Ciekawski pisze:wawa007 napisał/a:
Czy jest to u mnie problem? jak z nim walczyc?
A po co walczyć? U mnie występuje to trochę w innej postaci, bo
-przeglądam się w każdym samochodzie obok którego przechodzę,
-zawsze przy moim monitorze stoi lusterko -
w pokoju bez dużego lustra nie wytrzymałabym. Czasami warto stanąć oko w oko z kimś fajnym, można sobie nawet porozmawiać ze sobą ...
To dlatego, że lubię swoją mordkę tak często się przeglądam. Podejrzewam, że Ty masz podobnie..
Kiedyś mieszkałam w zakonie i siostry nie miały luster - więc kupiłam wielkie i przyczepiłam sobie w pokoju na gwoźdźiu... Za wybicie dziury w ścianie miałam przechlapane...
Ale jeśli przeglądanie sie nie krzywdzi nikogo, nie jest przesadzone, nie psuje nikomu ściany to wszystko jest ok.
Jeśli wciąż wawa007 czujesz się niespokojny zasięgnij porady psychologa.