Sprzedać się.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Sprzedać się.
Czy umiecie się dobrze sprzedać? Mam tutaj na mysli zrobienie dobrego wrazenia, zyskanie sympati innych ludzi?
Co w ogóle rozumiecie przez stwierdzenie: "sprzedać się"
Co w ogóle rozumiecie przez stwierdzenie: "sprzedać się"
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ogólnie z reguły umiem się wybronić z różnych sytuacji (m.in. które zawaliłam) Dobra ściema nie jest zła Raz tak zakręciłam, że jeden wykładowca jeszcze życzył mi zdrowia (i nie musiałam pisać egazminu )
Nie wiem jak to jest, ale często potrafię przekonać ludzi, nawet jeśli nie mam racji. A czy do siebie? To już różnie bywa. Zalezy jaka jest sytuacja. Ale np na rozmowie kwalifikacyjnej potrafię się zaprezentować
Nie wiem jak to jest, ale często potrafię przekonać ludzi, nawet jeśli nie mam racji. A czy do siebie? To już różnie bywa. Zalezy jaka jest sytuacja. Ale np na rozmowie kwalifikacyjnej potrafię się zaprezentować
Ja mam tez gadane i jakos zawsze idzie mi z płatka, ale czasami sprawdza sie tekst
"Kto ma bajer i gadane, ten ma w zyciu przejebane"
"Kto ma bajer i gadane, ten ma w zyciu przejebane"
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
sophie pisze:Ogólnie z reguły umiem się wybronić z różnych sytuacji (m.in. które zawaliłam) Dobra ściema nie jest zła Raz tak zakręciłam, że jeden wykładowca jeszcze życzył mi zdrowia (i nie musiałam pisać egazminu )
Nie wiem jak to jest, ale często potrafię przekonać ludzi, nawet jeśli nie mam racji. A czy do siebie? To już różnie bywa. Zalezy jaka jest sytuacja. Ale np na rozmowie kwalifikacyjnej potrafię się zaprezentować
hehehe, mam dokładnie tak samo
Wykładowca był przekonany, że fakt mojej długiej nieobecności na zajęciach był związany z moim pobytem w szpitalu, więc po co go miałam wyprowadzać z błedu?
Sophie <browar>
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
kiedyś trenowałam taki sport w którym właśnie sprzedawanie siebie było naistotniejsze
powoli powoli opanowuję tę sztukę
czy to wśród nowych znajomych czy na zabójczym egzaminie ustnym daję radę
i właśnie chyba pewność siebie, poczucie własniej wartości i umiejętność opanowywania stresu mają ogromny wpływ na to jak się zaprezentujemy
powoli powoli opanowuję tę sztukę
czy to wśród nowych znajomych czy na zabójczym egzaminie ustnym daję radę
i właśnie chyba pewność siebie, poczucie własniej wartości i umiejętność opanowywania stresu mają ogromny wpływ na to jak się zaprezentujemy
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
fifi pisze:Pozdrawiam blondynki!
Jako przedstawicilka blondynek również Cię pozdrawiam <browar><aniolek2>
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
fifi pisze:no wlasnie... jestem kasztanowo ruda z kreconymi, dlugimi wlosami. w dodatku wysoka i dosc szczupla.
a więc dobrze jest
[ Dodano: 2005-07-13, 16:14 ]
Hyhy pisze:ostatnio moj profesor na egzaminie wyjechal z tekstm o 2 blondynkach:
- O prosze! 2 blondynki od siebie sciagaja, tego nawet spraqdzac nie trzeba
<rofl2>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
saviour pisze:Hyhy pisze:O prosze! 2 blondynki od siebie sciagaja, tego nawet spraqdzac nie trzeba
Hm... w zasadzie to było obraźliwe wobec nich. Ja bym się ostro wkurzył na taki tekst skierowany do mnie. Profesor, a powiela stereotypy... . Jak one zareagowały?
Zaraz, a sciaganie jest w porzadku? ( od razy zaznaczam, ze mi tez sie zdarza, zeby nie bylo... )
Nie jest w porzadku. Wiec jezeli sciagaly, to profesor mial prawo je w ten sposob upomniec. Tak moim zdaniem
soul of a woman was created below
Mysiorek pisze:charlie81 napisał/a:
a sciaganie jest w porzadku?
Zależy co ściągały... jak majtki to w porządku
i racja heh
Czy umiem się sprzedać?? umiem Grunt to odpowiedni dobór słów, ładny wygląd - jednak szczupłe, łądne i uśmiechnięte dziewczyny mają lepszy start, hm takie życie. Wiadomości owszem ważne, ale liczy się pierwsze wrażenie, którego niesposób niczym innym zastąpic.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 159 gości