Czego kobiety szukaja u su******ow?

[Mona]

nikt nic nie kreuje. tylko rozmawiamy.

Według mnie wizerunek jest kreowany, jeśli nie kobiety, to faceta i sam to robisz, jak np. tutaj w sprawie władzy:

nie. to chyba najlepszy
afrodyzjak.

myślisz że Kennedy był popularny zanim został prezydentem?

No trudno byłoby, żeby prezydent nie był popularny.

twoja podświadomość też tak myśli?

Tak

tu bardziej chodzi mi o takiego faceta jak ten "gangster" z filmu Reich który bajerował laskę u fryzjera.

Achaaa

Błażej, a kto zabrania Tobie mieć kasę, władzę, urodę etc. ?

to ja go zaczynm rozumiec

Tylko wiesz, jednak singli jest mniej, aniżeli związków, jakichkolwiek

[PFC]

Tylko wiesz, jednak singli jest mniej, aniżeli związków, jakichkolwiek

W Monachium singli jest więcej. ...A, że na większości kobiet bardzo duże wrażenie robi władza, pieniądze i uroda, to prawda stara jak świat i nie wymagająca nawet uzasadnienia. ...Z urodą wszakże jest wszakże jeszcze taka kwestia, że się różnym kobietom różne jej typy podobają, co daje każdemu pewne pole manewru. Natomiast władzy i pieniędzy ma być zawsze jak najwięcej zatem niektórzy tego po prostu nie przeskoczą.

[Mona]

W Monachium singli jest więcej.

A tych nieoficjalnych?

A, że na większości kobiet bardzo duże wrażenie robi władza, pieniądze i uroda, to prawda stara jak świat i nie wymagająca nawet uzasadnienia. ...

Prawda jest względna, a na uzasadnienia szkoda czasu, bo ile można rozkminiać o tym samym...

Natomiast władzy i pieniędzy ma być zawsze jak najwięcej zatem niektórzy tego po prostu nie przeskoczą

To jeśli tak, to niektórzy muszą zabrać się do roboty, skoro dotychczas tego nie zrobili. Trzeba tylko chcieć, a nie warczeć z zazdrości.

[eng]

A tych nieoficjalnych?

Mało jest prawdziwych singli ... takich bez dzieci na boku i byłych żon ...

Prawda jest względna, a na uzasadnienia szkoda czasu, bo ile można rozkminiać o tym samym...

Mozna, Mona, można ...

To jeśli tak, to niektórzy muszą zabrać się do roboty, skoro dotychczas tego nie zrobili. Trzeba tylko chcieć, a nie warczeć z zazdrości.

I co jeszcze ? Kobietom chce się władzy i pieniędzy to niech się do roboty wezmą zamiast oczekiwać że ktoś inny na to zapracuje, jest równouprawnienie a jakoś każda liczy na to że facet ma mieć i już ... chciałbym spotkać na swojej drodze więcej kobiet samodzielnych umysłowo, emocjonalnie, zaradnych i operatywnych, ale nie na plecach swoich bogatych narzeczonych czy rodziców ... bo jak narazie jedyne ambicja kobiet to złapać bogatego faceta i korzystać z jego dóbr ...

[Dzindzer]

chciałbym spotkać na swojej drodze więcej kobiet samodzielnych umysłowo, emocjonalnie, zaradnych i operatywnych

A czy Ty jesteś samodzielny, zaradny i operatywny
Jesli nie to po co taka kobieta miałaby wiązać się z Tobą

bo jak narazie jedyne ambicja kobiet to złapać bogatego faceta i korzystać z jego dóbr ...

Nie słyszałes o kobietach które sporo zarabiają

[eng]

A czy Ty jesteś samodzielny, zaradny i operatywny

Staram się.

Jesli nie to po co taka kobieta miałaby wiązać się z Tobą

A kto mówi o wiązaniu się ? Ja mówię o napotkanych ludziach na swojej drodze...

Nie słyszałes o kobietach które sporo zarabiają

Jakoś nie spotykam takich, same niedorobione, żyjące na koszt facetów lub udające samodzielne na rachunek męża, a jak przychodzi co do czego to okazuje się że to nie jej dzieło tylko jej facet dużo zarabia ... pozory.
Mam nieodparte wrażenie że ambicja kobiet i szukanie cwanych drani to metoda na życie które nie będzie wymagało samodzielnej pracy, ambicji zawodowych, kariery ...
Facet nie pójdzie do łózka z szefem żeby dostać awans...

[Ted Bundy]

z szefem nie pójdzie. Z szefową - zdziwiłbyś się, jakie to popularne

[eng]

z szefem nie pójdzie. Z szefową - zdziwiłbyś się, jakie to popularne

Ja myślę że to z powodu że kobieta-szef, żeby poczuć się lepiej i ambicjonalnie "bzyknąć" ją a nie z zamiarem "dawania D" dla korzyści i awansu ... inna motywacja i cel ...

[Ted Bundy]

to, że facetów mniej się szmaci w taki sposób (zdecydowanie mniej) nie znaczy, że takich nie ma. I nie z ambicji "zaliczenia", a właśnie, dla realizacji określonego celu. Długofalowego.

[eng]

to, że facetów mniej się szmaci w taki sposób (zdecydowanie mniej) nie znaczy, że takich nie ma.

Jasne, tacy faceci co z szefem facetem pójdą też znajdziesz, co nie znaczy że jest to tak powszechne jak w przypadku kobiet-asystentek, sekretarek czy innych podwładnych i ich szefów facetów ...
Ja mam na mysli mechanizm, zasadę i pewną powszechność, a nie wyjątki, bo może się i zdarzyć prawdziwa miłość między starszą szefową i młodym gońcem czy kierowcą, ale to będzie naprawdę wyjątek.

[Mona]

I co jeszcze ? Kobietom chce się władzy i pieniędzy to niech się do roboty wezmą zamiast oczekiwać że ktoś inny na to zapracuje, jest równouprawnienie a jakoś każda liczy na to że facet ma mieć i już ... chciałbym spotkać na swojej drodze więcej kobiet samodzielnych umysłowo, emocjonalnie, zaradnych i operatywnych, ale nie na plecach swoich bogatych narzeczonych czy rodziców ... bo jak narazie jedyne ambicja kobiet to złapać bogatego faceta i korzystać z jego dóbr ...

A pewnie, że niech sobie kobieta ma władzę i wielka kasę, jednak na to potrzeba czasu, więc niech się taki jeden z drugim nie zdziwią, kiedy na urodzenie potomka tego czasu już zabraknie. A wtedy kobieta też będzie ta zła
Wszystko bardzo dziwnie mi tutaj pachnie, bo chcecie, aby kobieta była kobieca (no i jeszcze miała furmankę kasiory), ale facet, to już niekoniecznie musi być męski

[Andrew]

Ja tam uwazam , z e moja rolą jest dbanie o kobietę , ale ... kobieta musi to doceniać ! i tyle .

[eng]

A pewnie, że niech sobie kobieta ma władzę i wielka kasę, jednak na to potrzeba czasu, więc niech się taki jeden z drugim nie zdziwią, kiedy na urodzenie potomka tego czasu już zabraknie.

A na cholerę komu potomek ?

A wtedy kobieta też będzie ta zła

Właśnie dobra !

Wszystko bardzo dziwnie mi tutaj pachnie, bo chcecie, aby kobieta była kobieca (no i jeszcze miała furmankę kasiory), ale facet, to już niekoniecznie musi być męski

Słyszałaś o równorzędności partnerskiej ? Każdy ma własne życie, pracę, pasje, ale CHCĄ być razem i związek nie jest biznesem ani ułatwianiem sobie życia cudzym kosztem ...

[ Dodano: 2010-03-18, 16:17 ]

Ja tam uwazam , z e moja rolą jest dbanie o kobietę , ale ... kobieta musi to doceniać ! i tyle

Ty dbasz o kobietę a kobieta ma dbać o ciebie. Jesli jest to wdzięcznośc to jest jedynie układ a nie związek ...

[Andrew]

kazdy zwiazek jest układem - nie widze tego inaczej , czekam na ewentualne wyjasnienie czym rozni sie zwiazek od układu . W kwestiach damsko męskich .
Układ jest wtedy kiedy nie ma uczucia , zwiazek jesli ono jest Nikt ! jak kobieta tak mezczyzna nie bedzie Matka Teresa z Kalkuty. Malzenstwo to tak samo układ ! bo jest podział obowiazków .
Aha nie, nie na zasadzie wdziecznosci tylko i wyłacznie, jak ja to mówie z łaska to pod kosciół .

[Blade]

[ Dodano: 2010-03-18, 16:17 ]

Ja tam uwazam , z e moja rolą jest dbanie o kobietę , ale ... kobieta musi to doceniać ! i tyle

Ty dbasz o kobietę a kobieta ma dbać o ciebie. Jesli jest to wdzięcznośc to jest jedynie układ a nie związek ...

Zaden uklad, tylko zwiazek. Czlowiek podswiadomie oczekuje od partnera/partnerki wzajemnosci. Zasada wzajemnosci (z psychologii) obejmuje kazda dziedzine zycia. Jezeli ja cos robie dla kogos, to oczekuje, ze ten ktos zrobi cos dla mnie. Tak samo jest w zwiazku. Jezeli jest inaczej to mamy do czynienia z osoba, ktora wykorzystuje i z osoba, ktora jest wykorzystywana. To sa normalne ludzkie odruchy - nie dawac sie wykorzystywac i oczekiwac wzajemnosci.

Uklad jest wtedy, gdy przede wszystkim nie ma milosci. Dobrym przykladem jest sponsoring. Inne przyklady: gej boi sie ujawnic i zawiera fikcyjne malzenstwo. On ma spokoj, ona ma gdzie mieszkac. Przy okazji umawiaja sie, ze np. maja sie odwiedzac w szpitalu.

Jezeli osoba, ktora sie kocha trafi do szpitala, idzie sie ja odwiedzic bez zadnego zawahania i nie mysli sie o tym, ze bedzie sie w zamian czegos chcialo. Ale gdy ta druga osoba nas zawiedzie to wtedy czlowiek mysli "Ale ja glupi, chodzilem do niej do szpitala, a jej sie nawet nie chce [czegos tam] zrobic dla mnie". W zwiazku to dziala bardziej podswiadomie, bo w gre wchodza uczucia.

[Ted Bundy]

Tak samo jest w zwiazku. Jezeli jest inaczej to mamy do czynienia z osoba, ktora wykorzystuje i z osoba, ktora jest wykorzystywana. To sa normalne ludzkie odruchy - nie dawac sie wykorzystywac i oczekiwac wzajemnosci.

to nie jest żaden związek, a handlowy deal - ty mnie, ja tobie
Miłość jest wtedy, kiedy robisz coś dla drugiej osoby z własnych chęci, nie oczekując podświadomie niczego w zamian.

[Nemezis]

Ja już wiem, już wiem! eng jest botem Dopóki nie zobaczę go w realu i nie usłyszę na żywo tego, co tutaj wypisuje, nie uwierzę, że jest inaczej.

[tekst poniżej ma adresata bliżej nieokreślonego jak coś]
Przykre jest życie ludzi, którzy rozprawiają o związkach, relacjach damsko-męskich, a nie mają najmniejszego pojęcia, czym jest miłość.
Może i jestem młoda, według niektórych nie mam pojęcia o świecie, ale w swym krótkim życiu doznałam/zobaczyłam tyle dobra, bezinteresowności i wszelkiej miłości, że zdecydowana większość 'forumowych problemów' jawi mi się jako niekoniecznie śmieszny joke. I to wszędobylskie szukanie dziury w całym.

Chcesz ciepła i miłości - zacznij od siebie i dawaj innym. Bezinteresownie. Dobro powraca.

Irytuje Cię, że su*****ni (biedne te matki...) mają powodzenie, a Ty, dobry ludku, nie? Więc otwórz oczy. Przede wszystkim bądź mężczyzną. Z jajami. Męskość wg większości kobiet to cecha na wymarciu. Gdybym kiedykolwiek miała zainteresować się typem faceta, o którym jest cały ten top, to tylko i wyłącznie z tego powodu. Sama mam w sobie wiele męskich cech, więc ciapa odebrałaby mi to, co we mnie kobiece.

Czasem jak czytam posty co niektórych, życie wydaje mi się być obowiązkiem na siłę przez nas komplikowanym.

Miłość jest wtedy, kiedy robisz coś dla drugiej osoby z własnych chęci, nie oczekując podświadomie niczego w zamian.

I tak i nie. Bo podświadomie oczekuje się wzajemności. Tyle, że ta wzajemność nie jest na zasadzie: 'ja Tobie, Ty mi', bo każdy okazuje miłość na inny sposób

[eng]

Ja już wiem, już wiem! eng jest botem

Wzajemnie !

Dopóki nie zobaczę go w realu i nie usłyszę na żywo tego, co tutaj wypisuje, nie uwierzę, że jest inaczej.

Możesz pomarzyć jedynie ...

Przykre jest życie ludzi, którzy rozprawiają o związkach, relacjach damsko-męskich, a nie mają najmniejszego pojęcia, czym jest miłość.

A skąd taki wniosek że nie wiedzą ?

Może i jestem młoda, według niektórych nie mam pojęcia o świecie, ale w swym krótkim życiu doznałam/zobaczyłam tyle dobra, bezinteresowności i wszelkiej miłości, że zdecydowana większość 'forumowych problemów' jawi mi się jako niekoniecznie śmieszny joke. I to wszędobylskie szukanie dziury w całym.

Zdejmij różowe okulary to może zobaczysz coś poza Bravo-Girl i temu podobnym obrazem świata ...

Sama mam w sobie wiele męskich cech, więc ciapa odebrałaby mi to, co we mnie kobiece.

masz za bardzo wpojone harlequiny i inne bajki o księcu na białym koniu, i jeszcze mity o kobiecości ... jeśli jesteś księżniczką to leć do Monako, jak nie to wybacz, czas zejść na ziemię

[Nemezis]

Możesz pomarzyć jedynie ...

Lubię marzyć i często to robię. W tym momencie moim marzeniem jest wedlowska czekolada z całymi orzechami

leć do Monako

Na imię mam Monika i dobrze mi być księżniczką w naszych polskich realiach. Na rycerzy nie narzekam, jak się chce to można znaleźć odpowiedniego. Grunt to zrobić coś z wadą wzroku, bo ona horyzont jakoś tak drastycznie zawęża.

Miłego wieczora wszystkim Mężczyznom!
Idę spełnić w końcu to marzenie. Od tego ono jest.

[eng]

Lubię marzyć i często to robię. W tym momencie moim marzeniem jest wedlowska czekolada z całymi orzechami

Znaczy mało seksu i uczuć, bo czekolada zastępuję te rzeczy

Na imię mam Monika i dobrze mi być księżniczką w naszych polskich realiach. Na rycerzy nie narzekam, jak się chce to można znaleźć odpowiedniego.

Jasne, a ja jestem Kasia

Idę spełnić w końcu to marzenie. Od tego ono jest.

Powodzenia.

[Blade]

Chcesz ciepła i miłości - zacznij od siebie i dawaj innym. Bezinteresownie. Dobro powraca.

Dobro powraca? - Zgadza sie, kopem w dupe z polobrotu. Moja ś.p. babcia mawiala "Jak masz dobre serce, to musisz miec twarda d**e". Im dluzej zyje, tym bardziej sie o tym przekonuje.

Jestes niewiele mlodsza ode mnie, takze albo inaczej postrzegamy swiat, albo ja ciagle trafiam na ludzi falszywych i skur*****ow, a ty na chodzacych po Ziemi aniolow.

Irytuje Cię, że su*****ni (biedne te matki...) mają powodzenie, a Ty, dobry ludku, nie? Więc otwórz oczy. Przede wszystkim bądź mężczyzną. Z jajami. Męskość wg większości kobiet to cecha na wymarciu.

A co to jest wg ciebie meskosc? To, ze facet nikogo nie szanuje i lansuje sie na super twardziela, ktorego nic nie rusza, a jak ktos na niego krzywo spojrzy to dostanie prosto w nos?

Wy, kobiety, same nie wiecie czego chcecie. Chcecie:
1. meskosci,
2. opiekunczosci,
3. fajnie jak czasami facet zrobi obiad
itd. itp.

Ale nie chcecie "cieplych kluchow". Tyle tylko pkt. 1 wyklucza sie z pkt. 2 i 3. Bo kazdy meski facet nie bedzie glaskal kobiety po glowie, a tym bardziej gotowal jej obiadkow. Jakby jakas kobieta powiedziala do mojego ś.p. dziadka, ze byloby jej milo, gdyby ugotowal jej obiad, to by postukal sie po glowie i patrzyl na taka kobiete jak na wariatke. Dlaczego? A to dlatego, ze kiedys kazdy mial swoja role: facet zarabial, chronil rodzine, a kobieta gotowala, prala, sprzatala. Teraz jest RÓWNOUPRAWNIENIE i moim skromnym zdaniem cos takiego jak "meskosc", czy "kobiecosc" juz nie istnieje. Cechy, ktore kiedys nazywano "meskimi" lub "kobiecymi" w dzisiejszych czasach sie mieszaja. Dlatego mozna spotkac kobiete, ktora jest bardziej "meska" niz niejeden facet. Warunki i otoczenie w jakich sie wychowujemy ksztaltuja nasz charakter.

A to czy kobieta kocha faceta, ktory da jej po ryju, bo zupa byla za slona, to jej prywatna sprawa. Zal mi takiej kobiety, ale jezeli to lubi... No coz - kazdy lubi cos innego. Jezeli kobieta u takiego faceta doszukuje sie meskosci, to jeszcze bardziej mi zal takiej kobiety, bo ja w takim zachowaniu doszukuje sie socjopatii.

[pani_minister]

Tyle tylko pkt. 1 wyklucza sie z pkt. 2 i 3

A moim zdaniem każdy męski facet jest bardzo opiekuńczy Przecież męskość to właśnie opieka nad słabszym, kobietą czy kulawym psem - bo facet jest właśnie opoką i filarem. Archetyp taki męskości.

A to, co eng i Blade wypisują, to żaden porządny archetyp, tylko postać jak z nowelek Masłowskiej, kulawa i jednostronna.

[eng]

Facet musi być :
1. męski
2. twardy
3. pewny siebie
4. mądry
5. nieomylny
6. wrażliwy
7. zdecydowany
8. opiekuńczy
9. wyrozumiały
10. sprzątać
11. wynosić śmiecie
12. zmywać
13. dbać o siebie
14. dbać o swoją księżniczkę
15. walić wszystkich w mordę
16. zarabiać
17. mieć zawsze czas
18. nie interesować się innymi kobietami
19. nie mieć absorbującego hobby
20. nie mieć kolegów
21. być gentlemanem
22. cierpliwy
23. zawsze słuchać
24. domyślać się co sprawi przyjemność kobiecie
25. zawsze kupować kwiaty i pamiętać o imieninach teściowej
26. ... niech sobie każdy dopisze resztę ...

Kobieta powinna :
1. być ładną
2. lubić sex
3. umieć nie odzywać się wtedy kiedy nie powinna

I tak to wygląda.

[kot_schrodingera]

A moim zdaniem każdy męski facet jest bardzo opiekuńczy

zwłaszcza że męski to synonim agresywny, aktywny, arogancki, opanowany, pewny siebie, aktywny, autokratyczny, bałaganiarz, głośny, indywidualista, krzepki, niemiły, nieostrożny, odważny opanowany, pewny siebie, pomysłowy, poszukuje przyjemności, poważny, przedsiębiorczy, racjonalny, realistyczny, spragniony przygód, stanowczy, szorstki, sztywny, szybki, twardy, zaradny, zarozumiały, zdolny, złośliwy niezależny, bardziej zainteresowany przedmiotami niż ludźmi. która z tych cech czyni go opiekuńczym?

[PFC]

A moim zdaniem każdy męski facet jest bardzo opiekuńczy Przecież męskość to właśnie opieka nad słabszym, kobietą czy kulawym psem - bo facet jest właśnie opoką i filarem. Archetyp taki męskości.

Jak już mówimy o tego rodzaju archetypach, to od opiekuńczości lepiej by pasowało "doglądanie swej własności". I nie żaden tam filar, tylko Pan i władca. ...Aczkolwiek kobietom się być może kiedyś wydawało, że jest tak jak myślisz.

[pani_minister]

Błażej - jak chcesz, to sobie twórz podobne litanie. Wybierają (i definiują) nadal kobiety.
PFC - nawet, jeśli się im tylko "wydaje"

[PFC]

No cóż... Życie społeczne to sztuka iluzji. Ten topic chociażby najlepszym przykładem. Poza tym nie ma co się za bardzo silić na budowanie wielkich systemów teoretycznych. Tak naprawdę obowiązuje tylko jeden paradygmat: nigdy nie zaszkodzi mieć więcej pieniędzy niż mniej.

[Andrew]

Miłość jest wtedy, kiedy robisz coś dla drugiej osoby z własnych chęci, nie oczekując podświadomie niczego w zamian.

tttttaaaaaaa nawet wiernosci ? zastanów sie co piszesz .
i choć miłowac mozesz , to zyc z taką osobą potrafił byś ?

Moja ś.p. babcia mawiala "Jak masz dobre serce, to musisz miec twarda d**e". Im dluzej zyje, tym bardziej sie o tym przekonuje.

Zas moja Mama mówi "nie czyn nikomu dobrze , a nie bedzie ci zle "

[Mona]

I tak to wygląda.

Spadaj

No to tak: " - Wiesz, ja już prawie zakochałam się w Tobie, ale jeszcze powiedz mi, mój miły, ile zarabiasz i ile być może będziesz zarabiał w przyszłości? Bo wiesz, ja nie zarabiam sporo, bo nie stawiałam w życiu na karierę, no i raczej nie wolno mi zakochać się w Tobie, jeśli zarabiasz o te 7 tys. więcej ode mnie"
Tak to miałoby wyglądać, eng?

Wy, kobiety, same nie wiecie czego chcecie. Chcecie:
1. meskosci,
2. opiekunczosci,
3. fajnie jak czasami facet zrobi obiad
itd. itp.

Niech się cieszy, że loda nie musi robić sobie sam

[eng]

Tak to miałoby wyglądać, eng?

Wiesz o co mi chodzi tylko się tak przekomarzasz ...

Niech się cieszy, że loda nie musi robić sobie sam

Zawsze się znajdzie chętna na loda jak wafelek spory