Mia mi dzis przypomniala, ze to kurcze juz niedlugo.
Wiec stwierdzilam, ze mam jeszcze jeden problem: bede musiala sie jakos uczesac.
Mialby ktos jakies propozycje, zdjecia itp. fryzur nadajacych sie na slub? Nienawidze chodzic do fryzjera, wiec calkiem nie wiem...
Mam dlugie (do pasa), bardzo geste, grube wlosy, bez grzywki, albo jakiegos cieniowania, puszyste i delikatnie falujace; ciemny blond.
Twarz okraglo-owalna, taka typowo slowianska uroda.
W gre wchodza wlasciwie wszelkie fryzury, od rozpuszczonych po jakiegos koka, calkowicie jeszcze niezdecydowana jestem. I tak raczej przy kosci jestem, wiec cokolwiek powiekszajacego twarz mi nie odpowiada.
Mysle, ze fryzjerka by mi cos dobrala, ale wolalaby jakos skonkretyzowac co chce.