Moja dziewczyna proponowała seks bez zobowiązań byłemu

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Moja dziewczyna proponowała seks bez zobowiązań byłemu

Postautor: yaho » 29 lis 2009, 17:50

Wygląda to tak: jesteśmy ze sobą krótki czas, ona twierdzi, że jeszcze krócej bo dla niej ważny jest czas "oficjalnego" bycia ze sobą, wcześniej się tylko "poznawaliśmy". Przypadkiem się dowiedziałem, że w czasie kiedy się "poznawaliśmy" zaproponowała seks bez zobowiązań swojemu byłemu. Nie wie o tym, że ja wiem. Nie wiem też do czego między nimi doszło. Zastanawiam się czy ma to jakiekolwiek znaczenie. Zależy mi na niej ale tracę do niej zaufanie. Rozmawiać z nią o tym czy olać sprawę? Jak byście zareagowali?
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
Zuzia158
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 29 lis 2009, 16:48
Skąd: nie ważne
Płeć:

Postautor: Zuzia158 » 29 lis 2009, 18:01

oczywiście że rozmawiać!


Tylko ona jest w stanie powiedzieć Ci jak było, i czy w ogóle . Jeśli faktycznie to prawda to życzę powodzenia, chyba że lubisz trójkąty.
[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 lis 2009, 18:02

yaho pisze:Przypadkiem się dowiedziałem, że w czasie kiedy się "poznawaliśmy" zaproponowała seks bez zobowiązań swojemu byłemu. Nie wie o tym, że ja wiem.

Co to w ogóle za dziewczyna, która proponuje seks bez zobowiązań swojemu byłemu? <pijak>
yaho pisze:astanawiam się czy ma to jakiekolwiek znaczenie. Zależy mi na niej ale tracę do niej zaufanie.

Widać dla Ciebie ma to znaczenie, skoro tracisz zaufanie.

Moim zdaniem, to spała z kimś w trakcie spotykania się z Tobą. Wiesz dlaczego? Bo czas, który dla Ciebie oznaczał związek, dla Niej był tylko poznawaniem się.

Pytanie wprost ok, ale dość ryzykowne, bo wykrzyczy Ci, że "wtedy przecież nie byliście parą". Zapytaj Ją w trakcie jakiejś rozmowy, co Ona sądzi o takich luźnych układach. Później powiedz, że Ty uznajesz taki seks, ale tylko z kobietą, którą znasz, np. jakąś koleżanką lub swoją byłą. Mów to po przyjacielsku, z uśmiechem. :)
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 29 lis 2009, 18:03

yaho pisze:Rozmawiać z nią o tym czy olać sprawę?
dwa razy z liścia i wyjaśni się sprawa <diabel> a tak na serio to uciekaj chłopie. albo poszerz drzwi na poroże
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 lis 2009, 18:15

Zuzia158 pisze:Jeśli faktycznie to prawda to życzę powodzenia, chyba że lubisz trójkąty.


Tylko, że ona kiedy proponowała była spotykająca sie ot tak z Autorem singielką. Nie byli parą, mogła więc bzykać sie z innymi

Olivia pisze:Co to w ogóle za dziewczyna, która proponuje seks bez zobowiązań swojemu byłemu? <pijak>

Może desperatka
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 lis 2009, 18:36

Dzindzer pisze:Nie byli parą, mogła więc bzykać sie z innymi

Znalazła sobie wygodną wymówkę.
Dzindzer pisze:Może desperatka

Desperacja też ma swoje granice. To się nazywa "frajerka"...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 29 lis 2009, 20:46

Dzindzer pisze:Tylko, że ona kiedy proponowała była spotykająca sie ot tak z Autorem singielką. Nie byli parą, mogła więc bzykać sie z innymi

Poniekąd się zgadzam. Była singielką wtedy. Może nawet spotykała się z autorem tak tylko po koleżeńsku, nie mając na myśli nic więcej, nawet nadziei jakiejś nie dając. A potem wyszło jednak, że będzie z tego coś więcej.

Olivia pisze:Desperacja też ma swoje granice. To się nazywa "frajerka"...

E tam frajerka. Kobieta też ma swoje potrzeby. Niekoniecznie też desperacja. Może po prostu ich seks był tak cudowny, że był warty takiego "układu" później, po rozstaniu. Tyle, że niesie to ze sobą inne niebezpieczenstwa.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 lis 2009, 21:12

Imperator pisze:Może po prostu ich seks był tak cudowny, że był warty takiego "układu" później, po rozstaniu.

Wszystko fajnie, ale to się przecież działo w czasie, gdy autor tematu spotykał się już z ta dziewczyną.

Ooo właśnie, a ja jestem ciekawa, jak wyglądały Wasze relacje, która ona określa jedynie "poznawaniem się".
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 29 lis 2009, 21:16

Może wtedy coś jeszcze czuła do eks, a "bez zobowiązań" to tylko taka do tego otoczka? Ja też się raz z byłym przespałam w imię rzekomego wciąż trwającego jeszcze uczucia ( <chory> ). yaho, dowiedz się, czy to nadal trwa. Jeżeli definitywnie się zakończyło, to raczej nie ma co do sprawy wracać.

Z byłymi to w ogóle taka dziwna sprawa - czasem łatwo nie odróżnić sentymentu do tej osoby od prawdziwego uczucia. Kilka dni temu moja pierwsza, gimnazjalna jeszcze miłość będąc trochę pod wpływem alkoholu powiedział mi, że coś do mnie czuje i patrzył na mnie jakby chciał mnie zjeść. Po takim czasie i tak ograniczonym kontakcie przecież nie ma prawa nic poza zwykłą sympatią czuć (tym bardziej, że dopiero się zaręczył...).
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 lis 2009, 21:19

Ludzi ... co was dziwi w tym ze dziewczyna proponuje sex bez zobowiazan ! Przeciez nie było tak , ze podchodzi do byłego i mu mówi przelec mnie , ale niczego sobie nie obiecuj ! zapewne były sie kolo niej krecił i kokietował , robił sugestie odnosnie sexu to i sie zgodziła , bo i czemu nie ?? wielkie mi co ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 29 lis 2009, 21:32

Andrew pisze:zapewne były sie kolo niej krecił i kokietował , robił sugestie odnosnie sexu to i sie zgodziła , bo i czemu nie ?? wielkie mi co ?

No dokładnie. Kręcił się, aż się zakręcił tak, że sama zaproponowała. Nieraz tak miałem, że nie ja wyskoczyłem bezpośrednio z propozycją. <aniolek>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 lis 2009, 21:51

A moze faktyczni sie poznawaliscie a nie byliscie ze soba?
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 29 lis 2009, 22:00

Maverick pisze:A moze faktyczni sie poznawaliscie a nie byliscie ze soba?

Dzieci to mają fajnie. Po odpowiedzi "tak" na pytanie: "czy będziesz ze mna chodzić?" wszystko jest takie jasne i oczywiste :D I nawet konkretna data jest (bo tygodnicę, miesięcznicę, półrocznicę i rocznicę przecież obchodzić trzeba).
A tu się człowiek po jakimś czasie dowiaduje, że jest z kobietą krócej niż myślał.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 lis 2009, 22:03

Nemezis pisze:A tu się człowiek po jakimś czasie dowiaduje, że jest z kobietą krócej niż myślał.

Ty się nie śmiej. Ja po hmm ponad 7 latach dowiedziałam się, że jestem nie tylko koleżanką swojego kumpla, ale też Jego byłą dziewczyną. Żeby było zabawniej, moja koleżanka, która też Go poznała, była wielce zdziwiona, że dla mnie to nie był związek... [:D]
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 lis 2009, 22:05

Dlatego jak juz byl odpowiedni klimat pytalem sie jaka date bedziemy obchodzic za rok i w ten oto prosty sposob sytuacja byla jasna.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 lis 2009, 22:24

No dokładnie. Kręcił się, aż się zakręcił tak, że sama zaproponowała. Nieraz tak miałem, że nie ja wyskoczyłem bezpośrednio z propozycją. <aniolek>

Ja tam bym nie mogła tak proponowac facetowi seksu, co to to nie, zgwałcić chetnego to co innego

Olivia pisze:Ty się nie śmiej. Ja po hmm ponad 7 latach dowiedziałam się, że jestem nie tylko koleżanką swojego kumpla, ale też Jego byłą dziewczyną.

Rozwaliło mnie to.

Niektórzy sobie za duzo dopowiadaja i Tworza nieistniejące układy.

yaho to przeszłośc, wazne jest to czy nadal spotyka sie z innymi, czy uznała ze jest z Toba i tylko z Tobą
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 lis 2009, 22:53

Olivia pisze:to się przecież działo w czasie, gdy autor tematu spotykał się już z ta dziewczyną.
No i co z tego? To tylko spotykanie się było dla niej jak widać. Dla mnie normalne jest to, ze się spotykam z kilkoma na raz, poznaję i może z kimś w związek wejdę, a może z nikim. Człowiek jest wolny i robi co chce. Seks uprawia tym bardziej.
Moim zdaniem nie masz o co mieć do niej pretensji.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 29 lis 2009, 23:36

Dzindzer pisze:Niektórzy sobie za duzo dopowiadaja i Tworza nieistniejące układy.

Prawie każdy z nas to przechodził, większość w podstawówce. Każdy ma do tego prawo, a druga strona jakoś tam to wykorzystuje (najczęsciej dziewczyna), no pomijąjąc taki ewenement jak Olivia, że byłą niejako nieświadoma akcji. <diabel>

yaho pisze:Nie wiem też do czego między nimi doszło. Zastanawiam się czy ma to jakiekolwiek znaczenie.

Ma. Nie jestes miłościa od pierwszego wejrzenia. Jesteś raczej plastrem po tamtym związku.
Dziewczyna jest tu jak najbardziej w porządku. Mówi ci, od kiedy jesteście oficjalnie razem, a ty wiesz że wcześniej miała sex. Wszystko w porządku. Nie trać zaufania, bo ty je dopiero musisz zacząć zyskiwać z czasem. I z wzajemnością.
Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Postautor: yaho » 30 lis 2009, 20:37

Nic nie będę robił. Oczy szeroko otwarte na wszelki wypadek i może będzie ok. Problem polega też na tym, że ona zdradziła już jednego faceta z tym samym byłym. Szkoda też, że z powodu tej wiedzy moje emocje do niej opadną. Zrozumienie sytuacji to jedno ale wpływ tego na drugą osobę to coś innego.
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 30 lis 2009, 21:08

yaho pisze:Problem polega też na tym, że ona zdradziła już jednego faceta z tym samym byłym

Postaraj sie o wiarygodne źródła a nie domysły. Jesli to już jest pewne na 100% to co ty z nią jeszce robisz? Ona tamtego "kocha" , on sobiue ja tylko bzyka a ty tracisz czas. Niech zwycięży zrozumienie sytuacji.
Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Postautor: yaho » 30 lis 2009, 23:09

FrankFarmer pisze:
yaho pisze:Problem polega też na tym, że ona zdradziła już jednego faceta z tym samym byłym

Postaraj sie o wiarygodne źródła a nie domysły. Jesli to już jest pewne na 100% to co ty z nią jeszce robisz? Ona tamtego "kocha" , on sobiue ja tylko bzyka a ty tracisz czas. Niech zwycięży zrozumienie sytuacji.


100% ze mu proponowala i ze kiedys sie spotkali i do czegos tam doszlo ale nie seks. Kocha, nie kocha, sentyment pozostaje, rozumiem to, tez daze sentymentem kilka lasek, ale nie utrzymuje z nimi kontaktu.
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 01 gru 2009, 00:55

yaho pisze:ale nie utrzymuje z nimi kontaktu
.

a to zbrodnia utrzymywać kontakt z byłym? widzę, żę zatrzymałeś się na poziomie podstawówkowej miłości, że po rozstaniu udajemy, że się nie znamy...dżizus...

weź wyluzuj, nawet jak sięz nim przespała, to co? nie była z Tobą...nie jest Twoją własnością i ma prawo uprawiać seks z kim jej się podoba...nie zdradza Cie, więc o co kaman?

yaho pisze:ze kiedys sie spotkali i do czegos tam doszlo ale nie seks

no to do czego doszło? pogadać już nie można przy kawie? ja pierdziu...skąd się tacy biorą
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 01 gru 2009, 04:03

Mati, wyluzuj. :/ Przecież napisał, że rozumie takie sentymenty, a to, że sam nie utrzymuje kontaktu ze swoimi eks nie znaczy, że dziewczynie czegoś zabrania.

yaho, jak chcesz to z nią porozmawiaj. Grunt, żebyś miał oczy szeroko otwarte - przynajmniej póki nie poczujesz, że możesz w pełni dziewczynie zaufać :)
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 01 gru 2009, 04:23

swoją drogą, jestem ciekaw tego 100% źródła <aniolek> przejrzana skrzynka sms, mailowa, czy "dobra" koleżanka <pijak>

yaho pisze:tez daze sentymentem kilka lasek, ale nie utrzymuje z nimi kontaktu
.

Nem, dla mnie to brzmi właśnie jak: "ok, sentyment możesz mieć kotku, ale nawet nie myśl o spotkaniu z nim"
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 01 gru 2009, 06:00

Mati pisze:a to zbrodnia utrzymywać kontakt z byłym? widzę, żę zatrzymałeś się na poziomie podstawówkowej miłości, że po rozstaniu udajemy, że się nie znamy...dżizus...

A to już nie można po prostu nie chcieć utrzymywać kontaktu z byłymi? No sorry Mati, ale nie każdy ma ochotę utrzymywać kontakt z byłymi, bo np nie widzą żadnego sensu w utrzymywania znajomości, bo i po co?
Nie trzeba się tak bulwersować.


yaho, może być tak, że jesteś/byłeś dla niej typowym plastrem.
Meredith Grey
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 30 lis 2009, 20:46
Skąd: Z izby przyjęć
Płeć:

Postautor: Meredith Grey » 01 gru 2009, 08:13

Racjonalne wytłumaczenie sobie teraz, że powinieneś uciekac od niej jak najdalej może nie pomóc. Ale postaw sie na miejscu zdradzonego faceta. Zależy Ci na niej więc będzie cholernie bolało. Bo fakt ze będziesz następnym któremu przyprawi poroże jest dla mnie oczywisty.
" Powiedziałeś to? Kocham Cię... Nie chcę żyć bez Ciebie... Zmieniłaś moje życie... Nie powiedziałeś tego? Robiłeś plany... Zdobywałeś cele... Zmagałeś się z tym. Ale rozejrzyj się... Rozkoszuj się tym. Bo to jest to. To wszystko może zniknąć jutro."
Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Postautor: yaho » 01 gru 2009, 13:34

Mati pisze:
yaho pisze:ale nie utrzymuje z nimi kontaktu
.

a to zbrodnia utrzymywać kontakt z byłym? widzę, żę zatrzymałeś się na poziomie podstawówkowej miłości, że po rozstaniu udajemy, że się nie znamy...dżizus...

weź wyluzuj, nawet jak sięz nim przespała, to co? nie była z Tobą...nie jest Twoją własnością i ma prawo uprawiać seks z kim jej się podoba...nie zdradza Cie, więc o co kaman?

yaho pisze:ze kiedys sie spotkali i do czegos tam doszlo ale nie seks

no to do czego doszło? pogadać już nie można przy kawie? ja pierdziu...skąd się tacy biorą


Nie napisałem "udaję, że ich nie znam" tylko, że nie utrzymujemy kontaktu. Nie dzwonimy, nie piszemy, jak się przypadkiem spotkamy to wymieniamy się standardowym "cześć, co słychać" i tyle. Jak zagadują to gadam. Ale nie o tym. W czasie tego "poznawania się" pytałem się kim dla siebie jesteśmy. Nie potrafiła odpowiedzieć. Za to powiedziała, że nie chce, żebym wdawał się w luźne układy z innymi. Nie mam nic do tego czy się spotyka z byłymi czy nie, ale jeśli darzy uczuciem kogoś innego to wolałbym wiedzieć.
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 gru 2009, 16:47

Meredith Grey pisze:Bo fakt ze będziesz następnym któremu przyprawi poroże jest dla mnie oczywisty.
Bardzo niekoniecznie. Ja też mam jednego takiego byłego, że zawsze była między nami chemia i jest nadal. To, że kiedyś jak nie byliśmy oboje wolni trochę zaszaleliśmy nie znaczy, że obecnego faceta z nim zdradzę. Nie można za jeden dawny błąd dalej na kogoś naskakiwać.
Faktem jest tylko to, że należałoby w tej relacji parę kwestii sobie wyjaśnić i generalnie się przyjrzeć. Niepokój jak najbardziej rozumiem.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 gru 2009, 17:05

księżycówka pisze:Niepokój jak najbardziej rozumiem.

Ja też rozumiem. ale stwierdzenia zdradzi bo juz kiedys to zrobiła nie rozumiem
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 gru 2009, 23:53

Niepokoj rozumiem ale nie polecam. Tak napisze od siebie. PRoponuje albo zerwac albo olac dla wlasnej egoistycznej wygody. Zamartwianie sie czy zdradzi czy nie i myslenie o tym jest nie tym czego oczekuje od zwiazku.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 299 gości