Echh....To wszytko jest dziwne...Osttanio z moim chlopakiem zerwaliśmy ...ale po kilku dniach do siebie wrocilismy bo nie moglismy uwierzyc ze nie moze nam wyjsc...Kiedy nie chodzilismy to rozmawialismy i powiedzial mi ze od pewnego czasu mu na mnie nie zaley..itp..jak spytalam czy mnie kocha? powiedzial ze nie wie.... Pozniej do siebie wrocilsimy..i ...w sumie..było taq jak było kiedys..zmienily sie 2 rzeczy...mniej sie klocimy..ale za to nie obdarza mnie czułoscią...pieszczotami..ktorych mi bardzo brakuje..przed zerwaniem..nigdy mi tego nie brakowało zawsze sie do mnie tulił całowal piescil a teraz...NIC.......nie wiem co robic.... nie wiem jak juz z nim o tym gadac....Jak pytam czy mnie kocha mowiu ze TAK...jak pytam czy mnie pragnie...rowniez odpowiada TAQ.... echh...
............. HELP................
Brak czułości ...
Moderator: modTeam
nie pytaj, po prostu okazuj i zastanow sie co jest powodem tego stanu, kto jest winien i w zasadzie nic nie napisalas, mozna snuc same domysly.
http://aneta.ulotka.biz/ Salon Fryzjerski Aneta W Olsztynie
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Ja jestem wolny!!! i jestem pełen czułości
A tak na serio, to może go coś gryzie?? jakiś problem w domu/pracy/szkole
Nie czekaj, aż on się przytuli, sama to zrób.
Pozdrawiam.
A tak na serio, to może go coś gryzie?? jakiś problem w domu/pracy/szkole
Nie czekaj, aż on się przytuli, sama to zrób.
Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Po pierwsze rób tak jak radzą, tzn. wyjdz z inicjatywą.
Po drugie samam się upomnij np. powiedz: przytul mnie, pocałuj mnie, albo tak bym chciała żebyś mnie obją, lub lubie jak mnie gładzisz po ramienu....
Po drugie samam się upomnij np. powiedz: przytul mnie, pocałuj mnie, albo tak bym chciała żebyś mnie obją, lub lubie jak mnie gładzisz po ramienu....
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
a.b1 pisze:a mnie się wydaje, że zwyczajnie Cie karze za to zerwanie.
mnie tez sie tak wydaje, chociaz teoretycznie po zerwaniu i powrocie powinien sie bardziej starac i miec wiecej czulosci... pogadaj z nim o tym, moze sa jakies konkretne powody ku temu, jakies problemy etc.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
według mnie jest zazwyczaj wprost odwrotnie- facet odkrywa, że dziewczyna cokolwiek by zrobil i tak do niego wróci więc myśli... a po co ja mam się wysilać, skoro ona i tak jest moja??madziorka.m pisze:chociaz teoretycznie po zerwaniu i powrocie powinien sie bardziej starac i miec wiecej czulosci...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Osobiście znałam parę, która zerwała, a poźniej do siebie wróciła. Byli ze sobą rok, i niestety nie wyszło. Gdy raz wejdzie do związku niepewność ciezko to odbudować, i muszą tego chcieć obie strony. Moze on nadal czuje niepewność i czułby się nie fair, gdyby robił to co kiedyś, wiedząc, ze wiesz co czuje. A raczej, ze sam sie pogubił...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 480 gości