Mea kulpa
Moderator: modTeam
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Mea kulpa
Przeczytałem ostatnio ciekawą książkę. Autorka stwierdziła że najlepiej gdyby facet łączył w swojej osobowości pewność siebie z fantazją. Pytam więc współforumowiczów bez chromosomu Y czy to prawda? A jeśli tak to czy można stać się bardziej pewnym siebie i jak to zrobić?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Blazej30 pisze:Autorka stwierdziła że najlepiej gdyby facet łączył w swojej osobowości pewność siebie z fantazją.
Normalnie Hameryke odkryła no...
A jeśli tak to czy można stać się bardziej pewnym siebie i jak to zrobić?
Jak sie do pewnego wieku nie udało to ja bym juz szans nie dawała. ;P
Pewnosc siebie jest elementem osobowosci, Albo ja masz albo nie i tyle. A wyrabiac ozna ale to by trza bylo w wieku nastu lat zaczyanc bo czesto sie z nia przegina i idzie w arogancje i trza sie wracac i dalej nad soba pracowac itd.
- krackowiaczek
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
- Skąd: krakow
- Płeć:
krackowiaczek pisze:mysle ze gdyby udalo by cie sie uwiesc np. margaret tatcher twoja pownosc siebie by wzrosla
Ja bylem z dziewczyna ktora byla miss suwalszczyzny i v-ce miss lata z radiem, brala udzial w miss polonia ale zdyskwalifikowali ja za tatuaz na brzuchu, a mimo to nie czuje sie pewny siebie i czesto jestem niesmialy w damskim towarzystwie, to nie ma nic do rzeczy
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
krackowiaczek pisze:wypowiadasz sie w taki sposob jakbys byla specjalistka w tej dziedzinie... p
NIeźle. Bo tak sie czuje. Moze nie pewnosci siebie ale w ogóle w babraniu sie z sama soba i usilowaniem sie zmienic bo to mnie wkurza a tamto mozna by lepiej itd. I wychodzi z tego niezły szajs. Bo jak jest za bardzo w lewo to wale w prawo az za bardzo, mija czas zanim zauwaze ze to tez jest do bani i w druga strone zeby naprostowac i tak ciagle
krackowiaczek pisze:pewnosc siebie wg. mnie niejest wartoscia stala, i mozna ja formowac nawet (?) w wieku 3x lat ;].
Pewnie, ale jest jakiś w tym sens?Jak sie dopiero za to chce brac to to przeciez trwa. Efekt pożądany bedzie miał załóżmy w wieku lat 4X i co wtedy?Dopiero bedzie szukal kobiety?Nie lepiej postawic na siebie teraz i juz szukac takiej która nie chce koniecznie straszliwie pewnego siebie?Sa i takie kobiety przeciez.
krackowiaczek pisze:mysle ze gdyby udalo by cie sie uwiesc np. margaret tatcher twoja pownosc siebie by wzrosla Jeeeezor.
A ja mysle,ze moja i tak zabrnela nieco za daleko i trzeba to zmienić
moon pisze:A ja mysle,ze moja i tak zabrnela nieco za daleko i trzeba to zmienić
Moja niestety chyba też i musze coś z tym zrobić, bo sam się źle z tym czuję
Co do pewności siebie to wydaje mi się, że nie jest to cechą wrodzoną ale ma wiele wspólnego z osobowością. Im bardziej siebie poznajemy, akceptujemy, nabieramy doświadczenia w pewnych sytuacjach tym większa pewność siebie. Wiadomo że obycie daje komfort i pewność. To tak jak ze zgaszonym światłem w pokoju. Jeżeli jesteś w swoim to czujesz się pewnie i bezpiecznie, i chodzisz pewnie bo wiesz co gdzie masz, czego się możesz spodziewać - jeżeli jednak jesteś w obcym wahasz się i stawiasz kroki bardzo ostrożnie. Jednak z pewnością siebie trzeba uważać, bo jak się przedobrzy to wtedy traci się bardzo dużo w oczach... swoich i cudzych
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Tak samo jest z przyjęciem się do pracy. Jeżeli pracodawca wnioskuje z rozmowy, czy też z obserwacji danego pacjenta, że ten jest jakiś taki "niepewny", to go zwalnia albo nie przyjmuje wcale.
Pewność siebie to gotowość i odwaga do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, poczucie, że takie działanie jest właściwe i przyniesie korzyść natychmiastową, czy też długofalową.
Oczywiście i tu trzeba mieć umiar.
Po co kobiecie facet, który idzie do sklepu i pół godziny się waha jakie bułki kupić.
Pewność siebie to gotowość i odwaga do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, poczucie, że takie działanie jest właściwe i przyniesie korzyść natychmiastową, czy też długofalową.
Oczywiście i tu trzeba mieć umiar.
Po co kobiecie facet, który idzie do sklepu i pół godziny się waha jakie bułki kupić.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Imperator pisze:Po co kobiecie facet, który idzie do sklepu i pół godziny się waha jakie bułki kupić.
Od tego w związku jest kobieta... I pod tym względem świetnie sie uzupełniamy.
Każda kobieta woli pewnego siebie faceta niż fajtłapę. To jedna z cech męskości, prawdziwej męskości...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Każda kobieta woli pewnego siebie faceta niż fajtłapę
skrajnosci
Imperator pisze:Po co kobiecie facet, który idzie do sklepu i pół godziny się waha jakie bułki kupić
pewnosc siebie i zdecydowanie to rzeczy ktore nie musza ze soba wspolistniec, moze ktos byc pewny siebie, ale wybredny i niezdecydowany np. w sklepie z ciuchami <aniolek2> to dwie rozne rzeczy.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:moze ktos byc pewny siebie, ale wybredny i niezdecydowany np. w sklepie z ciuchami to dwie rozne rzeczy.
z tym sie zgadzam
ale trzeba wiedziec czego sie chce, ja tez lubie facetów zdecydowanych, pewnych siebie, to daje mi pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa, moge sie poczuc czasami słaba kobietka i wiem, że mam na kogo liczyc <aniolek2>
ja sie nad bulkami nie wacham ale jak kupowalem np. cyfraka to pol roku testy czytalem tak samo kompa, wieze itp lubie tak lubie miec cos co wiem ze spelni moje oczekiwania
co do bulek... tez trzeba wiedziec ktore sa dobre nei wszystkie smakuja jednakowo
co do bulek... tez trzeba wiedziec ktore sa dobre nei wszystkie smakuja jednakowo
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Someone pisze:Co do pewności siebie to wydaje mi się, że nie jest to cechą wrodzoną ale ma wiele wspólnego z osobowością.
Myślę że pewność siebie nie jest nam dana constans. Popatrzcie na Tedzia. Jego pewność siebie zależy od fazy związku;)
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Blazej30 pisze:Popatrzcie na Tedzia. Jego pewność siebie zależy od fazy związku;)
pewnosc siebie w róznych sytuacjach moze sie zmieniac, ale to sa poszczególne sytuacje, mozna w danym momencie utracic pewnośc siebie ale nie zupełnie, bo ona nadal jest w sobie. Trzeba miec pewne cechy by je rozbudowac. watpie by dało sie od podstaw w pewnym wieku wykreowac tak istotna ceche
Blazej30 pisze:Popatrzcie na Tedzia. Jego pewność siebie zależy od fazy związku;)
?????????????? wybacz, ale nie kumam:/
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Olivia pisze:Każda kobieta woli pewnego siebie faceta niż fajtłapę
Sporo kobiet mówi ze woli pewnych siebie facetów. Ale jak to słysze to przypominam sobie kiedy pewna dziewczyna powiedziała mi:
"że jestem zbyt pewny siebie przez co nieskromny"
Nie rozumiem tego do dzisiaj... ona chyba była jakaś dziwna... Ale coż, niech sobie zyje własnym zyciem.
krzyniu pisze:aa ja jeste mzdania ze pewnosci siebie da sie nauczyc...
da sie ja rozwinac, tylko, ze najpierw trzeba choc odrobine posiadac, czasami człowiek ma ta ceche mocno stłumiona w sobie, wtedy jest trudne ale mozliwe wydobycie i rozwiniecie jej.
mariusz pisze:"że jestem zbyt pewny siebie przez co nieskromny"
Nie rozumiem tego do dzisiaj... ona chyba była jakaś dziwna
bo był nadmiernie pewny siebie, przypuszczam ze miał nadmuchane ego, taki typ co to nie on, cały swiat niehc sie kłania bo idzie on, taki który kocha rzadzic, który ma za duzy tupet
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: ThomasdeamN i 764 gości