Odnaleźć drugą połowe
Moderator: modTeam
Zakochana:* pisze:Twoje dzieci sa juz w takim wieku żę na pewno jakoś to do nich dotrze-nie oszukuj ich tylko powiedz prawde jak najwczęsniej bo zwlekając z tym ranisz je jesczze bardziej...żona tez poczuje sie bardoz oszukana....i w sumie sie nie dziwie...
Dzieci zawsze będą oszukane. Przeciez ich jedyny ojciec poszedl do jakieś obcej dla nich kobiety.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
-
- Entuzjasta
- Posty: 69
- Rejestracja: 15 lut 2007, 14:52
- Skąd: Polska
- Płeć:
Bash pisze:Dzieci zawsze będą oszukane. Przeciez ich jedyny ojciec poszedl do jakieś obcej dla nich kobiety.
Ale lepiej żeby sie dowiedzialy o tym teraz niz póxniej....Teraz będzie im może łatwiej bo sa mniej oszukiwane,krócej-a jak nie powie dzieciom to żonie chyba tez nie raczy i to jest najgorsze-bo dzieci póxniej zaboli to że tyle lat oszukiwał ich matke która na pewno go kocha bo nic nie wspomniano tu o tym że jest inaczej....
Zakochana:* pisze:bo dzieci póxniej zaboli to że tyle lat oszukiwał ich matke która na pewno go kocha bo nic nie wspomniano tu o tym że jest inaczej....
Kocha? zapewene tak jest,bo taka kobieta jak moja żona to dla nie jednego byłby skarb ale jakoś dla mnie jest. I ja jej nie oszukuje ona ma świadomość tego tylko nie ma pewności a to co innego
Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,
lecz patrzenie w jednym kierunku
lecz patrzenie w jednym kierunku
Bash pisze:Zakochana:* pisze:Twoje dzieci sa juz w takim wieku żę na pewno jakoś to do nich dotrze-nie oszukuj ich tylko powiedz prawde jak najwczęsniej bo zwlekając z tym ranisz je jesczze bardziej...żona tez poczuje sie bardoz oszukana....i w sumie sie nie dziwie...
Dzieci zawsze będą oszukane. Przeciez ich jedyny ojciec poszedl do jakieś obcej dla nich kobiety.
A może dzieci wolałyby, żeby rodzice nie byli razem?? Może one widzą co dzieje się w domu i wiedzą, że rodzice osobno byliby bardziej szczęśliwi. Przeciez po rozwodzie "świat sie nie zawala", prawda?
Moja koleżanka ostatnio powiedziała mi coś takiego:
"Mieszkałam z nimi, widziałam co się dzieje, wiedziałam, że oni się nie kochają, widziałam jak na siebie patrzą, z taką odrazą. I dopiero jak miałam 18 lat rozwiedli się. Jak zapytałam dlaczego tak późno, to powiedzieli, że ze względu na nas. Powiedziałam im, że gdyby zrobili to wcześniej, to i oni i my byłibyśmy szczęśliwsi".
Może u artpaw6 wszyscy, włącznie z dziećmi, czekają właśnie na to?
p.s. do artpaw6
Twój inny temat: "Dlaczego kobiety władają mężczyznami?" - do kogo on się odnosi? Do żony czy kochanki?
"Dobrze widzi się tylko sercem. To, co ważne jest niewidoczne dla oczu."
LauRKa
LauRKa
Kochac zony nie musisz , jesli nie potrafisz , ale dla dobra dzieci , moze sie stac ona twoim przyjacielem , wystarczy odrobina dobrej woli , wszak to matka twych dzieci .
skoro sie nie szlaja , nie pije , nie trwoni pieniedzy na hazard itd. to sie da to zrobic
skoro sie nie szlaja , nie pije , nie trwoni pieniedzy na hazard itd. to sie da to zrobic
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:skoro sie nie szlaja , nie pije , nie trwoni pieniedzy na hazard itd. to sie da to zrobic
nic z tych rzeczy nie robi
Andrew pisze:moze sie stac ona twoim przyjacielem
jest od dawna moim przyjacielem
Andrew pisze:Kochac zony nie musisz , jesli nie potrafisz
kiedyś kochałem ale już nie porafię
Andrew pisze:wystarczy odrobina dobrej woli
uwierz mi że walczyłem bardzo długo
Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,
lecz patrzenie w jednym kierunku
lecz patrzenie w jednym kierunku
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CarmelaCaw i 562 gości