Nadżerka

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 05 kwie 2006, 21:50

Tak sie denerwuje ze chyba zemdleje. tylko nie krzyccie na mnie ale troche uspokujcie. W marcu 2005 lekarz mi powiedzial ze mam nadzerke, badania cytologiczne wyszly tak:

jakosc obrazu
A II Rozmaz nadaje sie do oceny ale
- wystepuje znaczna cytoliza lub autoliza

ogolna charakterystyka obrazu
B II obraz cytologiczny nieprawidlowy


Interpretacja/wynik
C I nie stwierdza sie cech srodnablonkowej neoplazji ani raka
- inne zmiany nienowotworowe
-zmiany odczynowe zwiazane z :
-zapaleniem( lacznie z typowymi zmianami reparacyjnymi)


wnioski
obraz cytologiczny jest nieprawidlowy
(nie stwierdza sie srodnablonkowej neoplazji ani raka)



Lekasz proponowal mi wypalanke, prawie sie umowilam juz. ale dobrze ze poczytalam wpierw. nawet nie wspomnial ze poi tym moga wystapic takie komplikacje. nie mowil o innych metodach leczenia.jak sie dopytywalam o chemiczne to powiedzial ze u mnie nie podzialaja. powiedzial ze mozna nadzerki nieleczyc ale to moze doprowadzic do raka ( nastraszyl mnie) powiedzial tez ze jak sie nie leczy to dobrze robic cytologie ok co rok, ale to platne ( taskie wrazenie odczulam jakby chcial mnie namowic na ta wypalanke). teraz minol rok a ja jestem przerazona. musze sc na kontrole, zrobic cytologie. srasznie sie boje ;(. ktos moze mi powiedziec ile kosztuje badanie cytologiczne? oraz ile kosztuje wyalanie laserem i wymrazanie? czy sa jeszcze jakies inne najlepiej nie inwazyjne ale dzialajace sposoby? aha powiem jeszcze ze kiedys mialam krwawienie po stosunkach ale juz nie wystepuje, czy to moze byc znak ze sie pomniejszyla? jak sie boje, teraz ide do innego lekarza, tamten mnie zrazil...
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 05 kwie 2006, 22:14

http://www.damian.com.pl/polski/cennik/gin.asp

to przykladowy cennik, ale ceny bardzo sie nie roznia , w kazdym razie radzenie sobie z nadzerka to nie jest tania sprawa .
A jesli chodzi o Twoja panike, to nic sie nie boj, Zrob badanie bo byc moze juz nadzerki nie masz. MOja zaleczyla sie samoistnie ;) a spowodowala to "nieumiejetna " pani ginekolog. Potraktowala mnie po rzeznicku , przebadala jakbym byla kawalkiem miesa. Wziela kase za cytologie i nigdy nie dodzwonilam sie do niej by spytac o wyniki, telefon nie odpowiadal. Poddalam sie i poszlam po jakims czasie do lekarza, ktory nie stwierdzil juz zadnej nadzerki ;) powodzenia <przytul>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
marzata1986
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 13 cze 2005, 22:44
Skąd: Jastrzębie
Płeć:

Postautor: marzata1986 » 23 kwie 2006, 22:01

mi naszczęscie wymaz nadzerki wykazał 2 uffff
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Nadżerka

Postautor: Madzia » 30 maja 2006, 20:13

Ja mam stały problem z nadżerkami... Bo ja kazdym razem jak ide sie badać, a robie to co pól roku to mam nadzerke...Nic mnie nie boli a ona ciągle jest i coraz gorzej ją sie usówa...Na początku wystarczyły czopki dopochwowe a teraz musze od jakiego czasu kupowac jakie "wkładki" dopochwowe (norweskie tak jakby polskich nie było) za 30zł!!! i czasem po 1 takiej wkładce nie przechodzi mi i trzeba nastepną. Lekarka powiedziała ze ewnetualnie można ja wypalić ale jestem na to za młoda...Już nie wiem co robić za kazdym razem jak sie badam to słysze jedno.....Lekarka powiedziałą ze to reakcja na prezerwtywe, ale Przemek nie chce przestać jej uzywać i nawet czasem jak jej nie uzywamy to też ja mam....
Mysle zeby iśc do innego lekarza prywatnego w końcu jak sie zapłaci to...
Miała któraś z was taki problem z ciągle pojawiającą sie nadzerką???
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 30 maja 2006, 21:05

Tak to czytam i strach mnieoblecial <boje_sie> Ja leczylam uplawy chyba ze 3 razy, u ginekologa ale nie dopochowo. Zawsze Lekarka mowila ze to ejst od toalet publicznych itp, niestyt caly dzien ejstem poza domem i musze z takowych korzytsac :( I w zwiazku z tym dalam sobie spokoj z tym leczeniem. I teraz sie boje ze to moze byc nadzerka skoro sie nie wyleczylo <boje_sie> nie mialam cytologi robionej. Czy nadzerki moga byc u kobiet ktore niewpolzyly jeszcze ??
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 31 maja 2006, 07:10

Daisy pisze:No wynik wyszedl 2.

KAZDY wynik powyzej 1, ktory utrzymuje sie dwa tygodnie po infekcji lub po porodzie powinien byc zbadany ponownie. Radze ponowna cytologie, jak wyjdzie znow powyzej 1 to powiedz, ze chcesz biopsie i kolposkopje, niewazne co powie lekarz. Jak nie bedzie chcial skierowac- zmien lekarza.
unlucky_sink pisze:A mi powiedział-"ma pani nadżerkę-proszę przyjść do kontroli za 2miesiące"-nie przepisał mi niczego

<boje_sie> Boshhh, przeciez to sie od razu leczy :/
spooky27 pisze:Poza notorycznymi zapaleniami, które aktualnie nie dokuczajš

Do czasu. Zaraz wyjdzie, ze wszystkich strasze itp ale czlowieku, a raczej kobieto, chcesz to kiedys bezplodnoscia przyplacic? Najwiecej ludzi na raka umiera z zaniedbania. To powinno dac do myslenia.
Miltonia pisze:Cytologia w stopniu II nie jest prawidlowa. Oznacza stan zapalny i zawsze powinien on byc leczony! W przypadku niewielkiej nadzerki mozna zastosowac najpierw srodki przeciwzapalne i po przeleczeniu ponownie wykonac cytologie. Jesli stan zapalny jest wiekszy konieczne jest usuniecie nadzerki przez wymrazanie lub dzialanie lasera. Wielkosc nadzerki powinien okreslic lekarz przy pierwszym badaniu

Radze Ci isc do innego lekarza.

Swiete slowa. Wydrukowac i powiesic nad lozkiem.
Maverick pisze:Tylko ze jezeli nadzerka nei daje zadnych objawow to po co ja leczyc...?

BO SIE ZMIENIA W RAKA!!! <mlotek> Nadzerka to dysplazja (zmiana ksztaltu, rozmiaru i organizacji doroslych komorek). Poza tym rak szyjki macicy (na ktorej tworzy sie nadzerka) jest jedynym rakiem, ktoremu udowodniono POCHODZENIE BAKTERYJNE. Po jakims czasie nieleczenia, zaczynaja tworzyc sie nowe komorki patologiczne, czyli nowotwor, czyli rak. Myslisz, ze czemu tyle kobiet na swiecie umiera na raka szyjki macicy, macicy i piersi? Przez zaniedbanie. A Ty namawiasz ja do zaniedbania? Wstydz sie.
mika pisze:Lekasz proponowal mi wypalanke

Nigdy. Tylko krioterapia.
mika pisze:jak sie dopytywalam o chemiczne to powiedzial ze u mnie nie podzialaja

Chemioterapia nie jest na nadzerki. Ani nawet na raka szyjki macicy. Zreszta co Ty, durna? Chcesz zrobic nieodwracalne zmiany w organizmie, jak mozesz to zwykla krioterapia (zamrazaniem) bezbolesnym do tego zwalczyc?
mika pisze:powiedzial ze mozna nadzerki nieleczyc ale to moze doprowadzic do raka ( nastraszyl mnie)

Wybacz ale powiedzial prawde.
mika pisze:obraz cytologiczny jest nieprawidlowy

I tego trzeba dopilnowac. Leczyc.
Rebeca2006 pisze:Czy nadzerki moga byc u kobiet ktore niewpolzyly jeszcze

Owszem, zdarzaja sie nawet u piecioletnich dziewczynek.
Rebeca2006 pisze:Zawsze Lekarka mowila ze to ejst od toalet publicznych

1)Nie siada sie na deske, wysciela sie papierem albo sie kuca nad kiblem
2)Co Ty sie podcierasz od tylka do przodu czy jak?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
KocurekV
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 310
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:52
Skąd: Heaven
Płeć:

Postautor: KocurekV » 31 maja 2006, 10:06

runeko nie dziw się,ale mi też po stwierdzeniu nadżerki lekarz przypisał jakieś globulki i wysłał do domu:-/
Dopiero po jakimś czasie gdy upławy nie ustępowały a ból się nasilał poszłam do innego lekarza.Ten z kolei dziwił się jak tamten mógł tak zareagować.Wyleczył mi ją,nie wypalanką,ale jakimś zabiegiem doraźnym.Nie pamiętam dokładnie nazwy leku,ale pamiętam,że musiałam chodzić do niego przez jakiś czas i smarował mi jakimiś ampułkami tą nadżerkę,aż w końcu wyleczył.Dodatkowo miałam zastrzyki wspomagające leczenie(jakieś witaminy) i leki.
Teraz od nadżerki minęły już prawie 3 lata i jak narazie jest ok.
Dzięki temu co się wtedy stało teraz bardzo dbam o siebie.Jeśli czuję,że coś jest nie tak,od razu idę do lekarza,bo niestety nadżerka ma to do siebie,że lubi się odnawiać,niestety.
Dlatego dziwię Ci się Daisy ,ze nie pójdziesz do lekarza.
Nadżerka to nie jest taka błacha sprawa.Lkarz powiedział mi,że nieleczona mogła spowodować naprawdę poważne komplikacje,mogłam nawet być bezpłodna:-(
Tak więc radzę Ci wybierz się do lekarza,bo dziwne upławy to alarm :P
Carpe diem!
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 31 maja 2006, 20:07

KocurekV pisze:runeko nie dziw się,ale mi też po stwierdzeniu nadżerki lekarz przypisał jakieś globulki i wysłał do domu:-/
Dopiero po jakimś czasie gdy upławy nie ustępowały a ból się nasilał poszłam do innego lekarza

Ja sie nie dziwie bo niektorzy lekarze stosuja przedpotopowa metode "to nic, ze cytologia cos wykazuje ale jak ja nie widze golym okiem to nic tam nie ma". Od tego jest wlasnie kolposkopja (wprowadzenie mikroskopiku na lince przez pochwe, zeby popatrzec na szyjke macicy :]) i biopsia, gdzie profesjonalisci zajmuja sie materialem w laboratorium i widza, czy masz powazne zmiany.
KocurekV pisze:Wyleczył mi ją,nie wypalanką,ale jakimś zabiegiem doraźnym

Wazne, ze wyleczyl ale jak ktos raz mial nadzerke to radze co pol roku robic cytologie OBOWIAZKOWO.
KocurekV pisze:Dzięki temu co się wtedy stało teraz bardzo dbam o siebie.Jeśli czuję,że coś jest nie tak,od razu idę do lekarza,bo niestety nadżerka ma to do siebie,że lubi się odnawiać,niestety.

<browar> Madra kobieta :]
KocurekV pisze:Lkarz powiedział mi,że nieleczona mogła spowodować naprawdę poważne komplikacje,mogłam nawet być bezpłodna:-(

Dokladnie bo jak zajmie spora czesc szyjki macicy, to pozniej trzeba ta czesc usunac. Albo nawet usunac cala szyjke macicy.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Agee

Postautor: Agee » 22 cze 2006, 17:56

Witam. Troche odbiegne od glownego watku, ale rowniez na temat nadzerki.

Otóz wczoraj bylam na wizycie u ginekologa, publicznego w mojej przychodni, gdzie czeka sie po 2 miesiace :/ dowiedzialam sie, ze mam nadzerke i ze musze sobie zrobic cytologie i kolposkopie, zrobilabym od razu, ale tak sie zlozylo, ze nie mialam przy sobie kasy, a troche to kosztuje.

Teraz musialabym czekac kolejne 2 miesiace na wizyte, wiec postanowilam zrobic te badania prywatnie, ale czy teraz, jesli okaze sie, ze mam jakies zapalenie (to juz podejrzewal lekarz, ale nie byl w stanie stwierdzic dokladnie bez badan) bede musiala z wynikami znow udac sie do mojego ginekologa w przychodni, tylko po to, zeby mi cos przypisal w 5 minut, czy ten, kto robi mi te badanie moze to zrobic?

W ogole nie zdawalam sobie sprawy, ze tyle mlodych kobit na to cierpi, sama dotychczas nie mialam zadnych problemow, objawow nadzerki tez niet, a tu psikus calkiem niemily.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 23 cze 2006, 19:08

Agee pisze:czy ten, kto robi mi te badanie moze to zrobic?

Zalezy jakie specjalizacje posiadaja Twoi lekarze. Moj ma siedem specjalizacji :]
Anyway: jezeli idziesz prywatnie robic kolposkopie i biopsie to przewaznie lekarz, ktory ma owe specjalizacje jest tez tym samym, ktory bedzie mogl przeprowadzic terapie bo ktos, kto wie, jak zrobic biopsie i skad pobrac wycinek bedzie tez wiedzial skad pozniej usunac nadzerke. Kiedy bedziesz szukac lekarza do biopsii po prsotu zapytaj sie w recepcji czy ten sam lekarz bedzie mogl pozniej prowadzic Twoje badanie. A do swego regularnego ginekologa tez dobrze jest zaniesc owe wyniki, porozmawiac i po skonczonym leczeniu nadzerki wrocic do niego, zeby byc pod kontrola. Na pewno powie Ci, zeby robic co pol roku cytologie i kontrole wiec na to nie ma co wydawac pieniedzy na specjaliste, jesli mozna isc do zwyklego lekarza.
Agee pisze:W ogole nie zdawalam sobie sprawy, ze tyle mlodych kobit na to cierpi, sama dotychczas nie mialam zadnych problemow, objawow nadzerki tez niet, a tu psikus calkiem niemily.

W wyniku infekcji wirusowej spowodowanej HPV http://zp.lo3.wroc.pl/~jojo/modules.php ... le&sid=394
oraz http://zp.lo3.wroc.pl/~jojo/modules.php ... le&sid=189 ,niekoniecznie przenoszonym plciowo przypadki nadzerek istnieja nawet u piecioletnich dziewczynek.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Pyśka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 14 mar 2006, 19:56
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: Pyśka » 24 cze 2006, 12:31

A ja mam pytanie: czy cytologia w przychodni na kontrakcie z NFZ jest płatna?? jesli tak to jaki jest jej koszt??
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 24 cze 2006, 21:33

cytologia jest refundowana co 2 czy 3 late z tego zo wiem. pierwsza jest darmowa potem za jakis czas dopiero mozesz zrobic znowu darmowo. wqrzajacy jest to fakt, szczegolnie ze zalecane jest robienie min co rok,
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 24 cze 2006, 23:00

mika pisze:cytologia jest refundowana co 2 czy 3 late z tego zo wiem

To sie cos musialo zmienic bo jak ja mialam w Polsce ponad rok temu to wszytskie cytologie, nawet badani krwi na hormony byly darmowe jesli chodzi o przychodnie panstwowe.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Blazej
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 30 cze 2006, 13:02
Skąd: Oborniki Sl
Płeć:

Nadżerka

Postautor: Blazej » 30 cze 2006, 14:04

Jeszcze jedno pytanie... Zamecze was nimi ale martwie sie o moja kochana:D
Czy Nadzerke nalezy leczyc? czy ona sama zniknie?
I czy ten brazowy sluz z pochwy zle znaczy ?
prosze o szybka odpowiedz:)
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 30 cze 2006, 14:08

Tak nadzerke nalezy leczyc !
I nie zakładaj co chwile takich samych tematow <mlotek>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 cze 2006, 14:11

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 cze 2006, 14:12

Brązowy śluz na pewno nie znaczy dobrze. Nadżerkę się leczy, najczęściej dopochwowymi globulkami. Podobno kwaśne w smaku :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 08 lip 2006, 14:04

Ja mam cytologię zawsze za darmo, nie wiem do jakiś lekarzy wy chodzicie. Ale do rzeczy, ostatnio zaczęły mi dokuczac bóle brzucha i krwawienia, dość obfite. Lekarz stwierdził nadżerkę, zrobił cytologię, czekam na wynik. Przepisał Sterovag na 12 dni i kazał przyjść na zamrażanie. Czy któraś z was może mi opowiedzieć jak to dokładnie wygląda i czy boli itd.?
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 lip 2006, 06:47

broken18 pisze:Ja mam cytologię zawsze za darmo, nie wiem do jakiś lekarzy wy chodzicie

No ja tez nie wiem skad im sie te platne cytologie (w Polsce) wziely, nawet u tych, co chodza panstwowo.
broken18 pisze:Czy któraś z was może mi opowiedzieć jak to dokładnie wygląda i czy boli itd.?

Moja mama to miala i mowila, ze absolutnie nie czujesz bolu tylko takie dziwne uczucie, ze cos cie skrobie, lekko dotyka w tym miejscu. Polega to na wprowadzeniu przez pochwe rurki, ktora wtlacza zimne powietrze i tyle. Tylko nie rozumiem czemu zamrazanie, jesli nie bylo wczesniej biopsii i kolposkopii, zeby stwierdzic, czy tam cos jest. No, chyba, ze masz na tyle posuniete, ze widac golym okiem (w koncu przepisal konkretny lek) ale na wszelki wypadek bym sie zapytala na Twoim miejscu.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 10 lip 2006, 22:30

Widać ją gołym okiem, zaczęła krwawić dość mocno, miałam cytologię, pobierany jakiś wycinek no i standardowe badanie.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 11 lip 2006, 18:30

No to chyba zostalo tylko wycinac...
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 11 lip 2006, 18:48

wymrażanie nie boli, ma się tylko takie dziwne odczucie, w sumie nawet nie wiem jak je nazwać. To tak jakby miało się okres, takie "dziwne" uczucie w dołku. Ale na pewno nie jest to ból. Przynajmniej mnie ani razu nie zabolało. :)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 13 lip 2006, 05:56

A ja jutro ide ciachac laserkiem (najprawdopodobniej). Jak bede w stanie to zdam relacje :]
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Paula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 25 lis 2005, 12:55
Skąd: Polska B
Płeć:

Postautor: Paula » 28 lip 2006, 17:17

a ja wełasnie skończyłam kuracje po zabiegu mrożenia. Nic nie bolało więcej było tylko strachu i kuę dowcipnych globulek (teraz już ich nie łykałam:-)Wszystko się zagioło tylko 3 tyg nic nie mogłam podnosic ani skakać. dziewczyny nie bójcie się serio, a sprawe trzeba załatwic bo moga byc póxniej problemy.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 29 lip 2006, 03:51

A ja bylam na kontroli po laserze wczoraj i tez wszystko ok. Laser boli, nie ukrywam ale jest do zniesiena. Mysle, ze wiekszy bol mialaby kobieta pozniej, kiedy okazaloby sie, ze nie moze miec dziecka bo jajeczko nie ma sie gdzie zagniezdzic bo wszystko wyzarte przez HPV i nadzerke. Po laserze mozna na nastepny dzien isc na silownie, tylko zero seksu i plywania albo moczenia sie w wannie przez 2 tygodnie. Troche plamienia, spanie 2 tygodnie w majtkach, zeby nic sie nie dostalo. Sama mialam wyciete z lewej strony 1 cm a z prawej 1,5 cm a szyjka macicy wcale duza nie jest. Lekarz jednak powiedzial, ze nie bede miala w przyszloci problemow z zajsciem w ciaze z tego powodu. W ciagu nastepnych 12tu miesiecy musze zrobic 3 cytologie (dla bezpieczenstwa u onkologa, ktory mi przeprowadzal zabieg), pozniej juz raz na pol roku. Bogu dzieki, ze nic wiecej nie bylo :]
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Paula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 25 lis 2005, 12:55
Skąd: Polska B
Płeć:

Postautor: Paula » 03 sie 2006, 06:56

u onkologa??? Why???
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 03 sie 2006, 17:57

Paula pisze:Why???

Because
runeko pisze:Nadzerka to dysplazja (zmiana ksztaltu, rozmiaru i organizacji doroslych komorek). Poza tym rak szyjki macicy (na ktorej tworzy sie nadzerka) jest jedynym rakiem, ktoremu udowodniono POCHODZENIE BAKTERYJNE. Po jakims czasie nieleczenia, zaczynaja tworzyc sie nowe komorki patologiczne, czyli nowotwor, czyli rak.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
ślicznotka
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 05 lis 2006, 22:24
Skąd: świat
Płeć:

nadżerka

Postautor: ślicznotka » 15 lis 2006, 23:39

Niedawno wykryto u mnie nadrzerke ... ponoć to nie jest takie grozne ... ale mam problem od paru dni stosuje przepisane od lekarza globulki dopochwowe (co 2 - 3 noc) i nie wiem czy moge w czasie ich uzywania uprawiac sex z chlopakiem ?? na ulotce nic o tym nie pisze a nie chcialabym sobie zaszkodzic ... prosze o porade czy powinnismy sie powstrzymac czy nie ma zadnych przeciwskazan ?? dzieki za wszelkie komentarze :]
Ostatnio zmieniony 16 lis 2006, 00:06 przez ślicznotka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 16 lis 2006, 00:07

Po pierwsze, nadżerka.
Po drugie, podczas stosowania globulek nici z seksu. Niezależnie, czy są one na nadżerkę, czy jakieś zapalenie etc.
Awatar użytkownika
Lukasz
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 28 sty 2006, 14:52
Skąd: Piła
Płeć:

Re: nadżerka

Postautor: Lukasz » 16 lis 2006, 00:19

ślicznotka pisze:czy moge w czasie ich uzywania uprawiac sex z chlopakiem ?

Nie wolno. Wyleczyc i wtedy można.

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości