agnieszka.com.pl • Jak przekonac dziewczyne że nie jest gruba...
Strona 1 z 2

Jak przekonac dziewczyne że nie jest gruba...

: 08 sie 2005, 15:27
autor: prien
Moje słoneczko jest drobne i przejmuje się każdym niby fałdkiem na brzuchu czy gdziekolwiek, a ja lubię jak dziewczyna ma troche ciałka (bez przesady :P ). Jak mówię jej że mi się bradzo podoba z tymi załóżmy 5 kilogramami więcej to nie słucha i jest zafocusowana tylko na tym żeby schudnąć :| Drogie forumowiczki czy jest jakiś sposób żeby przekonać ja że dobrze wygląda jak troszeczkę utyje?

: 08 sie 2005, 15:54
autor: Pegaz
Może ona się po prostu upewnia że ci się podoba i dlatego tak twierdzi :) ?przekonują ją że jest wszystko ok a w końcu da sobie spokój a na wszystkie dziewczyny mów że są chude jak patyki... :P

: 08 sie 2005, 16:05
autor: Krzych(TenTyp)
Wiesz jak to jest musisz ciągle powtażac, jak jest ze kochasz na nia patrzeć blah bla bla. A zwłąszcza jak jest naga. :P
Wkażdym bądź razie nie przesadzaj bo im więcej bedziesz to powtażał tym częściej bedzie chciała to usłyszeć.
Jestem ciekaw co powiedzą nasze kochane foroomowiczki :D
<aniolek2>

: 08 sie 2005, 16:14
autor: Andrew
Chocbys sie wsciekł ...to nie przekonasz , tak do konca !! <browar>

: 08 sie 2005, 16:23
autor: Pegaz
Krzych(TenTyp) pisze:Wkażdym bądź razie nie przesadzaj bo im więcej bedziesz to powtażał tym częściej bedzie chciała to usłyszeć.

Mało tego jeśli będziesz przesadzał to jeszcze gotowa jest stwierdzić że mówisz jej to po to żeby dała ci spokój :D

: 08 sie 2005, 18:38
autor: Sasetka
a tu musisz byc ostroznym, bo wiesz czasem jest tak,ze facet utrzymuje ze dziewczyna mu sie podoba i kocha ja za te faldeczki a rownoczesnie mowi jak to mu sie strasznie podoba Naomi Cambell ;) Tak wiec wiesz dziewczyny maja to do siebie,ze sie bardzo przejmuja swoim wygladem, dlatego musisz odpowiednio dobierac slowa:) Pozdrawiam

: 08 sie 2005, 18:57
autor: Pegaz
Aska co się stało z tą fotą w twym avatarze?

: 08 sie 2005, 19:35
autor: Sasetka
kobieta zmienną jest...chwilowo szukam czegoś innego ;)

: 08 sie 2005, 19:41
autor: Pegaz
Tamto było ok :)

: 08 sie 2005, 19:53
autor: cubasa
Pegaz pisze:Aska co się stało z tą fotą w twym avatarze?

Asiula pisze:kobieta zmienną jest...chwilowo szukam czegoś innego

Pegaz pisze:Tamto było ok

hehe, Od offtopa do sex-shopa ;)

Gargul, założycielu topicu, bedzie ci raźniej jak ci powiem, że moja mowi tak samo? :)
No przecież tu nic nie można poradzić, one takie już są.
A może źrodło problemu tkwi w tym że malo jej mowisz milutkich rzeczy? To się nazywa świadome oddziaływanie :) Powie ci, że tu ma fałdka i tam wiedząc, że nie ma. Wie też, że Ty będziesz sie upierał przy tym, że jest piekna a i może cos dodasz od siebie :)
Ciekawa teoria, ale u mnie sie nie sprawdza, bo ja akurat mowie sporo milych rzeczy ;)

: 08 sie 2005, 21:32
autor: Martyna
Krzych(TenTyp) pisze:Wiesz jak to jest musisz ciągle powtażac, jak jest ze kochasz na nia patrzeć blah bla bla. A zwłąszcza jak jest naga. :P
Wkażdym bądź razie nie przesadzaj bo im więcej bedziesz to powtażał tym częściej bedzie chciała to usłyszeć. <aniolek2>


To chyba prawda :P Nawet jeśli jej sie nie podoba chce, żebyś chociaż ty temu zaprzeczał. Chce mieć w kimś oparcie i słyszeć, ze dalej ją akceptujesz. Chyba inaczej jej nie przekonasz, będziesz musiał ją ciągle upewniać w tym że jest ładna :)

: 08 sie 2005, 21:45
autor: ksiezycowka
Drogie forumowiczki czy jest jakiś sposób żeby przekonać ja że dobrze wygląda jak troszeczkę utyje?

Nie.
Mozesz co najwyzej jej gadac jakies pierdoły i łyknie, ale niekoniecznie będzie tak mysłała kiedy nie jest przy Tobie tylko np w gronie koleżanek. I tak będzie miec kompleksy póki se sama z nimi nie poraadzi.

: 08 sie 2005, 22:37
autor: mikaaa
owszem musi sie sama ze swoimi kompleksami uporac ale twierdze ze ty w duzej mierze mozesz sie przyczynic do tego ze one znikną...To ze moiw ze jest gruba t po to bys powiedzial co ty naprawde o tym myslisz ( oczywiście zaprzeczył) ale uważam że nei tylko wtedy powienieneś jej to mówic , ale czesto sma z siebie np. jka wyjdzie w nowej sukience czy bedzie nago poczuje sie ze naprawde tak myslisz, nie mozesz tego robic tez non stop bo pomysli ze to naciagane jest ...

: 08 sie 2005, 23:17
autor: Zuber
mam identyczny problem... i wszystko co napisaliscie nie skutkuje :/ co ja mam zrobic ??????????????

: 08 sie 2005, 23:34
autor: MR G
No ja tyz mam takie problem :D a nuż ktoś coś napisze co pomoże :D ale nie wiem dlaczego moja dziewczyna mowi że jest gruba :/ jak nawet jest cholercia chuda :D a ona mówi że ma duzy brzuch i nogi :/ tylko że ja nie wiedze aby one były grube :D coś tu jest dziwnego :D ale co tam słuchamy bardzo na ten temat forumowiczek :D a może coś powie jedna ciekawego :D bo jak narazie to te co się wypowiedziały to są dobre rzeczy :D czekamy na więcej :D <browar>

: 09 sie 2005, 08:43
autor: Madziunia
Hmmm, ja to nie jestem ani za gruba ani za chuda i w sumie nawet juz pogodziłam się z tym jak wyglądam, ale czasami po prostu musze zaczepić mego misia i poczęstowac go tekstem w stylu: ale ja jestem gruba, albo jaki to ja mam gruby brzuch itp. itd. I wtedy oczekuję, że on temu wszystkiemu zaprzeczy i już jest OK :) To mi poprawia humorek :D. ale wiecie nie robię tak za często, raz na jakiś czas :) moze wasze dziewczyny tez tak mają?? :>

: 09 sie 2005, 09:08
autor: cubasa
Madziunia pisze:czasami po prostu musze zaczepić mego misia i poczęstowac go tekstem w stylu: ale ja jestem gruba, albo jaki to ja mam gruby brzuch itp. itd. I wtedy oczekuję, że on temu wszystkiemu zaprzeczy i już jest OK


Wczesniej Cubasa pisze:A może źrodło problemu tkwi w tym że malo jej mowisz milutkich rzeczy? To się nazywa świadome oddziaływanie Powie ci, że tu ma fałdka i tam wiedząc, że nie ma. Wie też, że Ty będziesz sie upierał przy tym, że jest piekna a i może cos dodasz od siebie


HA! Czyli miałem jednak rację. <jupi>

: 09 sie 2005, 09:19
autor: Yasmine
Pegaz pisze:a na wszystkie dziewczyny mów że są chude jak patyki...

To chyba to. Dziewczyny maja to do siebie, ze lubia sie porownywac(wlosy,figura,piersi). No i jak mowisz ze wolisz kraglejsze a patrzysz na patyki to widac ze sciemnianie. To tak samo jak z tym ze faceci mowila ze wola naturalne, bez (lub z malutkim)makijazu, a nieraz widac jak zachwycaja sie wymalowanymi lalami.

: 09 sie 2005, 09:21
autor: mikaaa
cubasa miałes racje w duzej mierze , tez tak robie ale czesto nie specjalnei po prostu mówie co mysle i wteedy lubie usłyszec jak moje kochanie zaprzeczy. Często jest tak ze jak schudne to mówi ze juz jestem taka sucha ze nie ma sie do czego przytulic i wtedy czuje sie juz naprawde taka chuda i mała i choć wiem ze troche przesadza ale samopoczucie duzo lepsze...

: 09 sie 2005, 10:46
autor: towerka
Może zamiast zapewniać ją , że nie jest gruba itd. powinieneś pomóc jej zrzucić kg lub dwa.Jak to zrobić ? Bardzo łatwo, np. zamiast zabrać ją na pizze mozecie wybrać się na przejazdzke rowerową, na długi spacer...Nie obsypywać jej słodyczami.... Kiedy schudnie chociaż kg od razu poczuje sie lepiej i wtedy Twoje komplementy mogą zdziałać cuda...(bo beda uzasadnione... ).
Jeszcze jeden fajny patent : kiedy np zachce jej sie chipsów i jecie je razem to staraj sie zjesc jak najwiecej wtedy ona zje mniej.....i nie bedzie miała potem wyrzutów sumienia....

: 09 sie 2005, 10:57
autor: Andrew
Powaznie <aniolek2> rozbawiło mnie to , ale kto wie ,kto wie ???
Mysle ze jak sie z kimś jest to sie go akceptuje , i to wystarczy <browar>

: 09 sie 2005, 11:20
autor: Pegaz
Andrew ale te dzisiejsze kobietki są rozbrykane i non stop muszą być przekonywane że są the best :)

: 09 sie 2005, 12:01
autor: guli
gargul pisze:Drogie forumowiczki czy jest jakiś sposób żeby przekonać ja że dobrze wygląda jak troszeczkę utyje?

Hmmm chyba nie ma na to sposobu. Cyba, że jakaś hipnoza albo coś w tym stylu :) Możesz ewentualnie sfałszować wagę i miarę :) <browar>

: 09 sie 2005, 22:26
autor: mikaaa
towerka rozbawiłas mnei na maksa!! niezły patent,
ja duzo nie jem a moje kochanie za to lubi zjesc no i zawsze dostaje mu sie polowe mojej porcji wtedy tez pozbywam sie wyrzutów sumienia <aniolek2>
ostatnio jak bylismy z para znajmomych to znajomy stwierdzil ze przy mnie mój chłopak sie chociaz porzadnie naje bo on za to nie (jego dziewczyna ma ma dośc duży apetyt)

: 09 sie 2005, 22:32
autor: towerka
nie rozumiem czym cie rozbawiłam... nie no jasne lepiej wkrecac dziewcyznie ze jest szczupła.. co to da? skoro ona sama i tak wie 'w jakiej wadze' czuje sie najelpiej ....

: 09 sie 2005, 22:46
autor: mikaaa
towerka pisze:Jeszcze jeden fajny patent : kiedy np zachce jej sie chipsów i jecie je razem to staraj sie zjesc jak najwiecej wtedy ona zje mniej.....i nie bedzie miała potem wyrzutów sumienia....


to mnei rozbawiło bo sobie to próbowałam wyobrazic.... <aniolek2> i to nie jest zadna złośliwosc wiec sie tak nie obruszaj, po prostu to jest zabawne

: 09 sie 2005, 23:54
autor: Zuber
Yasmine pisze:To chyba to. Dziewczyny maja to do siebie, ze lubia sie porownywac(wlosy,figura,piersi). No i jak mowisz ze wolisz kraglejsze a patrzysz na patyki to widac ze sciemnianie. To tak samo jak z tym ze faceci mowila ze wola naturalne, bez (lub z malutkim)makijazu, a nieraz widac jak zachwycaja sie wymalowanymi lalami.

ja mam o tyle probelm ze sie na zadne nie patrze i Misiek wmawia ze jestem dziwny ;/ na rowerkach to juz troche jezdzimy ostanio nie moge za nia nadazyc :P a makijaz to jakas lipa jest w ogóle :/

: 10 sie 2005, 11:46
autor: Yasmine
a makijaz to jakas lipa jest w ogóle

Taaa a aktorki wam sie podobaja <banan>

: 10 sie 2005, 12:40
autor: Pegaz
Yasmine pisze:
a makijaz to jakas lipa jest w ogóle

Taaa a aktorki wam sie podobaja <banan>

Skąd wiesz :> ?hehe...Ja bym mojej dzieczyny nie zaminil na żadne kości z filmu :P

[ Dodano: 2005-08-10, 12:41 ]
P.S. pomalowane kości..i przypalone na solarium

: 10 sie 2005, 12:58
autor: Zuber
Pegaz pisze:Skąd wiesz ?hehe...Ja bym mojej dzieczyny nie zaminil na żadne kości z filmu

[ Dodano: 2005-08-10, 12:41 ]
P.S. pomalowane kości..i przypalone na solarium


ja tez nie nie !!!!!!! <browar> <browar> <browar>