agnieszka.com.pl

Co myslicie o zelu na wlosy ? Ktory Waszym zdaniem jest najlepszy (firma, rodzaj) bo ja ostatnio jak kupywalem za 3 zeta ( bo najtaniej ) to lupiez mialem, a pozniej jak sie przezucilem na drogie to to samo bylo. Niewiem dlaczego tak mam.

to bardzo indywidualna sprawa. dobre sa wyroby wella. moze tego sprobuj.

albo wcale nie użuwaj. w dobie nażelowanych łbów będziesz wyjątkowy.

Czasem sie zeluje, ale naprawde tylko kilka razy do roku, bo mi sie nei chce

faceta jak ma fajne wlosy i ladnie je ulozy na zelik to calkiem ciekawie wyglada:D::D
polecam tez welle

No no, ja jakos nigdy nie mialem zbyt duzych umiejetnosci w ukladaniu wlosow, po prostu nie robilem tego czesto wiec nigdy sie nie uczylem.

tego chyba nie trzeba sie uczyc??

cytrynka pisze:tego chyba nie trzeba sie uczyc??

Czyli wychodzi na tym ze jestem skonczonym debilem ktory nic nie potrafi ? ))

na pewno nie potrafisz słuchać co do Ciebie piszą ! :547: :547: :547: :564:

krzys pisze:na pewno nie potrafisz słuchać co do Ciebie piszą ! :547: :547: :547: :564:

:-) nom moze i masz racje :564:

ukladanie wlosow u faceta to nic skomplikowanego wystarczy pare ruchow i fryzura gotowa

cytrynka pisze:ukladanie wlosow u faceta to nic skomplikowanego wystarczy pare ruchow i fryzura gotowa

Mi jakos nigdy za pieknie to nie wychodzilo, zreszta jestem samokrytykiem

Nie przepadam za zelem. Czesto żel na włosach kojarzy mi się to z wiochą. Ale jezeli ktos to zrobi dobrze, to ujdzie. Ale bez przesady,

A mi się żelik na włosach kojarzy z jednym: :563:.
Co do układania włosów, to wystarczy że raz w miesiącu zrobi to fryzjerka :547:
:564:

zel podtrzymuje wlosy i uklada je, wiec niech sie wam nie kojarzy tylko z blyszczacym czerepem drecha. Czesto nawet nie wiecie ze ktos ma zel na wlosach i wtedy nikt nic nie mowi. to normalny kosmetyk, wiec dajcie spokoj

Zgoda Foxy - a to, dlaczego się czepiam wyraziłaś w swym poście.
Ale żeby tak można było..., żeby nie widać... - skoczę dziś po żel... :580:

ahhh ten zel mi to nie potrzebne ja uzywam innego specyfiku

lorenzen pisze:A mi się żelik na włosach kojarzy z jednym: :563:

Mi też kojarzy się z :563: :563: :563: :563:
nie chcę nikogo urazić, ale uważam to za obleśne

Ja lubie czasem sie żelować ale nie często no moze raz w tygodniu W sumei to nie jestem dresem Chodzę w jeansach I nie mówcie że jestem dresiarz

Kemot pisze:Ja lubie czasem sie żelować ale nie często no moze raz w tygodniu W sumei to nie jestem dresem Chodzę w jeansach I nie mówcie że jestem dresiarz

To calkiem masz podobne gusta do moich, bo ja nie lubie chodzic w dresie, niewiem dlaczego ale jakos zle sie czuje ;-) A wracajac do sprawy zelu, to kupilem sobie jakies ale chyba lipa... Zreszta tez czesto sie nigdy nie zelowalem wiec jak nawet nie bede sie zelowal, to placac na pewno nie bede.

PS: i tak teraz jestem scinany maszynka wiec nie mam co zelowac

Co do dresów... Ja nie chodzę publicznie w tym stroju, tylko w domu albo do sportu...
ale w zeszłym roku w klasie w liceum zrobiliśmy sobie "dzień dresa" hehe
umówiliśmy się, że każdy bez wyjątku przychodzi w drecholach Oczywiście wyłamało się paru gamoni, a tak to większość poprzychodziła w dresach, nawet dziewczyny
Było dużo śmiechu

dobry dres nie jest zły, ale na boisku i przed telewizorkiem

a jak się kupi dobry żel( zo zwykle oznacza wydatek nie 3 zł, ale 15) i umiejętnie go nałoży
to wygląda całkiem estetycznie, i nie krytykujcie osób które go używają, bo niektórzy mają takie włosy ze bez dodatkow nie da się z nich nic sensownego ułożyć, tak jak w moim przypadku

pozdrawiam

Jestem ZA! Niektórym naprawdę fajnie pasuje żel, szczególnie jak mają wloski które są na niego podatne czyli ciut dłuzsze. I najlepiej jak są ułożone w stronę zgodnie z kierunkiem w którym rosną, często nie podoba mi się, jak są postawione.

dobry dres nie jest zły, ale na boisku i przed telewizorkiem

hehehehehhehe

nie lubie zelu...jak pozniej takie wlosy poglaskac, brrr

racja ale na wyscie fajnie wyglada

ja czasami używam żelu, ale myślę, że najlepsze włosy są naturalne, tzn z naturalną florą bakteryjną... Same mi sie układają fajnie, może dlatego, że mało je męcze tymi szamponami wszystkimi :566: - myję głowę średnio raz na trzy tygodnie i uwierzcie, efekt super!

o shit to ja czesciej myje dready niz ty te swoje wlosy o musisz miec zel i syf ze hohohoho a moze i wiecej

-SrAmSoN- pisze:- myję głowę średnio raz na trzy tygodnie i uwierzcie, efekt super!

nooo domyslamy sie :587:

Jizus coraz bardziej nabieram pewnosci ze to prowokator ... ja mam krociutkie wloski zawsze ... czyli niby niezaszybko widac ze sa brudne ... ale zawsze jak sie kompie myje i wloski ... w kapie sie codziennie czasami jak po prostu padne spac po powrocie do domq raz na 2 dni ... chyba bym niewyrobil niemyjac sie 3 tygodnie ... chyba ze ty sie kapiesz ale niemyjesz wlosow ;O taki styl ? brudna odmiana metala ? :O.

Co do zelu ... hmm dla mnie zawsze tacy faceci kojazyli sie z solarium kosmetyczka i playboyem ;>, facet ma byc "meski" a nie powoli przeistaczac sie w kobiete ^^ :O