Czy czasami potrzebny jest czas...?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

LorElle
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 03 lip 2007, 13:40
Skąd: Sosnowiec
Płeć:

Czy czasami potrzebny jest czas...?

Postautor: LorElle » 25 gru 2007, 09:28

Chciałabym poznać wasze zdanie na temat pewnych uczuć, relacji... W tamtym roku razem z kumpelą poznałyśmy pewnego chłopaka na wakacjach. Mojej koleżance od razu się spodobał,jednak był nią tak średnio zainteresowany... Ona zniosła to dzielnie;) Minął rok i spotkali się... teraz są ze sobą i trwa to już 4 miesiące, wszystko układa sie bardzo dobrze. Sadzicie,że takie sytuacje są możliwe...? Ze ludzie znają się dobrze, mija jakiś czas, spotykają się znów i nagle pojawia się między nimi ta magia? Czy może to być spowodowane np zmianą wyglądu? Zmianą zachowania? a może po prostu odczucie,że kogoś się wcześniej nie doceniało?
Ostatnio zmieniony 26 gru 2007, 19:35 przez LorElle, łącznie zmieniany 1 raz.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 25 gru 2007, 10:30

ja tak miałam z moim byłym poznalismy sie gdy ja byłam w pierwszej klasie liceum, on próbował cos ugrac ja mu dałam kosza...dwa lata pózniej sie spotkalismy i bylismy ze soba ponad dwa lata.... czy to była magia? nie.... ale nie potrafie wyjasnic dlaczego tak sie stało
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 25 gru 2007, 10:48

LorElle pisze:Czy może to być spowodowane np zmianą wyglądu? Zmianą zachowania? a może po prostu odczucie,że kogoś się wcześniej nie doceniało?

a po co tak na czynniki pierwsze rozkładasz szczescie kumpeli ?/
sa ze sobą, nic nie piszesz, że to kiepski zwiazek wiec sie ciesz.

Takie cos jest m ozliwe. Znam, znałam kilka takich przypadków kiedy kumple zaczęli sie spotykac, ba znam takie pary które x lat chodzily do tej samej szkoły a nawet klasy i po dość długim czasie zostawali para. znam nawet jedno takie małżeństwo

A co miało wpływ to nie wiem.
a po co Ci to wiedziec ??
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 gru 2007, 10:52

ja chodzilem z pózniejszym szwagrem razem do podstawówki. Jego siore, a dzis mą zone widywalem prawie co dzień i była mi obojetna przez całą podstawówke. Nagle - w wieku lat 19 tu mi cos odbiło - skutek tego trwa do dzis .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
LorElle
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 03 lip 2007, 13:40
Skąd: Sosnowiec
Płeć:

Postautor: LorElle » 25 gru 2007, 13:08

czyli jednak takie sytuacje są możliwe:)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 25 gru 2007, 13:16

LorElle pisze:czyli jednak takie sytuacje są możliwe:)

a czy fakt, że taka sytuacja przytrafiła sie kumpeli nie jest dowodem, ze sie zdazają ??

Odnosze dziwne wrazenie, że w rzeczywistości nie o kumpele tu chodzi <aniolek>
Ostatnio zmieniony 25 gru 2007, 14:05 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
roxettee
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 gru 2007, 13:13
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: roxettee » 25 gru 2007, 13:28

nawet jeśli ludzie sypiali ze sobą potencjalnie nie traktując się jako partnerów po dłuższym czasie, kiedy się spotkają mogą zdecydować,że może powstać z tego związek o ile oboje tego chcą:) bo nagle coś "zaiskrzy"
Awatar użytkownika
Junak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 176
Rejestracja: 13 sie 2007, 21:37
Skąd: Sudety
Płeć:

Postautor: Junak » 25 gru 2007, 13:36

No ale czy wszystko trzeba aż tak roztrząsać ? Pytania ( takie jak to ) typu : " Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia " dla mnie nie mają najmniejszego sensu. Ilu ludzi jest na świecie tyle mamy różnych opcji. Wszystko jest możliwe, ale nie znaczy to, że przytrafi się to właśnie Tobie.
Umiesz liczyć ? Licz na siebie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 gru 2007, 13:55

Dzindzer pisze:żeczywistości
Dzin :| rzeczywistosci :|
Bycie z kims jedynie znajomymi przez pewnien czas, a teraz poczucie czegos wiecej jest jak najbardziej mozliwe. Tez jestem na to przykladem :)

[ Dodano: 2007-12-25, 13:56 ]
A skad to sie bierze? Lepiej kogos poznajemy, zmienia sie oczekiwania i ta osoba zaczyna juz nam "grac" albo po prostu zaczynamy ja postrzegac w nieco innych kategoriach. Poznajemy i sie zakochujmy. Proste jak drut.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 25 gru 2007, 23:12

ze mozna sie z kims znac i dopiero po jakims czasie zauważyc ze cos wiecej sie czuje do siebie to jest jak najbardziej mozliwe :) ja przez dwa lata znałam chłopaka na studiach, później przez poł roku jeździlismy razem na zajęcia(podwoził mnie) az nagle nawet sama nie wiem kiedy poczułam ze mnie do niego ciągnie :) 7 lipca 2007 spędzilismy wspólnie popołudnie a dzis tj. 25 grudzien 2007 jestesmy zaręczeni :) a więc mozliwe :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 gru 2007, 01:48

LorElle pisze: Ze ludzie znają się dobrze, mija jakiś czas, spotykają się znów i nagle pojawia się między nimi ta magia?

jak dobrze mozna poznac kogos w wakacje? <pijak>
ale tak, mysle, ze to jest mozliwe.
siostra miala faceta kiedys na przelomie podstawowki i lo, byla z nim 2 lata. Pozniej przez 2 lata sie nie widzieli w ogole. Spotkali sie przypadkiem gdzies, w koncu miasto jest nieduze i wrocili do siebie na - z kolei - 3 lata :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 26 gru 2007, 15:55

nawet jeśli ludzie sypiali ze sobą potencjalnie nie traktując się jako partnerów po dłuższym czasie, kiedy się spotkają mogą zdecydować,że może powstać z tego związek o ile oboje tego chcą:) bo nagle coś "zaiskrzy"

W tym przypadku to się nie sprawdza. Jak facet raz Cię zaklasyfikuje jako "panienkę od dymania", to marne szanse, że to się zmieni.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 gru 2007, 16:33

Olivia pisze: Jak facet raz Cię zaklasyfikuje jako "panienkę od dymania", to marne szanse, że to się zmieni.

zgadzam sie. w ta strone mi sie to nie widzi.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 27 gru 2007, 08:19

Olivia pisze:Jak facet raz Cię zaklasyfikuje jako "panienkę od dymania", to marne szanse, że to się zmieni
Nie masz racji. Z czasem nawet faceci dojrzewają (tak tak naprawdę). Poza tym więcej związków rozpada się z powodu niedopasowania erotycznego niż np. umiejętności kucharskich partnerki a to oznacza, że skoro zostałaś zaaprobowana jako kochanka to reszta też może być OK
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości