Czego kobiety szukaja u su******ow?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 20 mar 2010, 01:41

Nemezis pisze:Na imię mam Monika
Zbychu, nie rób se jaj, wszyscy wiedzą jak jest.

Blade pisze:Wy, kobiety, same nie wiecie czego chcecie. Chcecie:
1. meskosci,
2. opiekunczosci,
3. fajnie jak czasami facet zrobi obiad
itd. itp.


Masz problemy z którymś punktem?
Blade pisze:pkt. 1 wyklucza sie z pkt. 2 i 3
Ty tak na poważnie? Musiałeś mieć ciężkie 24 lata.

PFC pisze: nigdy nie zaszkodzi mieć więcej pieniędzy niż mniej.
Nie żyjemy w XIX wieku. Dziś pieniądze przeszkadzają, jeśli źle wykorzystywane. Kobiety zmądrzały. Częściowo. Niektóre. Podobno.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 mar 2010, 04:11

eng pisze:Kobieta powinna :
1. być ładną
2. lubić sex
3. umieć nie odzywać się wtedy kiedy nie powinna
Tylko 3 punkty i jeszcze takiej nie znalazles?
Blade pisze:Wy, kobiety, same nie wiecie czego chcecie. Chcecie:
1. meskosci,
2. opiekunczosci,
3. fajnie jak czasami facet zrobi obiad
itd. itp.
Meskosc to nie wyglad lub zachowanie. Meskosc ma zrodlo we wnetrzu. Albo jestes meski albo nie i to co bdziesz robil nie ma znaczenia. 2 facetow moze robic nalesniki i jeden bedzie meski, a drugi nie. Bo to co jest w srodku czlowieka przeklada sie na kazde jego zachowanie, slowo, spojrzenie itd. Taka aura :)
A to co wymieniles absolutnie sie nie wyklucza. To ze nie widzisz roznicy pomiedzy adorowaniem swojej kobiety, a robieniem za chlopca na posylki wynika z Twojej niedojrzalosci w tym wzgledzie. Ja nie musze jesc cieplych obiadow. Moge jesc kanapki czy cokolwiek innego. Ale jak juz cos sobie do jedzenia robie obiadowego to lubie to robic i sie przy tym staram. Ogolnie jak gotuje to dlatego ze lubie. Choc stawiam tu dopiero pierwsze kroki. I nie uwazam aby zrobienie kolacji czy obiadu swojej kobiecie bylo nie meskie. Tak samo jak opieka nad nia.

Apropo rownouprawnienia: wg mnie prawdziwy mezczyzna jest przeciwnikiem rownouprawnienia plci, bo wie ze kobietom naleza sie pewne przywileje, a to sila rzeczy wyklucza rowne prawa.
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 20 mar 2010, 11:01

Maverick pisze:To ze nie widzisz roznicy pomiedzy adorowaniem swojej kobiety, a robieniem za chlopca na posylki wynika z Twojej niedojrzalosci w tym wzgledzie.


Jakiego chlopca na posylki? Jezeli z kims jestes jakis czas to oczekujesz, ze ta druga osoba bedzie cie wspierac. Tylko niestety moze sie okazac, ze trafiles na "wampira", ktory potrafi tylko wysysac twoja energie, a od siebie nic nie da. I nie mow mi, ze to jest wina tej "uczynnej" polowki. Jedyna wina tej osoby jest taka, ze trafila na zla osobe. Na tym polega szukanie tego kogos, z kim chce sie spedzic reszte zycia - czlowiek szuka, dostaje po dupie, az w koncu znajdzie i jest szczesliwy.


Maverick pisze:Apropo rownouprawnienia: wg mnie prawdziwy mezczyzna jest przeciwnikiem rownouprawnienia plci, bo wie ze kobietom naleza sie pewne przywileje, a to sila rzeczy wyklucza rowne prawa.


Dlaczego kobietom naleza sie przywileje?

Dlaczego mezczyzna musi pracowac dluzej, zeby osiagnac wiek emerytalny, mimo ze statystycznie mezczyzni zyja krocej? A dlaczego zyja krocej? Moze dlatego, ze cala rodzina jest na ich glowie, a kobiety maja we lbie ubzdurane, ze im sie cos nalezy, naleza im sie przywileje. Tego czego nie lubie najbardziej, wrecz nienawidze, to roszczeniowe podejscie do zycia. Zeby cos miec trzeba na to zapracowac albo ukrasc, ale zeby ukrasc tez trzeba umiec to robic, wiec to tez pewnego rodzaju praca.

Maverick, pracujesz? Albo pracowales? Pytam, bo ja pracowalem (jakis czas dorabialem w czasie studiow). I co widzialem w pracy? Widzialem jak kobiety potrafia miedzy soba walczyc, upodlic druga osobe, tylko po to, zeby zdobyc lepsza pozycje w pracy. I ty mi mowisz, ze kobietom, tym niewinnym, slabym, wrecz udreczanym istotkom naleza sie przywileje? Jaja sobie robisz. I ty smiesz mi mowic, ze jestem niedojrzaly tylko dlatego, ze mam inne spojrzenie na swiat.

Dopoki kobiety nie zrozumia, ze nic im sie nie nalezy, to beda szukac kasiastych frajerow i slugusow. A to nie nastapi, jezeli faceci beda miec takie podejscie jak ty - ze kobietom naleza sie przywileje.

Wg ciebie "wszyscy sa rowni, ale niektorzy sa rowniejsi" (tutaj kobiety). Czyzby twoje przekonania polityczne sie zmienily? (bardzo dlugo nie wchodzilem na forum, takze nie wiem).
Ostatnio zmieniony 20 mar 2010, 11:02 przez Blade, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2010, 11:07

Blade pisze:Na tym polega szukanie tego kogos, z kim chce sie spedzic reszte zycia - czlowiek szuka, dostaje po dupie, az w koncu znajdzie i jest szczesliwy.

Albo w końcu uczy się rozpoznawać tych niewłaściwych zanim dostanie po dupie


Blade pisze:Dlaczego mezczyzna musi pracowac dluzej, zeby osiagnac wiek emerytalny, mimo ze statystycznie mezczyzni zyja krocej?

Ja bym tam chciała pracować tyle. Co to za przywilej dostawać mniejsza emeryturę

Blade pisze:Moze dlatego, ze cala rodzina
jest na ich glowie, a kobiety maja we lbie ubzdurane, ze im sie cos nalezy, naleza im sie przywileje.

Na to sa juz medyczne opracowania. Mniej śmieszne niż to co napisałeś

Blade pisze:nie zrozumia

nie zrozumieją :>
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 20 mar 2010, 15:53

Dzindzer pisze:
Blade pisze:Moze dlatego, ze cala rodzina
jest na ich glowie, a kobiety maja we lbie ubzdurane, ze im sie cos nalezy, naleza im sie przywileje.

Na to sa juz medyczne opracowania. Mniej śmieszne niż to co napisałeś


Jakie? Gdzie one sa? Prosze o konkrety, a nie o ogolniki.


Dzindzer pisze:
Blade pisze:Na tym polega szukanie tego kogos, z kim chce sie spedzic reszte zycia - czlowiek szuka, dostaje po dupie, az w koncu znajdzie i jest szczesliwy.

Albo w końcu uczy się rozpoznawać tych niewłaściwych zanim dostanie po dupie


Jasne <hahaha> Mozna jedynie wyeliminowac pewne osoby, a nie z duza pewnoscia stwierdzic, ze to jest "ta" osoba. Zeby kogos na prawde poznac trzeba z ta osoba spedzic troche czasu. Dopiero po jakims czasie wychodza negatywne cechy czlowieka. Dlatego na poczatku zwiazku jest tak rozowo, a pozniej bywa roznie.


Dzindzer pisze:
Blade pisze:nie zrozumia

nie zrozumieją :>


Na koncu zdania stawia sie kropki :P
I naucz sie wypowiadac konstruktywnie, bo te jednozdaniowe wypowiedzi mozesz wsadzic sobie w nos. Tak odpowiadaja dzieci.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2010, 16:26

Blade pisze:Tak odpowiadaja dzieci.

Tak również
Blade pisze:mozesz wsadzic sobie w nos.


Blade pisze:Jasne <hahaha>

To, że ty się nie nauczyłeś to nie znaczy, ze inni tez nie umieją. To dość przydatna umiejętność. Niektórzy posiadają ją prawie naturalnie, tak jakby się z nią urodzili. Ja niestety musiałam się nauczyć.

Blade pisze:Prosze o konkrety, a nie o ogolniki.

A Twoje wymysły to niby były konkrety ??
Śmiem wątpić


I naucz sie wypowiadac konstruktywnie,

No chyba nie od ciebie <hahaha>


shaman pisze:Masz problemy z którymś punktem?

Biedaczkowi się wykluczają. Albo nie wie co to znaczy być męski i zrzuca winę na rzekome niezdecydowanie kobiet. To drugie jest bardzo popularne wśród nierozumiejących facetów
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 mar 2010, 17:36

Blade pisze:kobiety maja we lbie ubzdurane, ze im sie cos nalezy, naleza im sie przywileje. Tego czego nie lubie najbardziej, wrecz nienawidze, to roszczeniowe podejscie do zycia. Zeby cos miec trzeba na to zapracowac albo ukrasc, ale zeby ukrasc tez trzeba umiec to robic, wiec to tez pewnego rodzaju praca.


brawo, brawo, brawo. Wreszcie jakiś mądry człowiek tutaj trafił 8)
Tylko jedną rzecz sprostuję. Kobietom należą się pewne przywileje, wynikające z kindersztuby. Ale za tymi przywilejami idą obowiązki.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 20 mar 2010, 22:15

shaman pisze:Nemezis napisał/a:
Na imię mam Monika
Zbychu, nie rób se jaj, wszyscy wiedzą jak jest.

Do tego momentu tylko Ty wiedziałeś <zly>

Maverick pisze:nie uwazam aby zrobienie kolacji czy obiadu swojej kobiecie bylo nie meskie.

Facet w kuchni = MĘSKI facet. Jeszcze jak się oburza, że ktoś się wtrąca do jakichś kuchennych, wykonywanych przez niego czynności <zakochany> Poza tym warto wspomnieć, że najlepszymi kucharzami są właśnie mężczyźni.

Blade, kolejny pokrzywdzony facet. Miej pretensje sam do siebie, że nie wyczułeś sytuacji. Klasyczny przerost serca nad rozumem? Nie za stary jesteś? ;)

hihi, wychodzi na to, że teraz przeszliście na temat o sukincórkach <hyhy> Takim to na pewno równouprawnienie się należy, zwłaszcza w kwestii dżentelmeństwa panów.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2010, 22:22

Facet w kuchni = MĘSKI facet.

Gotujacy facet jest seksowny <zakochany>
Jak mój coś gotuje to mam ochotę powalić go na blat lub zdybać przy lodówce <diabel>

Nemezis pisze:hihi, wychodzi na to, że teraz przeszliście na temat o sukincórkach <hyhy>

W takich przypadkach zawsze na to schodzi

Nemezis pisze:Blade, kolejny pokrzywdzony facet. Miej pretensje sam do siebie, że nie wyczułeś sytuacji. Klasyczny przerost serca nad rozumem? Nie za stary jesteś? ;)

Bądź dla niego wyrozumiała. Ja mam z tydzień, albo i lepiej dobroci dla Teda, na kolejnego nie mam aż tyle samozaparcia
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 mar 2010, 22:40

A przepraszam , od kiedy kobieta ma skrócony okres aktywnosci zawodowj ? kto to wymyslił i dlaczego ?
Praca w zaden sposób nie wpływa na długość zycia czlowieka , jedynie ta , ktora wiaze sie z warunkami szkodliwymi , kazda inna NIE ! Wezmy moją babcie dwie wojny swiatowe , w polu zapierniczała na hektarach , ze hej! majac u swojego boku 4 dzieci bo wtedy nie było tak jak dzis , ze mozna je z kims zostawic . Od tej ciezkiej pracy ma tak kosci powykrecane , ze szok , ale zyje i juz niedługo 102 lata bedzie [:D] a jak piosenki spiewa i wierszyki mówi [:D]
FAKT JEST JEDNAK TAKI , ze te słodkie kobiety to wieczne marudery ! cierpietnice One zawsze mają sie w zyciu ciezej , ja zas zawsze mówiłem i mówie , ze a tych zasadach jakie mamy to ja chce byc kobietą .
Ostatnio zmieniony 20 mar 2010, 22:40 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 20 mar 2010, 23:55

Zawracanie gitary - adoracja, gotowanie, bycie męskim ? Bzdury.

Branie to ja mam odkąd mi nie zależy a kobiety traktuję obojętnie i bardzo przedmiotowo.
Jak byłem "ciepła klucha" to same pokręcone trafiałem, fałszywe, złe i perfidne, wybrzydzały i ciągle miały za złe, odkąd żyję sobie w stanie wolnym i moje podejście do kobiet tak mocno się zmieniło to wreszcie normalnie żyję.
Będąc zimnym sukinsynem biorę i nie pytam, zostawiam i jest mi to obojętne co dalej, ale dostaję to czego chcę.
Miłości tu nie ma, ale na tym mi akurat nie zależy i jest miodzio.
Jak szukałem miłości, drugiej połówki, spełnienia emocjonalnego, robiłem kolacyjki i takie tam pierdoły to trafiałem na pustynię i coś zupełnie odwrotnego niż szukałem, im bardziej mi zależało tym było gorzej i tym więcej rozczarowań musiałem przeżywać, teraz to już nie mój problem...
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 00:00 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 21 mar 2010, 16:17

Nemezis pisze:Blade, kolejny pokrzywdzony facet. Miej pretensje sam do siebie, że nie wyczułeś sytuacji. Klasyczny przerost serca nad rozumem? Nie za stary jesteś? ;)


Bez przesady z tym pokrzywdzonym. Zycie toczy sie dalej i sa wazniejsze rzeczy od kobiet. Oczywiscie moglem zakonczyc zwiazek wczesniej, ale jak sie jest z kims kilka lat, to czlowiek stara sie walczyc o zwiazek. Co nie zabije, wzmocni.


eng pisze:Branie to ja mam odkąd mi nie zależy a kobiety traktuję obojętnie i bardzo przedmiotowo.

Będąc zimnym sukinsynem biorę i nie pytam, zostawiam i jest mi to obojętne co dalej, ale dostaję to czego chcę.


Swiete slowa.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 16:18 przez Blade, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 mar 2010, 23:06

Juz sie tak z Engiem nie zgadzaj , bo tak naprawde to On nie dostaje NIC !
NIC - CZY SIE ROZUMIEMY ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 22 mar 2010, 23:54

Juz sie tak z Engiem nie zgadzaj , bo tak naprawde to On nie dostaje NIC !

A ty najlepiej wszystko wiesz, jak zawsze ...
Dostaję więcej niż kiedykolwiek wcześniej, idziej i tak jak JA tego chcę, i wreszcie nikt mi łaski nie robi ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 mar 2010, 23:58

eng pisze:Dostaję więcej niż kiedykolwiek wcześniej, idziej i tak jak JA tego chcę,

No, z tym zdaniem to sie moge zgodzić .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 mar 2010, 00:07

Andrew pisze:No, z tym zdaniem to sie moge zgodzić .

Masz jakiś problem ? Zajmij się czepianiem kogoś innego i udowadnianiem że masz zawsze rację.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 00:08 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 23 mar 2010, 07:52

eng pisze:Facet musi być :
zapomniałeś umieścić na samym szczycie piramidy umieścić: przystojny. kilka dowodów
Eksperyment. Nauczyciele proszeni byli o ocenę zachowania dziecka przedstawionego na zdjęciu. Dostarczono im krótki opis bójki, w którym dziecko przedstawione było jako prowokator. Niektórym nauczycielom wręczono zdjęcie ładnego, innym brzydkiego dziecka. Jeśli dziecko na zdjęciu wyglądało ładnie, nauczyciele przekonani byli, że bójka była jednorazowym wyskokiem, który prawdopodobnie był spowodowany przez sytuację (atrybucja sytuacyjna). Przewidywali także, że w przyszłości nie będzie się to powtarzać i deklarowali, że mogliby uczyć to dziecko w swojej klasie. Gdy do opisu bójki dołączone było zdjęcie brzydkiego dziecka, nauczyciele szukali przyczyn jego zachowania w złych i trwałych cechach charakteru (np. agresywności), czyli dokonywali atrybucji dyspozycyjnej. Sądzili także, że dziecko będzie powtarzać swoje zachowania w przyszłości i prawdopodobnie "źle skończy". Zdecydowanie nie chcieli widzieć go w swojej klasie
Eksperyment. Wiedząc o tym, że ludzie mają skłonność oceniać innych jako dobrych lub złych w zależności ich wyglądu, badacze sprawdzali, czy ma to wpływ na sędziów i ławę przysięgłych. Okazało się, że za te same przestępstwa przystojni przestępcy dostają przeciętnie dwa razy niższe wyroki. Są także dwa razy częściej zwalniani warunkowo niż przestępcy brzydcy[42]. W innym badaniu okazało się, że przestępcy, których poddano operacji plastycznej przed opuszczeniem więzienia, znacznie rzadziej wracają do celi (nie stawali się recydywistami) niż ci, którzy przeszli tylko resocjalizację lub nie poddano ich żadnym zabiegom profilaktycznym (na marginesie: nie było istotnych różnic w odsetkach więźniów po resocjalizacji i tych, którzy jej nie przeszli).
Już u niemowląt zauważyć można preferowanie ładnych twarzy[35]. Dzieci dłużej przyglądają się fotografiom urodziwych osób. Może to oznaczać, że postrzeganie tego co atrakcyjne nie kształtuje się tylko i wyłącznie pod wpływem środowiska, ale jest cechą już wrodzoną. Bardzo wyraźne jest przedkładanie ładnych dzieci nad brzydkimi w przedszkolu. Z dziećmi ocenianymi przez sędziów kompetentnych jako ładne, inne chętniej i częściej się bawią, a także bardziej je lubią. Ładne dzieci zajmują wyższe pozycje w strukturze socjometrycznej grupy. W szkole podstawowej popularność ucznia w znacznej mierze zależy od jego atrakcyjności fizycznej[
Eksperyment. W pewnym eksperymencie naturalnym[38] obserwowano osoby, które po raz pierwszy spotkały się na randce. Badacze wiedzieli, jakie cechy osobowości posiadają obie strony, oceniano także ich wygląd. Okazało się, że jedynym czynnikiem skorelowanym z wyrażeniem zainteresowania ponownym spotkaniem był wygląd. Jeśli osoba była atrakcyjna, druga strona chciała się ponownie spotkać. Żadne cechy osobowości (np. inteligencja, ekstrawersja, otwartość, dobre przystosowanie, kobiecość, męskość, dominacja, uległość, zależność, niezależność, szczerość itp.) nie korelowały z ochotą do ponownych spotkań. Zastanawiające było także to, że gdy badani byli proszeni o uzasadnienie swojego pragnienia, to wymieniali zwykle poczucie humoru, inteligencję, przyjacielskość, dobre zrozumienie itp., ale nie wymieniali atrakcyjności. Ten wynik interpretuje się jako niechęć do przyznania, iż wygląd człowieka ma wpływ na nasz stosunek do drugiej osoby.
tak wiem. każdej podoba się coś innego
Część osób jest przekonana, że oceniając urodę człowieka odwołuje się do indywidualnych preferencji i wyobrażeń. W związku z tym próby opisania cech wyglądu, które są trwale związane z atrakcyjnością fizyczną nie mają sensu.

Okazuje się jednak, że w zdecydowanej większości przypadków[1] ludzie trafnie oceniają to, czy dana osoba (np. na fotografii) będzie się innym podobać. Oznacza to, że ludzie znają "wzorzec urody", obowiązujący i powszechny w danej kulturze.

Ponadto indywidualne preferencje w zakresie atrakcyjności fizycznej są bardzo podobne i wykazują wiele cech wspólnych. Pewni mężczyźni podobają się zarówno mężczyznom, jak i kobietom, a kobiety wyglądające w określony sposób podobają się także obu płciom. Oznacza to, że wzory kobiecej i męskiej urody są powszechne w danej społeczności – znakomita większość jej członków zgadza się co do tego, jaka osoba uchodzi za atrakcyjną.
hawk
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 07:52 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 23 mar 2010, 12:45

Sukinsynów nie ma. Świat mężczyzn dzieli się na idiotów i mądrych, interesujących i ograniczonych, odpowiedzialnych i kompletne zera pod tym względem. A przede wszystkim na dzieci i mężczyzn. Wybór chyba nie jest trudny - dzieciom już dziękujemy :)


Zapomniałam o jeszcze jednej kategorii - megalomani.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 12:46 przez mrt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 mar 2010, 13:21

Blazej30 - wygląd to tylko obietnica, a nie prawdziwe cechy, zalety i wady.
Owszem masz rację, że ludziom z tą grą pozorów i PR-em czasem dają się kogoś uwieść, ale u inteligentych osób to trwa krótko, typu 2 tygodnie zanim się spostrzegą jak jest naprawdę, ale czasem zdarza się, jak ktoś sobie wmówi że jest tak pięknie i tak szczęśliwie, że nawet parę lat ... a potem za późno i jest płacz i zgrzytanie zębów, dzieci i rozwody ...

Nie płacz tyle tylko w miasto i poluj. <diabel>
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 mar 2010, 14:46

Popatrz, a ja potrzebuje niekiedy godzinę, a niekiedy 5 minut i juz wiem co to za czlowiek , kobieta ... wiec o co chodzi Eng !?? Nadprzecietnie inteligentny jestem <hahaha>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 23 mar 2010, 16:00

eng pisze:Dostaję więcej niż kiedykolwiek wcześniej,

Za jaką cenę? 8)
eng pisze:i wreszcie nikt mi łaski nie robi ...

Laski? <diabel>
eng, skoro wszystko obecnie zlewasz i jest Ci wiele obojętne, to po co aż tyle o tym piszesz? :>
Andrew pisze:Popatrz, a ja potrzebuje niekiedy godzinę, a niekiedy 5 minut i juz wiem co to za czlowiek , kobieta ... wiec o co chodzi Eng !?? Nadprzecietnie inteligentny jestem

Nie szukasz osoby do życia, więc 5 minut wystarczy ;)

Błażej, nie odpowiedziałeś na moje pytanie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 mar 2010, 17:07

Andrew pisze:Popatrz, a ja potrzebuje niekiedy godzinę, a niekiedy 5 minut i juz wiem co to za czlowiek , kobieta

To pogratulować, niektórym wyższych studiów nie starcza i dalej się nabierają ...
Andrew pisze:wiec o co chodzi Eng !?? Nadprzecietnie inteligentny jestem

Ja nie wiem o co tobie chodzi, ja o zupe ty o D...ie

[ Dodano: 2010-03-23, 17:09 ]
Za jaką cenę?

Za nic, kosztowało to mnie wcześniej, teraz mam bonusy od życia ;)
Mona pisze:Laski?

ŁASKI
Swoją drogą "laski" też jest więcej ;)
Mona pisze:eng, skoro wszystko obecnie zlewasz i jest Ci wiele obojętne, to po co aż tyle o tym piszesz?

Żeby paru głąbom uświadomić że szkoda życia na szukanie jednej jedynej bo to bajki, mity i stracony czas, a jak się jest obojętnym to jest lżej i łatwiej ...
Dzielę się doświadczeniami z ostatnich 2 lat :)
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 17:14 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 mar 2010, 17:46

Inaczej smakuje seks bez zobowiązań z długonogimi ślicznotkami kiedy człowiek wybrał te formę kontaktów mając do wyboru małżeństwo, związek partnerski, romans pełen emocji i uniesień i kilkurazowe długonogie.
Jednak smak drastycznie sie pogarsza jeśli dochodzi świadomość, ze na nic innego nie ma się szans.

eng pisze:a jak się jest obojętnym to jest lżej i łatwiej ...

Skoro jest tak dobrze, to czemu tyle marudziłeś
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 23 mar 2010, 17:58

Dzindzer pisze:Inaczej smakuje seks bez zobowiązań z długonogimi ślicznotkami kiedy człowiek wybrał te formę kontaktów mając do wyboru małżeństwo, związek partnerski, romans pełen emocji i uniesień i kilkurazowe długonogie.

małżeństwo, związki i emocje, uniesienia to dobre dla 13latek i gejów wzdychającyh ...

Dzindzer pisze:Skoro jest tak dobrze, to czemu tyle marudziłeś

A nie mogę sobie pomarudzić na pokaz ?
<hahaha>
Będziesz Dzin współczuć zagubionemu i skrzywdzonemu, czy pewnemu siebie i zadowolonemu sukin****owi ?
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 18:02 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 23 mar 2010, 19:06

eng pisze:Żeby paru głąbom uświadomić że szkoda życia na szukanie jednej jedynej bo to bajki, mity i stracony czas
Jak ja nie mam, to inni tez niech nie mają.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 mar 2010, 07:33

Mona pisze:nie odpowiedziałeś na moje pytanie
nikt mi nie zabrania <pijak>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 mar 2010, 14:02

eng pisze:niektórym wyższych studiów nie starcza i dalej się nabierają ...

Wykształcenie nie ma nic wspólnego z podejściem do życia ;)
Blazej30 pisze:nikt mi nie zabrania

Właśnie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 24 mar 2010, 16:31

Mona pisze:Wykształcenie nie ma nic wspólnego z podejściem do życia

No niestety, kiedyś miało, a ostatnie lata udowadniają mi że poziom i klasa z wykształceniem nie ma nic wspólnego ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 mar 2010, 03:03

Blazej30 pisze:hawk
Pisze sie HOWGH ;)
eng pisze:Żeby paru głąbom uświadomić że szkoda życia na szukanie jednej jedynej bo to bajki, mity i stracony czas, a jak się jest obojętnym to jest lżej i łatwiej ...
Dzielę się doświadczeniami z ostatnich 2 lat
A wiesz ze istnieje trzecia droga? Nie szukac na reszte zycia tylko po prostu cieszyc sie z tego ze jest teraz. I ze teraz, w tej konkretnej chwili jest sie z kims razem nie tylko fizycznie ale takze emocjonalnie. Ze z planami na przyszlosc ktore na ogol nie wychodza to inna beczka. Ale jakie to ma znaczenie w tej chwili?
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 27 mar 2010, 07:22

Maverick pisze:Nie szukac na reszte zycia tylko po prostu cieszyc sie z tego ze jest teraz. I ze teraz, w tej konkretnej chwili jest sie z kims razem nie tylko fizycznie ale takze emocjonalnie. Ze z planami na przyszlosc ktore na ogol nie wychodza to inna beczka. Ale jakie to ma znaczenie w tej chwili?

Można się tak bujać jak się ma 20 lat ... jak już się zaliczyło parę takich beznadziejnych "związków" to zmienia się perspektywa, tym bardziej jak się trafia na nieszczere, interesowne i fałszywe mendy jak ja trafiłem, zmienia się podejście, cżłowiek się zaczyna bardziej szanować i cenić swój czas, nie łapie się za bylekogo i bylejak, coraz bardziej liczy się jakość a nie pozory.
Życie płynie i nie da się go cofnąć ... pomyśl z takiej perspektywy ...
Poza tym trzeba sie na coś zdecydować a nie żyć na "fali". Mnie już nie jest wszystko jedno z kim, byleby ktoś był, choć niedawno tak myślałem.
Nie wyobrażam sobie partnerki co ma męża i bachory, chociaż wiele osób w desperacji łapie się za takie wynalazki, bo taka nadaje się może na seks, ale moim zdaniem związku z tego nie będzie żadnego nigdy... nie da się z czymś takim być emocjonalnie, bo to bagno i w gruncie rzeczy obciach ...
bleeeeeeeeeeeee

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 436 gości