agnieszka.com.pl

Jakie kremy najlepsze ja używam Balneum krem i Balneum pod prysznic jakieś porady inne I chyab ta choroba nie przeszkadza w tych sprawach

Jak bylam mialam to. Uzywalam przede wszystkim wlasnie Balneum i jakichs specjalnych masci - przepisanych przez dermatologa, robione na zamowienie w aptece.
To nie jest zarazliwe, wiec nie ma sie co martwic.
A inne porady? Regularnie nawilzac skore balsamami. I nie palic Bo AZS jest powiazane z wiekszym prawdopodobienstwem astmy.

Moj brat to ma. Oprocz Balneum - Xerial i seria Oilatum.

O, Oilatum, zapomnialam
To tez jest dobre

Swoja droga, AZS podobno przechodzi z wiekiem w wileu przypadkach. Mi sie udalo
Mam nadzieje, ze Tobie tez sie uda

Oby

sophie pisze:Swoja droga, AZS podobno przechodzi z wiekiem w wileu przypadkach. Mi sie udalo

Podobno
Przechodzi na jakiś czas, tak gwoli ścisłości. Ujawnić się może podczas ciąży, grypy czy nawet zwykłego przeziębienia

I chyab ta choroba nie przeszkadza w tych sprawach

... NIE przeszkadza ...

U mnie przejawia się (obecnie) tylko na dłoniach. Zwłaszcza zimą.
Preparaty: Physiogel, Diprobase, Optiderm, Xerial ....
.. a już najlepsze są wszelkie maści i kremy z mocznikiem.

Warto unikać (albo lepiej: nie stosować na własną rękę) :Lorinden T, Delatar. To maści przede wszystkim o działaniu łagodzącym świąd, ale zawierają smołę węglową, która drażni skórę.

Temat rzeka

P.S. A najlepszym lekarstwem jest... brak stresu.

Mi w zgięciach wyskakuje najczęsciej i jak się myje długo szczegulnie gorącą wodą
Ale teraz jakos jest spokojnie

AlfaRomeo1939 pisze:Mi w zgięciach wyskakuje najczęsciej

Zgadza się.

jak się myje długo szczegulnie gorącą wodą

To sobie wszystko pogarszasz! Zapamiętaj: Nie wolno myć się gorącą wodą. A zaraz po kąpieli skórę nawilżyć, w pierwszych 3 minutach, będąc precyzyjnym.
Czym.. podane powyżej. Polecam balsam Xerialine (zawiera mocznik) albo Diprobase. A do mycia Physiogel.
Na noc maść (nie balsam) mocznikowa.

Można się też kąpać w krochmalu, lubczyku albo siemieniu lnianym.


W razie poważniejszych problemów marsz do dermatologa po receptę na maść z rzędu kortykosterydowych. Ale to w celu usunięcia np. pęknięć.

mocznik u
Ja używam Balneum

mocznik??? u

Tak. On wiąże naskórek i utrzymuje wodę. Skutecznie

Balneum też nie jest zły. Spoko

AlfaRomeo1939 pisze:Mi w zgięciach wyskakuje najczęsciej

Ja na wewnetrzej stronie lokci przed dlugi czas mialam problemy. I najczesciej konczylo sie to braniem antyalergicznych lekow (np Zyrtec). Dzialalo.

Koko pisze:Przechodzi na jakiś czas, tak gwoli ścisłości. Ujawnić się może podczas ciąży, grypy czy nawet zwykłego przeziębienia

Wg badan, juz nic nie mam. I od bodajze 10 lat nic mi nie wyskoczylo. Zobaczymy jak to bedzie za kilka lat w ciazy

P.S. A najlepszym lekarstwem jest... brak stresu.

...czyli tak, jak w przypadku trądziku. Ciekawa zależność - czyżby była powszechna w chorobach dermatologicznych?

Sir Charles pisze:Ciekawa zależność - czyżby była powszechna w chorobach dermatologicznych?

Ponoć tak.
A tutaj mały cytat:
"Pod wpływem stresu zwiększa się wydzielanie przez jelito soli i wody oraz rośnie przepuszczalność jego ściany dla alergenów (substancji, które mogą wywoływać uczulenie). Naukowcy przypuszczają, że w warunkach krótkotrwałego stresu większa przepuszczalność wspomaga działanie układu odpornościowego.
Jednak przedłużający się stres prowadzi w końcu do osłabienia odpowiedzi immunologicznej i alergeny mogą się przedostawać do wnętrza ciała. Dlatego uzasadnione wydają się przypuszczenia, że alergie pokarmowe i choroby jelit, na przykład wrzodziejące zapalenie, uczulenia pokarmowe czy zespół jelita drażliwego mogą być wywoływane lub nasilane przez stres. Mechanizm, który to powoduje, nadal wymaga wyjaśnienia."

Poza tym, jeśli chodzi o AZS, zalicza się tę chorobę do grupy chorób psychosomatycznych, tj. psychika ma duży wpływ na zmiany skórne, a stres, silne emocje mogą je nasilać .
Zresztą m.in. stąd się bierze tzw. błędne koło AZS, swędzi, piecze, czasem naprawdę boli, a tu trzeba powstrzymać się przed drapaniem, nie można spać- generuje się stres, a następnie zmęczenie. Zarówno przyczyny jak i objawy tylko rosną "w siłę". Pytanie jak działać, żeby nie dać się w to wszystko wpędzić.
Itd.

Cięko czasaem jest swędzie ale trzeba a drapać nie można

a ja łykam od 3 miesięcy Zyrtec i jest ok . jak mi cos zaczyna wyskakiwać na zgieciach i o zgrozo na buzi w okolicach nosa i ust- to mam jeszcze Elocom krem. Ale najwazniejszy jest dobry balsam do ciałka. już stosowałam wszystkie i na zamówienie i te z aptek i nic . kupiłam balsam Garniera z syropem z klonu i jest na serio ok. polecam.

ja polecam cała serie kosmetyków Exomega właśnie dle skóry atopowej, a szczególnie krem A-derma - idealny, na mnie perfekcyjnie działa też Locoid Crelo (takie mleczko w małych pojemniczkach )

fajna82, nie smaruj twarzy ELOCOMEM! Ja mam po tym poststerydowe okołoustne zapalenie skóry, nieciekawie wygląda i długo się utrzymuje mimo leczenia ;/
Dla własnego dobra wyrzuć to w cholerę.

blacknessie pisze:nie smaruj twarzy ELOCOMEM!

Tak samo jak Diprogentą, czy Elidel(em).
Steryd. Wszystko jasne.

ja mam tak dziwnie na ramionach i przedramionach najbardziej. na poczatku nie mogłam sie powstrzymać od drapania... było oczywiście jeszcze gorzej stosowałam oilatum, ale nie byłam do końca zadowolona z efektów, a teraz mam do mycia żel Syndet i balsam Baume oba z serii Lipikar La Roche i polecam. mega wydajne i jest lepiej. nie mówie, ze raz sie posmarowałam i przeszło, ale poprawa jest widoczna. jeszcze planuje sobie kupić krem do rąk. tez z tej serii

ps. nie wiedziałam, ze nie można myć goraca wodą. dzięki!

Wlasnie tak jest, ze wiekszosc chorob autoagresywnych powinna byc wspomagana terapia psychologiczna, bo tylko takie polaczenie daje dlugotrwale pozytywne efekty. Ale w naszym kraju to utopia, niestety.

Np lysienie plackowate mozna leczyc jedynie terapia i w wiekszosci przypadkow z powodzeniem. W atopowym zapaleniu terapia moze naprawde pomoc, choc wiem, przyzwyczajeni jestesmy, ze lek rozwiaze problem. Ale tak nie jest.

Miltonia, terapia na pewno daje jakies efekty i jestem w stanie w to uwierzyć, ale wydaje mi się, że bez odpowiedniej pielęgnazji skóry to się na wiele nie zda. trzeba działać z kazdej strony: dieta wykluczajaca produkty wywołujace reakcje alergiczną, tryb zycia, odzież bawełniana, terapia psychiczna i odpowiednie nawilżanie. wszystko jest ważne i ma swój wpływ i znaczenie.

ale co do psychiki, to np. na stronie www.szkola-atopii.pl znajduja sie jakies zabawy dla dzieci z atopowy zapaleniem skóry, dzięki którym dziecko uświadami sobie, co z jego skórą sie dzieje, wyjasnia i tłumaczy problem. mysle, że takie informacje, rozmawianie o problemie jest super sprawą