Psycholog

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Psycholog

Postautor: Pegaz » 22 gru 2005, 23:41

Kiedy powinno się pójśc do psychologa waszym zdaniem?
Czy komus pomógl psycholog?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 gru 2005, 23:43

Pegaz pisze:Czy komus pomógl psycholog?

MI! <banan>

Psycholodzy są fajni a studentki psychologii jeszcze fajniejsze <aniolek2>

Pegaz pisze:Kiedy powinno się pójśc do psychologa waszym zdaniem?

Kiedy samemu sobie nie jest się już w stanie pomóc a raczej sie nie potrafi.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 22 gru 2005, 23:48

Nie miałem i nie mam kontaktu z żadnym psychologiem.
Ostatnio spotykam coraz wiecej osob, ktorzy byli choc raz. Widzę po nich, że psycholodzy pomagają.
Psycholog bedzie bardzo wzietym zawodem czasow przyszłych. Będzie psycholog od malzenstwa, od wieku nastolotniego,od internetu, od pracy, od jazdy samochodem & many, many more :]
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 22 gru 2005, 23:49

moon pisze:Psycholodzy są fajni a studentki psychologii jeszcze fajniejsze

mnie psychologie wykładała piękna pani doktor..i fakt faktem że to jedyna kobieta która mogła mówić przez 90 minut i ani na sekunde mnie znudzilo żadne słowo..A studentki wszystkie fajne są..

moon pisze:Kiedy samemu sobie nie jest się już w stanie pomóc a raczej sie nie potrafi.

czyli konkretnie?czemu do psychologa nie do przyjaciółki..?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2005, 00:11

cubasa pisze:Nie miałem i nie mam kontaktu z żadnym psychologiem.

Masz z przyszłym ;P

Pegaz pisze:czyli konkretnie?czemu do psychologa nie do przyjaciółki..?

Proste. Przyajciółka wysłucha ale nie pomoze. Nie z dupnymi sprawami - z nimi poza przygłupami wszyscy sobie radza i tu mozna posmarkac w rekaw kumpeli. Moie o troche powazniejszym niepanowaniu nad soba i klopotach psychicznych.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 gru 2005, 00:24

Pegaz pisze:Kiedy powinno się pójśc do psychologa waszym zdaniem?

Wtedy kiedy nie możesz sobie poradzić samemu ze swoimi problemami.
Pegaz pisze:Czy komus pomógl psycholog?

To zalezy od psychologa. Znam ludzi którym po mogł i takich którym w ogóle nic to nie dało.
Wszystko to pojęcie względne i zależy od problemu, psychologa i pacjenta ;)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 gru 2005, 08:38

Unikaj psychologów ! jak juz to musi być naprawde dobry a tych na palcach reki policzysz ! jak nie masz kłopotów a tylko wydaje ci sie ze go masz , to sam sobie pomozesz , jak masz BIG problem , byle psycholog Ci tylko zaszkodzic moze ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 23 gru 2005, 08:49

cubasa pisze:Psycholog bedzie bardzo wzietym zawodem czasow przyszłych. Będzie psycholog od malzenstwa, od wieku nastolotniego,od internetu, od pracy, od jazdy samochodem & many, many more


bzdura!
Nie w Polsce.
Trochę kiedyś bawiłem sie w psychologię (no studiowaniem tego nie można nazwać do końca), i z kilku rozmów z pracownikami naukowymi (psychologami) wypływa taka konstatacja, że oni (pracownicy naukowi - psycholodzy) są w szoku obserwujac popularność psychologii, bo tak naprawdę nie ma przysżłosci ten zawód- pracę znajdą tylko najlepsi (może trochę więcej w psychologii reklamy)!


oczywiscie są różni psychologowie (od rozwojówki, reklamy, ci od freuda, i behawioryści, no i Ci od eriksona są fajni) - ale nie można całego swojego życia i rozwoju poddawać psychologii, która nie oszukujmy sie - jest nauką która "raczkuje" i jeszcze wiele może sie zmienić.

Geniuszem był tylko freud, który nawet jesli sie mylił, to dał pole do dyskusji, postawił tezy, którym w późniejszym czasie albo zaprzeczono albo potwierdzono. W kazdym razie rozwinięto!


Andrew pisze: jak masz BIG problem , byle psycholog Ci tylko zaszkodzic moze !


dokładnie!
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 gru 2005, 09:54

Przede wszystkim psycholog to zaden lekarz :) Taki tam sobie szaman :D
Bo jak mozna nazwac lekarskim zawod (tj. psycholog) gdzie kazdy "lekarz" wystawia inna diagnoze :)
Ale w swiecie, gdzie wartosci upadaja, nie liczy sie na rodzine czy chocby nawet przyjaciol, to komus ten zapracowany pracocholik musi sie wygadac. Tylko dlaczego ktos by mial brac moje pieniadze za to ze mnie poslucha...
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 23 gru 2005, 10:08

moon pisze:Masz z przyszłym

Ano faktycznie! :D
robinho pisze:bzdura!
Nie w Polsce.
Trochę kiedyś bawiłem sie w psychologię (no studiowaniem tego nie można nazwać do końca), i z kilku rozmów z pracownikami naukowymi (psychologami) wypływa taka konstatacja, że oni (pracownicy naukowi - psycholodzy) są w szoku obserwujac popularność psychologii, bo tak naprawdę nie ma przysżłosci ten zawód- pracę znajdą tylko najlepsi (może trochę więcej w psychologii reklamy)!

oczywiscie są różni psychologowie (od rozwojówki, reklamy, ci od freuda, i behawioryści, no i Ci od eriksona są fajni) - ale nie można całego swojego życia i rozwoju poddawać psychologii, która nie oszukujmy sie - jest nauką która "raczkuje" i jeszcze wiele może sie zmienić.

Czytalem artykul o tym. Teraz nie mam czasu, ale jak wroce to go znajde.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 gru 2005, 10:28

Maverick pisze:komus ten zapracowany pracocholik musi sie wygadac. Tylko dlaczego ktos by mial brac moje pieniadze za to ze mnie poslucha...

i tu musisz siegnac do psychologi <browar> <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 gru 2005, 10:33

Psychologia, czyli nauka o zachowaniach jednostki.
Kiedyś ktoż zapewne zauważył ze niektore ludzkie zachowania sie powtarzają i mozna znaleśc w nich jakąs prawidłowość. Psycholog to osoba, która przestudiowała takie zachowania i jest w stanie stwierdzić trochę o osobie patrząc na jej reakcje. Jednakrze ludzi jest cała mas ai wszyscy sie od siebie róznimy więc dla tego disgnozy róznych psychologow moga byc różne.
Każdy odbiera ludzi inaczej. Jeden będzie patrzył sie na wygląd inny na słownictwo a jeszcze inny na gesty. Tym sposobem kazdy może sobie stworzyć inny obraz tej samej osoby.
I któy był w błędzie??
Awatar użytkownika
tiferet
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:52
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: tiferet » 24 gru 2005, 02:02

Witam
Maverick pisze:Tylko dlaczego ktos by mial brac moje pieniadze za to ze mnie poslucha...

Może dlatego, że za darmo nikt nie chce ??? 8)

Pegaz pisze:Czy komus pomógl psycholog?

Ja sobię troche spraw w terapii przepracowałam, troche jeszcze przede mna. Terapia to nie tylko praca nad aktualnymi problemami, ale też rozwój.

Andrew pisze:Unikaj psychologów !

Nie zgadzam się !unikać należy tylko studentów tej materii (syndrom studenta psychologii drugiego roku - wtedy jest psychopatologia i 80 % studentów ma wrażenie , że wszystko już wiedzą ( a wiedza mniej niż przed studiami :) i co najwyżej mogą zaszkodzić starając się doradzać (czego robić się nie powinno); żaden dobry psycholog nie pomaga klientowi w ten sposób ,że radzi mu co ma zrobić (cyt. jednego z moich ulubionych psychologów - B. Józefik: "Jestem psychologiem narracyjnym i brzydzę się radą")

Andrew pisze:jak juz to musi być naprawde dobry a tych na palcach reki policzysz !

tu popieram w 100 % - lepiej zawsze popytac , może ktos kto korzystał poleci kogoś dobrego.
Jest też tak, że psychologowie pracują w różnych szkołach terapeutycznych/orientacjach i to co jest dobre dla jednej osoby, nie musi być skuteczne dla innej.
Ja polecam Gestalt , choc są obszary, w których Gestaltyści sobie nie radzą.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2005, 19:47

Znam osoby którym pomógł psycholog..mnie jednak chyba najbardziej pomaga odwiedzenie moich miejsc..które odkąd pamiętam zawsze są takie same.. :)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 gru 2005, 19:56

Maverick pisze:Przede wszystkim psycholog to zaden lekarz usmiech

Nikt nie twierdził, ze tak nie jest.

Maverick pisze:Tylko dlaczego ktos by mial brac moje pieniadze za to ze mnie poslucha...

Żeby to sie tylko do tego ograniczało...
Macie zdeczka płaskie pojecie o psychologii, ale ja tego tłumaczyć nie bede radze sie za to douczyc. :] Sama wszystko musze jeszcze zgłebic, ale juz widać nawet po wizytach u owego speca ze nie tylko o takie pitu pitu chodzi!

tiferet pisze:unikać należy tylko studentów tej materii

Dzięki. :D
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 24 gru 2005, 20:07

Maverick pisze:Tylko dlaczego ktos by mial brac moje pieniadze za to ze mnie poslucha...


ja Cie chetnie poslucham...za darmo.


a co do tematu.. to kiedys zastanawialm sie nad pojsciem do takowej osoby, ale gdy sobie pomyslalam ze bylabym 10 osoba ktora bedzie sluchal tego dnia , ze bedzie pomagal bo musial , bo bedzie mowil to co wypada i to co musi by mi pomoc a nie to co mysli to troszke zwatpilam.
jak dla mnie najlepszym psychologiem byla osoba ktora rozgryzla mnie w pierwsze 15 min rozmowy i potrafila tak mna pokierowac bym miala z mozgu mlynek.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 26 gru 2005, 19:28

Mam bardzo podobne zdanie do Mava nt psychologów, hehehehe........ Dokładnie, duża ich część robi kasę na głupocie i wyalienowaniu jednostek, które "przychodzą się wygadać"....Z drugiej strony jak ktoś płaci, to głupi by nie wziął, hehehehe....prawda?? To oczywiste....duża część ich pacjentów ma "problemy", ale z pewnością noszące charakter hipochondrii, hihihi, sami je sobie stwarzają....

PS. Nie lepiej to z zaufanymi ziomkami pogadać???? <pijak> Paranoja... <belt1>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 gru 2005, 23:43

Skończcie takie gadanie no! Bo jeszcze ktoś sie tym przejmie i za co ja życ po studiach bede? :/ :P
Choc raczej na psychoterapeute nei pojde ;)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 gru 2005, 23:47

tiferet pisze:żaden dobry psycholog nie pomaga klientowi w ten sposób ,że radzi mu co ma zrobić (cyt. jednego z moich ulubionych psychologów - B. Józefik: "Jestem psychologiem narracyjnym i brzydzę się radą")

Ano właśnie! I dlatego mam w nosie psychologów. Bo najczęściej człowiek chce konkretnej rady: CO MAM ZROBIĆ?! A żaden psycholog mu tego nie powie. Bo psycholog nie wie, co człowiek zrobić powinien. I dlatego mogą sobie wsadzić w buty swoją działalność. Psychiatra wystarczy, jesli ktos nie może ze sobą do ładu dojść. A jesli psychiatra niepotrzebny, a tylko powiedzenie, co człowiek zrobić powinien, to od psychologa i tak się nie dowie.

Cos nie mam wprawy w pisaniu jeszcze po tych świetach, ale jak ktoś będzie miał odmienne zdanie, to chętnie zaprezentuję swoje szerzej :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 gru 2005, 00:00

mrt pisze:CO MAM ZROBIĆ?! A żaden psycholog mu tego nie powie.

Psycholog ma dawać azymut do rozwiązywania własnych problemów. Może nakierować. Ale większość (jeśli nie wszyscy) ludzi idących do niego to zagubione buraki - dlatego nici z takiej pomocy, bo nie zrozumieją.
A zrozumie ten, kto sam sobie może pomóc.
Dlatego ludzie decydują się na psychiatrę, czyli leki. Czyli zmianę świadomości :(

Sam sobie jestem psychologiem ;P;P;P ... i nie tylko sobie <hahaha>

Nie rozwiniesz Martka przy mnie skrzydeł, bo podobnie myślimy na ten temat. ;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2005, 00:29

Ludzie szukają głównie przewodników duchowych. Mądry ksiądz często spełnia tę rolę. Dla niewierzących lub wierzących po swojemu ksiądz jest za głupi (choć często to nie tak), więc idzie do psychologa. A psycholog co mówi? "Radź se sam, a ja Ci pomogę".

A najwiąkszą pomyłką to są psychoanalitycy. Dobrze, że u nas to chyba jeszcze nielegalne. Ale może się mylę, bo jestem trochę nie w temacie.

Jakby co, to drugi browar :) I więcej nie będzie, bo nie ma. Ale piwo może być pyszne! :)
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 27 gru 2005, 09:50

mrt pisze:. Dla niewierzących lub wierzących po swojemu ksiądz jest za głupi


Księża bywają bardzo mądrzy. I sa w stanie czlowiekowi poradzic pod warunkiem, ze nie powtarzaja co chwile "trzeba sie modlic", albo "trzeba zawierzyc Bogu"... 8)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 27 gru 2005, 14:11

moon pisze:Skończcie takie gadanie no! Bo jeszcze ktoś sie tym przejmie i za co ja życ po studiach bede?


moon, nie bój się, Tobie nie grozi bezrobocie bo masz dużo praktyki z forumowiczami. WIdać że lubisz brać udział w rozwiązywaniu problemów psychicznych i emocjonalnych <aniolek2>
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Re: Psycholog

Postautor: silence » 27 gru 2005, 19:00

Pegaz pisze:Kiedy powinno się pójśc do psychologa waszym zdaniem?


Tak jak już ktoś wspomniał..gdy juz nie potrafimy sobie sami radzić z naszymi problemami...
Pegaz pisze:Czy komus pomógl psycholog?



Mi nie pomógł psycholog,bo miałam za durną rodzinę,żeby mnie do takiego specjalisty wysłali ,a sama byłam za młoda...Pomogłam sobie sama..ale widocznie to nie była bardzo silna depresja...ale mojej siostrze psycholog pomógł bardzo...Jest teraz odmieniona niedopoznania....i szczęśliwsza...

moon pisze:Psycholodzy są fajni a studentki psychologii jeszcze fajniejsze

... lubie psychologów,bo kiedys o tym zawodzie marzyłam :)..więc niedoszłe studentki tez są fajne...powiem skromnie <banan>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 gru 2005, 19:13

robinho pisze:Tobie nie grozi bezrobocie bo masz dużo praktyki z forumowiczami.

To prędzej juz sexuologiem zostane i bedziecie mnie w TV zamist Starowicza ogladac :D

Poza tym pamietajmy, zę psycholog to nie tylko psychoterapeuta. Nie istanieje tylko psychologia kliniczna. Sa tez inne. ;)
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 27 gru 2005, 19:15

moon pisze:
Poza tym pamietajmy, zę psycholog to nie tylko psychoterapeuta. Nie istanieje tylko psychologia kliniczna. Sa tez inne. ;)


Fakt..ja chciałam wybrać sądową :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 gru 2005, 19:19

A ja nie mampojecia jaka wybiore i to mnie wkurza :/
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 27 gru 2005, 19:20

moon pisze:A ja nie mampojecia jaka wybiore i to mnie wkurza :/


Ja niestety nie mam tego problemu..a może i stety...wylądowałam na informatyce :)
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 28 gru 2005, 18:30

moon pisze:robinho napisał/a:
Tobie nie grozi bezrobocie bo masz dużo praktyki z forumowiczami.

To prędzej juz sexuologiem zostane i bedziecie mnie w TV zamist Starowicza ogladac


fajnie by było jakby jakaś seksuolog kobieta się "przebiła", bo cagle tylko ten Starowicz i Izdebski.
Ja bym chciał słuchać o seksie z ust kobiety...


silence pisze:więc niedoszłe studentki tez są fajne...powiem skromnie

wierzę na słowo
silence pisze:..ja chciałam wybrać sądową


ja miałem. chciałem sie nawet w tym wyspecjalizować, ale byłą masakrycznie nudna!!
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
tiferet
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:52
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: tiferet » 09 sty 2006, 23:58

Witam
mrt pisze:ale jak ktoś będzie miał odmienne zdanie, to chętnie zaprezentuję swoje szerzej

Nie zrozumialas mnie, nie twierdze, ze sa niepotrzebni, tylko ze w wiekszosci ludzie zanim pojda na terapie, wyobrazaja sobie, ze psycholog udziela rad, a to nie jest prawda. Jego zadaniem jest podazanie za Toba, po to, zebys grzebiac w swojej glowie nie zrobila sobie krzywdy i mogla zauwazyc, gdzie tak dzialaja Twoje mechanizmy obronne, ze nie masz rzeczywistego wgladu w Twoje potrzeby, emocje lub motywacje.
(Zawsze zastanawia mnie, czego tak naprawde boja sie ludzie, ktorzy nie znajac sie na pracy psychologa uwazaja ja za zbedna) - od razu zapewniam, ze nie jest to przytyk do zadnego z forumowiczow, tylko luzno rzucona uwaga.
Pytanie zreszta bardziej do psychologow tu obecnych (i studentow) - czy nie uwazacie, ze ataki na psychologow wynikaja przede wszystkim z leku przed odkrywaniem samego siebie? W koncu lek i agresja to dwie strony tego samego plaszcza...



silence pisze:Fakt..ja chciałam wybrać sądową

sadowka ciekawa, tylko o prace potem nie za łatwo - w koncu instytutow ekspertyz nie za wiele, a wizja spedzenia calego zycia z klawiszami (nikomu nie ujmując) wydaje mi sie makabreską jakąś....

pozdrawiam i czekam na gromy.... :diabel2:

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości