Wasze małe zboczenia

Alucard · Postautor: **Alucard** » 11 lip 2005, 00:55

Chodzi mi o to czy podczas stosunku robicie jakieś dziwne rzeczy które sprawiają wam przyjemność.Np moja dziewczyna czasem lubi mnie ugryźć w jajko a ja za to lubię wulgaryzmy przy ostrej jeździe.A jak z wami??

zaqqaz · Postautor: **zaqqaz** » 11 lip 2005, 08:39

moja pani przy orgazmie nie kontroluje swojego ciała i okłada mnie pięściami (oczywiście nie zawsze :-) ) po plecach (jak bawimy sie w pozycji klasycznej). Mi to sie bardzo podoba!

Baranek · Postautor: **Baranek** » 11 lip 2005, 09:36

Moja dziewczyna lubi kiedy nad nią dominuję. Kiedy najpierw jestem delikatny i romantyczny, a potem zdecydowany, wręcz brutalny. Zaskakuje mnie to w kobietach. Moja poprzednia dziewczyna pragnęła dokładnie tego samego. Kiedyś w żartach z uśmiechem na twarzy powiedziałem jej, żeby tak na mnie nie patrzyła, bo chyba ją zgwałcę ... od tamtej pory słyszałem ciągle .... "zgwałć mnie...."
Obie lubią pikantne słówka. Bardzo je to podnieca. Trzeba być bardzo delikatnym w rozeznawaniu granic, są bardzo subtelne nawet jeśli kobieta krzyczy, że czegoś chce, trzeba stale pamiętać, że to ktoś delikatny i bardzo wrażliwy. Raz zdarzyło mi się przekląć w czasie kiedy mężczyźni zaczynają widzieć gwiazdy ...powiedziała, że strasznie ją to podnieca kiedy słyszy jak mężczyzna przeklina kiedy dochodzi i do tego patrzy jej w oczy ...
Zadziwiająca jest dla mnie jedna rzecz. Obie te kobiety mają zupełnie odmienne charaktery. Jedna - łagodna i uległa a zarazem bardzo czuła i wrażliwa, czego nigdy nie ukrywała. Druga - silna, inteligentna, samodzielna, potrafiąca kokietować, prowokować i wykorzystywać mężczyzn. To co je łączy to uległość w seksie.

Moja dziewczyna czasami lubi kiedy do niej mówię, kiedy indziej, każe mi się zamknąć

Z tym mówieniem mam problem. Choć na codzień potrafię być poetą .... w chwili kiedy jestem w niej ... .trudno mówić wierszem ... baaa ... trudno mówić cokolwiek ....
A jednak ciekawy jestem co kochankowie mówią swoim ukochanym kiedy są tak blisko?

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 11 lip 2005, 13:20

Baranek pisze:Kiedyś w żartach z uśmiechem na twarzy powiedziałem jej, żeby tak na mnie nie patrzyła, bo chyba ją zgwałcę ... od tamtej pory słyszałem ciągle .... "zgwałć mnie...."

Miały być małe zboczenia.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 lip 2005, 15:07

No przeciez kazda by chciała byc zgwałcona

problem tylko polega na tym by ten ktos to był książę z bajki , albo taki men na widok którego sie mdleje ...wtedy gwałc mnie

ale bron Boze ..jak ktos inny ! <aniolek2> <aniolek2> <aniolek2> <browar>

DRUID · Postautor: **DRUID** » 11 lip 2005, 15:14

Andrew pisze:No przeciez kazda by chciała byc zgwałcona

nie tylko kazda

ja tez bym chcial (oczywiscie przez kobiete

)

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 11 lip 2005, 15:19

DRUID pisze:
Andrew pisze:No przeciez kazda by chciała byc zgwałcona

nie tylko kazda ja tez bym chcial (oczywiscie przez kobiete )

zapomnieliście o jednym drobnym szczególe o gwałcie mówi się kiedy jedna ze stron nie chce kiedy obydwie strony czegoś chca nie można mówić o gwałcie.

DRUID · Postautor: **DRUID** » 11 lip 2005, 15:33

Pegaz pisze:zapomnieliście o jednym drobnym szczególe o gwałcie mówi się kiedy jedna ze stron nie chce kiedy obydwie strony czegoś chca nie można mówić o gwałcie.

no wiec ja NIE CHCE sie za wiele wysilac

i moge sie oddac w rece jakiejs dziewczyny i niech ona robi ze mna co jej sie tylko podoba. na wszystko sie zgadzam ale nie mam na to wplywu. cos jak gwalt ale nie do konca. w kazdej chwili mozna to przerwac i dlatego wlasnie sie na to zgadzamy

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 lip 2005, 15:38

Pegaz pisze:
zapomnieliście o jednym drobnym szczególe o gwałcie mówi się kiedy jedna ze stron nie chce kiedy obydwie strony czegoś chca nie można mówić o gwałcie.

One zawsze mówią jak są w zwiazkach iż zostały zgwałcone i ze nie chciały ! tak w przypadku tego ksiecia z bajki , ale rzecz ma sie inaczej oczywiscie , gdy to robi ktoś kogo nie chciały One widzieć a co dopiero by je dotykał

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 11 lip 2005, 16:49

Andrew pisze:
Pegaz pisze:
zapomnieliście o jednym drobnym szczególe o gwałcie mówi się kiedy jedna ze stron nie chce kiedy obydwie strony czegoś chca nie można mówić o gwałcie.

One zawsze mówią jak są w zwiazkach iż zostały zgwałcone i ze nie chciały ! tak w przypadku tego ksiecia z bajki , ale rzecz ma sie inaczej oczywiscie , gdy to robi ktoś kogo nie chciały One widzieć a co dopiero by je dotykał

Jakbym jakiegoś księdza slyszal bez obrazy Andrew.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 lip 2005, 16:52

Ja sie nie gniewam

<browar> a co księza to racji nie maja

pamietajmy ze wysłuchją przy spowiedziach tyle rzeczy ....iż o zyciu naprawde mają pojecie ! <aniolek2>

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 11 lip 2005, 16:53

Czasem wręcz uważają że wiedzą więcej niz ich szef a nasłuchają sie oj nasłuchają..

Głęboka Purpura · Postautor: **Głęboka Purpura** » 11 lip 2005, 17:25

a najwięcej to wiedzą oni o sexie oczywiście

Alucard · Postautor: **Alucard** » 11 lip 2005, 22:27

No cóż... Według mnie trochę "zboczyliście" z tematu...na "Gwałty i gwałciki oraz przyjemnosci czerpane z gwałtu" <bicz1>

John Rico · Postautor: **John Rico** » 11 lip 2005, 22:40

Czytałem ost w pewnym czasopismie ze popularny bo w 25% u facetów jest sex ze swoja kobietą ubrana w kozaki,buty na obcasie albo cos takiego ;]]
Mnie to jakos specialnie nie podnieca a was ? Nie powiem ze nie byloby fajnie

ale znam lepsze rzeczy ^^
Ja bym chciał zostac zdominowany przed kobiete

zeby mi rozkazywała,jakies kajdanki, opaska ^_^ No i wulgaryzmy podczas sexu ... "kochaj" mnie ;] itd

D

Evestrum · Postautor: **Evestrum** » 11 lip 2005, 22:50

taaa, wsadz mi w tylek kij bejsolowy bejbe!

DRUID · Postautor: **DRUID** » 12 lip 2005, 00:12

John Rico pisze:Czytałem ost w pewnym czasopismie ze popularny bo w 25% u facetów jest seks ze swoja kobietą ubrana w kozaki,buty na obcasie albo cos takiego ;]]
Mnie to jakos specialnie nie podnieca a was ? Nie powiem ze nie byloby fajnie ale znam lepsze rzeczy ^^
Ja bym chciał zostac zdominowany przed kobiete zeby mi rozkazywała,jakies kajdanki, opaska ^_^ No i wulgaryzmy podczas sexu ... "kochaj" mnie ;] itd D

ja to bym osobiscie wolal takiego delikatnego aniolka <aniolek2> w bialej zmyslowej bieliznie

jakos czarna skora i pejcz mnie nie kreca <bicz1>

Baranek · Postautor: **Baranek** » 12 lip 2005, 08:30

John Rico ... otóż to ;)
Ja mam cholerną słabość do zgrabnych kobiecych nóg ... zwłaszcza w butach na obcasach, a kozaki .... odlot .... :>
Moja była dziewczyna była sporo niższa ode mnie więc kiedy chcieliśmy się kochać na stojąco ... obcasy były jak znalazł ;)
http://efemerydy.com/28.jpg
http://efemerydy.com/08.jpg
http://efemerydy.com/12.jpg
Kurde strasznie mnie kręciła w tych kozakach :P

kinomaniak · Postautor: **kinomaniak** » 12 lip 2005, 10:24

czy ja wiem czy gwałt to jest dobre okreslenie na tą fantazje ,, nie wydaje mi sie"

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lip 2005, 11:22

oj i mnie tez takie buciki kreca ale takie troche dluzsze jeszcze nie do lydki ale tak przed kolano to naparwde - dla mnie bomba

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lip 2005, 11:31

Głęboka Purpura pisze:a najwięcej to wiedzą oni o sexie oczywiście

a jak hehe.. <browar>

Baranek · Postautor: **Baranek** » 12 lip 2005, 12:44

Specjaliści od watykańskiej ruletki ....

zaqqaz · Postautor: **zaqqaz** » 12 lip 2005, 13:41

Baranek pisze:Ja mam cholerną słabość do zgrabnych kobiecych nóg ... zwłaszcza w butach na obcasach, a kozaki .... odlot

nie powiem, na samą myśl, że moja pani miałaby na sobie takie buciki, robi mi sie gorąco.

Jarek · Postautor: **Jarek** » 12 lip 2005, 23:41

A mnie np. kręci jak partnerka jest w pończochach i bez żadnych butów (ale nie wiem czy to jest zboczenie).

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 14 lip 2005, 06:15

ja tez lubie ,ale z butami fajniej

aguśka · Postautor: **aguśka** » 13 wrz 2005, 20:03

a ja chciałabym się o coś spytać
temat odpowiedni bo o zoboczeniach

mój chłopak opowiadał mi o jego koledze którego podnieca jak dziewczyna "pryka"(mam nadzieje że wiadomo o co chodzi, pryka to taki cytat z filmu brzmi lepiej niż pruka:) ),na pocztku wydało mi się to dziwne i obleśne( to było zanim zaczeliśmy współżycie)

ale jak się kochamy zwłaszcza kiedy na nim siedze to też mi się chce,strasznie mnie to rozprasza,bo mysle tylko o tym jak to powstrzymać.

niedawno w żartach poruszyliśmy ten temat i chołpak stwierdził że by mu to nie przeszkadzało,ja jednak czuła bym się strasznie głupio jak by mi się "wymskneło"

a jak to jest u was chłopaki,zdarza się waszym dziewczyną???

cubasa · Postautor: **cubasa** » 13 wrz 2005, 20:41

Wiesz co aguśka, przejrzyj ten topic na gazeta.pl. Wniosek jest jeden: chcesz "pryknąć" to zrób to, ale nie w obecnosci faceta. Serio, niezłe komentarze Obrazek

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 80&v=2&s=0

aguśka · Postautor: **aguśka** » 13 wrz 2005, 22:55

hehehe, wiem już to kiedyś czytałam

ale to był raczej hardcore tak w twarz;)
a zresztą to była prowokacja, tak sądze

yaho · Postautor: **yaho** » 13 wrz 2005, 23:01

Hehe z drugiej strony problem dosc powazny - widzieliscie moze film "Nic smiesznego" z C. Pazura? Tam to bylo dokladnie zobrazowane...

aguśka · Postautor: **aguśka** » 13 wrz 2005, 23:48

no właśnie tam pojawiło się słowo "prykanie":)

ale film rewelacyjny,

Wasze małe zboczenia

Wasze małe zboczenia

Kto jest online