Z punktu widzenia ewolucji, to uroda jest czyms bardzo pozadanym. Gwarantuje duzo kontaktow seksualnych z roznymi osobami co z kolei przeklada sie na wieksza mozliwosc wyboru partnerow (ma sie duzy wybor wiec wybiera sie najlepszych) oraz duza roznorodnosc genetyczna i wieksze szanse na przekazanie swoich genow.
W praktyce zaklada sie gume i ewolucje szlag trafia, ale pozostaje jedno - powodzenie u plci przeciwnej
A to ze ktos jest ladny od urodzenia... To tak samo jak ktos jest glupi, a inny madry. Jak to sie mowi - selekcja naturalna, czy nam sie to podoba czy nie.
Z punktu widzenia faceta szukajacego dziewczyny, to guzik mnie to bedzie obchodzic czy dana dziewczyna pracowala nad swoim wygladem 3 lata czy odziedziczyla po rodzicach.