agnieszka.com.pl • Wizyta u ginekologa.. - Strona 4
Strona 4 z 5

: 16 sty 2005, 21:46
autor: karol
Wyjatek nie stanowi regóły , miltonia to zdrowa kobieta , taka gdzie nie pujdzie ma sie dobrze :564: :564:

: 18 sty 2005, 17:53
autor: Koko
No a wez taka Miltonie - ona twierdzi ze woli isc do kobiety

No a weź taką Koko- ona twierdzi, że woli iść do faceta :564:
Przewrotne, prawda?

miltonia to zdrowa kobieta , taka gdzie nie pujdzie ma sie dobrze

ŚWIĘTA RACJA, NIESTETY...

: 18 sty 2005, 22:12
autor: Madzia
taka gdzie nie pujdzie ma sie dobrze


To prawda, ja chodze do kobiety bo nic mi nie jest nie mam zadnych problemów potrzebuje tylko recepty i raz na pół roku badanie, dodam ze nawet nie chodze prywatnie tylko panstwowo. Ale na pewno gdyby mi nagle coś było to obrót o 180 stopni i prywanie do Pana ginekologa....

Moja mama i siostra uwazają ze faceci są lepsi bo obydwie miały problemy i chodziły zarówno do babek i meżczyzn, wiec mają porównanie....

: 19 sty 2005, 01:24
autor: Maverick
Bez sensu to Wasze myslenie. Wydaje mi sie ze ulegacie stereotypom.

: 19 sty 2005, 08:41
autor: karol
Nie !! to Ty sie uparłeś , gdzie Mav pojedziesz do mechanika , jak Ci sie auto popsuje !?? gdzie ??? zapewne do tego którego Ci poleca a nie pierwszego lepszego , a z drugiej sreony dlaczego ten pierwszy lepszy by go mial naprawic gorzej ??? to też mechanik , też z duzym doswiadczeniem , wiec ????-----to własnie ywój Tok myslenia , gdzie tu stereotyp?? to ludie decydują kto jest lepszy , bo wiedza z własnego doswiadczenia ze tamten mechanik , jest , albo cwaniak , albo nie chchluj , mimo iż fachowiec , wiec ?? ginekologia to w prawdzie nie to samo ....ale ! :564:

: 19 sty 2005, 10:46
autor: Maverick
No wlasnie, ginekolog to nie to samo :)

: 19 sty 2005, 11:19
autor: Madzia
Mav możesz mówić co chesz, uzywać róznych argumentów ale i tak tej "bitwy" nie wygrasz bo to my kobiety możemy stwierdzić kto jest lepszy czy babka czy facet bo to my do tych lekarzy chodzimy!!! A to jest argumant nie do pobicia!!! A co do tych stereotypów....to wiesz wole być staroświecka ale chodzić tam gdzie mi lepiej i gdzie w razie problemow czułabym sie bezpieczniej...

: 19 sty 2005, 12:56
autor: karol
Przepraszam, ale to nie jest stereotyp , to juz jest fakt , kobiety wolą facetów , dlateo ze są lepsi ! i to mówią kobiety które chodzą z problemami do tych lekazy a nie na wizyty kontrolne ! :564:

: 19 sty 2005, 15:26
autor: Maverick
Co nie zmienia faktu ze znasz zdanie malej liczby kobiet. Trzebaby przepytac wszystkoe, zrobic statystyke, sprawdzic wszystkich ginekologow. I tego mi nie powiecie. Madzia - Ty jestes jedna dziewczyna, a ich sa setki tysiecy.

: 19 sty 2005, 16:18
autor: Triniti19
Ta kłótnia o to czy ginekolog facet jest lepszy od ginekologa kobiety nie ma sensu bo tutaj zależy od lekarza. Możliwe, że wydaje się on lepszy ponieważ jest bardziej delikatny, bardziej dbający o miłą atmosfere. Ale nie każdy facet ginekolog jest taki dobry (czego przykładem może być ginekolog podany przez Lize). A i kobieta ginekolog może być niekiedy lepsza od faceta.

: 19 sty 2005, 20:38
autor: Elspeth
zgadzam sie ze wszystko zalezy od czlowieka a nie od plci, no i zapewne od pierwszego kontaktu kobiety z ginekologiem - np u mnie bylo tak ze pierwsza wizyta byla u kobiety, ale potraktowala mnie troche niedelikatnie, nastepnie trafilam do ginekologa faceta gdzie zwrot o 180 stopni i tak zostalo... i teraz wole chodzic do faceta :)

: 19 sty 2005, 20:41
autor: Maverick
No wiec dlatego tak walcze z tym uogolnieniem i stwierdzeniem - ze facet lepszy od kobiety. Kurcze uczepili sie tego i bronia z szalenstwem w oczach godnym LPRu. Bo LPR tez racji nie ma ale skrzeczy.

: 19 sty 2005, 22:01
autor: karol
Bzdura ,,, pierwszy kontakt z kobieta moze byc dobry i co z tego , jak nie pot\trafi ci pomóc . nie bede dyskutował z o tym z kims kto nie ma pojecia o sprawie ! :564:

: 19 sty 2005, 22:23
autor: Maverick
i co z tego , jak nie pot\trafi ci pomóc . nie bede dyskutował z o tym z kims kto nie ma pojecia o sprawie !
A ja z kims ktory wszystkie mozgi pojadl, i od razu wie ze lekarz jest do dupy bo jest... kobieta! To paranoja!!!!

: 20 sty 2005, 08:41
autor: karol
Mav nie mówie tego ja , tylko kobiety które miały ginekologów i takich i takich i nie jednego a kilku , jak i kobiet tak i mezczyzn , , ja do ginekologa nie chodze , wiec mówie to co wiem , a wiem bo sam jak pisałem własne robiłem na ten temat badania , Ty ciagle sie spierasz opierajac sie na własnym widzi mi sie !! spotkałes moze jedna panią ginekolog w dodatku chyba to jest jeszcze twoja zapewne mama albo ciocia i dlatego sie tu tak upierasz , pewnie, ze nie wszystkie kobiety są złe w tej dziedzinie , ale faceci są lepsi i tego nie zmienisz !! jak i tego, ze o pewnych rzeczach na pewno wiem lepiej od Ciebie ! :564: ale są i zapewne takie o których Ty wiesz wiecej , wiec sie nie martw , tu ja mam racje i koniec ! to kobiety tak mówia i to te które mają problemy i szukaja pomocy u lekarzy !!! nie ja , ja tylko o tym wiem i wiem ,ze tak jest bo moja Pani też chodziła do i takich i takich ginekologów , i nie tylko ,Ona ! :564:

Paranoją jest Mav chodzenie do lekarza prywatnie , wychodzac z załozenia ,ze ten w rejonie jest do dupy ! nigdy u niego nie bedąc ! Paranoją jest wybieranie kobiety ginekologa gdy 90% kobiet tych które chodza od lat do takowych, czyli ginekologów , mówi ,ze facet jest kompetentniejszy ! to jest paranoja ! to tak samo jak ty bedziesz miał problem i zapytasz sie tu! do kogo masz isć (lekarza) forum Ci powie idż do Kowalskiego !! ale znajdzie sie jeden czy dwóch Mavów i powiedza , idz do Nowaczki !! gdzie wtedy pujdziesz ?? fajnie sie gadaa jak nie potrzebujesz tej pomocy , ale jak ja bedziesz potrzebował , szukał pujdziesz tam gdzie Ci wiekszosc poleci byś poszedł !
Mav musisz zrozumec iż ja nie twierdze ze kobiety są do dupy ..nigdzie tego nie napisałem , tyle ze jak masz problem Ci nie pomogą (choc tu ruznie byc moze ) to też ja wiem , tyle ze jak moja Pani miala problem to odwiedzilismy chyba z 2o róznych ginekologów w tym połowa była kobiet , dopiero Pan z KLUCZBORKA !! POMÓGŁ i zapewne jest znany bardzo bo jest dobry a ja mam do niego 100 km . jednak jego (dobroc ) jest taka ze dotarła aż tu 100km dalej , pogadał bys sobie tam z tymi kobietami siedzac w poczekalni , to byś zrozumiał , ze jedna mjaskółka wiosny nie czyni , dlatego mówie ze faceci są lepsi , !!

Wdze ze by sie utwierdzic w swojej racji i udowodnienia mi ze ja jej nie mam załozyłes nowy temat w innym topicu , to Ci sie nie uda Mav !! nie tu tu są młode kobiety które chodza do lekazy głównie po tabletki albo zwykłe kontrole , by obalic mą teze , ze facet jest lepszy wejdz na fora gdzie są kobety po 30 , ale to juz też pisałem ! tam popytaj !! tych które mają jakiekolwiek problemy i musza chodzić do tych lekaszy :D

: 20 sty 2005, 11:20
autor: patimarie2055
wszystko zależy na kogo się trafi. różnie to z tymi lekarzami bywa.

: 20 sty 2005, 16:27
autor: Maverick
Czyli kobieta sie nie zna, i zupelnie nie ma znaczenia fakt ze oboje konczyli te studia? Ja nie mowie ze facet jest gorszy. Mowie, by zapiast pisac "kobiety sa gorsze" napisac "kowalska" jest gorsza! Bo stwierdzenie ze kobiety sa gorsze jest do dupy! Bo znajdzie sie chocby jedna lepsza i co? I juz stwierdzenie jest NIEPRAWDZIWE.

: 20 sty 2005, 19:04
autor: Koko
Bo znajdzie sie chocby jedna lepsza i co? I juz stwierdzenie jest NIEPRAWDZIWE

Nie.. wyjątek potwierdzi regułę :564:

Maverick.. masz swoje racje, nikt ich nie odmawia, ale ile razy mam Ci powtarzać (żebyś to w końcu zauważył), iż po swoich doświadczeniach (a także mojego licznego grona znajomych kobiet...) stwierdziłam- FACET jest lepszy w tym, co robi.

Dużo chodziłam, pytałam, testowałam, odwiedzałam... Też...
JEDNEGO dnia byłam w 3 gabinetach i miałam porównanie, najbardziej widać różnicę kiedy potrzebujesz pomocy! Nie tabletek, nie "mam nieregularny okres" ...
Kiedyś, chociaż nie życzę, sam się o tym przekonasz na przykładzie swojej kobiety.

Oczywiście... wyjątek znajdziemy wszędzie. Wszak kończyli te same studia, powinni mieć tę samą wiedzę itd. ale ... różnią się w jednym, zasadniczym względzie: JAK wykonują swój zawód. (i to pozostaje niezmienne).

Dalszą polemikę pociągniemy za lat kilka, kiedy co poniektórzy się przekonają, że RETORYCZNIE tak naprawdę to się łatwo mówi i oczywiście z pełnym przekonaniem... Rozumiem..., bo też tak miałam.
Wy też zechcijcie zrozumieć drugą stronę, a nuż ona naprawdę ma rację? Cóż... zobaczymy! :564:

Pozdrawiam!

: 20 sty 2005, 21:09
autor: Maverick
Ale wy nic nie rozumiecie! Gadalas z paroma kobietami i kazda woli faceta? W przypadku kazdej facet byl lepszy? No to fajnie, to jest kilku ginekologow z kilku(nastu?) tysiecy w calym kraju i kilku milionow na calym swiecie! I na takiej oto podstawie (kilku przypadkow) stwierdzasz. Bez sensu.
Nie mozna powiedziec ze "facet jest lepszy"! Ha, wy to wygodni jestescie, bo jak znajdzie sie kepsza kobieta jakas to nazwiecie ja wyjatkiem!
Za to jak znajdzie sie 20 beznadziejnych facetow to zupelnie was to nie wzruszy!
Jeszcze raz powtarzam - nie facet! Nie kobieta! A LEKARZ. Raz facet, raz kobieta - ale bez uogolnien. A pieprzenie ze kobieta nie umie jest do kitu, ma taki sam mozg i takie same mozliwosci. (czyli wg was jak kobiecie - ginekolog cos sie tam stanie to pojdzie do innego lekarza (ofkors faceta) zeby ja leczyl?)
Nie.. wyjątek potwierdzi regułę
Jasne, a apetyt rosnie w miare jedzenia, ale i jedno i drugie to nieprawda :564:

: 20 sty 2005, 21:17
autor: karol
No jasne mam 40 lat przejscia z kobietami ginekologami jak i facetami , nic nie rozumiem , To Ty nic nie rozumiesz , a piszesz ciagle to samo ! Tak samo jak mechanicy samochodowi konczą szkoły podobnne i wsród nich są gorsi i lepsi tak samo jest w ginekologi ! penie ze zdazają sie faceci też do dupy ! rtyle ze kobiet dobrych ---ginekologów jest mniej , niż facetów , ja nie spotkałem w swej ekspansji (znaczy ma zona , jak i znajome ) po ginekologach kobiety która by pomogła mej zonie , a odwiedziłem ich z mą zoną mnustwo ! i stwierdzam na tej podstawie ze kobiety są gorszymi ginekologami od facetów i na tej samej podstawie mówi Ci to Koko , jak i powie Ci to wiele kobiet , a Ty ciagle swoje ! a niech Ci bedzie ! AMEN ! :564:

: 20 sty 2005, 21:33
autor: Maverick
Ty tez to samo. Nie rozumiesz prostej zasady? Masz 1000 naboi. 999 slepakow i 1 ostry. Nie mozesz powiedziec, ze wszystkie naboje sa slepe.
Poza tym kobiet ginekologow jest zdaje sie mniej niz facetow.

: 21 sty 2005, 09:11
autor: karol
A te kobiety co są są niekompetentne , dziewczyny odradzam kobity ginekolog !! chodzice do facetów zaoszczedzicie czasu i pieniedzy ,
JEDNA JASKÓŁKA WIOSNY NIE CZYNI ! :564:

: 21 sty 2005, 09:12
autor: karol
Maverick pisze:Ty tez to samo. Nie rozumiesz prostej zasady? Masz 1000 naboi. 999 slepakow i 1 ostry. Nie mozesz powiedziec, ze wszystkie naboje sa slepe.
Poza tym kobiet ginekologow jest zdaje sie mniej niz facetow.


w Twiim przykładzie tej jeden ostry to facet , konkretna zecz , a nie slepaki w postaci kobiet ginekologów ! ;)

Nie martw sie Mav !! ten ktos z rodziny (kobieta ginekolog ) na pewno jest dobra !@!!! tyle ze to wyjatek !! :D :D :D

: 21 sty 2005, 19:22
autor: Koko
Niech Ci Maverick stoi... zdanie oczywiście ;)
Pogadamy za kilka (naście) lat, kiedy spodziewam się poczynisz takie same uogólnienia jak ja, moja mama, znajome, ciotki itd. itp.

Wcale nie gadam w kółko tego samego, stwierdzam fakty, wyciągam wnioski z doświadczeń ... a Ty? ;)

Napiję się jeszcze, za to, by wreszcie skończyć dyskusję ;) :564:

: 21 sty 2005, 20:53
autor: Maverick
Nie martw sie Mav !! ten ktos z rodziny (kobieta ginekolog ) na pewno jest dobra !@!!! tyle ze to wyjatek !!
Ja w rodzinie nie mam zadnego lekarza a juz tym bardziej ginekologa :) Nie walcze o popyt dla kobiet ginekologow. Chodzi mi tylko o to, ze uogolnianie do skali calego kraju (lub nawet swiata) jest nieuzasadnione i krzywdzace. Czy gdybys byl jedynym zdolnym dzieckiem w klasie a nauczyciel by powiedzial ze cala klasa to debile czulbys sie pokrzywdozny?
Caly czas mowie - porownywac pana x z pania x. A zeby cos nazwac regola, aby uogolnic, to wszystkie elementy rownania dane rownanie musza spelniac! Sorry, wiem ze to sie moze wydawac glupie, ale ja jestem umyslem matematycznym, na dodatek perfekcjonista (czasami :D) i czepiam sie szczegolow. Nawet jezeli 99% ginekologow facetow jest lepsza od kobiet, to nie mozna powiedziec ze wszyscy sa lepsi. Caly czas mi o to chodzi.
Ewentualnie zgodzilbym sie ze stwierdzeniem, ze wiekszosc facetow jest lepsza od kobiet. Bo taka opinia panuje. Owszem, i to jest niepewne, gdyz opiera sie na kilku subiektywnych odczuciach (bo nie sadze aby ktos robil sonde na temat kazdego ginekologa, by wyniki miedzy soba porownac) jednak nie jest to tak absurdalne stwierdzenie jak to ze wszyscy sa lepsi od kazdej.
Rozumiecie o co mi chodzi? Nie wszyscy - wiekszosc!

: 21 sty 2005, 21:43
autor: Koko
Rozumiecie o co mi chodzi? Nie wszyscy - wiekszosc!



Maverick.. zlituj się... gdzie było powiedziane WSZYSCY? Nic takiego nie powiedziałam... Pisałam z reguły, z moich doświadczeń wynika, zazwyczaj, ogólnie bla bla bla...

Ty się naprawdę czepiasz, dobrze, że nie przez "trz" pisane ;D

:564:

: 21 sty 2005, 21:57
autor: Maverick
i stwierdzam na tej podstawie ze kobiety są gorszymi ginekologami od facetów
iż po swoich doświadczeniach (a także mojego licznego grona znajomych kobiet...) stwierdziłam- FACET jest lepszy w tym, co robi.
A to to co to jest :)

: 22 sty 2005, 16:27
autor: karol
To jest czysta prawda , bo jak pisalem ...JEDNA JASKÓŁKA WIOSNY NIE CZYNI , chyba to przegapiłeś :564:

: 22 sty 2005, 16:45
autor: Koko
A to to co to jest

Stwierdzenie ogólne, mój drogi, bo...
Napisane: "i stwierdzam na tej podstawie ze kobiety są gorszymi ginekologami od facetów" nie znaczy, że wszystkie.... Nigdzie tego nie ma...
oraz: "po swoich doświadczeniach (a także mojego licznego grona znajomych kobiet...) stwierdziłam- FACET jest lepszy w tym, co robi." Nie znaczy, że każdy

Czepiamy się logiki praktycznej? No to proszę Kochany...
klasa nazewnicza: lekarze ginekolodzy...
S- mężczyźni
P- dobrzy ginekolodzy

Istnieją takie przedmioty, które są desygnatami (potocznie... odpowiednikami) i nazwy S i nazwy P, nie ma takich przedmiotów, które byłyby S nie będąc zarazem P, ale są takie, które są desygnatami P choć nie są S.

Tłumacząc: Istnieją tacy lekarze ginekolodzy, którzy są desygnatami i nazwy S (męzczyzn), i nazwy P (dobrych ginekologów), nie ma takich lekarzy ginekologów, którzy byliby mężczyznami nie będąc zarazem dobrymi ginekologami, ale są tacy, którzy są lekarzami dobrymi ginekologami, choć nie są mężczyznami.

Z takiego założenia ja wychodzę, a wywód ten traktuję bardziej w formie żartu, niemniej.. coś w tym jest.

Wypijemy? :564: Lepiej wypić, bo mogę udowadniać dalej :553:

: 22 sty 2005, 18:26
autor: Maverick
nie ma takich lekarzy ginekologów, którzy byliby mężczyznami nie będąc zarazem dobrymi ginekologami
Wszystko dobrze tylko dlaczego zakaldasz ze kazdy facet - ginekolog jest dobry? Specjalnie dla Ciebie kupie sobie kiedys studia medyczne i bede ginekologiem nie bedac na ani jednym wykladzie :D Ale nadal bede dobrym ginekologiem :D