Soczewki
Moderator: modTeam
Soczewki
Szukałem na forum, ale nic nie znalazłem więc zakładam nowy temat. Noszę okulary, jednak zaczołem myśleć o zastąpieniu ich soczewkami. I tu kieruje do Was moje pytanie, czy ktoś z Was może jakichś używał? Czy nie występują przez używanie ich jakieś inne problemy z oczami (bóle itp.)?
idz do optyka, okulista zbada Twoj wzrok, dobierze odpowiednie moce soczewek, pokaze jak zakladac/sciagac i dbac o nie itp. Po 40 minutach wyjdziesz z soczewkami w oczach.
Nie wiem jak jest gdy ma sie roznice w wadzie wzroku, chyba bedziesz musial kupic 2 pary soczewek ale nie jestem pewien.
Aaa i jeszcze jedno.. Pierwsze soczewki i plyn kup u okulisty ale potem zamawiaj na allegro, zawsze taniej
Nie wiem jak jest gdy ma sie roznice w wadzie wzroku, chyba bedziesz musial kupic 2 pary soczewek ale nie jestem pewien.
Aaa i jeszcze jedno.. Pierwsze soczewki i plyn kup u okulisty ale potem zamawiaj na allegro, zawsze taniej
W zasadzie im wieksza roznica w wadzie tym lepiej dla soczewek tylko ze nie wyrabia sie ich na "ot, tak". Musisz isc do okulisty na dokladne badanie wzroku i tzw. wywiad lekarski - czy nie jestes chory na cos tam co przeszkadzaloby w noszeniu soczewek itp. Przynajmniej tak jest w naszej miescince
Ja niestety odpadlam w przedbiegach
Ja niestety odpadlam w przedbiegach
'nie mow mi, ze malo jeszcze wiem
ze nie mam prawa byc jaka chce'
ze nie mam prawa byc jaka chce'
Maverick pisze:soczewki sa chyba robione na zamowienie
M. pisze:u nas w miescince tylko w jednym punkcie soczewki robia
O czym Wy mowicie? <boje_sie>
idzie sie do okulisty, on stwierdza wade, dobiera soczewki i mozna je kupic u pierwszego lepszego optyka. Czasem sie zdarza, ze danej wady np nie maja na stanie, wiec chwile sie czeka, zeby sciagneli i tyle. Zalezy jaki optyk.
Nosze soczewki 6 rok, sporo moich znajomych tez juz dlugo i nikt nie mial robionych na zamowienie Prawde mowiac, to mnie to stwierdzenie powalilo na lopatki
Sa rozne soczewki - od 1dniowych po 3miesieczne, a nawet roczne. Roznia sie uwodnieniem, katami, sa miekkie (soczewki kont.) i twarde (szkla kont. - o wiele rzadziej uzywane i polecane niz miekkie). Wszystko zalezy od tego, co do danego oka pasuje. Ja np po 2 latach stosowania Acuvue musialam zmienic soczewki na inne, bo soczewki johnson & johnson nie sa dla jednak mnie dobre - regularne zapalenie spojowek i koniec koncow rogowki. I nie znam nikogo, kto w koncu z nich nie zrezygnowal. W sumie logiczne, firma ktora robi pieluchy, kremy, oliwki itp nie moze sie rownac z wyspecjalizowanymi firmami okulistycznymi. No ale to juz trzeba na sobie wyprobowac, moze Tobie beda pasowac. Ja najbardziej lubie jednodniowe Focusy (Ciba Vision) i miesieczne Comforty (Zeiss i/lub Bauch & Lomb)
A propos: wczoraj się przerzuciłam znowu na soczewki. Teraz to jest w ogóle bez problemów - wlazłam do optyka, powiedziałam, jaka wada, że ten szerszy rozstaw (bo nie pamiętałam, jaki dokładnie), pani mi wydała, zapłaciłam razem z dużym płynem 90 coś złotych i mam. Bauscha.
Soczewki mają jedną wadę - przy 3. piwie trzeba przestać. Alkohol chyba wysusza śluzówki, bo się przyklejają do powieki górnej i się ma wrażenie, że wypadną, a poza tym to wkurza, bo zanim soczewka najedzie na źrenicę, to wieki mijają i kiepsko widać
Soczewki mają jedną wadę - przy 3. piwie trzeba przestać. Alkohol chyba wysusza śluzówki, bo się przyklejają do powieki górnej i się ma wrażenie, że wypadną, a poza tym to wkurza, bo zanim soczewka najedzie na źrenicę, to wieki mijają i kiepsko widać
Ostatnio zmieniony 05 maja 2006, 14:14 przez mrt, łącznie zmieniany 1 raz.
No jak jest bardzo zadymione to tym gorzej sie robi:] Ale podobne wrazenie mozna miec w klimatyzowanych pomieszczeniach - zwlaszcza biura. Na rynku jest dostepnych sporo dobrych kropli do oczu, nawilzajacych, ktore mozna stosowac przy soczewkach, np GenTeal Novartisu, czasem mi sie przydajamrt pisze:Soczewki mają jedną wadę - przy 3 piwie trzeba przestać. Alkohol chyba wysusza śluzówki, bo się przyklejają do powieki górnej i się ma wrażenie, że wypadną, a poza tym to wkurza, bo zanim soczewka najedzie na źrenicę, to wieki mijają i kiepsko widać
A mi chodzilo o "robienie" soczewek. Robic to robi fabryka, a nie optykM. pisze:ja mowilam tylko jak jest u mnie
Wystarczy, ze pojdziesz do optyka. Tam Ci doradza jakies (choc tak samo jak u lekarzy, pewnie maja jakies profity z polecania konkretnych , w ten sposob zalatwilam sie soczewkami J&J). Z soczewkami to troche jak z tabletkami anty, z czasem okazuje sie, ktore nam najbardziej pasujaTyrese pisze:Wadę znam, wię czy nie wystarczy że pójde do optyka? Czy może musi mi przepisać taką "receptę" jak na okulary?
Tyrese pisze:Wadę znam, wię czy nie wystarczy że pójde do optyka? Czy może musi mi przepisać taką "receptę" jak na okulary?
Po pierwsze się przywitam, bo to mój pierwszy wpis na tym forum, mimo że czytam je od ponad roku
A do rzeczy - ja uważam, że powinieneś pójść do okulisty. On zbada Ci wzrok i dobierze odpowiednie soczewki. Soczewki nie pomniejszają (przy minusach) obrazu, dlatego często nosi się soczewki o mniejszej mocy niż okulary. Ja np. mam okulary 4, a soczewki 3.75. Przy okazji lekarz pokaże Ci jak zakładać, ściągać i czyścić soczewki. Później znając już odpowiednią moc i średnicę soczewek możesz je po prostu kupować u optyka, przy czym ja polecam Allegro - soczewki i płyny kupuje tam 2-3 razy taniej niż u optyka.
To zalezy od okularow. Ja mam taka sama moc soczewek, ale to kwestia cylindra w okularach. Czy jakos takAnula pisze:Soczewki nie pomniejszają (przy minusach) obrazu, dlatego często nosi się soczewki o mniejszej mocy niż okulary. Ja np. mam okulary 4, a soczewki 3.75
To fakt, a poczatki bywaja trudne Znam taka jedna (moja mama ), ktora przez pierwsze kilka dni potrafila pol godziny zakladacAnula pisze:lekarz pokaże Ci jak zakładać, ściągać i czyścić soczewki
- theBlueSky
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
- Skąd: Katowice
- Płeć:
I tu zaczynaja sie schody Chodzi przede wszystkim o przelamanie sie z dotykaniem palcem oka. Chcac niechcac to jest naturalny odruch, ze powieka sie zamyka. Nawet jak sie dobrze trzyma, to poczatkowo moze sie wymykac i soczewka laduje np na dolnych rzesach Ale... cwieczenie czyni mistrzatheBlueSky pisze:po czym pozostaje tylko cześć praktyczna..
Ps. Zanim jeszcze zaczelam nosic soczewki, kolezanka kiedys poprosila mnie, zebym jej potrzymala lusterko, jak sobie zakladala. Nie moglam na to patrzec Myslalam tylko o tym, jak kurde mozna sobie tak gmerac przy oku Choc jednoczesnie twierdzilam, ze jesli kiedys bede musiala nosic okulary, to na pewno sie przerzuce na soczewki
Najprostsza droga aby zakupić soczewki wg mnie:
* okulistka, która się na tym zna (nie taka, która przyjmuje w szpitalu i tylko umie dobierać okularki. Polecam prywatna wizyte u profesjonalnej okulistki, która dobiera nie tylko wartość soczewki, ale również firmę na początek)
* zakup soczewki i małe szkolenie (u mnie to przebiegało tak, że zaraz po zakupie soczewki wróciłam do prywatnego gabinetu na górze optyka. Okulistka założyła mi je. Zbadała czy nie są za luźne, albo za ciasne. Pokazała jak zdejmować. Przeszkoliła mnie tak ze 3-4 razy czy nie mam problemów z tym)
* powrót do domku i szczęście
P.S. Na początek polecam miękkie soczewki - miałam Bausch&Lomb --->SofLens66
Teraz mam twardsze: Johnson&Johnson ---> Acuvue.
Używam miesięcznych.
Pozdrawiam
* okulistka, która się na tym zna (nie taka, która przyjmuje w szpitalu i tylko umie dobierać okularki. Polecam prywatna wizyte u profesjonalnej okulistki, która dobiera nie tylko wartość soczewki, ale również firmę na początek)
* zakup soczewki i małe szkolenie (u mnie to przebiegało tak, że zaraz po zakupie soczewki wróciłam do prywatnego gabinetu na górze optyka. Okulistka założyła mi je. Zbadała czy nie są za luźne, albo za ciasne. Pokazała jak zdejmować. Przeszkoliła mnie tak ze 3-4 razy czy nie mam problemów z tym)
* powrót do domku i szczęście
P.S. Na początek polecam miękkie soczewki - miałam Bausch&Lomb --->SofLens66
Teraz mam twardsze: Johnson&Johnson ---> Acuvue.
Używam miesięcznych.
Pozdrawiam
Po zachodzie bywa najprzyjemniej...
J&J nie polecam. Na nartach mi wywiało na stoku A wcześniej miałam wrażenie, jakby mi nie do końca przylegaly.
I co Wy z tymi lekarzami, co dobierają soczewki? Taki lekarz to tylko u optyka siedzi, a taki normalny, w przychodni, przecież nie handluje soczewkami, to skąd ma je u siebie niby mieć?
I pierwsze słysze, żeby soczewki miały być silniejsze od okularów. Odwrotnie.
I co Wy z tymi lekarzami, co dobierają soczewki? Taki lekarz to tylko u optyka siedzi, a taki normalny, w przychodni, przecież nie handluje soczewkami, to skąd ma je u siebie niby mieć?
I pierwsze słysze, żeby soczewki miały być silniejsze od okularów. Odwrotnie.
Bardzo ważne JAKĄ masz wadę. Plusy czy minusy?
Przy plusach, okulista na bank. Mało kto nosi wówczas soczewki.
Przy minusach, chcesz ryzykować i testować sam, proszę bardzo.
Profesjonalnie dobrane, są bardzo wygodne.
I rzeczywiście, byle nie Johnson
Przy plusach, okulista na bank. Mało kto nosi wówczas soczewki.
Przy minusach, chcesz ryzykować i testować sam, proszę bardzo.
Profesjonalnie dobrane, są bardzo wygodne.
I rzeczywiście, byle nie Johnson
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Problemy z płynem Renu B&L
Wlasnie sie dowiedzialam o aferze z plynem Renu Bauscha. Sprawa ciagnie sie juz ponad pol roku, ale dopiero teraz wycofuja go w Stanach i Europie Zachodniej. W Azji zrobili to jeszcze w zeszlym roku. Tylko u nas malo kto o tym mowi
Renu powoduje zakażenie grzybem?
Nie wiem czy to o zagrozeniu slepota to juz nie przegiecie, ale... wlasne konczy mi sie plyn i chyba sie przesiade na inny. Wole dmuchac na zimne, juz mialam kiedys problem z rogowka.
Renu powoduje zakażenie grzybem?
Nie wiem czy to o zagrozeniu slepota to juz nie przegiecie, ale... wlasne konczy mi sie plyn i chyba sie przesiade na inny. Wole dmuchac na zimne, juz mialam kiedys problem z rogowka.
sophie pisze:Chodzi przede wszystkim o przelamanie sie z dotykaniem palcem oka. Chcac niechcac to jest naturalny odruch, ze powieka sie zamyka.
to ja bym problem miała. Jak nie patrze na palec to moge oczko pomacac, ale jak patrze, to od razu zamykam.
Kiedys chciałam sobie nabyc takie które zmieniły by mi kolor oka. Zawsze chciałam miec oczyska albo brazowe albo turkusowe, a mam błekitne, znaczy sama nie wiem jakie mam, bo raz sa prawie granatowe, czasem błekitne a czasem lekko zielonkawo-niebieskie.
ale zrezygnowałam. stwierdziłam, że kasy mi szkoda, zreszta ja sie przyzwyczaje, kolor polubie a tu dupa kasa sie sko0ńczy i co do moich normalnych oczek by trzeba było wracac
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Ja nosze od ponad roku, ale nie regulernie np w domku okularki a jak wychodze to soczewki, zeby je nabyc musialam isc do okulisty przy optyku ( wizyta prywatna - 50 zeta) i ona mi dobrala na miejscu i nauczyla zakladac , na poczatku to bylo strasznie oczko mi sie samo zamykalo - taki odruch bezbronny i myslalam ze to sie nigdy nie przyzwyczaje i zalowalam ze zdecydowalam sie na szkla. ale juz po 4-5 razach bylo duzo lepiej Co do tego , ze masz dwiw rozne wady - to tak jak ja ... u mojego optyka po prostu sprzdaja na sztuki 19 zl jedna miesieczna .. Soft LEns czy jakos tak a juz 3 miesieczne trzeba kupowac parami ... Ale wychodzi taniej
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
- theBlueSky
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
- Skąd: Katowice
- Płeć:
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Sól fizjologiczna może być, na jeden dzień w ostateczności nawet zwykła woda zadziała. Z tym że wątpię by takie soczewki po trzech dniach bez płynu dało się jeszcze nosić, myślę że jeden dzień to max.
Co do Renu... właśnie dziś mi się skończył i kupiłem nowy. Skoro przez tyle czasu używałem ten podobno szkodliwy i nic się nie stało, wątpię by i teraz coś mi zaszkodziło.
Kolejny jednak kupię już pewnie inny.
Co do Renu... właśnie dziś mi się skończył i kupiłem nowy. Skoro przez tyle czasu używałem ten podobno szkodliwy i nic się nie stało, wątpię by i teraz coś mi zaszkodziło.
Kolejny jednak kupię już pewnie inny.
Jedyna stała w życiu to zmiana
Jeszcze odświeżę ten temat...
Odnośnie płynu Renu MoistureLoc - w Vision Express wymieniają go na inny. Trzeba tylko przynieść pustą butelkę. Nie trzeba mieć paragonu. Informacje i lista salonów na ich stronie
Odnośnie płynu Renu MoistureLoc - w Vision Express wymieniają go na inny. Trzeba tylko przynieść pustą butelkę. Nie trzeba mieć paragonu. Informacje i lista salonów na ich stronie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 397 gości