Oddawanie krwi.

[mrt]

Tak wszystkich wystraszycie, że każdy, kto tu wlezie, w życiu krwi sobie nie da zabrać

[wajdelota]

To moze teraz plusy wymienimy?
Jak dla mnie świadomosć tego, że moja krew uratowałą komuś życie. To chyba najlepsza rzecz jaka wynika z oddawania krwi.
A i przecież to że wolno płynie nie sprawia że boli
Pierwszym razem bałem sie że bedzie boleć czy coś, a tu tylko przekłucie jest nieprzyjemne. Potem w sumie nic nie czuć. A ukłucie jak ukłucie. Nic szczególnego
A tak spytam, po ilu jednostkach dostaje sie odznaczenia?

[unlucky_sink]

To moze teraz plusy wymienimy?

nie trezba stac w kolejce po leki, dostaje się czekolady, konserwe i jakieś coś tam jeszcze dzien wolny od pracy czy szkoly.

[amazonka]

nie trezba stac w kolejce po leki

Hmm jakoś nie wyobrażam sobie, abym mogła się wepchać w kolejkę jakiejś poczciwej staruszce.

dostaje się czekolady, konserwe i jakieś coś tam jeszcze

Konserwę? I co jeszcze? Ehh ta moja Lubelszczyzna to faktycznie biedny region skoro nam konserwy żałują :-)

[unlucky_sink]

Hmm jakoś nie wyobrażam sobie, abym mogła się wepchać w kolejkę jakiejś poczciwej staruszce.

a ja bym wykorzystala to gdyby np ktos z mojej rodziny byl bardzo chory

[amazonka]

No w takim wypadku to może faktycznie można się wepchnąć.

[ksiezycowka]

tu tylko przekłucie jest nieprzyjemne

No co Ty ja dlatego bym mogla wlasnie oddawac. A poza tym

moja krew uratowałą komuś życie.

dzien wolny od pracy czy szkoly.

o! to chce!

[Soul]

Uuu narazilem sie widze
Fakt faktem nie kazdego spotyka krew z nosa, ale znam dwa takie przypadki.

To inne pytanie dla goracych zwolennikow czestego oddawania krwi: dlaczego te mile panie ktore pobieraja krew odradzaly mi i dwom znajomym czeste oddawanie krwi? (mowily dokladniej ze co pol roku to wsam raz)

P.S. Mrt to nie sport przeciez;] To najzwyklejsze pytanie zadane forumowiczom, a nie forma lansowania sie. Pax ;]

[sadi]

dlaczego te mile panie ktore pobieraja krew odradzaly mi i dwom znajomym czeste oddawanie krwi? (mowily dokladniej ze co pol roku to wsam raz)

Przeciez wam kur.wa napisalem co sie dzieje i jak to jest z oddawaniem krwi, wiec po co sie tak podniecacie w zabawe kto wiecej wie?

[jamaicanflower]

Pierwszy raz nie pozwolili mi oddać krwi, bo okazało się, że za mało ważę. Drugi raz pare lat później kilogramów miałam już dostatecznie dużo, ale znowu spytali mnie czy coś tego dnia jadłam. Tak mnie tym pytaniem zaskoczyli, że nie siliłam się nawet na wymyślanie wiarygodnego wykrętu, bo z mojej twarzy można było wyczytać całą prawdę. Chciałam zatem kupić szybko jakis serek i bułkę, ale widziałam, że punkt już zaczynali zwijać. Czekam na 3 raz, wszak do trzech razy sztuka Moja grupa krwi to 0 Rh-, chyba jest cenna. Troche się boję, że zemdleję, bo na widok krwi robi mi się słabo, ale to żaden problem, bo jeszcze wielką słabość mam do czekolady Promyczek ma najniższą rangę krwiodawcy i też robi mu się słabo, ale kiedy spożywa czekoladę To będzie udany związek

[megane]

Ja bym chciała oddać, ale alergikom nie wolno

[Pegaz]

dlaczego te mile panie ktore pobieraja krew odradzaly mi i dwom znajomym czeste oddawanie krwi? (mowily dokladniej ze co pol roku to wsam raz)

A kto mówi że częściej ? <boje_sie>

[lollirot]

ja bardzo chciałabym oddać, ale 5 kg mi brakuje

[jamaicanflower]

Ja bym chciała oddać, ale alergikom nie wolno

To sporo jest tych przeciwskazań do oddawania krwi. <no_nie_wiem> Krew każdego alergika jest niezdatna czy tylko należąca do wyjątkowo "ciężkich" przypadków. Ja się obawiam, że tak jak u Mooniaka wyjdzie u mnie kwestia niskiego ciśnienia i trudno będzie ode mnie pobrać krew.

ja bardzo chciałabym oddać, ale 5 kg mi brakuje

Mnie za pierwszym razem zabrakło 3 kg. Ta bariera wynosiła wtedy 50 kg, wnioskuję zatem, że Ty, lolli, ważysz 45 kg przy 158 cm? Moja waga po świętach oscylowała między 50 a 51. Pewnie już straciłam około 2 kg, ale, gdyby moja niedowaga miała być kolejny raz przeszkodą, to dorzucę te pare kg w formularzu. Cóż, cm w moim dowodzie osobistym przybyło przez kompleksy, to kilka kg sobie dodam w szczytnym celu oddania krwi.

[lollirot]

Ty, lolli, ważysz 45 kg przy 158 cm?

dokładnie tak. już co najmniej od 2 lat

Ja się obawiam, że tak jak u Mooniaka wyjdzie u mnie kwestia niskiego ciśnienia i trudno będzie ode mnie pobrać krew.

o, to kolejna sprawa. czyli nawet jak przytyję w bardzo dalekiej przyszłości [ ;PP ], nie ma szans :-(

[wajdelota]

Niskie cisnienie wydłuża tylko okres "upuszczania" krwi. Wiem bo tak mam
Pobije ktoś 75/45 ? to mój rekord - oczywiście ten zmierzony. Były niższe, ale wtedy zasypiałem momentalnie ;-)
A co do oddawania - to i tak jest jakieś zdenerwowanie, podekscytowanie - wiec ciśnienie trocheskoczy w górę...
No i dla niskociśnieniowców oddawanie krwi jest dobre. Nie mogą oddawać Ci z zadużym ciśnieniem. Po oddawaniu zawsze ustępowały moje problemy z ciśnieniem.

[jamaicanflower]

Niskie cisnienie wydłuża tylko okres "upuszczania" krwi. Wiem bo tak mam Pobije ktoś 75/45 ? to mój rekord - oczywiście ten zmierzony. Były niższe, ale wtedy zasypiałem momentalnie ;-) A co do oddawania - to i tak jest jakieś zdenerwowanie, podekscytowanie - wiec ciśnienie trocheskoczy w górę...
No i dla niskociśnieniowców oddawanie krwi jest dobre. Nie mogą oddawać Ci z zadużym ciśnieniem. Po oddawaniu zawsze ustępowały moje problemy z ciśnieniem.

No to super! Lollirot, może nawet nas trochę rozpali takie oddawanie krwi.
Nie mam pojęcia czy Cię pobiję, ja wnioskuję swoje niskie ciśnienie po wiecznie zimnych stópkach, mierzonym w LO zawsze zaniżonym ciśnieniu i kilka razy takim przyrządem dla diabetyków, którego używa moja babcia. A ciśnienie na pewno mi podskoczy na myśl o krwi i z lęku przed bólem. Czy takie utrudnione i długotrwałe "upuszczanie" krwi jest bolesne? Boję się bólu <boje_sie>

[ Dodano: 2007-01-10, 22:53 ]

dokładnie tak. już co najmniej od 2 lat

Moja stała waga to 48 kg, ale przy 1,53 cm, a ludzie często nazywają mnie kruszynką z uwagi na drobną i szczupłą budowę. Pewnie to za sprawą jakiegoś nader korzystnego ulokowania kg po moim ciałku

[ksiezycowka]

A ciśnienie na pewno mi podskoczy na myśl o krwi i z lęku przed bólem.

No Tobie tak, ale mi by jeszcze soadlo bo bym usnela. Pobrania krwi lubie i mnie relksuja sprawiaja mi przyjemnosc. Nie sa stresujace.

[Pegaz]

jamaicanflower napisał/a:
Ty, lolli, ważysz 45 kg przy 158 cm?

dokładnie tak. już co najmniej od 2 lat

Jeden obiad u mnie i mogłabyś spokojnie iść oddać krew

[lollirot]

A ciśnienie na pewno mi podskoczy na myśl o krwi i z lęku przed bólem.

e, to mnie nie rusza. osobiście uwielbiam pobieranie krwi bardziej bałabym się, że padnę, jak już mnie wydoją

[sadi]

Ide wlasnie oddac znowu krew ;DD
Zaraz bede mial czekolady
Chce ktos sie wirtualnie poczestowac? ;DD

[jamaicanflower]

Pobrania krwi lubie i mnie relksuja sprawiaja mi przyjemnosc.

e, to mnie nie rusza. osobiście uwielbiam pobieranie krwi

Dziewczyny, Wy poważnie...? To nie boli, tylko sprawia przyjemność? No to bomba!

Ide wlasnie oddac znowu krew

To pewnie nie pierwsza Twoja wizyta. Może powiesz jakie są inne przeciwskazania, niewymienione w temacie (dla przypomnienia - hematofobia, więzienie, przeziębienie, kolczyk, tatuaż, waga<50 kg, alergia, niespożycie posiłku przed oddaniem krwi...chyba wsjo)?

Chce ktos sie wirtualnie poczestowac? ;DD

Dzięki, ale właśnie opędzlowałam pół paczki M&M'sów

[ksiezycowka]

Dziewczyny, Wy poważnie...? To nie boli, tylko sprawia przyjemność?

MItak. Bardzo to lubie jak mi sie krew pobiera

oże powiesz jakie są inne przeciwskazania, niewymienione w temacie

Ja podawalam: http://www.rckik-warszawa.com.pl/dlakrwio.html

[sadi]

No i oddana ;DD
Wnioski:
+ nigdy nie pojde juz na zadne Wampiriady i takie akcje, bo w Stacji krwiodawstwa nie ma kolejek ;DD [a mam juz 2 koszulki z Wampiriady, wiec starczy]
- dostalem 2 czekolady mniej niz na Wampiriadzie [8 czekolad + sok + wafelek + 2 bilety MPK {posilku nie licze}]
+ dowiedzialem sie ze jesli ktos specjalnie przyjechal oddac krew to zwracaja koszty dojazdu!
- cisnienie jak zwykle niskie - 110/70 ;DD

A krew poszedlem oddac bo mialem nieodparta chec na czekolade ;DD I nie zaluje bo dostalem pyszne mleczne czekoladki ;D

To pewnie nie pierwsza Twoja wizyta. Może powiesz jakie są inne przeciwskazania, niewymienione w temacie (dla przypomnienia - hematofobia, więzienie, przeziębienie, kolczyk, tatuaż, waga<50 kg, alergia, niespożycie posiłku przed oddaniem krwi...chyba wsjo)?

Trzeba bylo wczesniej napisac to podwedzilbym ankiete
Wiekszosc jest w tym linku wyzej, ale jeszcze jest pytanie o leki zawierajace Aspiryne, o ciaze, o branie dozylnie hormonow antykoncepcyjnych, o antybiotyki [wiecej zbytnio nie pamietam:/]
Co do przeciwskazan to wedlug mnie niespozycie posilku przed oddaniem nie jest zadnym przeciwskazaniem [co najwyzej bedziesz "slabsza"], bo przeciez dostaniesz napoj [kawe, herbate lub sok] oraz jakiegos batona/paczka, co wystarcza, aby spokojnie bez problemow oddac krew. Przeciwskazaniem moze byc natomiast zwykle przeziebienie!

A teraz ide sobie zrobic pierogi, ktore mam jeszcze z wigilii Zostalo 7 czekolad

[Dzindzer]

[8 czekolad + sok + wafelek + 2 bilety MPK {posilku nie licze}]

to posilek tez dali
u nas dwa lata temu dawali soczek 10 czekolad kiepskich jakis i baton grzesiek

- cisnienie jak zwykle niskie - 110/70 ;DD

to jeszcze nie tak źle, ja to chyba nigdy takiego nie mam:(

ale jeszcze jest pytanie o leki zawierajace Aspiryne

tak bo iles przed nie wolno, bo to ma wpływ na krzepliwośc krwi

Zostalo 7 czekolad

a dobre te czekolady

[sadi]

to posilek tez dali

Tak. Do wyboru: Coca-Cola, herbata, albo kawa oraz wafelek ;DD

a dobre te czekolady

Zajebiste, mleczne, w censored pyszne ;DD

[jamaicanflower]

Trzeba bylo wczesniej napisac to podwedzilbym ankiete

Więc jak znowu poczujesz "nieodpartą chęć na czekoladę", to pamiętaj o podwędzeniu ankiety Chociaż link podany przez Mooniaczka dużo wyjaśnia

Co do przeciwskazan to wedlug mnie niespozycie posilku przed oddaniem nie jest zadnym przeciwskazaniem [co najwyzej bedziesz "slabsza"]

Ale naprawdę nie pozwolili mi - zanim wsiadłam do ambulansu spytali czy jadłam śniadanie i jak zorientowali się, że nie, to odesłali mnie z kwitkiem. Nie wiem czy na taką zagłodzoną wyglądałam, czy to standardowe pytanie, kierowane do każdego.

[sadi]

Ale naprawdę nie pozwolili mi - zanim wsiadłam do ambulansu spytali czy jadłam śniadanie i jak zorientowali się, że nie, to odesłali mnie z kwitkiem. Nie wiem czy na taką zagłodzoną wyglądałam, czy to standardowe pytanie, kierowane do każdego.

No kurde jak przychodzisz blada, sama skora i kosci, chwiejesz sie na nogach, masz wory pod oczami, a oni widza jak byk, ze jestes pozbawiona energii i ze nie jadlas sniadania, to co ty chcesz? Zeby cie na smierc skazali? ;DD

Najlepiej sama sie przejdz do stacji krwiodawstwa, wez ankiete i przeczytaj.

[jamaicanflower]

No kurde jak przychodzisz blada, sama skora i kosci, chwiejesz sie na nogach, masz wory pod oczami, a oni widza jak byk, ze jestes pozbawiona energii i ze nie jadlas sniadania, to co ty chcesz? Zeby cie na smierc skazali? ;DD

Nic, tylko dziękować im za to, że jeszcze żyję

Najlepiej sama sie przejdz do stacji krwiodawstwa, wez ankiete i przeczytaj.

Ale chodzi o to, żebym się nie nastawiała na to, że wreszcie oddam, a tam na miejscu znowu wyjdzie, że jednak nie mogę. Nie przeżyję tego po raz trzeci

[Maverick]

A jak pobieraja krew to ona sama leci czy ja pompuja?