agnieszka.com.pl

Hej.
Pewnie zaraz zostanę zlinczowana bo na pewno już o tym było, ale na obecną chwile nie mam czasu przeglądać archiwum. Jeśli mnie dopadnie krytyka to przyjme to z pokorą i obiecuje poprawę.

Przechodze do sedna sprawy:
W poniedziałek mam kontrolną wizytę u ginekologa (czy wszystko ok po usunięciu nadżerki) i facet ma zamiar przepisać mi jakieś tabletki. Zresztą po to do niego poszłam jakis czas temu, bo zamierzałam rozpocząć współżycie z ówczesnym partnerem (gumki to świństwo okropne bleee!!) no ale wyszła ta sprawa z nadżerką i troche sie to opóźniło. Do czego zmierzam: w międzyczasie sprawy sercowe całkiem sie poplątały (zostałam porzucona :567:) i własciwie tabletki nie są mi już potrzebne. Ale wiele słyszałam na temat ich dobroczynnego działania na cerę (mam z nią małe problemy) i teraz sie zastanawiam, czy:
1. Jednak o nie poprosić, i mieć coś jakby dwa w jednym: lek na poprawę zdrowia skóry i jednocześnie zabezpieczenie takie hm..jakby to określić...na zapas - w końcu nie wiadomo kiedy spotkam Miłość swojego życia
2. darować sobie i nie faszerować sie niepotrzebnie hormonami a o cerę zadbać u dermatologa?

Co Wy byście zrobiły na moim miejscu? proszę tylko o wskazówki, może jakies podpowiedzi, plusy i minusy obu opcjii. I tak sama musze zdecydować.

proponowałabym jednak zdecydowanie dermatologa- to jest lekarz, który ma do dyspozycji arsenał środków. A pigułki na dobrą sprawę u niektórych poprawiają a u innych pogarszają cerę (i nie tylko cerę). Jeśli naprawdę chodzi Ci o cerę- to tylko dermatolog. A miłość jak nadejdzie to albo poczeka, albo raz użyjecie prezerwatywy (to nawet byłoby bezpieczniejsze- bo nawet miłość może być nosicielem)- albo uszczęśliwicie się pieszczotami:)

Fakt, że pigułki poprawiają cerę zwłaszcza u dziewczyn które mają burze hormonalną. Jednak najlepszym wyjściem w Twoim przypadku rzeczywiście będzie wizyta u dermatologa. Jeżeli on stwierdzi, że ma to związek z hormonami, a nie np. z ostrym jedzeniem, to może Ci przepisać Lek i zarazem pigułkę anty o nazwie Diane-35. Gdy się sytuacja unormuje, można wtedy zmienić na normalną pigułkę.

Nawet jesli cery u dermatologa nie poprawisz to szkoda zdrowia by tabletki brac tylko dlatego. Jak nie musisz to nie beirz, bo to swinstwo.

Nawet bym sie nad tym nie zastanawiała na Twoim miejscu, niezawsze tabletki antykoncepcyjne działają pozytywnie na cerę, od tego jest dermatolog, aby Ci pomoć w problemach skórnych.A faszerować się hormonami dla cery...?!

Nie warto !

Nie warto zażywać tabletek tylko po to aby poprawić sobie cere. Pamiętaj, że to są hormony i nie powinno ich się przyjmować od tak dla poprawienia wyglądu. Lepiej już iść do dermatologa które przepisze ci odpowiednie preparaty które na pewno lepiej pomogą niż tabletki antykoncepcyjne.