agnieszka.com.pl • jakie dziewczyny was pociągają??? - Strona 5
Strona 5 z 9

: 29 cze 2006, 21:54
autor: złotooka kotka
jagunia, a wiesz gdzie ja mam takie bicie piany?
Nie potrzebuje opinii mydlkow co za grosz taktu nie maja.
Znam swoja wartosc i jezeli juz mam sie gdzies przegladac, to w oczach mojego mezczyzny. Nie zamierzam brac udzialu w zawodach w ktorych i tak nie ma jednego zwyciezcy, bo co czlowiek to gust.
Jak sie podobam sobie i mojemu facetowi to juz 100% sukcesu.

Odpowiadajac na temat: facetom podobaja sie dziewczyny, ktore nie pozwalaja, zeby bzdury (w rodzaju "o Boze, mam za maly biust, za duzo waze") zaburzaly ich zycie. Nikt nie musi sie podobac wszystkim. Wazne, zeby dobrze sie czuc samemu ze soba. Wtedy wszyscy na okolo to zauwaza i docenia.

: 29 cze 2006, 21:57
autor: jagunia
No i ja się z Tobą zgadzam w 100% w tej kwesti :] Sama wiem,że nie jestem doskonała(wszyscy wiedza o co chodzi :D ) i nie płacze z tego powodu do poduszki :] Ale jak ktoś na każdym kroku słyszy same negatywne rzeczy na swój temat to nietrudno stracić poczucie własnej wartości.

: 29 cze 2006, 22:05
autor: Kubek
megane pisze:Tu się nie ma z czego śmiać, rozważamy bardzo powazne kwestie dotyczące farbowania włosów. Eh, facet to nie rozumie <foch>


Nie ma co fochów strzelać... odrosty odrostami, ale temat jest trochę inny, można sobie na priv podyskutować.

jagunia pisze:A widziałas kotka co sie działo w "pokaz twarz.."?Jak ktos pokazał troche wiecej "ciałka" to bito piane i dym sie zrobił <zalamka>


Ja widziałem i mnie Haro totalnie zniesmaczył swoimi komentarzami.
Inna sprawa to to, że runeko jako dziewczyna wydaje mi się bardzo atrakcyjną fizycznie osobą (chodzi o te zdjęcia które komentował Haro a nie o te "niezadbane"). Może chodzi o to, że ja naprawdę nie lubię zbyt szczupłych dziewczyn, ale sama postawa Haro i jego klakierów była godna pożałowania.


Wracając zaś do dłoni... kobieta musi mieć delikatne i drobne dłonie... takie jest moje zdanie i (przyznam szczerze) moje zboczenie... może mieć laska super figurę, biust C i do tego być miła i bardzo inteligentna... ale jak ma dłonie jak łopaty to dla mnie odpada w przedbiegach... aż mi wstyd za takie traktowanie "po wyglądzie" kobiet, ale niestety tak mam :(

: 29 cze 2006, 22:12
autor: jagunia
Kubek pisze:ale jak ma dłonie jak łopaty to dla mnie odpada w przedbiegach

No to znalazłeś moją drugą przyware.Może nie są jakieś ogromne :D ale wieksze niz u wiekszosci kobiet.
To pewnie dlatego,że jak grałam w piłke reczna musiałam dobrze łapac piłke <hahaha>

: 29 cze 2006, 22:28
autor: Wstreciucha
Sir Charles pisze:Dla nas? Taa, dobre sobie, której by się chciało. <aniolek> Wy sobie po prostu nieustannie i płynnie urządzacie zawody - na ulicy, w sklepie, w biurze, na uczelni, w pracy.

prawda oczywista ;P robimy sie na bostwa dla innych kobiet i to na kobiety zwracamy uwage wchodzac do pubu np . Badamy konkurencje , kiecki , fryzury, make up , ustalamy mniej wiecej swoje mozliwosci, a potem kokietujemy Was - "mecizne" :]

: 30 cze 2006, 08:37
autor: Sir Charles
Wstreciucha pisze: ustalamy mniej wiecej swoje mozliwosci, a potem kokietujemy Was - "mecizne"


Problem w tym, że większość z Was dąży do uniformizacji (często zupełnie podświadomie), a większość z nas ceni jednak oryginalność. Jak na imprezie spotkam pięć identycznych odpicowanych dziewczyn i jedną "zrobioną" trochę gorzej, ale wyraźnie odróżniającą się, to zawsze podejdę do tej ostatniej. I myślę, że nie tylko ja. Hm? :)

: 30 cze 2006, 08:58
autor: Wstreciucha
Sir Charles pisze:Problem w tym, że większość z Was dąży do uniformizacji

to lenistwo i rzekoma pogon za moda ;) nie wiem jednak w jakim kregu sie obracasz , ale w moim same "oryginaly" mozna spotakac :D
Zauwazylam ze kompletnym brakiem stylu wyrozniaja sie tylko dziewczyny takie ktorych wiek oscyluje w granicach 13-20 . Chodza masowo ubrane w te same fatalaszki, czesza sie w tym samym stylu, nakladaja podobne typy makijazu ;)

: 30 cze 2006, 12:41
autor: tarantula
Matka trabi mi wiecznie ,ze jak przystalo na kobiete w moim wieku powinnam chodzic ubrana jak "kobieta dojrzala".Powiedzialam jej ,ze dopoki moj tylek miesci sie w drzwiach i pytaja mnie w monopolowym o dowod bede chodzic tak jak mi sie podoba <evilbat>

: 30 cze 2006, 12:52
autor: Andrew
Miłe Panie pamietajcie , liczy sie tylko bucik na nodze , rece i włosy , reszta to tylko dodatek
Jak to bedzie piekne , to całosc bedzie takowa bez wzgledu na struj <przytul>

: 01 lip 2006, 06:25
autor: runeko
zakery... pisze:dodlabym zapach... cos pieknegota wanilia

Oh yeah...Ja dostalam ostatni od szefa za friko olejek o zapachu przypraw z Kaszmiru. Tera mnie ludzie obwachuja :D Kumpela ma czekoladowe perfumy. Ja tez obwachuja :]
Czasami jest to powodem frustracji :D
jagunia pisze:I jak pozniej kobieta ma sie uwolnic od kompleksów?

Wystarczy uswiadomic sobie, ze ludzie, ktorzy wytykaja TWOJE niedoskonalosci sami maja wielkie kompleksy i po prostu probuja je zakryc krzyczeniem, ze inni sa brzydcy. Proste psychologiczne zagranie. Wiecie co jeszcze pociaga facetow? Pewnosc siebie. Najpiekniejsza laska moze isc zgarbiona, wpatrzona w ziemie i przestraszona, bojac sie calego swiata- wtedy sie jej nie zauwazy. Moze tez isc solidny kawal miesa, glowa do gory, pewnym krokiem, zarzuca wlosami, ladnie pachnie i faceci to widza. Takze kwestia psychiczna bo mezczyzni patrza "ewolucyjnie" na to, czy potencjalna "matka" obdarzy go silnym potomstwem a nie jakimis pomrukami, Wyczytalam to x czasu temu w jakims artykule o podejsciu psychologicznym mezczyzny do kobiety przy spotkaniu wizualnym.
złotooka kotka pisze:Jak sie podobam sobie i mojemu facetowi to juz 100% sukcesu.

<browar> Nie mow, ze tylko sobiei facetowi. Kotki sa sliczne z natury :D
Kubek pisze:Ja widziałem i mnie Haro totalnie zniesmaczył swoimi komentarzami.

Bo wiesz, 20-letni znawca piekna...cos tu nie gra....przynajmniej dla mnie. To cos jakbym ja probowala oceniac sztuke awangardowa bez przeczytania o niej ani jednej ksiazki, bez zapoznania sie z malarzami (nie mowiac o studiach artystycznych). Taka sprawa. Nie kazdemu sie spodobasz ale tez nikt nie moze "znawca absolutnym" i wytyczac trendy czy cos w tym stylu. To jest po prostu osmieszanie siebie.
Kubek pisze:Wracając zaś do dłoni... kobieta musi mieć delikatne i drobne dłonie...

Kiedys znajomy okreslil mnie, ze mam "babydoll hands" to sie malo nie poplakalam ze smiechu. Ale faktycznie mam jakies za cienki nadgarstki, palce i dlonie w stosunku do reszty. I takie dlugie palce (pianino, pianino!). No i obowiazkowo panokcie zadbane bo inaczej to <belt> Nie wiem jak laski moga chodzic z brudnymi czy poobgryzanymi paznokciami albo z poobdzieranym lakierem. Absolutnie niedopuszczalne i zero estetyki.
jagunia pisze:że jak grałam w piłke reczna musiałam dobrze łapac piłke

Siatkowka sie klania u mnie :D Paluchy :D
Wstreciucha pisze:Zauwazylam ze kompletnym brakiem stylu wyrozniaja sie tylko dziewczyny takie ktorych wiek oscyluje w granicach 13-20 . Chodza masowo ubrane w te same fatalaszki, czesza sie w tym samym stylu, nakladaja podobne typy makijazu

<foch> Jak tak mozesz sterotypowac? Swoja droga ludzie wywalaja tu na mnie galy bo ubieram sie "po europejsku", czyli tak troszke eleganciej zazwyczaj, przynajmniej na codzien. Dni rekreacyjne odstawiam jako normalny czlowiek. Do pracy, na wieksze i drozsze zakupy, na przejazdzke do srodmiescia TYLKO elegancko, moze troche nietypowych dodatkow czasem ale zaden tam dres czy jeans na codzien.
Andrew pisze:Jak to bedzie piekne , to całosc bedzie takowa bez wzgledu na struj

A jak ktos pryszczaty/ garbaty/ gruby/ koscisty/ trendowaty? Dobra, zartuje... Czyzby Andrew byl dojrzalym facetem? <browar>

: 01 lip 2006, 11:37
autor: złotooka kotka
runeko pisze:Wiecie co jeszcze pociaga facetow? Pewnosc siebie. Najpiekniejsza laska moze isc zgarbiona, wpatrzona w ziemie i przestraszona, bojac sie calego swiata- wtedy sie jej nie zauwazy. Moze tez isc solidny kawal miesa, glowa do gory, pewnym krokiem, zarzuca wlosami, ladnie pachnie i faceci to widza. Takze kwestia psychiczna bo mezczyzni patrza "ewolucyjnie" na to, czy potencjalna "matka" obdarzy go silnym potomstwem a nie jakimis pomrukami, Wyczytalam to x czasu temu w jakims artykule o podejsciu psychologicznym mezczyzny do kobiety przy spotkaniu wizualnym.

Wlasnie o to mi chodzilo. Kobieta uwolniona od glupich kompleksow, wyluzowana, nie wygladajaca na desperatke na sile szukajaca chlopa, po prostu czujaca sie sama ze soba dobrze ma najwieksze powodzenie.

runeko pisze:złotooka kotka napisał/a:
Jak sie podobam sobie i mojemu facetowi to juz 100% sukcesu.

Nie mow, ze tylko sobiei facetowi. Kotki sa sliczne z natury

Tyle, ze cala reszta mi wisi martwym kaszalotem :)
Oczywiscie milo mi jak ktos powie mi jakis komplement albo cus, ale nie rwe wlosow z glowy jak ktos stwierdzi, zem nie w jego typie. Zwlaszcza jesli sa to ludzie pewnego, achem, pokroju. Zdanie takich wisi mi kompletnie.

Oczywiscie mam swoje kompleksy, wiem, ze sa dziedziny, gdzie nie wypadam najlepiej, ale to nie znaczy, ze ma mnie to w jakikolwiek sposob ograniczac. Cudowna oznaka wyjscia z glupiutkiego okresu nastolatki do doroslej kobiety. No i moj cudowny facet, kobieta kochana i chwalona zyskuje takie maksymalne poklady pewnosci siebie, ze hej! No i forum. Ono tez mialo swoj wplyw na poprawe mojego pogladu na pewne sprawy. :)

: 01 lip 2006, 14:55
autor: Wstreciucha
runeko pisze:Jak tak mozesz sterotypowac?

moge po tym co widze ;)

: 02 lip 2006, 01:20
autor: Sir Charles
runeko pisze: z poobdzieranym lakierem


Kolejna rzecz, która mnie kręci :D (obok odrostów <aniolek> )

: 02 lip 2006, 01:26
autor: Rish
Mnie pociagja drobne,male slodziutkie dziewczynki...nie lubie wielkoludow z lapami wielkimi jak pudzian.Krotkie czarne wlosy,duze oczy...lubie tez jak panna ma tatuaz byle by nie za duzy...generalnie duza uwazge poswiecam twarzy bo szczerze mowiac to nie mam tak ze kreci mnie tylek albo cycki tylko sama kobieca twarz jesli jest wystarczajaco ladna potrafi mnie ekstremalnie podniecic, po prostu tak juz mam...nie chce sie rozpisywac w szczegoly bo za duzo by tu pisac

: 02 lip 2006, 01:27
autor: pani_minister
Charlesie, a nie uważasz przypadkiem także, że kobieta z oczami jak miś panda, bo deszcz rozmył jej tusz, jest urocza? :]

[ Dodano: 2006-07-02, 01:32 ]
A odpowiadając na pytanie w temacie: uwielbiam ciepły, miodowy kolor skóry u kobiet... ja nie wiem, jak one taką opaleniznę robią, pewnie we krwi dziewic kąpać się trzeba... cudowna jest, mrrrr <aniolek>

: 02 lip 2006, 01:32
autor: Sir Charles
pani_minister pisze:Charlesie, a nie uważasz przypadkiem także, że kobieta z oczami jak miś panda, bo deszcz rozmył jej tusz, jest urocza?


Zależy jak się rozpłynie ;) A na poważnie - ważne, żeby szminka była na swoim miejscu :)

: 02 lip 2006, 01:53
autor: gracja
Sir Charles pisze:runeko napisał/a:
z poobdzieranym lakierem


Kolejna rzecz, która mnie kręci :D (obok odrostów <aniolek> )

Charlie preferuje laski w stylu "o pół kroku od rynsztoku"
to po co ja się wtedy tak stroiłam <zalamka> ;)

Czy ja to już pisałam - wiadomo faforyzujemy urodę względnie zbliżoną do własnej, dlatego ciągle oglądam się za kruszynami ;) A ostanio doznałam olśnienia - natknęłam sie na dziewczynę prawie głowę ode mnie niższą - dotarło do mnie, że ktoś kto ma z 145cm może być atrakcyjny, uff i to jak! <diabel>

: 02 lip 2006, 01:59
autor: Sir Charles
gracja pisze:Charlie preferuje laski w stylu "o pół kroku od rynsztoku"
to po co ja się wtedy tak stroiłam


Żebym się na Ciebie nie rzucił <evilbat> <aniolek>

A na serio - może kręci to za dużo powiedziane. Może po prostu to się bierze z tego, że pociągają mnie dziewczyny zabiegane w pozytywnym znaczeniu, a takie nie zawsze mają czas, żeby wszystko było idealnie. Oczywiście, z tymi odrostami czy paznokciami to jest tak, że ona musi do tego "mówić" swoim zachowaniem "wiem, że nie pofarbowałam włosów, ale i bez tego jestem piękna". No i musi rzeczywiście być :P

: 02 lip 2006, 02:22
autor: ksiezycowka
gracja pisze:A ostanio doznałam olśnienia - natknęłam sie na dziewczynę prawie głowę ode mnie niższą - dotarło do mnie, że ktoś kto ma z 145cm może być atrakcyjny, uff i to jak
Mam taka w pracy. Mneijsz aode mnie ale jaka za to :D

: 02 lip 2006, 05:07
autor: runeko
Sir Charles pisze:Oczywiście, z tymi odrostami czy paznokciami to jest tak, że ona musi do tego "mówić" swoim zachowaniem "wiem, że nie pofarbowałam włosów, ale i bez tego jestem piękna". No i musi rzeczywiście być

No ale takie lopaty z tygodniowym syfem za paznokaciami tez Cie kreca? No chociaz nie mow...

: 02 lip 2006, 11:39
autor: Sir Charles
runeko pisze:No ale takie lopaty z tygodniowym syfem za paznokaciami tez Cie kreca?


Ja nic nie mówiłem o syfie za paznokciami, tylko o schodzącym lakierze :>

: 02 lip 2006, 17:32
autor: Wstreciucha
ja tam zawsze bylam zalatana , ale nie poszlabym do pracy z pozdzieranym lakierem czy np nieumytymi wlosami. Moze dlatego w opozycji do pozdzieranego lakieru i odrostow , mialam .... ..... wory pod oczami <zalamka>
a szminek nie lubie , a juz szczegolnie u siebie. Natomiast jak widze szminke na zebach to przy blizszej rozmowie moglabym takiej kobiecie zwymiotowac na buty , obrzydza mnie to .

aaaaaaaaaaaa i jeszcze jedno - poniewaz jest lato i mozna to zauwazyc na kazdym kroku - STOPY . Kiedy kobieta ma odprysniety lakier na paznokciach /a raczej na tych krogulcach/ oraz zamiast piet ma zolte krawezniki <belt>

: 02 lip 2006, 17:35
autor: silence
Wstreciucha pisze:Kiedy kobieta ma odprysniety lakier na paznokciach /a raczej na tych krogulcach/ oraz zamiast piet ma zolte krawezniki <belt>


Tez tego nienawidze...tylko niestety nie wszysktie lakiery sa trwale.. :(

: 02 lip 2006, 17:37
autor: ksiezycowka
Mi lekier na stopach trzyma sie bez odpryskiwania i po 2 tygodnie. Ten sam na rekach 3 dni :]

Choc o stopy przynaje dbac nei umiem ani mi sie nie chce,a le nie mam tam nic zoltego <boje_sie>

: 02 lip 2006, 17:38
autor: TFA
Bleee nic mnie tak nie odpycha jak pozdrapywany lakier na paznokciach <belt> najgorzej jak jakis rozowy albo czerwony.

: 02 lip 2006, 17:38
autor: silence
moon pisze:Mi lekier na stopach trzyma sie bez odpryskiwania i po 2 tygodnie. Ten sam na rekach 3 dni :]


W sumie...ale keidys to myslalam, ze szalu dostane..sliczny lakier kupilam..czerwoniutki...odprysnal kilka godizn po malowaniu :(

: 19 lip 2006, 19:48
autor: zadurzona
domyślam sie ze ten post jest skeirowany do panów, ale nie omieszkam na jiego odpowiedzieć bo jestem bisexem... lubie dziwczyny otwarte na świat ludzi i nowe doswiadczenia, szczere nawet do bólu, i zawsze zwracam uwage na jakeis znaki szczególne kolezanek... tatuaże kolczyki blizny znamienia, to jak znak rozpoznawczy... jakoś mam słabośc do niskich brunetek (takich niepozornych) no i małe piersi najlepij A... jak dla mnei bardzo sexy, ja niestety takiech nie posiadam... :/

: 26 lip 2006, 21:25
autor: Teardrop
TFA pisze:O i zapomnialem o tym, mam slabosc do drobniutkich (nie mylic z byciem szczuplą) kobietek 160-165 cm albo i nawet mniejszych

zawsze chcialam byc wlasnie taka drobniutka kobietka :( moze jest ktos chetny i zrobi ze mna mala wymiane:7cm wzrostu za 5cm wiecej w biuscie :D

Mam swoj ideal kobiety(chetnie pokazalabym zdjecie ale nie mam praw autorskich :P ).kobiety ktora zachwyca pod kazdym wzgledem. Zawsze gdy ja widze nasuwa mi sie slowo-KOBIECOSC.piekne dlonie,zawsze elegancko zrobiony manicure,makijaz-zalezy od okazji-czasem delikatny,czasem bardziej ostry ale zawsze staranny i nigdy nie przesadzony,czarne dlugie po pas dready,spiete za kazdym razem w inny sposob,ubior skromny ale zawsze bardzo stylowy,zawsze w odcieniach czerni,wzrost-ok.167cm.Kobieta,ktora nawet gestykuluje i wyraza sie w wyjatkowo uroczy i kobiecy sposob.Wulgarna-nigdy.Inteligentna,znajaca swoja wartosc,pewna siebie,z dusza artystki,zrownowazona a jednoczesnie niezwykle spontaniczna,kobieta ktorej zaden mezczyzna nie bylby w stanie sie oprzec,ktora ma specyficzne to cos w sobie,ktore przyciaga i budzi zainteresowanie.

marzenie <pijak>

: 26 lip 2006, 21:28
autor: Yasmine
Teardrop pisze:czarne dlugie po pas dready

<belt>
u kobiety, <boje_sie>
wszystko co opisalas gryzie mi sie z tymi wlosami...

: 26 lip 2006, 21:34
autor: Sir Charles
Yasmine pisze:
Teardrop pisze:czarne dlugie po pas dready

<belt>
u kobiety, <boje_sie>
wszystko co opisalas gryzie mi sie z tymi wlosami...

E, no czemu :) Mi się opis Teardrop bardzo podoba. Poza tym bez tych dredów ta postać nie byłaby właśnie sobą. Zadbane dredy u kobiety są śliczne <zakochany>