agnieszka.com.pl

Adresuje to do meskiej grupy A wiec moj chlopak ostatnio byl u urologa i tam dowiedzial sie ze ma wodniaki jąder i ze powinien udac sie na zabieg! Nie ukrywam ze boje sie podobnie jak on tego zabiegu i chciala bym sie o nim jak najwiecej dowiedziec jak rowniez chciala bym wiedziec czy ten zabieg jest kobieczny i czy po nim normalnie bedziemy mogli wspolzyc!!!???

Ma wodniaki czy wodniaka
Wsumie niewiem co na ten temat powiedzieć. Ale na pewno we współżyciu to nie przeszkadza. Bo to tylko przestrzeń w której znajduje się płyn owodniowy....
Moim zdanie mzabieg niejest potrzebny. Ale nie jestem specjalistą więc nie powiem....
Sam bym chciał wiedziec na ten temat więcej...

Z tego co się doczytałam na ten temat, to operacja jest jedynym sposobem leczenia wodniaków. Oczywiście, po wykonaniu USG i upewnieniu się, że to na pewno wodniak. Są dwie metody operowania, ale nie kojarzę aż tak szczegółowo, więc nie wiem jakie. Operacje zaś określane są jako niegroźne.

A jeżeli niechce się być operowanym
czy są jakieś powikłania lub przeciwskazania

To może trochę obszerniej o kwestii:
Wodniak jądra spowodowany jest nagromadzeniem (od kilkudziesięciu do kilkuset mililitrów) płynu między błoną trzewną i ścienną błony surowiczej jądra.Przyczyną gromadzenia się płynu w osłonce jądra jest zaburzenie równowagi pomiędzy wydzielaniem a wchłanianiem płynu przez osłonkę pochwową. Duża zawartość płynu w mosznie utrudnia choremu chodzenie, może wywoływać dolegliwości bólowe. Płyn wpływa niekorzystnie na wytwarzanie plemników, a w niektórych przypadkach powoduje zanik jądra i następowo czasami niepłodność.
Czyli może być nieciekawie. Lepiej słuchać się lekarza. Ale - to jest podkreślane dość mocno - jedyny sposób, żeby zdiagnozować poprawnie wodniaka, to USG i już. Na oko lekarz nie może niczego powiedzieć, bo nie ma pewności, że to nie jest jakiś nowotwór albo coś tam z przepukliną, dokładnie nie pamiętam.

Hmm naprawdę może się powiękrzyć U mnie zostało stwierdzone to przez USG i diagnoze ze zdięcia u lekaża ale sie nie powiękrza... i Nie boli
Jest małe i nie dokucza A zabiegu się boje bo jeszcze cos nie wyjdziei mi jajo utną
Co to to nie

Oj, Krzychu to lepiej, żeby samo znikło??? Pewnego dnia się obudzisz, pójdziesz siusiu, a tam ... samotny wilk McQuade!!!

Raczej nie grozi ...

cześć , jestem krzysiek, mam 24 lata, pół roku temu byłem na zabiegu , nie jest bolesny, dostaje sie znieczulenie miejscowe i wycinaja. Wieęcej strachu niż to warte>wodnika jest groźny kiedy jest się starym bo może być z tego rak, ale teraz nie. Po wycięciu na tym jądrze nie będzie juz nigdy wodniaka ale może być na drugim, ale nie jest źle. cześć!

No widzisz Krzysiu? Możesz się nie bać. Kolega Ci pisze. Śmiało, do boju, wodniakom mówimy dziś NIE.

Ale jak to jest przecieli ci torbe i jest jakaś blizna Czy to jakoś szpeci jaja
Bo kurcze nie widzi mi sie pajda na woże

Blizna dodaje mężczyźnie charakteru.
Kichu, a tak poważnie - zostaje coś?

Ja mam 20 cm na bżuchu poziomo odrazu pod mostkiem 20 szwów. Na głowie mam 5 szwów!! Na szczęście te na gowie nie widoczne
Dlatego już nie śnią mi sie żadne

Hmmm... Facet po przejściach? To taKie romantyczne

Jo facet rozrabiaka Tylko ze ta pajda na bżuchu od urodzenia zawsze mówie ze granat połknołem

A ja mam wielka na kolanie, na drugiej nodze tez, i na rece, przerwe w brwi. Blizna po operacyjna ktora mam sie nie lcizy bo wlasciwie niewidoczna.
A reszta to z wypadkow roznych.

Ale tak wlasciwie... to nei topik o bliznach (nawiasem mowiac tak sie dzieje jak autor topiku zostawia go bezpansko).
Liczymy na to ze sie wypowiesz kkinia21 i napiszesz co i jak z Twoim chlopakiem.

Ja się kiedyś oblałam brukselką. Na nodze. Świeżo gotowaną. Powoli znika. Ale wodniaka nie mam.

Ja mam ale mimo wszystko .
MAM GO W PUPIE Jak narazie .. jak siedowiem więcej o przeciwskazaniach to pójde na zabieg. na pewno

To śmigaj Now !!!
Nie ma co zwlekać, ja zwlekałem z kregosłupem i się dorobiłem.

Kiedy miałem wodniaka to zaczęło troche boleć jak juz był duży na tyle że było widac że coś urosło, w jakis rok lub więcej od kiedy go wykryli. Zabieg miałem we wrześniu, blizny nie ma , a przynajmniej ja i moja laska jej nie widzimy:)
Nara!

MAM GO W PUPIE

Krzychu, a nie w jądrze? :564:

NIe bo jego miejsce jest na najądżu na samym końcu zaznaczam "u góry "

Spoko, nie wnikam

Moge tobie nawet powiedzieć jakiego est kształtu... Ale to na prv lol

Jak rozumiem, mówimy czas cały o wodniaku...

A oczym myślałaś ....

Krzysiu...Zawstydziłam się.