 26 mar 2011, 18:25

Cześć Unlucky! <piwko>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 28 mar 2011, 09:18

kurcze jeastem tu zarejestrowany 6 lat :) masakra czytać swoje posty sprzed 5 lat :)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 28 mar 2011, 13:15

Kermit Twoje posty to w ogóle masakra :)

Cześć Wszystkim <aniolek>
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 29 mar 2011, 00:03

Jak już wszyscy się tak witają, to i ja witam wszystkich <piwko>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 29 mar 2011, 09:51

No widzisz koko ale mnie przynajmniej kojarzysz :D
So understand;

Don't waste your time always searching for those wasted years,

Face up...make your stand,

And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 29 mar 2011, 10:53

O, jakie fajne dawno niewidziane awatary się pojawiły :)

<piwko>
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 kwie 2011, 18:54

Ah :) 20km rowerkiem po mieście w ramach rozpoczęcia sezonu 2011 :) I nawet nie jestem zbytnio zmęczony...

No nic, pora się wykąpać i pojechać poszwędać się po galerii, butów jakiś poszukać <szczerbaty>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 kwie 2011, 00:01

forum umiera, no ale.
po powrocie z Dusseldorfu turecka piekarnia za rogiem tak chodziła mi po głowie, że zapisałam się na turecki, następnym razem będe w stanie się dogadać z ekspedientką i może będe wiedziała co kupuję, a nie w ciemno pokazywała palcem na coś, co smacznie wygląda. Ach, szalenie słodka herbata w tureckich szklankach <aniolek>

Co tam u Was misiaczki? :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 278 gości