bizuteria

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

bizuteria

Postautor: Jasta20 » 11 maja 2005, 16:01

jaka bizuterie lubicie? zloto, srebro? nosicie duzo bizuteri na codzien? ja zawsze mam na paluszkach pierscionki, na jakies wyjscia gdzies do klubym dyskoteka, jakies przyjecha imprezy zakladam kolczyki, ale tylko srebrne moge bo na zloto mam uczulenie, ale nie przepadam za zlotem wiec nie ubolewam na tym, tzn pierscionek zloty moge nosic ale kolczyki mnie uczulaja :) od lancuszka zlotego swedzi mnie szyjka:)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 11 maja 2005, 16:03

Nie noszę bizuterii oprócz jednego ulubionego niesamowicie delikatnego pierścionka.

Ale nie mam nic przeciwko niej, w zasadzie na lato przydałby się jakiś łańcuszek na nóżkę lub fajna bronsoletka, pożyjemy zobaczymy.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 11 maja 2005, 16:05

Nie noszę żdanej bizuterii, choć kiedyś nosiłam łancuszek na kostce i pierścionek na palcu u nogi - przez kilka lat od wiosny do jesieni
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 maja 2005, 16:10

Pierścionek jeden! I ani sztuki więcej nie założę, bo mi się paciejów na dłoni robi. Z reguły zaręczynowy nosiłam, ale do kiecki na wyjścia zmieniałam na pasujący.

Kolczyki - zawsze dobieram do stroju.

Naszyjniki, łańcuszki - na wyjścia, jak pasuje. ale jak mam kolczyki duże, to już nie zakładam.

Zestaw codzienny - platynowy pierścionek z brylantem - mały, skromny. I kolczyki jakieś, ale to już różnie - zależy od fryzury i ciuchów.

Srebra nie noszę, bo chały nie lubię, chociaż czasem na kolczyki się złamię. Tzw. wyroby pokręconych artystów mnie nie ruszają.

Preferuję platynę, może być żółte złoto. Ale specjalnych jazd na biżuterię nie mam.

Zegarków nie noszę, bo mi duszno zaraz.
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 11 maja 2005, 16:10

mnie własnie ostatnio wziela obsesja kupowania pierscionkow! kupuje je a potem zakladam wymiennie, zazwyczaj mam ich dwa, jeden na parwej a drugi na lewej raczce :) jakas ładna bransoletke musze sobie kupic :) jakos tak mam co jakis czas na cos mnie bierze i teraz wzielo mnie na ozdoby :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 11 maja 2005, 16:14

Zapomniałam o zegarku - wygląda jak srebrna bransoletka :)

Kiedyś nosiłam jeszcze tony innych bransoletek - od takich srebrnych kółek a la India prawie do łokcia przez rózne koralikowe, srebrne, po plastik i nawet gumowe :) Gdzieśtam są schowane, ale już nie noszę
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 11 maja 2005, 16:14

ja mam fazy, lubie grube obraczk/pierscionki ale tylko srebrne na kciuk lub serdeczny.
ponadto jak jest iceplej to barnsoletka na kostke i obraczka na palec u stopy.

Ostatnio mnie wzielo na sztywne bransoletki na reke, usze sobie sprawic.

Kolczykow w uszach nie nosze bo mnie swedzi po czymkolwiek i nie widzialam fajnych.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Leanan Sidhe
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 127
Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Leanan Sidhe » 11 maja 2005, 16:48

Złota nie trawię... :565:
Zegarki srebrne też mnie nie ruszają ( co najwyżej takie kolorowe Swatche)
Noszę srebrne pierścionki (zazwyczaj dwa), srebrne kolczyki, no i bransoletkę na kostce.
Naszyjników też nie lubię (tych srebrnych i złotych)
Ale za to koraliki na szyje... róże, różniaste, uwielbiam :D
Let me sleep all night in your soul kitchen
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 11 maja 2005, 16:56

złoto mi tandetą trąci (bez urazy)
srebro owszem, ale raczej od wielkiego dzwonu
na codzień wole jakieś naszyjniki z kamieniami :DDD
piersionki nosze jak mi się przypomni, że w ogóle mam coś takiego
kolczyki srebrne, ale niekoniecznie...wystarczy że mi się podobają :DDD
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 maja 2005, 17:00

Pogosia pisze:złoto mi tandetą trąci (bez urazy)

Tandetą to może srebro zalatywać. Rozumiem, że komuś złoto kiczem trąci, ale tandetą?

Srebro to dla mnie taka platyna dla ubogich.
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 11 maja 2005, 17:26

mrt....miało być bez urazy 8)
nie lubie złota(właśnie zółtego), może przez to co zrobiono z niego w latach PRL-u:
-złote zęby
-złote pierścienie z kamieniami(a raczej szkiełkami) wielkości grochu
-złote łańcuszki rodem zza wschodniej granicy, itd
dlatego właśnie mi się to kojarzy z tandetą

białe złoto...platyna...luz :D

a przyrównywanie srebra z platyną? eee jak dla mnie to zupełnie co innego :D
bo ja pisząc srebro, mam na myśli takie z nalotem 8)
też nie lubie "wypucowanego" srebra, które ma być substytutem czegoś
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 maja 2005, 17:42

Ja to nie lubię ruskiego złota. Nie podoba mi się takie czerwone.

No a co do nalotu: lubię, jak wszystko jest na wysoki połysk :) Sroka jestem :D Jakościowa, nie ilościowa! Błyszczeć się musi i koniec :)
Awatar użytkownika
lushness
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 05 sty 2005, 18:42
Skąd: samego południa
Płeć:

Postautor: lushness » 11 maja 2005, 19:03

ja pierścionek zawsze jeden i zawsze ten sam- białe złoto z małym brylantem, uwielbiam go i nigdy nie ściągam
srebrna bransoletka na kostce w lato
teraz mam fazę kolczyków- uwielbiam baaardzo długie, i niekonwencjonalne, z białego złota lub srebrne
mniej noszę naszyjników, muszą pasować do kolczyków lub w ogóle nie zakładam gdy kolczyki są strojne żeby jak choinka nie wyglądać
do bransoletek przyzwyczajona nie jestm, mam tylko 2 srebrne do kompletów i tylko gdy ubieram całośc to je zakładam bo denerwuje mnie troche jak mi sie cos przesuwa po prawej rece;/
nie lubię zoltego zlota.
The one I adore
The one i've been looking for
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 maja 2005, 19:17

Srebro preferuję.
Pierścionka od mojego Słonka noszem. :]
Cierpię za to na brak kolczyków. Cztery dziurki - 2 kolczyki.
Po prostu juz taka jestem, że mi szkoda kasy na takie rzeczy, a potem biadole, że nie mam co założyć.
Naszyjniczki ogólnie lubię, ale noszę tylko jak mam większy dekolt.

Nie lubię strasznie drobnej biżuterii, ale masywna tez nie dla mnie.

Kolczyki głównie wiszące. W tej chwili np motylki różowe mam :)

Nie lubię ozdób na stopy i kostki.

Zegarek mamusi noszem, bo mój co wyglądała jak branzoleta się gdzies kurna odpiął i już go nie mam <zly3>
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 11 maja 2005, 20:06

Pierścionków mam dwa:jeden złoty(z komunii) na środkowym palcu lewej dłoni i na kciuku lewej dłoni pierscionek srebrny
Kolczyki tylko wkręty,bo mam długie włosy wiec zaplątują mi się jak nosiłam kóleczka.
Naszyjnik na srebrnym łańcuszku a na nim malutki srebrny słonik(który jest moim talizmanem,wieże że przynosi mi szczęscie :)
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Madzia » 11 maja 2005, 20:28

Oj ja za to nielubie srebra...jakoś po prostu nie wiem czemu.....choć w sumie mogłabym nosić tylko ze ja jakaś dziwna jestem bo musiałąbym sobie kupić kolczyki 2 pierścionki łańcuszek bransoletke na reke i na noge zeby mieć komplet:)a troche mi kasy szkoda

Dlatego na codzien chodze w złocie bo z nigo mam cały komplecić, taka już jestem ze jak coś mam to albo wszystko albo nic. Zawsze mam pierśćionki bo je uwielbiam akutalnie mam ich 5 i we wszystkich chodze:) no klczyki jest kilka par, łancuszek i bralnosetki mam niestety po 1 egzemplarzu ale to nic straconego....:):) poza tym uwielbiam wszytsko co sie świeci....broszki, ozdobne kwaituszki....ah rozmazyłam się......
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 11 maja 2005, 21:02

Zloto blehhh... nie lubie go. Brzydko mi w zlocie. Ale pewnie kiedys mi sie domieni wiekszosc na stae lata sie na zloto przerzuca w koncu.
Jak jakies wyjscie czy cos takiego zawsze srebro ubieram. Preferuje raczej duza bizterie. Duze kolczyki wisioki itd. Pierscionkow nie nosze wcale. Przeszkadzaja mi.
Na codzien raczej w drewnie gustuje. Jakies rewniane oboze bransoletki raczej sztywne. Ostatnio tez sporo kolorowej bizuterii. Ogolnie mam tego od groma i ciagle kupuje. Lubie zmieniac bizuterie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 11 maja 2005, 21:05

nie nosze zadnej bizuterii oprocz srebrnych duzych kolczykow-kotow, ale to dlatego ze kocham koty, nie bizuterie : )
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 12 maja 2005, 17:50

lubię biżuterię i bardzo dobrze czuję się w srebrze
kolczyki wiszące - mam ich caaaałą kolekcję
pierścionki, bransoletki, również na kostkę, łańcuszki, wisiorki

co do złota to rzadko noszę, chyba tylko wtedy jak jestem mocno opalona :)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 12 maja 2005, 17:55

Ja kolczyków nie noszę z jednego prostego względu - nie mam przebitych uszu :)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 12 maja 2005, 18:03

Złota nie lubię, srebro robi na mnie lepsze wrażenie. Mój zestaw codzienny to srebrny krzyżyk na łańcuszku i kolczyki-kółka (uwielbiam ten kształt, byleby nie były za duże - preferuję małe i średnie). Pozostałych raczej nie używam... chyba że na jakieś specjalne okazje. Swego czasu nosiłam pierścionek w kształcie węża, ale to jakieś metalowe cholerstwo - szybko się pościerało. Swego czasu moim ulubionym motywem były delfiny, miałam komplet: kolczyki, wisiorek i pierścionek. Ale kto by to teraz założył :P
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 12 maja 2005, 20:43

Ja lubie bizuterie etniczna,korale, wisory,dlugie kolczyki i wole srebro niz zloto, no chyba ze biale:)
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
jolie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 125
Rejestracja: 08 paź 2004, 20:09
Skąd: Posen
Płeć:

Postautor: jolie » 17 maja 2005, 23:19

srebrny zegarek, dwa srebrne pierscionki, dwie srebrne bransoletki na kostce i srebrny lancuszek z serduszkiem (ze zdjeciem w srodku:)). tylko srebro. zloto jak juz to biale.
i czasem odloty na punkcie kolczykow, cyganskie, zdobione, blyszczace, z kamieniami, dzwoniace, dlugie.... uwielbiam kolczyki:)
I would go to heaven cause of the climat, but I will go to hell cause of the company.
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 29 lip 2005, 15:52

Ja zawsze noszę pierścionek od mojego chłopaka, pierścionek od mojej przyjaciółki - siostry ciotecznej, bransoletkę od drugiej przyjaciółki, łańcuszek od koleżaki i kolczyki od mamy :) Serio mam taki komplet :) heh, mam trochę tych rzeczy, ostatnio dostałam nowy komplet srebsrny oczywiście -złote raczej nie nosze - z czarnym oczkiem , ale bardzo elegancki :) za bardzo jak na dzien powszedni.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
fifi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 07 cze 2005, 21:24
Skąd: trojmiasto
Płeć:

Postautor: fifi » 29 lip 2005, 17:31

ojej. Ja mam czasem chęć na złoto, czasem na srebro. zależy od dnia. Ale potrafie założyć również drewno i kamienie. A tu wszyscy tacy zorientowani na określony typ biżuterii... :)
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 lip 2005, 19:04

A do mojego codziennego zestawu (cvzyli tylko pierścionka od Kurka :D ) doszedł mój krzyżyk na rzemyczku. Srebrna obwódwka i jako kamień - drewno :DDD

A kolczyków jakoś nie chce mi się ostatnio nosić.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 29 lip 2005, 22:16

moon pisze:A kolczyków jakoś nie chce mi się ostatnio nosić.

Hehe mi tez. Zgubily mi sie zakretki i nosilam przez kilka dni nie-srebrne no i uczulenie :/. Za kazdym razem jak jestem kolo jubilera to zapominam kupic:). Jak jest tak cieplo to nie lubi nosic bizuteri. Niewygodnie mi w niej, wszystko mi przeszkadza :). Ale bransoletke od mojego faceta nosze zawsze :).
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 29 lip 2005, 23:08

Yasmine pisze:Ale bransoletke od mojego faceta nosze zawsze .

A ja moją na kostkę od K popsułam :/ Ale obiecał, że pomoże mi wybrac następną nad morzem :D
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 29 lip 2005, 23:13

gosia pisze:A ja moją na kostkę od K popsułam Ale obiecał, że pomoże mi wybrac następną nad morzem

Heh to ja myslalam przez dlugi czas ze zgubilam, ale po ponad miesiacu znalazla sie pod lozkiem <aniolek2>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 lip 2005, 23:26

No wiecie co?
Ja o swój pierścioneczek dbam. Nie śpi w innych miejscach niż swój pojemniczek, a co tu dopiero pod łóżkami! <aniolek2>

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 253 gości