Choroby przenoszone drogą płciową

Mijka · Postautor: **Mijka** » 20 paź 2007, 15:55

Ja tez bym sie zgodzila, nia ma problemu.

Nola · Postautor: **Nola** » 20 paź 2007, 16:21

też bym się zgodziła.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 20 paź 2007, 16:37

Bobiq pisze:(HIV, opryszczka genitaliów, wirus opryszczki zwykłej, HBV, HTLV 1 i 2, kiła, rzeżączka, chlamydioza, wrzód weneryczny, czerwonka bakteryjna, ziarniniak pachwinowy, kandydoza, rzęsistkowica, świerzb, wszawica łonowa, amebioza, itp., itd.).

i pomyśleć, że to ja jestem hipochondrykiem, a jestem, bezapelacyjnie <diabel>

Nie,nie zgodził bym się.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 20 paź 2007, 16:44

TedBundy pisze:Nie,nie zgodził bym się.

dlaczego??

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 20 paź 2007, 16:46

SaliMali pisze:
TedBundy pisze:Nie,nie zgodził bym się.
dlaczego??

Nieeee, nie pytaj, znowu będzie litania o szmirach ;DD

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 20 paź 2007, 16:49

primo - nie czuję, by to było do czegokolwiek konieczne
secundo - nie prułem się jak królik na prawo i lewo z dziesiątkami partnerek

Więc?

lollirot · Postautor: **lollirot** » 20 paź 2007, 16:51

jeśli to miałoby go uspokoić - nie widzę problemu.

Postautor: **pani_minister** » 20 paź 2007, 16:53

TedBundy pisze:secundo - nie prułem się jak królik na prawo i lewo z dziesiątkami partnerek

Wystarczy jedna. Ba, czasem wystarczy niefartowna wyprawa na basen

Zdziwiłabym się, bo nadal pozostaje to prośbą rzadką. Ale poszłabym, nie widzę powodu do odmowy.

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 16:54

SaliMali pisze:
TedBundy pisze:Nie,nie zgodził bym się.
dlaczego??

On to chyba tak dla podpuszczenia powiedział.

A tak w ogóle to zadałem takie pytanie, bo chciałem zwrócić na ten problem uwagę. O ciąży, antykoncepcji mówi się dużo tu i ówdzie. O chorobach przenoszonych drogą płciową mniej. Żyjemy jednak w czasach gdzie każdy z nas (no prawie) do momentu ustatkowania się (powiedzmy małżeństwo) ma tam sobie kilku partnerów. No a resztę już wiadomo...

A wracając do rzeczy, boje się np, że jakbym to kiedyś tam powiedział kobiecie to że powie mi - widzę, że jakoś mi nie ufasz, spadaj.........

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 20 paź 2007, 17:01

TedBundy pisze:secundo - nie prułem się jak królik na prawo i lewo z dziesiątkami partnerek

Więc?

wiec te choroby nie przenosza sie tylko droga płuciowa, niektórymi u dentysty czy fryzjera mozna sie zarazic, o operacjach i innych zabiegach nawet nie wspomne.

Bobiq pisze:widzę, że jakoś mi nie ufasz, spadaj.........

tylko co tu ma do rzeczy zaufanie. mozesz ufac ale to przed chorobami nie chroni

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 20 paź 2007, 17:03

dlaczego dla podpuszczenia?

Po prostu nie mam paranoi i obsesji hiva i reszty tych choróbsk. Tyle.

nadia · Postautor: **nadia** » 20 paź 2007, 17:09

Ja to bym się cieszyła, gdyby jakieś facet wykazał takie nieufne podejście. Wreszcie by była okazja, żeby się zbadać.

Marissa · Postautor: **Marissa** » 20 paź 2007, 17:52

Ja bym się zbadała. Ba, sama namawiałabym na badania.

nadia pisze:Wreszcie by była okazja, żeby się zbadać.

A nie możesz sama się zbadać, dla siebie?

nadia · Postautor: **nadia** » 20 paź 2007, 18:13

Marissa pisze:A nie możesz sama się zbadać, dla siebie?

Dla siebie ? Nie mam motywacji

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 18:36

Zero problemu, idziemy i robimy.
Osobiscie tylko raz jeden w zyciu sie badalam na HIV z facetem, ale nie ze wzgledow seksualnych.
Żaden do tej pory nie wpadl na to zeby mi takie badania zaproponowac razem.
A sama tylko z jednym, ostatnim nie uzywalam gumek wiec i sie nie balam i potrzeby robienia badan nie czulam. Choc jak wiadomo prezerwatywa przed tym, nie chroni w 100%.

Marissa · Postautor: **Marissa** » 20 paź 2007, 18:42

Ja się raz badałam na HIV. Przed pierwszym razem. Ale tak jak księżycówka, nie z powodów seksualnych - raczej z własnej głupoty kiedy w domowych warunkach zafundowałam sobie tatuaż.
Teraz, wiem że powinnam się przebadać na obecność HIV, i pewnie to zrobię w przyszłości. Z powodów seksualnych.

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 19:51

Oprócz HIV warto się jeszcze zbadać na te wirusowe zapalenie wątroby typu B i C - to jeśli chodzi o badanie krwi.

Co do reszty badań to nie wiem za bardzo gdzie się je wykonuje. U kobiet z pewnością wizyta u ginekologa (cytologia) oraz u dermatologa - wenerologa.

A jeśli chodzi o mężczyzn to zostaje chyba tylko dermatolog. Chyba, że się mylę, to mnie najwyżej poprawcie.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 19:54

Bobiq pisze:warto się jeszcze zbadać na te wirusowe zapalenie wątroby typu B i C - to jeśli chodzi o badanie krwi.

Na to nie musze, bo wiem ze mam ;DD I moi partnerzy (no Ci stali przynajmniej) tez to wiedzieli

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 20:02

księżycówka pisze:Na to nie musze, bo wiem ze mam ;DD I moi partnerzy (no Ci stali przynajmniej) tez to wiedzieli

Żartujesz? Przecież te wirusowe zapalenie wątroby typu C jest prawie tak samo groźne jak HIV. Jak już się je ma to przenosi się zawsze i wszędzie i w ogóle jest nieuleczalne. Ba, nawet śmiertelne.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 20:06

Bobiq pisze:Żartujesz? Przecież te wirusowe zapalenie wątroby typu C jest prawie tak samo groźne jak HIV. Jak już się je ma to przenosi się zawsze i wszędzie i w ogóle jest nieuleczalne. Ba, nawet śmiertelne.

Mowilam o B. Wymieniles oba to pisze, ze nie musze bo od dziecka jestem nosicielem wirusa zoltaczki typu B.

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 20:13

księżycówka pisze:Mowilam o B. Wymieniles oba to pisze, ze nie musze bo od dziecka jestem nosicielem wirusa zoltaczki typu B.

Hmmm. W sumie ta typu B też zakaźna. <boje_sie> <boje_sie>

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 20 paź 2007, 20:15

Bobiq pisze:Hmmm. W sumie ta typu B też zakaźna. <boje_sie> <boje_sie>

no i co sie tak trzesiesz

przez net sie od Księżycówki nie zarazisz

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 20:18

Bobiq pisze:Hmmm. W sumie ta typu B też zakaźna.

No i? Wyluzuj. Istnieja szczepionki.

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 20:30

Dzindzer pisze:
Bobiq pisze:Hmmm. W sumie ta typu B też zakaźna. <boje_sie> <boje_sie>

no i co sie tak trzesiesz
przez net sie od Księżycówki nie zarazisz

Przez net to nie, no ale na samą myśl o tym mam dreszcze.

Przecież jakby to nie było to dobrowolne zarażenie się. No chyba, że to się w pewnym momencie nie przenosi, tylko jest uśpione.

księżycówka pisze:No i? Wyluzuj. Istnieja szczepionki.

Panikarz jestem...

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 20 paź 2007, 20:33

Bobiq pisze:Przecież jakby to nie było to dobrowolne zarażenie się.

ale kto sie dobrowolnie zaraza

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 20:33

Bobiq pisze:Przez net to nie, no ale na samą myśl o tym mam dreszcze.

A jakby sie okazalo, ze Twoja dziewczyna tez to np ma tak jak i ja np zostala zarazona w spzitalu czy cos to bys seksu nie uprawial bo bys sie bal zarazenia i mial dreszcze?

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 20:37

księżycówka pisze:A jakby sie okazalo, ze Twoja dziewczyna tez to np ma tak jak i ja np zostala zarazona w spzitalu czy cos to bys seksu nie uprawial bo bys sie bal zarazenia i mial dreszcze?

Pewnie bym poszedł do biblioteki przy Akademii Medycznej i nie wychodził z niej z dobry tydzień...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 20:41

Pewnie bym poszedł do biblioteki przy Akademii Medycznej i nie wychodził z niej z dobry tydzień...

A po co? Rozumiem, ze sie czegos wiecej o tym dowiedziec, bo to zrozumiałe. Jednak ja pytam czy bys seksu prawial z nia, a nie czy bys sie pod tym wzgledem doksztalcal.

Bobiq · Postautor: **Bobiq** » 20 paź 2007, 20:44

księżycówka pisze:A po co? Rozumiem, ze sie czegos wiecej o tym dowiedziec, bo to zrozumiałe. Jednak ja pytam czy bys seksu prawial z nia, a nie czy bys sie pod tym wzgledem doksztalcal.

Nie wiem. Wiem natomiast, że dla prawdziwej miłości byłbym wstanie zrezygnować z seksu...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 paź 2007, 20:57

Bobiq pisze:Wiem natomiast, że dla prawdziwej miłości byłbym wstanie zrezygnować z seksu...

A nie chodzilo Ci czasem o to ze dla prawdziwej milosci bys przelamal swoje obawy? Nie rozumiem bowiem o co chodzi z ta rezygnacja z seksu dla takowej? Co ma piernik do wiatraka? I kto dla milosci z seksu rezygnuje?
Czy tylko ja tego nie lapie?

Choroby przenoszone drogą płciową

Kto jest online