usuniecie postu z "wyraź to"

[SaliMali]

Twój Post zostal usuniety
Twój Post napisany przez Ciebie na: "Forum ...u Agnieszki", został usunięty przez Administratora lub Moderatora.
Powód: Post nie wnoszący nic do tematu
Link do tematu: http://agnieszka.com.pl/f....php?t=8673

Temat: "Wyraz to! Cokolwiek to jest!"

i tu czegos nie rozumiem. skoro temat jest "wyraz to! cokolwiek to jest" to jak oceniane jest czy post wnosi cos do tematru czy nie? szczerze mowiac jestem zaskoczona, bo nie sadzilam, ze w tym temacie tez mam sie pilnowac aby nie pisac ot. To bez sensu jest. o co w ogole chodzi? moge wyrazac "to" czy nie??

[Mysiorek]

moge wyrazac "to" czy nie??

Możesz, możesz. Widocznie komuś się omsknął paluszek.
Wyrażaj se dalej. <browar>

[SaliMali]

huuuraaaa

[Sir Charles]

Widocznie komuś się omsknął paluszek.

Czy ta odpowiedź dotyczy całego działu, czy jest aktualna wyłącznie dla omawianego topiku?

[ksiezycowka]

Haro, bo z ywraz to mozna kasowac posty jesli kogos np obrazaja. to nie az taka swieta krowa.

[mrt]

Czy ta odpowiedź dotyczy całego działu, czy jest aktualna wyłącznie dla omawianego topiku?

Nie da się wszystkiego opisać sztywno. Dasz mi przepis, kiedy postawić czwórkę, a kiedy piątkę? Jasny i bezdyskusyjny? Nie sądzę.

Myślę, że zależy od wyczucia. Jeżeli jest topik o tatuażach, a ktoś raptem zacznie pisać o tym, że ładną pogodę mamy, to w imię zasad nie wywalisz? Przecież to chore. Są tematy śmieciowe i są nieśmieciowe, a jak ktoś ma problem z odróżnieniem, to jego sprawa.

Czasami mi niektórzy takich upierdliwych formalistów przypominają, jacy siedzą czasami po urzędach.

[Sir Charles]

Myślę, że zależy od wyczucia. Jeżeli jest topik o tatuażach, a ktoś raptem zacznie pisać o tym, że ładną pogodę mamy, to w imię zasad nie wywalisz? Przecież to chore. Są tematy śmieciowe i są nieśmieciowe, a jak ktoś ma problem z odróżnieniem, to jego sprawa.

Nie chodzi o raptem, tylko o omsknięcie się rozmowy. Przynajmniej w dziale wszystkie inne chciałbym dyskutując czuć się jak w kawiarni ze znajomymi, a nie jak u jakiegoś cholernego Pospieszalskiego, który w pół zdania przerywa. Zszedł temat, no to zszedł, w czym problem, można go wyciąć ewentualnie, ale brać i unicestwiać?

Czasami mi niektórzy takich upierdliwych formalistów przypominają, jacy siedzą czasami po urzędach.

No

[mrt]

Nie chodzi o raptem, tylko o omsknięcie się rozmowy. Przynajmniej w dziale wszystkie inne chciałbym dyskutując czuć się jak w kawiarni ze znajomymi, a nie jak u jakiegoś cholernego Pospieszalskiego, który w pół zdania przerywa. Zszedł temat, no to zszedł, w czym problem, można go wyciąć ewentualnie, ale brać i unicestwiać?

Czym się różni unicestwienie od wycięcia? Bo nie rozumiem

[Sir Charles]

Czym się różni unicestwienie od wycięcia?

No od wycięcia i wklejenia gdzieś indziej (zapomniałem dodać)

[mrt]

No od wycięcia i wklejenia gdzieś indziej (zapomniałem dodać)

A nie możesz sobie Worda otworzyć i na swoim kompie wleić? Będziesz miał pamiątkę

[Sir Charles]

A nie możesz sobie Worda otworzyć

Nie mogę, bo go nie posiadam

Akurat Ty wiesz najlepiej o co chodzi, ale się będziesz stawiać dla zasady...

[mrt]

Czyżby o obrażanie kogoś i dlatego wyrzucili?

[Mysiorek]

Nie mnie się omsknął, dlatego nie wiem co autor usunięcia miał na myśli, stąd to tylko moje domysły.

A to ci ciekawostka. Mi tez usuneliscie post z tematu "Wyraz to..." i nawet wlepiliscie za niego warna, a po wojnie o to bana. Jak to jest?

A Ty doskonale wiesz za co dostałeś, więc daruj sobie i nie przeciągaj struny.
I tak tu jesteś na kredyt. Następnym razem potraktuję jako recydywę.