Pies ogrodnika?(zły układ z siostrą)

Czyli tematy dotyczące dzieci już po ich urodzeniu oraz wszelkie związane z rodziną.

Moderator: modTeam

insomnia
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 maja 2008, 15:51
Skąd: krk
Płeć:

Pies ogrodnika?(zły układ z siostrą)

Postautor: insomnia » 04 maja 2008, 16:27

Od dłuższego czasu moja siostra stosuje szantaż emocjonalny...sprawa dotyczy błahego tematu-ciuchów. Otóż niedawno zakupiłam wiele ładnych ubranek(wracając z Anglii) i od tej pory moja siostra ciągle pożycza się ich ode mnie(ponieważ chce ładnie wyglądać dla swojego chłopaka).
Nie byłoby żadnego problemu-nie jestem psem ogrodnika-chętnie pomogłabym jej wystroić się dla chłopaka-ale...zawsze, dosłownie w każdym przypadku, pożyczony ciuch czy para butów wracają do mnie uszkodzone!Albo plama nie do sprania,albo uszkodzony obcas...
Dlatego ostatnio podjęłam decyzje-nie pożyczam jej niczego!Trzymam się tej zasady twardo, ale moja siostra żali się mamie(która broni siostry), zaczyna płakać i się obrażać, wypominając sytuacje, gdy ona mi pomogła.
Co mam w tej sytuacji zrobić?Nadal niczego nie pożyczać mojej siostrze czy dzielić się wszystkim z narażeniem na stratę?
Proszę o radę.
do what you love - love what you do
362bro
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 12 gru 2003, 23:42
Skąd: Mazowsze
Płeć:

Postautor: 362bro » 04 maja 2008, 16:41

moży wypożyczaj ciuchy za kaucją? np. bierzesz od niej 50PLN i jak zwróci rzecz nieuszkodzoną to zwracasz kasę a jak nie to pięć dyszek zostaje u Ciebie. niby bzdura ale strata 50PLN zawsze boli i może zmusić siostrę do uważania na to, co wyprawia z nieswoimi ciuchami :).

pzdr
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 04 maja 2008, 16:49

ona nierozumna jakas ? glupio pozyczyc cos od kogos i to zepsuc, tym bardziej kilka razy... :/ "dobry zwyczaj - nie pozyczaj" wytlumacz jej, ze jesli zniszczyla to powinna to naprawic/odkupic, w przeciwnym wypadku koniec wypozyczalni i prosta pilka. A mama tego tez nie rozumie? dziwne... pozycz od mamy jakis ciuch i zapier**** farba, moze wtedy zrozumie :]
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 04 maja 2008, 16:57

Myślę, że dobrym pomysłem byłaby ta kaucja jak pisał 362bro, ale wątpię żeby siostra się zgodziła na to. Może ty coś od niej pożycz i oddaj zniszczone, czy brudne.
Albo zwyczajnie powiedz "nie" i trzymaj się tego.
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
asdf
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 03 maja 2008, 13:42
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: asdf » 04 maja 2008, 17:10

moze porozmawiaj z nia na ten temat...celowo niszczy twoje rzeczy??czy po prostu nie uwaza?
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 04 maja 2008, 17:46

insomnia pisze:moja siostra ciągle pożycza się ich ode mnie

Składnia równie karkołomna jak większość porad (nie radzę nikomu zachlastać ubrań farbą <chory> ) No, ale jaki problem, takie porady <szczerbaty>
asdf pisze:moze porozmawiaj z nia na ten temat..

Właśnie, próbowałaś w ogóle? Tak daleko masz do jej pokoju, że trudno Ci z nią porozmawiać?
Dżizas, masz chyba poważny problem z porozumiewaniem się z ludźmi, skoro takie tematy zakładasz.
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 04 maja 2008, 18:09

Dżizas może właśnie rozmawiała z nią, a że to nie skutkowało to zwraca sie o pomoc tutaj. Może nic co dotychczas próbowała nie skutkuje...
Ma prawo się pytać, a może właśnie ma problem z porozumiewaniem się z innymi i jest mało asertywna, bo mama stoi też po stronie siostry... Jak ciężko jakąś rade dać od siebie, to może lepiej się nie odzywać.
insomnia ja na Twoim miejscu wytłumaczyłabym mamie dlaczego już nie chcesz pożyczać siostrze ubrań, żeby znała dwie strony medalu. Mi podoba się ten pomysł z kaucją, tylko nie wiadomo czy siostra ma pieniądze. może niech ona też coś Ci pożyczy, co ci się podoba (jeśli coś takiego jest). Jeśli wróci całe to oddajecie sobie pożyczone rzeczy a jak nie, to zatrzymujesz jej rzecz albo dogadajcie zasady pożyczki.
insomnia
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 maja 2008, 15:51
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: insomnia » 04 maja 2008, 21:10

[quote/] Właśnie, próbowałaś w ogóle? Tak daleko masz do jej pokoju, że trudno Ci z nią porozmawiać?
Dżizas, masz chyba poważny problem z porozumiewaniem się z ludźmi, skoro takie tematy zakładasz. [/quote]

Nie poruszałabym tego tematu, nie rozmawiając wcześniej z moją siostrą! Ale dla niej nie ma problemu-to nie jej rzeczy są zniszczone. A mama ślepo jej wierzy i zawsze stoi po jej stronie, bez względu na to kto ma rację.
Dziękuję za rady i opinie,ale uważam, że pomysł z kaucją nie wypali, gdyż moja siostra nigdy by sie nie wypłaciła:D a poza tym nie chcę przeliczać naszej relacji na pieniądze!
Myślę, że najbezpieczniej będzie (ze stoickim spokojem) dalej odmawiać jej pożyczania moich rzeczy. Może wreszcie zrozumie, że to z jej winy przestałam jej ufać.
do what you love - love what you do
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 maja 2008, 21:17

Odmawiać. Jak będzie jęczec to po raz n-ty wyjaśnić dlaczego nie pożyczasz. A jeśli juz pożyczy i zniszczy MUSI to odkupić.
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 04 maja 2008, 21:53

insomnia pisze:Dziękuję za rady i opinie,ale uważam, że pomysł z kaucją nie wypali, gdyż moja siostra nigdy by sie nie wypłaciła:D a poza tym nie chcę przeliczać naszej relacji na pieniądze!

to może zamiast pieniędzy weź "pod zastaw" jakiś jej ulubiony ciuch, czy coś innego i oddaj dopiero jak ona odda to co pożyczyła od ciebie wstanie nie naruszonym!
A co do mamy, to może jej pokaż w jakim stanie twoje rzeczy, których nie dostałaś od rodziców, a sama sobie kupiłas0 do ciebie wracają,,,
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 04 maja 2008, 22:52

Niestety, ale ja, w takim wypadku, trwałabym przy "nie", choćby dla dobra siostry, bo póki co, pożycza od Ciebie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 04 maja 2008, 23:32

Skoro rozmowa z siostrą nic nie daje, to nie możesz tego załatwić z mamą? Jak może ci nie wierzyć skoro na potwierdzenie swoich słów masz zniszczone ubrania. A twoja siostra co - płacz?
Swoją drogą jak jej się udaje za każdym razem zniszczyć twoją rzecz to jestem pełna podziwu :| Ona dużo młodsza jest?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2008, 01:01

Mona pisze:Niestety, ale ja, w takim wypadku, trwałabym przy "nie", choćby dla dobra siostry, bo póki co, pożycza od Ciebie :)
Brawo :) Pierwszy post z aspektem wychowawczym :) Nie mozna jej przyzwyczaic do pozyczania i niszczenia. Na kaucje nie pojdzie bo to by nawet dziwnie wygladalo. Zreszta 50zl sprawy raczej nie zalatwia, rzeczy potrafia drozsze byc. A nawet jak kaucje zaplaci to bedzie chciala z powrotem (wszak dla niej to zniszczenie nie jest problemem jak piszesz). Wiec za 2gim razem (jak jej nie zwrocisz kaucji) na taki uklad i tak nie pojdzie i wrocisz do stanowczego "nie".
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 05 maja 2008, 01:12

Oj skąd ja to znam :>
Odmawiać, konsekwentnie! Ja miewam chwile słabości, których długo później żałuję.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
insomnia
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 maja 2008, 15:51
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: insomnia » 05 maja 2008, 20:16

passion_flower pisze: A twoja siostra co - płacz? Ona dużo młodsza jest?


Wbrew pozorom moja siostra jest starsza-ma 26 lat...
do what you love - love what you do
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2008, 20:22

insomnia pisze:Co mam w tej sytuacji zrobić?

Skoro ona uszanować cudzego nie umie i niszczy to nie pożyczać
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 maja 2008, 09:48

moja mam zawsze mówi "DOBRY ZWYCZAJ NIE POZYCZAJ"
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 06 maja 2008, 18:31

Siostra ma 26 lat i jeszcze pożycza ciuchy <pijak>
niech sama sobie kupuje ciuchy :|
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 06 maja 2008, 20:30

Marissa pisze:Siostra ma 26 lat i jeszcze pożycza ciuchy


Pól biedy, że pożycza, ale ona je niszczy!
Albo ma wielkiego pecha, albo jest totalną łamagą, albo... szaleje z nowym chłopakiem w jakichś ekstremalnych miejscach <diabel>
insomnia
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 maja 2008, 15:51
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: insomnia » 07 maja 2008, 20:28

passion_flower pisze:Albo ma wielkiego pecha, albo jest totalną łamagą, albo... szaleje z nowym chłopakiem w jakichś ekstremalnych miejscach <diabel>


Wszystko się zgadza:P
do what you love - love what you do
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 31 lip 2010, 20:59

myśle że nie pożyczać. w swojej obronie powiedz, że nie będziesz tolerować niszczenia swoich rzeczy. Pożyczałaś i dalej byś to robiła gdyby nie zniszczenia.
Pozdrawiam;)
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...

Wróć do „Dziecko, wychowanie, sprawy rodzinne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości