Środki wspomagające odchudzanie
Moderator: modTeam
Sadze ze przyspiesza. Ale to jest uzupelnienie do diety i treningow. Samo spozywanie nawet ton l-karnityny nic nie da poza wyrzuceniem pieniedzy w bloto.
A nielaczenie to zadna filozofia. Nie jesc w 1 posilku i weglowodanow i tluszczy. Albo bialko z tluszczami ablo bialko z weglowodanami. Mozna nie liczyc weglowodanow z warzyw. Z owocow liczyc. Czyli bialko + tluszcz + warzywa tak, bialko + tluszcz + owoce/ryz/chleb/inne weglowodany nie.
No i piszac tluszcz mam na mysli zdrowy tluszcz.
A nielaczenie to zadna filozofia. Nie jesc w 1 posilku i weglowodanow i tluszczy. Albo bialko z tluszczami ablo bialko z weglowodanami. Mozna nie liczyc weglowodanow z warzyw. Z owocow liczyc. Czyli bialko + tluszcz + warzywa tak, bialko + tluszcz + owoce/ryz/chleb/inne weglowodany nie.
No i piszac tluszcz mam na mysli zdrowy tluszcz.
Maverick pisze:Mona, Nie wiem czy aurat laczenie pokarmow ma wplyw na zlogi w jelitach. Jak kto nie chce zlogow to niech je otreby pszenne i pije sok z kiszonej kapusty.
Oj, Mav, a co innego powoduje złogi w kichach, jak nie złe połączenia żarcia? Tzn. , że jak będę żarła otręby i popijała sokiem z kapusty ( a dupy mi nie rozerwie? ), to już swobodnie mogę operować ziemniakami z zasmażką?
anettt pisze:Napiszcie coś więcej na temat nie łączenia pokarmów, coś oprócz tego że ziemniaków nie łączymy z sosami coś poza oczywistymi rzeczami...
Moja droga, a weź Ty sobie zagogluj temat, bo, notabene , wielka kupa tego tam jest i przecież nie będę kopiowała
anettt pisze:Rozumiem że waszym zdaniem preparaty np z l-karnityną nie przyspieszą spalania tłuszczu?
Ale w połaczeniu z leżakowaniem?
Ostatnio zmieniony 05 lis 2010, 00:19 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Dobra, poddalem w watpliwosc. Jak zwal tak zwal
A otreby sa bardzo dobre na odchudzanie. Polecam jesc tak z 80 gram otrebow pszennych dziennie. Poprawiaja perystaltyke jelit, maja jakies inne pozytywne wlasciwosci no i doskonale wypelniaja zoladek i jelita bo pod wplywem wilgoci zwiekszaja swoja objetosc kilkukrotnie. No i sie slabo trawia bo w ponad 40% skladaja sie z blonnika.
A otreby sa bardzo dobre na odchudzanie. Polecam jesc tak z 80 gram otrebow pszennych dziennie. Poprawiaja perystaltyke jelit, maja jakies inne pozytywne wlasciwosci no i doskonale wypelniaja zoladek i jelita bo pod wplywem wilgoci zwiekszaja swoja objetosc kilkukrotnie. No i sie slabo trawia bo w ponad 40% skladaja sie z blonnika.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2010, 10:26 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja jem i pszenne i owsiane. Bardzo polubiłam. Robię sobie takie placki daję sporo otrąb, białka jajek, żółtko jedno ku smakowi ( albo i nie, nie jest konieczne), serek ( fajny jest ten granulowany, bo jak sie tyc granulek nie rozwali to tak fajnie go czuć) i smażę to na śladowej ilości oleju ( mam olej do psikania). To wersja podstawowa.
Lubie tez takie z jogurtem i miodem.
Lubie tez takie z jogurtem i miodem.
Mona pisze:Maverick pisze:Mona, Nie wiem czy aurat laczenie pokarmow ma wplyw na zlogi w jelitach. Jak kto nie chce zlogow to niech je otreby pszenne i pije sok z kiszonej kapusty.
Oj, Mav, a co innego powoduje złogi w kichach, jak nie złe połączenia żarcia? Tzn. , że jak będę żarła otręby i popijała sokiem z kapusty ( a dupy mi nie rozerwie? ), to już swobodnie mogę operować ziemniakami z zasmażką?anettt pisze:Napiszcie coś więcej na temat nie łączenia pokarmów, coś oprócz tego że ziemniaków nie łączymy z sosami coś poza oczywistymi rzeczami...
Moja droga, a weź Ty sobie zagogluj temat, bo, notabene , wielka kupa tego tam jest i przecież nie będę kopiowałaanettt pisze:Rozumiem że waszym zdaniem preparaty np z l-karnityną nie przyspieszą spalania tłuszczu?
Ale w połaczeniu z leżakowaniem?
Moja droga ja rozumiem że wujek google jest nieoceniony, ale po to jestem tu na forum żeby uzyskać porady i nie potrzebuję kopiowania całego internetu tylko uzyskanie kilku prostych zasad od ludzi w mojej opinii bardziej znających się w tym temacie.
A co do połączenia l-karnityny z leżakowaniem, to rozumiem że jest masa dziewczyn która w to wierzy ale ja nic takiego nie napisałam wręcz jestem dość aktywna, trenuje i tańcze. A spytałam bo ktoś wcześniej napisał że suplementy nie pomogą i wystarczy samo ćwiczenie.
mogę wszystko
Maverick pisze:Co to znaczy?
Olej w sprayu, coś takiego ( mam inny, ale ten unaoczni o co mi chodzi)
http://allegro.pl/oli-oli-rzepakowy-bez ... 93563.html
Nie przemawia do mnie ten olej. Jak kapne kropelke zwyklego i papierem wytre to oleju jest tyle co nic a przynajmniej wiem ze to jest olej. To cudo w spreyu nie ma kalorii wg tego co pisza wiec zastanawiam sie czy blizej mu do oleju rzepakowego czy moze syntetycznego oleju silnikowego. To ze cos nie ma kalorii nie znaczy ze jest zdrowe...
Maverick pisze:To cudo w spreyu nie ma kalorii wg tego co pisza wiec zastanawiam sie czy blizej mu do oleju rzepakowego czy moze syntetycznego oleju silnikowego.
Tu chodzi o taki chyt marketingowy, że pewnie w jednym psiknięciu jest mniej niż jedna kaloria. Ja mam inny, mam trzy z rzepaku ( na tym smażę), ze słonecznika i do sałatek z oliwek.
anettt pisze:ale po to jestem tu na forum żeby uzyskać porady i nie potrzebuję kopiowania całego internetu tylko uzyskanie kilku prostych zasad od ludzi w mojej opinii bardziej znających się w tym temacie.
Ok, to zaczekajmy, a może ktoś rozpisze się w temacie o niełączeniu potraw
A co do połączenia l-karnityny z leżakowaniem, to rozumiem że jest masa dziewczyn która w to wierzy ale ja nic takiego nie napisałam wręcz jestem dość aktywna, trenuje i tańcze. A spytałam bo ktoś wcześniej napisał że suplementy nie pomogą i wystarczy samo ćwiczenie.
Super, bo ja też nie wierzę w leżakowanie w celu schudnięcia
anettt pisze:A spytałam bo ktoś wcześniej napisał że suplementy nie pomogą i wystarczy samo ćwiczenie.
Suplementy pomagają, ale w połączeniu z odpowiednią dietą i ruchem. Ale prawdą jest, że na pewno nie są potrzebne osobie, która uprawia sport i odpowiednio odżywia się.
Maverick pisze:To ze cos nie ma kalorii nie znaczy ze jest zdrowe...
Na 100% nie jest. Tłuszczów nie trzeba obawiać się, jeśli stosuje się je z umiarem. Trzeba pamiętać o tym, że tłuszcze są nam bardzo potrzebne.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2010, 20:00 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Mona pisze:a może ktoś rozpisze się w temacie o niełączeniu potraw
anett, łap linka:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=5864
Słyszałam, że suszone pomidory podawane z odrobiną oliwy to najszybszy i przede wszystkim naturalny sposób na pobudzenie przemiany materii.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Arbuzek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 335 gości