Miał ktos tak??
Moderator: modTeam
Miał ktos tak??
Witam mam pytanie.
Nie wiem co mam zrobic po prostu zakochalem sie w dziewczynie i mysle o niej caly czas,
Na ten czas nie jest mozliwe zebym mogl z nia byc ale w przyszlosci kto wie..
Tylko moje pytanie odnosi sie do tego, ze prawie 24/h mysle o niej i powoli dostaje do bani,a jak zadzwonie np i pogadam to czuje sie jak w chmurach..i nocka nie przespana:| po prostu przez "myśli" nie moge zasnąc.
Nie wiem co z tym fantem zrobic moze mial ktos podobna sytuacje czy cos????
Pozdr
Nie wiem co mam zrobic po prostu zakochalem sie w dziewczynie i mysle o niej caly czas,
Na ten czas nie jest mozliwe zebym mogl z nia byc ale w przyszlosci kto wie..
Tylko moje pytanie odnosi sie do tego, ze prawie 24/h mysle o niej i powoli dostaje do bani,a jak zadzwonie np i pogadam to czuje sie jak w chmurach..i nocka nie przespana:| po prostu przez "myśli" nie moge zasnąc.
Nie wiem co z tym fantem zrobic moze mial ktos podobna sytuacje czy cos????
Pozdr
no ja tez dostaje swira na punkcie mojej dziewczyny.....ale nie takiego:| a cieprzespane noce to nic dziwnego ....mialem je tyle razy ze ho ho.....tylko nastepny dzien jest do bani.....czlowiek chodzi jak by byl jakis niepoczytalny:/
nie wiem czy to obsesja czy cos innego.....ale...chcialbym zeby moja dziewczyna cos takiego czula...(no tylko zeby spala w nocy) do mnie ;]
nie wiem czy to obsesja czy cos innego.....ale...chcialbym zeby moja dziewczyna cos takiego czula...(no tylko zeby spala w nocy) do mnie ;]
Zuber, no wlasnie problem jest ze ma kogos,ale wydaje mi sie ze dogadujemy sie zbyt dobrze,i chyba przez to wpadlem w "obsesje".Dlatego tez napisalem ze na ten czas jest to nie mozliwe bo za żadne skarby nie chce przewac jej związku .
Dzindzer, no w somie to znamy sie od poczatku gima mamy po 20 lat, a ten stan trwa nie zbyt dlugo pazdziernik/listopad 05.
kurde życie jest okrutne......
Dzindzer, no w somie to znamy sie od poczatku gima mamy po 20 lat, a ten stan trwa nie zbyt dlugo pazdziernik/listopad 05.
kurde życie jest okrutne......
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
grab, tak smakuje "zakazany owoc". Obsesyjne myslenie wlacza w Tobie uczucie "nie posiadania". Rozmyslasz jak jej jest teraz, jak byloby z Toba, planujesz ewentualne strategie, marzysz , Twoja glowa jest jej pelna. Tyle ze , to iz sie dogadujescie swietnie jest niczym prawdopodobnie w stosunku do tego, co ona moze czuc do swojego obecnego chlopaka- zatem nie popadaj w obsjesje dopoki nie wybadasz szans jakie u niej masz . Na marginesie podoba mi sie Twoja postawa:
Przekonaj sie o jej uczuciach do Ciebie. ale nie wyrokuje najlepiej bo znacie sie juz ladnych pare lat a ona jest i tak z innym. Mysle ze dogadujecie sie swietnie, bo ona ma Cie za przyjaciela, ale tylko w tym przypadku. powodzenia
grab pisze:bo za żadne skarby nie chce przewac jej związku
Przekonaj sie o jej uczuciach do Ciebie. ale nie wyrokuje najlepiej bo znacie sie juz ladnych pare lat a ona jest i tak z innym. Mysle ze dogadujecie sie swietnie, bo ona ma Cie za przyjaciela, ale tylko w tym przypadku. powodzenia
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Wstreciucha pisze:Mysle ze dogadujecie sie swietnie, bo ona ma Cie za przyjaciela, ale tylko w tym przypadku. powodzenia
hehe najgorsze jest wlasnie to Tylko ale zgadzam sie z Wstręciuchą . Ze ona moze chce abyscie byli tylko przyjaciolmi i moze nawet w ogoe nie mylesc o czyms wiecej
[ Dodano: 2006-01-31, 21:31 ]
Wstreciucha pisze:Mysle ze dogadujecie sie swietnie, bo ona ma Cie za przyjaciela, ale tylko w tym przypadku. powodzenia
hehe najgorsze jest wlasnie to Tylko ale zgadzam sie z Wstręciuchą . Ze ona moze chce abyscie byli tylko przyjaciolmi i moze nawet w ogole nie myslec o czyms wiecej
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
jak ma kogos - daj sobie spokoj....
tak trzymaj, dobre myslenie...
moze poszukaj sobie innego obiektu pozadania? tyle dziewczyn dookoła....
grab pisze:za żadne skarby nie chce przewac jej związku
tak trzymaj, dobre myslenie...
moze poszukaj sobie innego obiektu pozadania? tyle dziewczyn dookoła....
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Ile Ty chłopcze masz lat?
To normalne, że jak Ci się ktoś zaczyna podobać, ogarnia Cię fascynacja i tym samym cały czas myślisz o tej osobie. Co w tym nadzwyczajnego?
A co najgorsze, pozornie dojrzali forumowicze, dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję...
To normalne, że jak Ci się ktoś zaczyna podobać, ogarnia Cię fascynacja i tym samym cały czas myślisz o tej osobie. Co w tym nadzwyczajnego?
A co najgorsze, pozornie dojrzali forumowicze, dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:A co najgorsze, pozornie dojrzali forumowicze, dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję...
No i co z tego ze ktos sie tu wypowiedzial czy to ma znaczyc ze ktos przez to przestal byc dojrzalym czy co . kazda opinia jest dobra by rozwiazac jakis problem
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Maciej pisze:by rozwiazac jakis problem
Właśnie, problem. Czy wg Ciebie to, co jest tu opisane, można nazwać problemem? No chyba, że autor ma problem ze sobą!!
Maciej pisze:No i co z tego ze ktos sie tu wypowiedzial
Tyle, że wypowiadanie się w tematach bez sensu, do tego dawanie rad, jest dla mnie formą ponad treść...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
to nie ferr kazdy kto tutaj "przyychodzi" ma jakis problem - mniejszy lub wiekszy powazniejszy lub i glupi ale problem i "oczekuje" chociaz odorbiny wyrozumialosci / uwagi czy poswiecenia czasu wiec nawet jesli temat byl by beznadziejny to nie powinno sie go olewac a skoro Ty masz czas na wypisaywanie takich rzeczy i "besztanie" osob piszacych tutaj to rowniedobrze mogla bys tu sie w ogole nie wypowiadac i oszczedzic innym/mi "nerwow" na klucenie sie czy tez czytanie takich rzeczy lub tez moglabys poswiecic Twoj czas na inne dobre cele ktore mogly by sie komus przysluzyc
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Re: Miał ktos tak??
grab pisze: mial ktos podobna sytuacje czy cos????
Pewnie że miał i myślę że znajdziesz tutaj wiele osób które miały jeszcze gorsze problemy niż Ty Ja też kiedyś zauroczyłem się w dziewczynie z którą nie miałem żadnych szans na związek i powiem Ci szczerze że męczyłem się z tym prawie 3 lata Teraz ona jest szczęśliwa w swoim związku, a ja jestem szczęśliwy na swojej wolności. Mało tego. Od tamtego momentu nawet nie szukam czegoś takiego jak stały związek, bo jest mi dobrze tak jak jest. Pakowanie się w związki z zajętą dziewczyną nie ma sensu i sam o tym dobrze wiesz. Po prostu znajdz sobie jakieś zajęcie, najlepiej to co lubisz robić i to rób. A to z tymi nieprzespanymi nocami nie jest normalne. Mi wygląda na jakiś rodzaj obsesji. Weź się w garść i zacznij się kierować "zdrowym rozsądkiem" - nie emocjami. Jak zwykle polecam kurację alkoholową z najbliższymi kumplami <browar>
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Olivia pisze:A co najgorsze, pozornie dojrzali forumowicze, dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję...
masz kogos konkretnego na mysli ?
Dzindzer pisze:Olivia napisał/a:
Tyle, że wypowiadanie się w tematach bez sensu
jak przeczytałam od kiedy chłopak sie zakochał to doszłam do tego samego wniosku. Jeden z milionów nieszczesliwie zakochanych, do tego sam napedza ten stan
nie rozumiem w takim razie zainteresowania tematem z Waszej strony. Jak temat bezsensowny, to po kiego grzyba w nim uczestniczyc
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
nie rozuiem w takim razie zainteresowania tematem z Waszej strony
Nie musisz rozumieć wszystkiego. Mamy wolność słowa, mam prawo wypowiedzieć swoje zdanie, jakie by ono nie było!
Wstreciucha pisze:masz kogos konkretnego na mysli ?
Wszystkich.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
CO za kobitki z tej Wstręciuchy i Olivii I po co ta kłótnia?!
A co do autora... Nie mylmy pojęć... On się zauroczył w niej, a nie zakochał. Spodobała mu się i teraz bez przerwy idealizuje jej osobę przed sobą samym, z czego jeszcze bardziej pogrąża się w swojej sytuacji. Jak już niektórzy wspomnieli - zaczyna to być obsesją (jak już nie jest) i tu się z Wami zgodzę. Powinien dać sobie spokój, a nie zjarzy sie a przytrafi mu się odpowiednia dziewczyna.
A co do autora... Nie mylmy pojęć... On się zauroczył w niej, a nie zakochał. Spodobała mu się i teraz bez przerwy idealizuje jej osobę przed sobą samym, z czego jeszcze bardziej pogrąża się w swojej sytuacji. Jak już niektórzy wspomnieli - zaczyna to być obsesją (jak już nie jest) i tu się z Wami zgodzę. Powinien dać sobie spokój, a nie zjarzy sie a przytrafi mu się odpowiednia dziewczyna.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 398 gości