agnieszka.com.pl

Mam problem . Mam sianowate włosy. Prawdopodobnie zniszczyłam je farbowaniem i prostownicą, ale nie ma opcji żebym wyszła gdzieś bez wyprostowania włosów. staram sie tylko prostowac raz na 4 dni. Włosów nie malowałam juz od 4 miesięcy,mimo to ciagle wypadają. Macie może jakiś dobry sposób na poprawienie ich kondycji? moze jakies domowe sposoby albo dobre szampony. Uzywam juz frutisa , i pantine do włosów zniszczonych ale nie widze efektów .

Czytanie nie boli...
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=4056

moon pewnie że nie boli. napisałam tego posta po przeczytaniu własnie tego z twojego linka. Własnie w tym poście nie znalazłam odpowiedzi, wsyztko wymienione uzywałam szukaj\m jakis innych sposobów

moon pisze:Czytanie nie boli...
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=4056

Ludzie! Niech to forum żyje,a nie tylko wiecznie "weterani"odsyłają początkujących do przedlądarki czy linków!!! :571:

Nie trzeba by bylo odsylac, gdyby ludzie czytali to, co juz bylo napisane.
A ze wiekszosc rzeczy byla juz przewalkowana we wszystkie strony, to odpowiedzi juz istatnieja.
Czy to takie trudne do pojecia?

JuStYśKa pisze:Własnie w tym poście nie znalazłam odpowiedzi, wsyztko wymienione uzywałam szukaj\m jakis innych sposobów

a moj ukochany Seboradin ?

JuStYśKa pisze:Macie może jakiś dobry sposób na poprawienie ich kondycji? moze jakies domowe sposoby

Polecam jak tylko się da,trochę kleistą ale naprawdę fajną miodową odżywkę: w zależności od długości-parę łyżek miodu+żółtko+parę kropel z cytrynki.
Ze składników robi się mieszaninę którą nakłada się na suche włosy,dobrze rozprowadza po czym zakładasz czadowy-babciny czepek(lub w folie pakujesz włosy) owijasz ręcznikiem,ciepło wpomaga działanie. Ponoś to z 10-15 min po czym dokładnie umyj włoski i tyle!<prysznic>

Dla mnie nie ma nic lepszego na zniszczone i przesuszone włosy <OK2>

JuStYśKa, tak w ogole to jak ja moglam zapomniec o WAX'ie <boje_sie>
To najlepsza odzywka do wlosow jaka moze byc(tylko w aptekach), jest na wypadanie wlosow, dla osob po chemioterapii, dla wlosow spalonych trwala itp. Ale to odzywka na goraco, trzeba utrzymywac przez jakies 20 - 30 minut wysoka temperature(ja zawsze siedzialam z przykryta glowa recznikiem przed goracym nawilzaczem powietrza, albo woda z goraca para). Tylko dzieki temu uniknelam calkowietego obciecia wlosow bo dwoch trwalach w odstepnie 4miesiecznym

Dokladnie jak mowia dziewczyny. Kup sobie silnie regenerujaca odzywke (najlepiej w salonie fryzjerskim lub hurtowni lub w aptece wlasnie) naloz na wlosy, przykryj recznikiem i zrob sobie taki turban zeby utrzymywac odpowiedni poziom temperatury. Posiedz tak ok 15 min. Taka kuracje raz w tygodniu i powinnas zobaczyc efekty.

odzywki maski ale te dobre nie jakies ze sklepikow..tylko od fryzjera badz z apteki!ja bym chciala jeszcze spytac jaka masz prostownice bo mam nadzieje ze nie aluminiowa tylko ceramiczna!!
ja prostuje tez i moge powiedziec ze zauwazylam duza roznice w wypadaniu...prostowalam jak nie farbowalam i mi nie wypadaly..prostuje po zafarbowaniu i wypadaja bardziej!wszystko przez ta chemie!
ale jakos nie sa wysuszone po prostowaniu.

Ja polecam NERIL Garnier szaompon i plukanka dostepna w aptece mi pomogla na wypadajace wloski moze Tobie tez pomoze ale musze zaznaczyc fakt ze ja nie mialam zniszczonych wloskow przez farby albo jakies ondulacje trwale.. tak wiec sprobuj moze cos da

Też miałam podobny problem.....
1)Używałam przez pół roku kednego szmpony i odzywki właśnie Pantine Pro vi z aminokwasami!!!! I zauwazyłam wyraźną poprawe ,po prostu ten szamponik jest zajedwabiscie fajny ---polecam go.
Domowy sposób.....

2) nafta kosmetyczna(dostaniesz w aptece) + pare kropel cytryny + żółtko jaja ...to wszystko wymieszaj w miseczce i nałoż na umyte włosy na jakieś 10-15 min. potem ponownie umyj włosy.
Kuracje stosuj 2 razy w tygodniu , dopóki nie zobaczysz rezultatów.

3) tableki - skrzyp polny (czy jakos tak) <browar>

Natalia pisze:nafta kosmetyczna(dostaniesz w aptece) + pare kropel cytryny + żółtko jaja ...to wszystko wymieszaj w miseczce i nałoż na umyte włosy na jakieś 10-15 min. potem ponownie umyj włosy.

po tej nafcie jak umylam i wysuszylam pozniej wlosy to mialam jakbym nie myla tydzien. Strasznie tlusci wlosy .

możliwe, ale w moim przypadku inaczej ta kuracja zadziałała.
W każdym bądź razie mam nadzieje,ze pomoze Justyśce:))


pozdro )

Podbijam temat, bo potrzebuję Waszej pomocy.

Od jakiegoś czasu na potęgę wypadają mi włosy. Nie robiłam z tego afery, aż nie wzięłam włosów do ręki i poczułam, że mam zaledwie 1/3 tego, co kiedyś.

Wiem, że szampon z czarnej rzepy jest pomocny, jakieś suplementy. Ale mnie bardziej interesują właśnie jakieś odżywki czy maseczki, które możecie mi polecić.

-nafta kosmetyczna wymieszana z żółtami jajek- ciężko spłukać to cholerstwo, ale na mnie działało i śmiesznie tanio jest
- seboradin taki w psikaczu kiedyś Yas polecała tutaj- śmierdzi niesamowicie, ale skuteczne było, tylko po długim czasie używania włosy strasznie mi się wysuszyły i nie mogłam ich odżywić, więc trzeba pamiętać, że po czasie trzeba przerwę małą zobić
- kreatyna do ssania w tabletkach- dopiero zaczęłam, ale poleciła mi koleżanka, która miała taki problem i jej pomogło

[ Dodano: 2009-10-12, 10:09 ]
- revalid- też dopiero zaczęłam łykać, ale podobno nie ma innego tak skutecznego suplementu, swoimi wrażeniami mogę się podzielić jak zauważę efety, ale z tego co widzę wszyscy stosujący są zachwyceni.

SaliMali pisze:- revalid- też dopiero zaczęłam łykać, ale podobno nie ma innego tak skutecznego suplementu, swoimi wrażeniami mogę się podzielić jak zauważę efety, ale z tego co widzę wszyscy stosujący są zachwyceni.

Brałam 3 miesiące i są efekty - teraz czuję, że odrastają mi włosy i już tak bardzo nie wypadają. Trzeba też ograniczyć używanie suszarki.

Olivia pisze:Ale mnie bardziej interesują właśnie jakieś odżywki czy maseczki, które możecie mi polecić.

Placent Hair Liquid w ampułkach

A domowy sposób babć? 2 lyżki oleju rycynowego + łyżka sku z cytryny. wmasowujesz to wieczorem we włosy owijasz je folią i ręcznikiem i idziesz spac. rano trzeba umyc włosy ale efekty są po około miesiącu jesli stosujesz taka kuracje 2x w tygodniu. czesciej nie polecam. aha jesli masz jasne blond włosy to rycyna moze je troche przyciemnic.

jedz skrzyp polny i siemię lniane

Ja coraz bardziej doceniam olejek arganowy - pamiętam, że jakieś dwa miesiące temu spróbowałam olejowania włosów . Odżywiło mi je porządnie ale niestety jak dla mnie było to zbyt ciężkie (mam słabe i wypadające włosy).
Jakieś dwa tygodnie temu sprawiłam sobie odzywkę z olejkiem arganowym marki CeCe i to mój ideał Świetnie rozczesuje się po niej włosy, i sprawia, że wyglądają na o wiele zdrowsze.

Może jakiaś odżywka z ww. olejkiem?

Włosy z dnia na dzień się nie zregenerują, trzeba o nie dbać każdego dnia. Ważne jest też szczotkowanie, używanie dobrych szczotek i grzebieni. No i nie ma się co spodziewać efektów po tygodniu czy dwóch.

Bardzo wiele wskazuje na to, iż jakość włosów związana jest z naszą florą bakteryjną i choć może się to wydawać na pierwszy rzut oka niewiarygodne to poczytaj sobie o substancji która nazywa się lipopolisacharyd

A czy często rozjaśniasz włosy?
Odżywka po każdym umyciu to podstawa (powinnaś używać te do włosów suchych)
Raz na tydzień maska.
Możesz pokusić się też o saunę u fryzjera

Możesz spróbować olejku Andrea. Albo wcierasz sam w skalp albo mieszasz z inną wcierką lub nawet szamponem. Mi po nim dużo baby hair wyrosło

Cóż, przyczyny wypadania włosów mogą być najróżniejsze. Z jednej strony to może stanowić efekt życia w stresie, z drugiej niedobór witamin, a jeszcze z innej predyspozycje genetyczne. Ja bym nie lekceważyła tego absolutnie na miejscu żadnej z Was, tylko udała się do trychologa. On dokładnie sprawdzi wasze włosy, postawi najprawdopodobniej diagnozę i być może skieruje na jakieś badania. Według mnie to jest optymalne rozwiązanie.

a próbowaliście Seboradin? ja używam środka na wypadanie włosów właśnie, świetnie regeneruje moje włosy, są lśniące, nie łamią się i nie wypadają, a prawda jest taka że po ciązy garściami wypadały.

Ja po rozjaśnianiu włosów zauważyłam że mocno mi się zniszczyły, rozdwajają się i łatwo łamią. Fajny artykuł z przydatnymi informacjami jak sobie z tym poradzić znalazłam w internecie.

Na zniszczone włosy to tylko zabiegi kosmetyczne. Oczywiście możliwości jest przynajmniej kilka.

O matko, zostaw te drogeryjne szampony. Ja na Twoim miejscu przestawiłabym się na kosmetyki naturalne bo są mniej obciążające. Poza tym olejowanie i płukanki do włosów mogą Ci bardzo pomóc przy Twoim problemie. Jeśli włosy faktycznie są w opłakanym stanie to zabiegi kosmetyczne mogą okazać się konieczne. Chyba, że chcesz wziąć sprawę na spokojnie i nie zależy Ci na szybkim tylko na trwałym efekcie.