zbyt duzy-zbyt mala????:)

malenka:):)) · Postautor: **malenka:):))** » 16 sie 2005, 18:34

Heyka wszystkim!!Sluchajcie wkoncu sie udalo i bylo zajebiscie(nic nie bolalo)!wlasnie wrocilam z miesiecznych wakacji i zrobilismy to juz w 2 dniu!a od tego momentu juz prawie codziennie:)dziekuje wszytskim za rady!!cieplutko pozdrawiamPAPA

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 17 sie 2005, 16:07

No to ja się ciesze

Winiu89 · Postautor: **Winiu89** » 17 sie 2005, 23:15

Po prostu musisz mu powiedziedz zeby na poczatku nie wkladal ci calego tylko stopniowo az sie troche wiecej miejsca zrobi <kwiatek2>

MiNiU_88 · Postautor: **MiNiU_88** » 17 sie 2005, 23:17

jak cie bedzie ostro posuwał swoją końską pała to na bank zaboli <aniolek2> najlepiej powsadzaj se do cipeczki jakąś butelkę to sie od razu większa zrobi <silacz>

Jarek · Postautor: **Jarek** » 17 sie 2005, 23:37

Nie wiem czemu na forum są złośliwcy. Dziewczyna miała problem i miała prawo się obawiać. Wszystko dobrze się skończyło i jest z tego zadowolona, a tu złośliwcy wyskakują z takimi bzdurnymi "radami" jak by sami byli wielce doświadczeni. Też myślę, że to ta sama , za przeproszeniem, osoba występująca pod różnymi nickami. Na nudę znam inne lekarstwo.

malenka:):)) · Postautor: **malenka:):))** » 18 sie 2005, 21:48

A wiesz co mam to gdzies co oni sobie tam gadaja!!!Jak im sie nudzi to niech sie bawia-ja sie wcale nie przejmuje tym co gadaja:)I szczerze mowiac to rowniez mi sie wydaje ze to ta sama osoba:):) grunt ze jest wszystko ok:)

prien · Postautor: **prien** » 18 sie 2005, 22:15

Jak mnie takie censored censored!!! Idż sobie miniu czy winiu czy jak sie tam zowiesz ponapierdalaj sie z kolesiami koło dyskoteki w twojej wiosce i nie psuj klimatu tego forum :[ Jezeli masz jakieś halo to po prostu nie pisz! Tak to trudno zrozumiec :[

Even in death · Postautor: **Even in death** » 27 lis 2005, 11:31

Też niestety mam ten problem... Planujemy nasz wspólny pierwszy raz. Sam mam 192 cm wzrostu, penis jakieś 17 cm. Moja dziewczyna jest drobniutka, ma niecale 160 cm wzrostu, i waskie wejście do pochwy... Dwa palce z trudem wejdą... I też się martwię, żeby nie sprawić jej bólu, bo poprzedni chłopak ją wykorzystał (bolało itp), i zapewne oczekuje, ze ze mną będzie jej lepiej...

prien · Postautor: **prien** » 27 lis 2005, 12:11

Tobol pisze:Też niestety mam ten problem... Planujemy nasz wspólny pierwszy raz. Sam mam 192 cm wzrostu, penis jakieś 17 cm. Moja dziewczyna jest drobniutka, ma niecale 160 cm wzrostu, i waskie wejście do pochwy... Dwa palce z trudem wejdą... I też się martwię, żeby nie sprawić jej bólu, bo poprzedni chłopak ją wykorzystał (bolało itp), i zapewne oczekuje, ze ze mną będzie jej lepiej...

Musicie próbowac

Trening czyni mistrza

Rozgrzej ją do czerwoności a potem w ią wejdź. Nie powinno boleć

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 27 lis 2005, 13:33

malenka:):)) pisze:Nastepnego dnia?? Ciekawy a nie w trakcie stosunku???

"Jak by ktoś mi armate w Du** włożył"
<YhY>

zielona · Postautor: **zielona** » 27 lis 2005, 14:24

Sam mam 192 cm wzrostu, penis jakieś 17 cm. Moja dziewczyna jest drobniutka, ma niecale 160 cm wzrostu, i waskie wejście do pochwy... Dwa palce z trudem wejdą... I też się martwię, żeby nie sprawić jej bólu, bo poprzedni chłopak ją wykorzystał (bolało itp), i zapewne oczekuje, ze ze mną będzie jej lepiej...

w tym przypadku raczej mogą się pojawić psychiczne bariery aniżeli fizyczne

z tego co piszesz wynika, ze juz nie jest dziewica... wspomnienia o bólu jaki sprawil jej chlopak-skórwiel mogą sprawić, że będzie się bała. Chyba nie trzeba Ci mówic bys był delikatny, czuły i nie działał za szybko, czas leczy rany

sądzę, ze w ogóle może ją nie boleć, albo minimalnie

przynajmniej ja to mówię tak jakbym patrzyła na siebie, tez jestem mała i drobna, a penis mojego faceta bynajmniej nie jest wielkosci chomiczego

ale wiesz, ile ludzi, tyle reakcji

może mieć gdzieś tam w podswiadomosci miec zapisane z góry, że będzie bolało

Even in death · Postautor: **Even in death** » 27 lis 2005, 15:58

Bariery psychiczne są, to fakt... Inaczej już dawno mielibyśmy to za sobą. Pamiętam jak bała się nawet tego, kiedy chciałem ja "tam" dotknąć... Dopiero po jakimś czasie, po wielu próbach przełamała się... Tak samo było z tym, jak miała mnie dotykać... Przez kilka miesięcy dotykała przez kilkanaście sekund, potem cofała rękę, a kiedy ją zapytałem "dlaczego?" odpowiadała "nie wiem...". No i nadal pozostaje ta ostatnia bariera...Muszę czekać na to, żeby to z nią zrobić. Sama nie potrafi sprecyzować kiedy to może się stać... Mówi , że za miesiąc, dwa, pół roku, lub może za rok.coz..kocham ją jak nikogo innego na świecie, i nie mam zamiaru jej do niczego namawiać.Więc muszę zacisnąć zęby i czekać...

blacknessie · Postautor: **blacknessie** » 27 lis 2005, 17:40

Jeśli się kochacie to z czasem samo przyjdzie... W końcu kiedyś te bariery muszą ustąpić, nie?

Even in death · Postautor: **Even in death** » 27 lis 2005, 20:32

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że mieszkamy 200 km od siebie

Widzimy sie zazwyczaj raz w miesiącu, na dwa dni... Pod okiem rodziców... Okazja do seksu maxymalnie 2 razy w roku, kiedy jej rodzice pozwola jej przyjechac do mnie na weekend... Nieciekawie ogółem...

blacknessie · Postautor: **blacknessie** » 27 lis 2005, 20:37

No to rzeczywiście

Oboje musicie być cierpliwi i wspierać się, to najważniejsze. Dacie radę, powodzenia <aniolek2>

prien · Postautor: **prien** » 27 lis 2005, 22:48

Tobol pisze:Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że mieszkamy 200 km od siebie Widzimy sie zazwyczaj raz w miesiącu, na dwa dni... Pod okiem rodziców... Okazja do seksu maxymalnie 2 razy w roku, kiedy jej rodzice pozwola jej przyjechac do mnie na weekend... Nieciekawie ogółem...

Powazna próba dla waszej miłości

NIe zazdroszczę

zbyt duzy-zbyt mala????:)

Kto jest online