Realia na wyższych uczelniach

Dział, w którym można polecić ciekawe miejsce ze swojego (lub innego) miasta, restauracje, puby, kawiarnie, hotele, jakiś fajny zakątek - cokolwiek, co może się komuś przydać.
Także wszelkie inne rzeczy interesujące na tyle, że z czystym sumieniem polecić je można.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

mikmik
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 24 paź 2006, 20:20
Skąd: Wa
Płeć:

Realia na wyższych uczelniach

Postautor: mikmik » 24 paź 2006, 20:29

Witam
Mój kolega prowadzi ciekawą stronę i na blogu daje ciekawe informacje czasem o edukacji i jakoś niedawno właśnie przeczytałem o uczelniach w jednym z artykułów pisali tak:
Polska edukacja wyższa przypomina smakowity obiad z zaskakującą niespodzianką. Ładnie wygląda i zachęca do jedzenia. Ale w trakcie konsumpcji okazuje się, że niektóre ziemniaki są spleśniałe, mięso jest żylaste, a w warzywach czają się muchy.
http://www.blog.edufind.pl/?p=23

Czy naprawde jest tak strasznie? Pytam bo zamierzam niedługo już studiować;)

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 lis 2007, 17:30 przez mikmik, łącznie zmieniany 1 raz.
Piszesz ARTYKUŁY?
Lubisz czytać artykuły?
Zapraszam to jest idealne miejsce dla Ciebie:
EduFind
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Re: Realia o wyższych uczelniach

Postautor: ptaszek » 24 paź 2006, 22:52

mikmik pisze:Polska edukacja wyższa przypomina smakowity obiad z zaskakującą niespodzianką. Ładnie wygląda i zachęca do jedzenia. Ale w trakcie konsumpcji okazuje się, że niektóre ziemniaki są spleśniałe, mięso jest żylaste, a w warzywach czają się muchy.

No... coś w tym jest. Mamy parę takich uczelni, które uchodzą za cudo narodowe, chlubę naszą znakomitą, a tymczasem na świecie wcale się nie liczą. Kandydaci walą tam drzwiami i oknami, dlatego uczelnie się przyzwyczaiły, że "studenci są dla uniwersytetu, nie uniwersytet dla studentów" (cytat z mojego mężczyzny). I to się przekłada na nieodpowiednie podejście do kształcących się ludzi, tudzież na nieodpowiednie nauczanie... Ja wiem? Może to dobry trening wytrzymałościowy :] Na przyszłość w sam raz.
Jednak bardzo dużo moich znajomych zawiodło się na swoich studiach, niektórzy myślą o rezygnacji.

Ja akurat jestem zadowolona [na dzień dzisiejszy].
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 24 paź 2006, 23:27

Jeśli chodzi o SGGW to jestem w 100% zadowolony z tej uczelni. Uważam, że to był najlepszy krok w moim życiu.

Nie dziwię się, że została wyróżniona jako NAJLEPSZA UCZELNIA PAŃSTWOWA W POLSCE, w poruszającej bardzo dużo aspektów anonimowej ankiecie przeprowadzonej wśród studentów wszystkich państwowych uczelni.
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 25 paź 2006, 20:49

UAM Wydział Biologii- mogę tylko polecić. zwłaszcza teraz, gdy większość zajęć mamy w nowoczesnym budynku. dojazd dość dobry...jeśli chodzi o kształcenie to na moim kierunku wywaliłabym cały pierwszy rok. totalne brednie i pierdoły. ale z roku na rok większa specjalizacja. teraz główinie siedzę w labie i nabieram praktyki. miła atmosfera. nie ma wycinania w pień na sesji. wręcz przeciwnia: kolega ma fatalne pismo i poszedł do Profa czy mógłby ustnie: ależ nie ma sprawy! kiedy Panu pasuje?... jestem zadowolona. tak z 9/10 możliwych
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 paź 2006, 21:49

Jesli chodzi o UKSW to ten opis zgadza sie w 100 %, przynajmniej na moim wydziale, na glownym zreszta tez. Jeden wielki burdel organizacyjny ubrany w nowoczesne budynki, sale wykladowe i restauracje.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 27 paź 2006, 23:49

TFA pisze:Jeden wielki burdel organizacyjny ubrany w nowoczesne budynki, sale wykladowe i restauracje.

mówisz o UKSW? najbardziej syfiastej, staroświeckiej, obskurnej uczelni w Polsce? Ja tam nie widziałem nic nowoczesnego...
... proponuję zobaczyć kampus SGGW na Ursynowie :P
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 28 paź 2006, 04:20

To ja może coś o 2 "wspaniałych" uczelniach ekonomicznych :D
1. WSPiZ im. L. Koźmińskiego w Warszawie "najlepsza prywatna uczelnia ekonomiczna"
- dno, syf, masakra... ja zrezygnowałem po 6 semestrze, niektórzy znajomi po 7, albo i 8...
Bałagan, żenująco niski poziom nauczania, dodatkowo uczelnia mocno oszczędzała na studentach. Studiowałem dziennie finanse i bankowość.
2. SGH w Warszawie
- jeśli u Koźmińskiego był bałagan, to tutaj jest po prostu burdel :( Na WSPiZ'ie chociaż do pewnego momentu można było coś załatwić, tutaj niestety nie. Jakość nauczania na studiach zaocznych woła o pomstę do nieba, szczególnie jeśli chodzi o języki obce... Dodatkowo masa problemów "proceduralnych". Ale tym razem już chyba dobrnę do końca, szkoda mi po prostu wydanych pieniędzy <zalamka>
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 28 paź 2006, 04:27

Polecam historie na UG- ciekawe roznorodne zajecia, sensowna siatka studiow, duza elastycznosc cwiczeniowcow i wykladowcow, szokujaco interesujacy material na samych zajeciach, w momencie posiadania pieniedzy wlasciwie niemoznosc wylecenia ze studiow (warunki i repety swoje kosztuja),ciagle propagowanie "niemieckiej szkoly pisania historii", wesole widzimisie wladz kierunku, wyjebiscie mila i wyrozumiala prodziekan d.s studenckich-> nie mozna lepiej trafic.


P.S- z tego miejsca chcialbym podziekowac jakimkolwiek silom wyzszym, iz zdecydowaly sie popchnac moj aparat decyzyjny w tym wlasnie kierunku. Wielkie censored dzieki...

P.S2- z kadra akademicka troche przesadzilem, bo wiekszosc jest ok. tylko pewna grupa rzutuje na calosc no i...no i sie calosci dlatego dostalo
_Marcin_
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 27 mar 2007, 15:51
Skąd: mam wiedzieć ?
Płeć:

Postautor: _Marcin_ » 24 maja 2007, 18:28

Studiował ktoś może na WSNHiD ??
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 maja 2007, 21:10

Studiował ktoś może na WSNHiD ??
Takichskrotowjest od pyty i ciut ciut. Pisz o to gdziei co co Ci chodzi. <wazne>
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 25 maja 2007, 09:21

http://www.wsnhid.pl/ o to chyba chodzi. Wystarczy w google wpisac skrot i sie pojawia moon :P wiecej uczelni o takim skrocie nie znalazlam
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 25 maja 2007, 09:32

pracocholik pisze:To ja może coś o 2 "wspaniałych" uczelniach ekonomicznych :D
1. WSPiZ im. L. Koźmińskiego w Warszawie "najlepsza prywatna uczelnia ekonomiczna"
- dno, syf, masakra... ja zrezygnowałem po 6 semestrze, niektórzy znajomi po 7, albo i 8...
Bałagan, żenująco niski poziom nauczania, dodatkowo uczelnia mocno oszczędzała na studentach. Studiowałem dziennie finanse i bankowość.
2. SGH w Warszawie
- jeśli u Koźmińskiego był bałagan, to tutaj jest po prostu burdel :( Na WSPiZ'ie chociaż do pewnego momentu można było coś załatwić, tutaj niestety nie. Jakość nauczania na studiach zaocznych woła o pomstę do nieba, szczególnie jeśli chodzi o języki obce... Dodatkowo masa problemów "proceduralnych". Ale tym razem już chyba dobrnę do końca, szkoda mi po prostu wydanych pieniędzy <zalamka>

To Ty chyba burdelu nie widziałeś <chory>
A ten jest na WSE w Warszawie, pięknie przemianowanej na Almamer... Dzisiaj się dowiedziałam że 3 m-czne praktyki mamy załatwić do końca czerwca. A zawsze nam powtarzali że do końca trwania licencjatu. No cóż, jak zwykle im się odwidziało. Tak też było z piątkowymi zajęciami, gdzie podobno mieliśmy zacząć od tego semestru. A piątkowych zajęć ani widu ani słychu. No a jak ktoś nie ma świstka że się czesne opłaciło, to leży i kwiczy, bo oczywiście na kasach jest największy burdel. Jak mi się coś przypomni to jeszcze opisze... albo i nie.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 25 maja 2007, 17:27

UAM. Wykładowcy to mieszanka kompletna. Od takich, których życia chętnie był ukradł jako swoje, po totalnych dupków. Wykłady podobnie. Zupełnie inaczej jest z organizacją. Ta już tylko leży i kwiczy. Sekretarki, które potrafią zgubić wszystko (indeksy, karty), wykładowcy gubiący się we własnych kłamstwach i zapomnianych zapewnieniach, kasandra. Życia się tu nauczysz.

Niezależnie od kierunku.

Ale (może paradoksalnie) i tak studia to najlepsze, co mnie w życiu spotkało. Nie zamieniłbym ani uczelni, ani kierunku, ani ośrodka zamiejscowego. Bez ironii.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 25 maja 2007, 18:48

A ja jestem ciekaw UW.. Mój UŚ to różnie... Ja narzekać nie mogę.. ale może to kwestia samozorganizowania i fajnych przyjaciół.. jeśli już musiałem coś załatwiać w dziekanacie to było to sprawnie zrobione i od ręki.. Wykładowcy są różni ale to przecież tak ma być.. to jeden z uroków studiów zawsze zdarzają się lepsi i gorsi.. ja miałem szczęscie raczej do tych lepszych.. <diabel>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 maja 2007, 19:14

Pegaz pisze:A ja jestem ciekaw UW..
ptaszek pisze:Mamy parę takich uczelni, które uchodzą za cudo narodowe, chlubę naszą znakomitą, a tymczasem na świecie wcale się nie liczą. Kandydaci walą tam drzwiami i oknami, dlatego uczelnie się przyzwyczaiły, że "studenci są dla uniwersytetu, nie uniwersytet dla studentów" (cytat z mojego mężczyzny). I to się przekłada na nieodpowiednie podejście do kształcących się ludzi, tudzież na nieodpowiednie nauczanie... Ja wiem? Może to dobry trening wytrzymałościowy :] Na przyszłość w sam raz.
To bylo o UW.
Nie wiem jak organizacja,ale wymagania maja nie male. Gdybym sie chciala teraz do nich przeniesc np mialabym rok w tył, bo zeby do nich isc na 3 rok trza miec w jakiejkolwiek innej szkole 3 lata juz skonczone. Wiem, ze to dobra uczelnia, ale mysleze za czesto przesadzaja :]
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 25 maja 2007, 22:04

shaman pisze:Nie zamieniłbym ani uczelni, ani kierunku, ani ośrodka zamiejscowego.

A na jakim kierunku i jakiego srodka zamiejscowego UAMu studiujesz ? Szczecin ?
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 25 maja 2007, 23:06

UAM nie ma oś. zam. w Szczecinie -_-
Studiuję w Wągrowcu. Politologię.
Stormy

Postautor: Stormy » 26 maja 2007, 11:43

Hardcore pisze:mówisz o UKSW? najbardziej syfiastej, staroświeckiej, obskurnej uczelni w Polsce? Ja tam nie widziałem nic nowoczesnego...

najbardziej obskórna jest stajnia książeca w której zajęcia ma szczecińska germanistyka <hahaha> ile mamy sal? z 10?? no, ale chloniemy wiedze z historycznych murow... lekko zagrzybialych ;p
dla udowodnieniea pare fotek budynku z zewnatrz (ps: tak, to jest caly oooooogromny budynek ;) )
http://usfiles.us.szc.pl/img/galerie/69 ... 8995_d.jpg
http://usfiles.us.szc.pl/img/galerie/69 ... 9018_d.jpg
http://usfiles.us.szc.pl/img/galerie/69 ... 9088_d.jpg
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 27 maja 2007, 00:43

TFA pisze:. Jeden wielki burdel organizacyjny ubrany w nowoczesne budynki, sale wykladowe i restauracje.


smialo moge to potwierdzic, dodajac ze miejsce polozenia to jakies zadupie a nie warszawa.
Choc co do wymagan to z tego co rozmawiam z innymi to ma nawet spore. Mowie jedynie na sowim przykladzie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 maja 2007, 00:55

zakery... pisze:smialo moge to potwierdzic, dodajac ze miejsce polozenia to jakies zadupie a nie warszawa.
Choc co do wymagan to z tego co rozmawiam z innymi to ma nawet spore. Mowie jedynie na sowim przykladzie.
Wy jeden wydzial jestescie. To nie jest zbyt obiektywne. Zbit wielu ludzi znam na innych wydzialach co sobie chwala. Prawo i administracja kuleje :/
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 27 maja 2007, 12:18

a co myslicie o lubleskich uczelniach np KULu (Katolicki Uniwersytet Lubelelski) czy Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej??
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
soulvibrates
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 187
Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
Skąd: skatowni
Płeć:

Postautor: soulvibrates » 27 maja 2007, 13:50

Studiuje moze ktos na Uniwersytecie Szczecinskim na wydziale zarzadzania i ekonomiki uslug?Jesli tak to mozecie napisac jak tam jest?
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 29 maja 2007, 17:48

Ale jestem zła byłam dziś na dwóch największych i najlepszych wg rankingów uczelni wyższych w Lublinie i jestem oburzona.chciałam sie dowiedziec paru rzeczy w związku ze studiami ktore są dla mnie bardzo ważne a w efekcie zostałam odesłana do innego pokoju z tego pokoju do jeszcze innego nosz ręce do kolan opadają.Na UMCS pani mnie odesłała do strony intrnetowej uczleni na ktorej nie ma udzilonej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania ;|
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 29 maja 2007, 17:52

madzix:) pisze:Ale jestem zła byłam dziś na dwóch największych i najlepszych wg rankingów uczelni wyższych w Lublinie i jestem oburzona.chciałam sie dowiedziec paru rzeczy w związku ze studiami ktore są dla mnie bardzo ważne a w efekcie zostałam odesłana do innego pokoju z tego pokoju do jeszcze innego nosz ręce do kolan opadają.Na UMCS pani mnie odesłała do strony intrnetowej uczleni na ktorej nie ma udzilonej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania ;|
bo to bylo takie przygotowanie, namiastka tego co dzieje sie na codzien na uczelniach wyzszych, przynajmniej z tego co mi wiadomo większości.. u nas lepiej nie miec problemów i pytań, bo i tak wladze uczelni nie potrafia i nie chca pomagac :P
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 29 maja 2007, 18:02

madziorka.m pisze:bo to bylo takie przygotowanie, namiastka tego co dzieje sie na codzien na uczelniach wyzszych, przynajmniej z tego co mi wiadomo większości.. u nas lepiej nie miec problemów i pytań, bo i tak wladze uczelni nie potrafia i nie chca pomagac

madziorka.m, to mnie pocieszyłaś <ściana> ale martwi mnie to że każdy ma mnie tam w d... i nie chce odpowiedzieć na moje pytania jedna pani wydawała sie być na tyle łaskawa że wysłała mnie do innego pokoju w którym okazało sie że innej pani nie ma akurat o tej godzinie bo przychodzi o 13 i tak w koło Wojtek :|
Aż sie boje tego studiowania o ile w ogóle uda mi sie dostać na studia dzienne na uczelni państwowej.
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 29 maja 2007, 18:24

madzix:) pisze:Aż sie boje tego studiowania o ile w ogóle uda mi sie dostać na studia dzienne na uczelni państwowej.
ja tez sie bałam, ale teraz juz wiem, ze nie ma czego. Tylko wszytsko u nas samemu trzeba załatwiać. Panie w dziekanacie nigdy nic nie wiedza, albo nie przyznaja się. A najbardziej wredne dla studentow sa jak juz musza wstac z miejsc. Sa 3. Kazda od innych kierunkow. Moja jest jeszcze najlepsza, bo tamte ciagle maja przerwe na sniadanie (nd naszymi indeksami i kartami :P ) aaa w ogole to na poczatku wydawaly sie bardzo przyjemne...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 29 maja 2007, 18:48

madziorka.m pisze:bo tamte ciagle maja przerwe na sniadanie (nd naszymi indeksami i kartami )

o rany co za obyczaje aż strach się bać <chory>
madziorka.m pisze:aaa w ogole to na poczatku wydawaly sie bardzo przyjemne...

to te panie które ja spotkałam nie sa przyjemne ciekawe co sie będzie działo z upływem czasu..
madziorka.m pisze:ja tez sie bałam, ale teraz juz wiem, ze nie ma czego

to jest dla mnie przynajmniej małym pocieszeniem :)
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
soulvibrates
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 187
Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
Skąd: skatowni
Płeć:

Postautor: soulvibrates » 29 maja 2007, 19:30

madzix:) pisze:.chciałam sie dowiedziec paru rzeczy w związku ze studiami ktore są dla mnie bardzo ważne a w efekcie zostałam odesłana do innego pokoju z tego pokoju do jeszcze innego nosz ręce do kolan opadają

Tak samo zostalam potraktowana na wydziale nauk geograficznych i geologicznych UAM w Poznaniu jeszcze za czasow kiedy rezydowali w Collegium Maius na Fredry.Watpie zeby dzis bylo inaczej.
madzix:) pisze:Na UMCS pani mnie odesłała do strony intrnetowej uczleni na ktorej nie ma udzilonej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania ;|

Taka sama"wskasowke" dostalam w odpowiedzi na mojego maila z Uniwesytetu Szczecinskiego z wydzialu zarzadzania i ekonomiki uslug,pomijam juz fakt ze na stronie internetowej NIE MA odpowiedzi na nurtujace mnie pytania,ktore zadalam owej pani w mailu.
madziorka.m pisze:Panie w dziekanacie nigdy nic nie wiedza, albo nie przyznaja się.

Chyba wszedzie tak jest ,ze albo nic nie wiedza albo nie te drzwi i lata sie jak glupek po wszystkich mozliwych i niemozliwych budynkach szkoly.
madziorka.m pisze:aaa w ogole to na poczatku wydawaly sie bardzo przyjemne...

fajnie... u mnie nie bylo tak pozytywnie...bo wszyscy kandydaci stojacy w ogonku slyszeli darcie sie z pokoju obok jakiejs pani na temat tego ze "nie wiedza po co tam stoja"
Ogolnie trzeba duzo cierpliwosci i nierzadko stalowych nerwow,zeby przetrwac i zalatwic swoje
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 30 maja 2007, 16:26

soulvibrates pisze:pomijam juz fakt ze na stronie internetowej NIE MA odpowiedzi na nurtujace mnie pytania,ktore zadalam owej pani w mailu.

Identycznie jak u mnie i co człowieku masz zrobić :|
soulvibrates pisze:albo nie te drzwi i lata sie jak glupek po wszystkich mozliwych i niemozliwych budynkach szkoly.

ja tak biegałam chyba z godzine i czułam sie jak idiotka jak sie ludzie na mnie gaplili.
soulvibrates pisze:Ogolnie trzeba duzo cierpliwosci i nierzadko stalowych nerwow,zeby przetrwac i zalatwic swoje

i duzo czasu ja wczoraj poświęciłam chyba ze 4 godziny i na dobrą sprawe to nic nie załatwiłam :(
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 30 maja 2007, 16:29

Dlatego najlepiej nie mieć żadnych spraw do załatwienia w dziekanacie :|
Głupie babska - ale tak też jest np w urzędzie gminy/miasta. Tam też robią wielką łaskę że się odezwą tylko do nas.

Wróć do „Warte polecenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości