agnieszka.com.pl

szukałam ale nie trafiłam... (czy moglam przeoczyć temat...?)

Moim problemem sa wlosy... jeszcze pare lat temu mylam je 3 czasem 4 razy w tygodniu a od dłuższego czasu musze myć codziennie... Rano umyje a nastepnego ranka juz sa przetłuszczone... i tak każdego dnia... nawet jak mialam na 7:00 do szkoły to stawalam o 5ej żeby umyć wlosy i wysuszyć... używałam już różnych szamponów i odżywek a także zrobilam sobie kuracje z jajek... nci nie pomogło... staram się je podcinać tak często jak sie da bo i czasem rozdwajająmi się końcówki... 3 raz mialam tylko trwałą... ale zauważylam, że zniszczyla mi troche włosy więc juz tego nie stosuje... 2 m-ce temu po raz pierwszy zafarbiłam wlosy farbą bo wcześniej może ze 3 czy 4 razy farbiłam szamponetką... Probowałam je tez przetłuścić (przez 3 dni ich nie myłam - liczyłam na małą poprawe - niestety NIC )

Czy ktoś z was drodzy forumowicze znacie rozwiązanie tego uporczywego problemu...

Tosz temat i to zupełnie siwerzy jest tuz obok <aniolek2>

karmen pisze: także zrobilam sobie kuracje z jajek...

to chyba jeszcze bardziej nawilza i przetluszcza wlosy ?

karmen pisze:3 raz mialam tylko trwałą... ale zauważylam, że zniszczyla mi troche włosy więc juz tego nie stosuje...

Troche zniszczyla wlosy? Karmen taka trwala niszczy kilka razy bardziej niz farbowanie co miesiac.
Co Ci poradzic
http://www.naturella.com.pl/index.php/p ... ine_id/145
Bardzo skuteczne. Sama uzywalam lotionu (tego czerwonego)

hmmm myśle, że sie na niego pokusze i chyba wypróbuje... w sumie jesli juz próbowałam nie jednej rzeczy to jesczze kilka innych chyab nie zaszkodzi...

thx yasmine

Mozesz ten lotion kupic w Aptece, albo w "Naturze"

Ja rzouemiem, zę jak trzeba być 5 razy dzienie, ale jeden to tak standardowo myśle. W czym problem więc?

moon tak zakręciłaś, że nie rozumiem tego coś napisala... albo to jeszcze ty jesteś nie wyspana albo ja...

Napisałam, ze wysysasz problemy z palców, bo połowa ludzi myje głowe raz dziennie.
Zwłaszcza kobiet myśle.
Jakoś nie wyobrazam sobie iśc gdzięs, włoski nalakierowac czy coś a potem nie myć ich 4 dni.
Codziennie się włosy myje tak jak i ciało.

moon ciało sie myje codziennie to fakt ale czeste mycie włosów wcale im nie słuzy poza tym, że są czyste... czeste mycie ma swoje minusy... w ogóle to mój problem polega na tym, że mi się przetłuszczają dlatego musze myć codziennie...
Inni może myją z innego powodu np. chocby dlatego, że używają żelu czy lakieru albo pianek... wtedy jest konieczne mycie.. ja pisze zupelnie o czym innym...

[ Dodano: 2005-08-23, 22:33 ]
a zresztą gdyby mi się tak nie przetluszczały to na pewno mylabym je co drugi dzień no chyba, że malabym gdzieś jakieś ważne wyjście to wtedy bym umyła nie zważywszy na cokolwiek...

Jeżeli włosy są tluste to się dopiero je myje.Ja wiem,ze częste mycie nie służy wlosom i tez unikam mycia tylko ze względu na to że w moim mniemaniu sa takie oklapnięte i nieświeże.Jak są brudne to myję. Tego nie zmienisz, a ja nie moge pojąc jak dla kogoś codzienne mycie głowy moze być problemem.
Problem pojawia się dopiero jeśli to jest więcej niż raz dziennie.

moon pisze: Tego nie zmienisz, a ja nie moge pojąc jak dla kogoś codzienne mycie głowy moze być problemem.

U mnie by chyba bylo. Nie na sam fakt mycia, ale na to,ze moje geste wlosy susze(nawet jesli uzywam suczarki co jakies 15 minut)1,5 godziny i do tego idzie prostowanie ponad 0,5 godziny. I tak codziennie to bym chyba zwariowala .

Moje bez suszarki w zimie schną w góra 40 minut. W lato wyjdę 100 m dalej do sklepuy po mleko i jak wrócę sa suche.
W zimie jak susze suszarka to 5 minut.

moon pisze:Moje bez suszarki w zimie schną w góra 40 minut. W lato wyjdę 100 m dalej do sklepuy po mleko i jak wrócę sa suche.
W zimie jak susze suszarka to 5 minut.

Tez tak chce ! Jakbym nie uzywala suszarki to mysle ze 3-4 godziny by schly. Latem to fajnie, bo na sloncu dosc szybko.

Wierz mi, ze takich cienkich nieużtków bys nie chciała.

A z Twoimi można coś zrobic. Moja psiapsióła miała tez ten problem - włosy do połowy pleców a suszenie ich hohoho...bez mała 2 h. I po prostu inaczej sie obcięła. Skróciła je, zrobiła ząbki, wycieniowala tak żeby były lżejsze i czas suszenia się skracał znacznie.

moon pisze:Wierz mi, ze takich cienkich nieużtków bys nie chciała.

zawsze marzyly mi sie cienkie wlosy, ktore nie nabieraja objetosci pod wplywem nawet troszke wilgotnego powietrza.
A wlosy niedawno dosyc skrocilam (kilka razy - ale w sumie to moze tak z 20 pare centymetrow). Jest troszke lepiej, ale tu chyba nie chodzi o ich dlugosc a grubosc - niesamowita wrecz .

a ja nie moge pojąc jak dla kogoś codzienne mycie głowy moze być problemem.

moon co prawda już sie przyzwyczaiłam ale np. jak chodziłam do szkoly to musiałam zawsze o 0,5 godziny wczesniej wstawac z powodu włosów...
problemem nie jest samo mycie jak te przetłuszczanie... całkiem nie dawno bylam na przysiędze u znajomego... cała wyprawa tam i z powrotem trwała prawie ze 2 dni... wyjeźdżalismy wieczorem i było OK bo wzielam kompiel, umylam wlosy i nie bylo problemu... ale kiedy juz dojechalam na miejsce to moje włosy juz wyglądaly okropnie... na szczęście akurat w ten dzień padal deszcz więc w sumie on mnie jako tako uratował bo wlosy zrobiły sie troszke mokre i od razu inaczej wygladały... chociaż też nie za ciekawie...
jak bym chciala sie wybrać na wycieczke 3 dniową to bez mycia glowy chyba bym nie przezyła... nie mogłabym juz strzymać tego jak wyglądają - wtedy czuje sie z tym źle...

[ Dodano: 2005-08-23, 23:04 ]
ehh gdyby moje były choć 10 cm za ramiona to bym sie ogromnie cieszyla niestety moje tylko chcą rosna 2 cm za ramiona i dalej nie a jescze pare lat temu miałam dłuzsze wlosy i były ładne...

karmen pisze:ale np. jak chodziłam do szkoly to musiałam zawsze o 0,5 godziny wczesniej wstawac z powodu włosów...

Tak jak 90% dziewczyn. [Kreuję dane na podstwie swoich równieśniczek w moim otoczeniu].

karmen pisze:ak bym chciala sie wybrać na wycieczke 3 dniową to bez mycia glowy chyba bym nie przezyła...

Ja tez nie. Dlatego myję codzeinnie raz i to rano.
Choć i dwa zdarza mi się, ale nie lubię bo wtedy mam siano na głowie, ale cóż niekiedy wyższa koniecznośc...

Ja rozumiem, oklapniete bez zycia, ale az tak tluste po jednym dniu !!
Po 24 h robia Ci sie tluste straki <boje_sie> ?
Kurde trudno mi to sobie wyobrazic, bo moje to na drugi dzien po myciu dopiero fajnie wygladaja i zaczynaja sie ukladac .

Yasmine pisze:Po 24 h robia Ci sie tluste straki Boje sie ?

No. To jest właśńie główna wada cieniutkich włosów, które tak bys chciała mieć.

Yasmine no niestety... jak umyje je rano załóżmy ok. godz 9:00 to nastepnego dnia juz o tej porze są przetluszczone... ewetualnie gdybym je natapiorowała to może by nie bylo poznać, że jest coś z nimi nie tak... no ale przeciez nie będe chodzić jak czarownica.... niestety moje wlosy wytrzymuja zaledwie od 18 do 20 godzin...

moon pisze:No. To jest właśńie główna wada cieniutkich włosów, które tak bys chciała mieć.

Dobra odwoluje. Wole moje .

Yasmine polecilaś mi lotionu tego czerwonego którego sama używałaś... a to jaki miałas problem... tez przetłuszczanie sie czy z powodu trwałej albo inny...
Jak długo go stosowałaś ? No i czy było poznać zmiane...

dla Ciebie moze odpowiedniejszy bedzie jednak ten szampon http://www.naturella.com.pl/product_inf ... cts_id/977
Lotion polecalam ogolnie. Bardzo szybko odrosly mi po nim wlosy (ktore musialam dosc obciac po trwalej), i wlosy byly zdrowie i puszyste. Ale nie wiem czy Ci bardziej nie przetlusci.

slyszalam ze dobra metoda jest po prostu przetluscic wlosy, tzn nie myc ich jakis dluzszy czas a potem jak sie juz umyje to jest o wiele lepszy rezultat, no ale kto by chcial przez pare dni straszyc paskudnym lebkiem <aniolek2>

Na mnie to nie działa. Próbowałam i tego.
I problemu ze straszeniem nie miałam.
Po prostu jak ktoś ma 40 stopni goraczki i wlosy mu się tłuste po 1 dniu robią to jest skazany na takie, bo nawet siły nie ma żeby dupe ruszyć i je umyc.

Ja to chyba przetluscilam sobie raz tak,ze na cale zycie mi styka(i teraz mam wlosy nie przetluszczajace sie)jak mialam ospe .

slyszalam ze dobra metoda jest po prostu przetluscic wlosy, tzn nie myc ich jakis dluzszy czas a potem jak sie juz umyje to jest o wiele lepszy rezultat, no ale kto by chcial przez pare dni straszyc paskudnym lebkiem

Asiula no wiesz ja tego również probowalam i bylo to dośc nie wygodne, źle się czulam z takimi wlosami (oczywiście nie wychodziłam z domu hehe) a twoim zdaniem przez ile dni mam je przetluszczać

[ Dodano: 2005-08-24, 17:03 ]
Yasmine a w twoim wypadku jak długo to trwało

Bylam w podstawowce <aniolek2> i moze z poltorej tygodnia. Caly czas siedzialam w domu i tylko sie drapalam. Myc glowy wtedy nie moglam. Ale o dziwo moje wlosy na poczatku byly tluste, alle pozniej z dnia na dzien, robily sie suche i sterczace na boki jak sianko.