tanie ale dobre

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

tanie ale dobre

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 21:55

Niestety przyszedl czas, ze musze oszczedzac. Zmieniłam lekarza, bo mój dotychczasowy pozostawial wiele do zyczenia, na wizyte u nowego czekam az do stycznia, przy moich problemach musze miec czeste badania, czyli zostaja mi badania prywatni. Ostatnio sporo wydałam na lekarstaw na te cholerna angine, potem na grype. do tego ida swieta trzeba kupic prezenty. Pomijajac te powody to dobrze by było pooszczedzac tak sobie a potem kupic cos wiekszego ( ale to wtedy kiedy juz mi to oszczedzanie zacznie wychodzic) Wiec musze oszczedzac, ale na czym ??
Na zdrowiu i higienie nie bede. Wychodzi mi, ze na jedzeniu.
Dlatego prosze Was o pomoc. Czy znacie jakies niedrogie potrawy które by smaczne były przy tym. bo jedzenie ciagle zupek chińskich i bułek z serkiem topionym mi sie nie usmiecha.
I jeszcze jedno czy mozecie polecic jakies produkty tańsze ale smaczne.
Sa rzeczy z których nie zrezygnuje, oraz takie których nie zamienie na tańsz. Nie zrezygnuje z orzechów wszelakich, moge je jedynie ograniczyc. Kawe pijam tylko Davidoff ( w domu) i Lavazza na miescie. Na reszte rzeczy jestem otwarta.
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 09 lis 2006, 21:58

Postaw weekendowe typy teda a ci grosza troszke przybedzie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 22:03

ale ja nawet nie wiem jak to sie robi. Mam isc tam gdzie sie te zakłady robi i co ??
a jak przegram ??
wiesz w takie cos to ja moge inwestowac jak juz oszczedze cos
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 22:04

Przede wszystkim co dla Ciebie znaczy oszczedzac. Najlepiej podaj kwote jaka chcesz przeznaczyc na wyzywienie w ciagu dnia na osobe.
No i dobrze by bylo wiedziec w jakich sklepach mozesz robic takie zakupy, bo niektore fajne produkty sprzedaja tylko w okreslonej sieci.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 09 lis 2006, 22:06

kiełbacha przysmażona z cebulką na patelni z ziemniakami? przysmażone ziemniaki w śmietanie zbeltanej z koncentratem pomidorowym na cieplo. Zapiekanka z ziemniaków z porem i serem żółtym zalana zupką z pieczarek z torebki.
Hmmm...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 22:07

pierwsza zasada: nie wyrzucać resztek. nie mówię na przykład o resztce bigosu, ale pojedynczych składników - dostosować dalsze menu tak, żeby je wykorzystać.
jeść zupy - wychodzą o wiele taniej niż drugie dania [np. z dyni, z brokułów, cebulowa, serowa - przepisy u lolli <lol2> osobiście uwielbiam z serka topionego, na jedną osobę potrzebny serek 100g - może być naturalny albo z szynką; w bulioniku z kostki rozpuszczamy serek, zagęszczamy kluseczkami lanymi albo grzankami z czerstwej bagietki - banał, a pyszne. moja rodzina pokochała :D]
warzywa, póki jeszcze można, kupujemy na bazarku!
nie kupować warzyw na patelnię hortexu tylko se samemu zrobić mieszankę - taniej i więcej, a też można zamrozić :P
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 09 lis 2006, 22:14

Dzindzer pisze:Czy znacie jakies niedrogie potrawy które by smaczne były przy tym.

Jasne, i już nawet nie chodzi o to, że tanie, ale dobre i zdrowe.
Np. wszelkiego rodzaju zapiekanki i tu możesz różnie kombinować, ale np.: makaron z brokułami (ja gotuję je wcześniej na parze), polany sosem serowo-cebulowym Knorr, a na to starty ser i taka sama kombinacja ze szpinakiem.
Na śniadanka sałatki z bułką, a nie bułka z serkiem. Jedz jabłka, bo są bardzo zdrowe, a przy tym syte. Kombinuj z surówkami. Możesz upiec połówki ziemniaczków w łupinie i zjeść je z sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu.
W wegetariańskiej restauracji Green Way można podpatrzeć z czego robią pyszne jedzonka - tanie, bo bez mięska, a dobre i zdrowe. Chyba, że lubisz mięsko :)
Jest masa tego, ale teraz pozostanę przy tym i najwyżej coś dopiszę jeszcze.
Aaa, i pij dużo wody <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 22:24

złotooka kotka pisze:No i dobrze by bylo wiedziec w jakich sklepach mozesz robic takie zakupy, bo niektore fajne produkty sprzedaja tylko w okreslonej sieci.

to ja podam takie sklepy jakie sa "wszedzie"
tesco
geant
carrefour
real
leclerc
lidl
chempion
biedronka
leadre price

Elspeth pisze:kiełbacha przysmażona z cebulką na patelni z ziemniakami?

od czasu do czasu, bo ziemniaków gotowanych za bardzo nie lubie, ale takie ugotowane i odsmazone to lubie
Elspeth pisze:przysmażone ziemniaki w śmietanie zbeltanej z koncentratem pomidorowym na cieplo.

tego nie lubie
Elspeth pisze:Zapiekanka z ziemniaków z porem i serem żółtym zalana zupką z pieczarek z torebki.

bez pieczarkowej, ale cebulowa moze byc
lollirot pisze:pierwsza zasada: nie wyrzucać resztek

no i to jest cholera problem, bo mi sie za duzo marnuje, a ja nie bardzo umiem resztki gospodarowac, jak mi zostaja odpowiednie to zapiekanke robie.
lollirot pisze:serowa - przepisy u lolli

pyszne to, kiedys u kogos jadłam
lollirot pisze:np. z dyni, z brokułów, cebulowa

a na te masz jakies sprawdzone przepisy ??
lollirot pisze:warzywa, póki jeszcze można, kupujemy na bazarku!

no wlasnie ja lubie warzywa, ale znam mało sposobów na przyzadzanie ich
lollirot pisze:nie kupować warzyw na patelnię hortexu tylko se samemu zrobić mieszankę - taniej i więcej, a też można zamrozić :P

w zasadzie nigdy nie kupowałam, mam mase takich samodzielnie mrozonych u mamy, ja nie mam zamrazarki na razie. Bo w tych mrozonych to zawsze czgos mi za mało
Mona pisze:makaron z brokułami (ja gotuję je wcześniej na parze), polany sosem serowo-cebulowym Knorr, a na to starty ser i taka sama kombinacja ze szpinakiem.

robie bardzo podobne, tylko czosnek jeszcze dodaje
Mona pisze:Jedz jabłka, bo są bardzo zdrowe, a przy tym syte

strasznie lubie, ale nie moge duzo bo zaraz zgaga mnie łapie
Mona pisze:Możesz upiec połówki ziemniaczków w łupinie i zjeść je z sosem czosnkowym na jogurcie.

o własnie to taka pychotka jest a ja tak dawno nie jadłam
Mona pisze:W wegetariańskiej restauracji Green Way można podpatrzeć z czego robią pyszne jedzonka

lubie tam chodzic
Mona pisze:Chyba, że lubisz mięsko :)

a pewnie, ze lubie, ale nie ładuje do wszystkiego
Mona pisze:Aaa, i pij dużo wody <browar>

samej mineralki wypijam dziennie minimum 2 litry, ja strasznie duzo pije
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 22:25

Elspeth pisze:kiełbacha przysmażona z cebulką na patelni z ziemniakami? przysmażone ziemniaki w śmietanie zbeltanej z koncentratem pomidorowym na cieplo. Zapiekanka z ziemniaków z porem i serem żółtym zalana zupką z pieczarek z torebki.
Hmmm...

Same ziemniaki. I to ciagle podsmazane. Skutkiem ubocznym moze byc nieprzyjemne zwiekszenie rozmiaru.
Ja polecam wszelkie kasze. Sa pyszne, zdrowe i tanie.
Mozna nie tylko ich uzywac jako dodatek do drugiego, ale samodzielne danie. Ja uwielbiam peczak w sosie pomidorowym. (ugotowany peczak+bulion+podsmazona cebulka i/lub inne starte warzywa+koncentrat pomidorowy+rozne przyprawy. Powinno miec taka gulaszowata konsystencje. Mozna dodac skwareczki z kielbasy.

Kolejna rzecz to niedoceniane straczkowe, ktore naprawde mozna fajnie zrobic.
np. prosciutka zupa z czerwona soczewica. (Bulion+1/2 szklanki soczewicy+przecier/koncentrat pomidorowy. Soczewica gotuje sie jakies 15 minut, nie trzeba moczyc ani nic. Rozgotowuje sie i sprawia, ze zupa ma fajna konsystencje. Ja podaje z lyzka smietany, albo posypana zoltym serem).

Kolejna rzecz to makaron z pieczarkami (juz gdzies dawalam "przepis) A tak w skrocie to makaron posypany podsmazonymi pieczarkami polany smietana i posypany czosnkiem granulowanym.

Brokuly zapiekane - podgotowane brokuly rozkladamy w naczyniu zaroodpornym, posypujemy pokrojona w piorka cebula i startym zoltym serem. Zapiekamy az ser zrobi stopi/przyrumieni (jak kto woli).

To tak na pierwszy ogien, jak mi sie przypomni jeszcze to dalej popisze.

[ Dodano: 2006-11-09, 22:34 ]
Co do produktow to pyszne makarony (Pastani) sa w Biedronce. Z pszenicy durum, nie rozklejaja sie i kosztuja z polowe mniej niz np. Lubella (a w niczym nie ustepuja).
Tam tez sa pyszne musli (takie w zielonym pudeleczku kolo 2zl).

Lidl ma fajne przeciery pomidorowe, Globi/Champion/Carrefour koncentraty pomidorowe, takie z "1".
Zreszta warto wyprobowac produkty z "sklepowej linii", bo mozna trafic na fajne i niedrogie rzeczy.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 09 lis 2006, 22:35

Wiecie, że powinniśmy takie właśnie dania jeść często, bo są zdrowe? :> Oczywiście bez podsmażanych ziemniaczków i zupki z serka topionego - bez obrazy, bo na pewno smaczne :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 22:36

złotooka kotka pisze:Ja polecam wszelkie kasze. Sa pyszne, zdrowe i tanie.

oj tak kaszka z maselkiem i kefirkiem <mniam mniam>
złotooka kotka pisze:Mozna nie tylko ich uzywac jako dodatek do drugiego, ale samodzielne danie.

no ja jak mam kasze z tm masłem i kefirem to moge tylko to i tak mi smutno wtedy, ze zoładek ma swoja pojemnośc
złotooka kotka pisze:Ja uwielbiam peczak w sosie pomidorowym

tego nie znałam
złotooka kotka pisze:prosciutka zupa z czerwona soczewica.

tez nie znałam a brzmi kuszaco
złotooka kotka pisze:Kolejna rzecz to makaron z pieczarkami

a to dobre ale dla mojego, bo ja pieczarek nie lubie, ale chłopu warto zrobic
złotooka kotka pisze:Brokuly zapiekane - podgotowane brokuly rozkladamy w naczyniu zaroodpornym, posypujemy pokrojona w piorka cebula i startym zoltym serem. Zapiekamy az ser zrobi stopi/przyrumieni (jak kto woli).

z cebula nie jadłam. a kocham brokuły

Ja sobie w wordzie notuje to

zrobie sobie oszczednosciowa ksiazke kucharska <banan>

[ Dodano: 2006-11-09, 22:38 ]
Mona pisze:Oczywiście bez podsmażanych ziemniaczków i zupki z serka topionego

ale czasmi mozna prawda :>
przy takim natłoku zdrowych pysznosci mozna czasem przmycic tez taką mniej zdrowa :)
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 09 lis 2006, 22:40

ryż z warzywami, ryż z sosem pomidorowym, wszelkie zupy(POMIDOROWKA ;DD ) nalesniki z czym sie da (np z kapusta kiszona(ktora jest nieprzecietnie tania)).
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 22:43

Kiedys to ja zapisywalam te wszystkie moje wymysly, z czego duzo mozna nazwac oszczednosciowymi. Juz calkiem sporo mialam napisane. Tylko gdzie ja to mam? <hmm>
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 22:48

złotooka kotka pisze:Kiedys to ja zapisywalam te wszystkie moje wymysly,

ja to nawet nie zapisuję. u mnie, poza absolutnym kanonem, potrawy się baaaaardzo rzadko powtarzają, bo większość jest pod wpływem chwili :D
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 09 lis 2006, 22:50

Mój chłopak, kiedy oszczędzał, jechał właściwie na jednym daniu, którego koszt wynosił dziennie ok. 2 zł. Produkty kupował w Carrefourze:
- pomidory w sosie własnym w puszce (takie z Jedynką) - ok 1 zł
- makaron spaghetti (też z Jedynką) - 90 gr

Czyli takie amatorskie spaghetti :) Podsmaża się cebulkę, dodaje posiekany ząbek czosnku, wlewa się pomidory z puszki do tej zeszklonej cebulki, rozgniata widelcem, przyprawia pieprzem, solą [polecam również doprawić bazylią] i się dusi kilka minut. Potem zjeść z ugotowanym makaronem :)
Jedna paczka makaronu i jedna puszka tych pomidorów dla mnie starczyłaby na 2, może nawet 3 posiłki - czyli wyszłoby nawet mniej niż 2 zł dziennie za produkty do tego dania.
Mimo, że teraz mój facet nie oszczędza - nadal to sobie przyrządza. Szybkie, proste, tanie i dobre (o ile ktoś nie jest zbyt wybredny :) ) Ja osobiście też to lubię.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 22:50

lollirot pisze:ja to nawet nie zapisuję. u mnie, poza absolutnym kanonem, potrawy się baaaaardzo rzadko powtarzają, bo większość jest pod wpływem chwili

Tez tak mam. Ale moja siostra mi regularnie marudzila, zebym zapisywala dla niej, to zapisywalam.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 09 lis 2006, 22:52

ja tez lubie takie cos, ale nie moglabym jesc codziennie
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 22:52

ptaszek pisze: makaron spaghetti (też z Jedynką) - 90 gr

Tego jednak nie polecam. To zwykle kluchy-zaklejmordy. Pastani kosztuje ze 2 razy tyle, ale to normalny sprzezysty makaron.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 23:00

ptaszek pisze:- makaron spaghetti (też z Jedynką) - 90 gr

ale czy on sie nie rozgotuje ??
ptaszek pisze:Czyli takie amatorskie spaghetti

bardzo podobne robie jak mam wene
złotooka kotka pisze:To zwykle kluchy-zaklejmordy

no własnie tego sie boje
ja kupuje czesto makarony Primo gusto
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 lis 2006, 23:06

Dzindzer pisze:Primo gusto

Tez lubie. Jak potrzebuje jakis fajniejszych ksztaltow to prawie zawsze to. Ale smakowo/konsystencjowo Pastani jest zblizony do PG. A kosztuje jesli dobrze pamietam ~ 1,80zl a nie prawie 4. Tyle, ze wystepuje tylko jako spaghetti, rurki i swiderki.

Dalej, budynie z "1" sa bardzo dobre. Kisiele z Biedronki (zwlaszcza ananasowy i truskawkowy). Zrobie przeglad moich zapasow to Ci wypisze wiecej.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 lis 2006, 23:07

chętnie poradzę,bo pamiętam conieco z "ciemnych" czasów :]
Przede wszystkim dyskonty: Plus, Biedrona, Lidle itp molochy. Tam kupowałem wszystko, prócz wędlin, które i tak drastycznie ograniczałem. Gotowe pizze, zupki chińskie, sery, wodę mineralną itd.Najczęściej produkty polskie, wytwarzane specjalnie dla tych sieci sklepów. Wbrew pozorom całkiem niezłej jakości. Za 20 zł nakupiłem produktów na weekend. I jakoś ciągło się to do przodu.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 23:21

złotooka kotka pisze:Ale smakowo/konsystencjowo Pastani jest zblizony do PG.

a to koniecznie kupie, jak dobry to czemu nie
złotooka kotka pisze:Dalej, budynie z "1" sa bardzo dobre

jadłam i faktycznie dobry jest
złotooka kotka pisze:Kisiele z Biedronki (zwlaszcza ananasowy i truskawkowy).

truskawkowy mi smakował, ananasowego nie jadłam
złotooka kotka pisze:Zrobie przeglad moich zapasow to Ci wypisze wiecej.

bardzo dziekuje :*
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 09 lis 2006, 23:25

Ze mnie kucharka żadna, ale jeden przepis dorzucę (mimo, że z ziemniaków), bo nawet ja go potrafię zrealizować ;) Takie dobre i tanie i szybko się przyrządza.

Prażonki (w oryginale wujek przygotowuje w kociołku na ognisku, ale w domu też się da)

Do garnka o grubym dnie, a najlepiej brytfanki, wlać cienką warstwę oleju. Obrać ziemniaki, wrzucić do garnka. Popaprykować i popieprzyć w zależności od upodobań, posolić, wrzucić pare ziarenek pieprzu i ziela angielskiego, kilka liści laurowych. Do tego pokrojona w piórka cebula, kiełbasa w kostkę albo boczek albo jedno i drugie. Całość przykryć liściami kapusty, następnie pokrywką i dusić na małym ogniu przez ok. godzinę. Pycha :)

Można nie dać kiełbasy ani kapusty, i tak przyprawione ziemniaki zjeść ze śledziami w śmietanie.

Edit: Jeszcze mi się przypomniało, że w tej wujkowej wersji, to jeszce też buraczki bywają pokrojone w takie grubsze kawałki. W sumie to sporo można kombinować. Grzyby też można dodać.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2006, 23:34 przez Anula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 23:29

Anula pisze:Prażonki

przepis mimo, ze zioemniakowy brzmi ciekawie, ja to takich typowych ziemniaków gotowanych nie lubie, a tu moga byc fajniusie
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 23:37

złotooka kotka pisze:Tez tak mam. Ale moja siostra mi regularnie marudzila, zebym zapisywala dla niej, to zapisywalam.

ehehehh u mnie to moja mama zapisuje - jak gadamy przez telefon i się chwalę, co wymyśliłam. zazwyczaj nie jestem w stanie powtórzyć dokładnie. mama w ogóle mówi, że mi zazdrości odwagi eksperymentowania. ale niewątpliwie pociąg i talent do kuchni mam po niej <poklony>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 09 lis 2006, 23:44

Dzindzer pisze:
ptaszek pisze:- makaron spaghetti (też z Jedynką) - 90 gr

ale czy on sie nie rozgotuje ??

Też się boję produktów z "1" albo z kciukiem, ale w tym wypadku nic mi nie przeszkadza. Makaron jak makaron - jeśli umie się robić aldente, to jest w porządku. Jak sie za długo pogotuje - wiadomo. Ja bym więc tego "zaklejmordami" nie nazwała. Wiadomo, są makarony lepszej jakości, ale jak chce się oszczędzać, to nie ma co tak wybrzydzać. Ten produkt nie jest tragiczny. Jest dobry, zwłaszcza za tą cenę.


Jeszcze coś taniego? Np. podsmażane na patelni ziemniaki z jajkiem sadzonym albo placki ziemniaczane :) Oczywiście co kto lubi...
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 23:47

Dzindzer pisze:ale czy on sie nie rozgotuje ??

sprawdzaj co minutę - to może nie ;-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 lis 2006, 23:50

lollirot pisze:sprawdzaj co minutę - to może nie ;-)

a wiesz co wypróbuje skoro taki tani, to w sumie nic nie trace, a moze mi posmakuje.
Ponoc taki kolorowy w biedronce jest dobry
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 23:52

ja nawet biedronkie nie widzialam w okolicy O_o
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 09 lis 2006, 23:54

A! Jeszcze sobie przypomniałam: parówki nadziewane serem żółtym, chociaż to już lekkie szaleństwo z tym serem ;). Podgrzane w piekarniku lub mikrofali, tak aż ser się stopi (dla ekstrawagancji można dołożyć ogórki kiszone i keczup). Tylko że te najtańsze parówki z jakichś ochłapów są robione :P

Rosół też nie jest zły. Chociaż ostatnio włoszczyzna zdrożała... Ale garnek rosołu można mieć na kilka dni, więc się opłaca.

W skrajnych przypadkach można ugotować makaron w kostce rosołowej. Zapychacz, ale mi smakowało :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 286 gości