Czy czasami potrzebny jest czas...?
Moderator: modTeam
Czy czasami potrzebny jest czas...?
Chciałabym poznać wasze zdanie na temat pewnych uczuć, relacji... W tamtym roku razem z kumpelą poznałyśmy pewnego chłopaka na wakacjach. Mojej koleżance od razu się spodobał,jednak był nią tak średnio zainteresowany... Ona zniosła to dzielnie;) Minął rok i spotkali się... teraz są ze sobą i trwa to już 4 miesiące, wszystko układa sie bardzo dobrze. Sadzicie,że takie sytuacje są możliwe...? Ze ludzie znają się dobrze, mija jakiś czas, spotykają się znów i nagle pojawia się między nimi ta magia? Czy może to być spowodowane np zmianą wyglądu? Zmianą zachowania? a może po prostu odczucie,że kogoś się wcześniej nie doceniało?
Ostatnio zmieniony 26 gru 2007, 19:35 przez LorElle, łącznie zmieniany 1 raz.
LorElle pisze:Czy może to być spowodowane np zmianą wyglądu? Zmianą zachowania? a może po prostu odczucie,że kogoś się wcześniej nie doceniało?
a po co tak na czynniki pierwsze rozkładasz szczescie kumpeli ?/
sa ze sobą, nic nie piszesz, że to kiepski zwiazek wiec sie ciesz.
Takie cos jest m ozliwe. Znam, znałam kilka takich przypadków kiedy kumple zaczęli sie spotykac, ba znam takie pary które x lat chodzily do tej samej szkoły a nawet klasy i po dość długim czasie zostawali para. znam nawet jedno takie małżeństwo
A co miało wpływ to nie wiem.
a po co Ci to wiedziec
LorElle pisze:czyli jednak takie sytuacje są możliwe:)
a czy fakt, że taka sytuacja przytrafiła sie kumpeli nie jest dowodem, ze sie zdazają
Odnosze dziwne wrazenie, że w rzeczywistości nie o kumpele tu chodzi
Ostatnio zmieniony 25 gru 2007, 14:05 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
No ale czy wszystko trzeba aż tak roztrząsać ? Pytania ( takie jak to ) typu : " Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia " dla mnie nie mają najmniejszego sensu. Ilu ludzi jest na świecie tyle mamy różnych opcji. Wszystko jest możliwe, ale nie znaczy to, że przytrafi się to właśnie Tobie.
Umiesz liczyć ? Licz na siebie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dzin rzeczywistosciDzindzer pisze:żeczywistości
Bycie z kims jedynie znajomymi przez pewnien czas, a teraz poczucie czegos wiecej jest jak najbardziej mozliwe. Tez jestem na to przykladem
[ Dodano: 2007-12-25, 13:56 ]
A skad to sie bierze? Lepiej kogos poznajemy, zmienia sie oczekiwania i ta osoba zaczyna juz nam "grac" albo po prostu zaczynamy ja postrzegac w nieco innych kategoriach. Poznajemy i sie zakochujmy. Proste jak drut.
ze mozna sie z kims znac i dopiero po jakims czasie zauważyc ze cos wiecej sie czuje do siebie to jest jak najbardziej mozliwe ja przez dwa lata znałam chłopaka na studiach, później przez poł roku jeździlismy razem na zajęcia(podwoził mnie) az nagle nawet sama nie wiem kiedy poczułam ze mnie do niego ciągnie 7 lipca 2007 spędzilismy wspólnie popołudnie a dzis tj. 25 grudzien 2007 jestesmy zaręczeni a więc mozliwe
LorElle pisze: Ze ludzie znają się dobrze, mija jakiś czas, spotykają się znów i nagle pojawia się między nimi ta magia?
jak dobrze mozna poznac kogos w wakacje?
ale tak, mysle, ze to jest mozliwe.
siostra miala faceta kiedys na przelomie podstawowki i lo, byla z nim 2 lata. Pozniej przez 2 lata sie nie widzieli w ogole. Spotkali sie przypadkiem gdzies, w koncu miasto jest nieduze i wrocili do siebie na - z kolei - 3 lata
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
nawet jeśli ludzie sypiali ze sobą potencjalnie nie traktując się jako partnerów po dłuższym czasie, kiedy się spotkają mogą zdecydować,że może powstać z tego związek o ile oboje tego chcą:) bo nagle coś "zaiskrzy"
W tym przypadku to się nie sprawdza. Jak facet raz Cię zaklasyfikuje jako "panienkę od dymania", to marne szanse, że to się zmieni.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Nie masz racji. Z czasem nawet faceci dojrzewają (tak tak naprawdę). Poza tym więcej związków rozpada się z powodu niedopasowania erotycznego niż np. umiejętności kucharskich partnerki a to oznacza, że skoro zostałaś zaaprobowana jako kochanka to reszta też może być OKOlivia pisze:Jak facet raz Cię zaklasyfikuje jako "panienkę od dymania", to marne szanse, że to się zmieni
Grzeczne dziewczynki idą do nieba
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości