agnieszka.com.pl • Narcyzm - Strona 2
Strona 2 z 2

: 24 lut 2006, 21:12
autor: Wstreciucha
TFA pisze:Ja kiedys to lustro na dyskotece pomylilem z drzwiami i chcialem ominac tego pana przedemna i ni cholery sie nie dalo to bylo w czarnym koniu we władku pamietam.

<hahaha> <hahaha> <hahaha>
wracajac do tematu i watku o dyskotekach . Chodzilam w katowicach do takiego jednego przybytku (disco dla gejow <diabel> ). Na bramce stal taki hetero - osilek i przybieral poze tzw zamknieta, czyli tak zalozone skrzyzowane rece na wysokosci torsu i rozstawione szeroko nogi :D do tego cala dyskoteke zamiast pilnowac porzadku to okrecal sie wokolo zmieniajac kat stania w kierunku lustra i sie przegladal to od przodu to z boku i obserwowal swoje napiete niby to niecelowo miesnie na rekach :D z punktu widzenia obserwatora to po prostu niesamowicie smieszne <hahaha>

: 24 lut 2006, 22:20
autor: Cranberry
pierwszy raz słyszę o dyskotekach z lustrami na parkiecie...
wie ktoś może czy takowe są również w Poznaniu...? byłoby wyjątkowo śmiesznie się na taką wybrać :P

: 24 lut 2006, 23:08
autor: Yasmine
TFA pisze:oraz uwielbiam swoj profil.

ja swojego zniesc nie moge ;(.
Ale lubie patrzec na swoj brzuch i twarz - nie z profilu :).

: 25 lut 2006, 20:03
autor: furczaczek
witam furcząco :-)
rewelacja...

kiedyś widziałem ukrytą kamerę, za lustrami schowałi kamery, lustra na ulicy, 70kilka procent przeglądających i poprawiających to byli mężczyźni...

czytałem książkę, zdaje się Coelho, gdzie było coś na temat zakochanej w Narcyzie nimfie, która zdobyła się w końcu na śmiałość by zapytać jeziora, jak się czuje kiedy ktoś tak piękny się w nim przegląda, jezioro odpowiedziało, że jedyne co widzi wtedy piękne to odbicie siebie w oczach chłopca...

myślę, że jeśli w lustrach nie widzimy wspaniałej osoby, ba! najwspanialszej! to nie potrafimy, tak naprawde, pomyśleć dobrze o innych...

: 25 lut 2006, 21:06
autor: kot_schrodingera
furczaczek pisze:myślę, że jeśli w lustrach nie widzimy wspaniałej osoby, ba! najwspanialszej! to nie potrafimy, tak naprawde, pomyśleć dobrze o innych...

sądzisz po sobie ??
furczaczek pisze:70kilka procent przeglądających i poprawiających to byli mężczyźni...

w końcu to my jesteśmy kogutami
furczaczek pisze:czytałem książkę, zdaje się Coelho, gdzie było coś na temat zakochanej w Narcyzie nimfie, która zdobyła się w końcu na śmiałość by zapytać jeziora, jak się czuje kiedy ktoś tak piękny się w nim przegląda, jezioro odpowiedziało, że jedyne co widzi wtedy piękne to odbicie siebie w oczach chłopca...

każdy widzi w pięknie partnera odbicie swej atrakcyjności. no ale co w tyn złego ??
furczaczek pisze:myślę, że jeśli w lustrach nie widzimy wspaniałej osoby, ba! najwspanialszej! to nie potrafimy, tak naprawde, pomyśleć dobrze o innych...

więcej wiary w ludzi !!

: 25 lut 2006, 21:32
autor: Augusto
furczaczek pisze:myślę, że jeśli w lustrach nie widzimy wspaniałej osoby, ba! najwspanialszej! to nie potrafimy, tak naprawde, pomyśleć dobrze o innych...

Dziwna ta twoja teoria. Ja w lustrze widze monstrum a potrafie myśleć dobrze o innych...

: 25 lut 2006, 22:16
autor: Ciekawski
wawa007 pisze:Czy jest to u mnie problem? jak z nim walczyc?

Masz to od ćwiczenia na siłowni. To taka automotywacja do dalszych ćwiczeń, bo za każdym razem chcesz zobaczyć o ile lepiej wyglądasz. Wiem, bo jeszcze w czasach, gdy ćwiczyłem na siłce, miałem podobnie. Na szczęście mi przeszło. W lustrze przeglądam się przy myciu i wyjściu z domu :) Zresztą, nie przepadam za gościem w nim schowanym. Lewy jakiś jest ;)

: 27 lut 2006, 00:27
autor: betusia
Ciekawski pisze:wawa007 napisał/a:
Czy jest to u mnie problem? jak z nim walczyc?


A po co walczyć? U mnie występuje to trochę w innej postaci, bo
-przeglądam się w każdym samochodzie obok którego przechodzę,
-zawsze przy moim monitorze stoi lusterko -
w pokoju bez dużego lustra nie wytrzymałabym. Czasami warto stanąć oko w oko z kimś fajnym, można sobie nawet porozmawiać ze sobą ...
To dlatego, że lubię swoją mordkę tak często się przeglądam. Podejrzewam, że Ty masz podobnie..
Kiedyś mieszkałam w zakonie i siostry nie miały luster - więc kupiłam wielkie i przyczepiłam sobie w pokoju na gwoźdźiu... Za wybicie dziury w ścianie miałam przechlapane...
Ale jeśli przeglądanie sie nie krzywdzi nikogo, nie jest przesadzone, nie psuje nikomu ściany to wszystko jest ok.
Jeśli wciąż wawa007 czujesz się niespokojny zasięgnij porady psychologa.

: 27 lut 2006, 09:43
autor: Wstreciucha
betusia pisze:-przeglądam się w każdym samochodzie obok którego przechodzę,

o nastepna co ma problem na zatloczonych parkingach :]


czasami lapie sie na tym, ze przegladam sie w oknach wystaw, bo tam widze sie cala <aniolek> poprawiam wlosy np :D

: 27 lut 2006, 11:33
autor: Maverick
Cranberry pisze:pierwszy raz słyszę o dyskotekach z lustrami na parkiecie...
wie ktoś może czy takowe są również w Poznaniu...? byłoby wyjątkowo śmiesznie się na taką wybrać :P
Zwlaszcza ze niektore dziewczyny nie nosza bielizny :D Ale nie wierze w te lustra, za slisko by bylo.

: 27 lut 2006, 11:36
autor: Wstreciucha
Zwlaszcza ze niektore dziewczyny nie nosza bielizny Ale nie wierze w te lustra, za slisko by bylo.

mowilismy o lustrach na scianach a nie na podlodze <aniolek>

: 01 mar 2006, 20:51
autor: Maverick
No zaraz... parkiet to teraz taki rodzaj tapety?? <aniolek>

: 01 kwie 2006, 20:22
autor: M.
wawa007 pisze:Czy przegladacie sie przed lustrem zawsze kiedy koło niego przechodzicie?

Przegladam, ale nie wiem dlaczego, nie lubie na siebie patrzec. Nie jestem klasyczna pieknoscia, powiedzmy ze jestem oryginalnie brzydka.

: 01 kwie 2006, 20:31
autor: Bash
Przechodzę, zawsze ogladam się... dlaczego? Taki nawyk.
Nie wiem co o sobie sądzić, przydałoby sie jakiś świerze spojrzenie na moja osobę. Niestety sami rzadko potrafimy obiektywnie spojrzeć na siebie.