Auto... jakie kupic???

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 paź 2012, 18:58

Ja tam się nie znam Andrew, relacjonuję ino :)
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 22 paź 2012, 19:28

ja nie mówię o pierwszym lepszym mechaniku, ale o takim co zna się na rzeczy, a nie tylko umie końcówkę na drążkach wymienić ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2012, 02:42

Takim co sie zna ? a niby ja pisze o pierwszym lepszym ? [:D] zna to sie kochany w przypadku samochodu i w kwesti jego kupna - rzeczoznawca !! potem jest długo długo nic i dopiero mechanik dobry .Zas ten nie ma czasu na jakies pierdoły.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 paź 2012, 08:36

Jaki rzeczoznawca? Bo chyba nie taki ubezpieczeniowy.
A wydawac 300zl na sprawdzenie samochodu moze i warto, ale po sprawdzeniu 5ego i byciu lzejszym o 1500zl a wciaz bez samochodu czlowiek zaczyna sie zastanawiac nad sensem...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2012, 09:10

No własnie !! i widzisz gdzie tu sens [:D] a myslisz ze serwis ile bierze za sprawdzenie samochodu
juz ci pisze
wspomniana skoda
270 zł
BMW Sikora
350 zł
mitsubishi
250 zł
Volvo
650 zł
VW
300zł
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 paź 2012, 09:52

Dlatego bede sie trzymal mojego starego seicento :D Kupione jak mialo 2 lata i z 35tys przebiegu, obecnie ma z 10 lat i 140tys ale przynajmniej wiem co z nim jest, a raczej ze nic z nim nie jest bo sie powaznie nie psuje. A kupie nowy samochod to zaraz niespodzianki moga byc. No a tym tez dojade gdzie chce, nie potrzebuje niewiadomo czego, zreszta pieniadze wole miec w banku, a nie na parkingu.

W sumie to chyba najlepsza opcja kupic samochod w miare nowy, a nie 10 letni. No chyba ze sie co roku samochod zmienia.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2012, 16:04

nowy nie , ale taki do 5 lat - tak
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 23 paź 2012, 16:15

ja nie mówię by sprawdzać każde auto. oglądam jakieś, jest w dobrym stanie zewnętrznym, przebieg w miarę realny, jest dokumentacja, nic nie stuka, nie puka, biegi działają etc. to jadę <piwko>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2012, 16:21

gdzie i po co ? rozumiem wydac pieniadze [:D] bo tak jak mozna pojechać na przeglad na stacje diagnostyczną gdzie skasują cie albo 30 zł albo 100 żł z rachunkiem , tak juz u mechanika - tego dobrego nie bedzie tak tanio , a i głupot moze nagadać <diabel>

pojechałem kiedys do mechanika passatem 1.9 tdi 130 KM , a ten pierwsze co robi odkreca korek wlewu oleju na pracujacych silniku - i stwierdza .... ale przedmuch <hahaha> Mówie mu odkreca pan korek wlewu oleju w PD-ku ???? i pan sie ma za mechanika ? pozostało kupcowi pogratulowac fachowca i odjechac , uswiadamianie głupków mi nie leży <diabel>
http://agnieszka.com.pl/forum_php/image ... wolony.gif
inny w serwisie , ale nie autoryzowanym bierze miernik lakieru i mierzy mi merca [:D] bez kalibracji wstepnej czujnika - ale nic daje mu sie wykazac to mało znaczacy bład , ale błąd . po chwili mówi.... zwracajac sie do kupca - cóz ten samochód jest cały malowany , na dachu inne wartosci , na drzwiach inne , na masce inne ...Mówie mu a wykroje pan zmierzył ? o ! nie i bierze sie za mierzenie - i mówi tu znowu są inne wartosci ... no iiiii? pytam sie go , zle bardzo zle . To mu mówie wyjmij pan teraz mądra ksiazke i przeczytaj pan wartosci fabryczne w kwesti grubosci lakieru tego modelu MB - nie ma takiej , ale sie zna ..... <hahaha>
samochód powinien byc rozno pomalowany <hahaha> i tu sie wysypał MB ma 6 różbych wartosci , zaleznych od elemetu ktory podlega pomiarowi ....
Ostatnio zmieniony 23 paź 2012, 16:33 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 23 paź 2012, 16:32

Maverick pisze:W sumie to chyba najlepsza opcja kupic samochod w miare nowy, a nie 10 letni. No chyba ze sie co roku samochod zmienia.


Andrew pisze:nowy nie , ale taki do 5 lat - tak


Nowy szybciutko traci na wartości, to prawda. Ale jak komuś zależy na świętym spokoju, i może sobie na to pozwolić, to brać nowy i spokój. Ja wzięłam Mazdę dwójkę. Gwarancja, pełny pakiet ubezpieczeń i zero stresu. Nawet jakbym zapomniała mu do baku nalać, to by mnie za darmo ściągali z autostrady do najbliższej stacji :D

Wiadomo, że jakby chciała teraz sprzedać, to za pół ceny maks. Ale kupuję samochód dla siebie, a nie na sprzedaż. Czasem trzeba zapłacić dodatkowo za spokój.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2012, 16:32 przez Alamakota, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 23 paź 2012, 16:32

ale ja nie jeżdżę do pierwszego lepszego tylko do mojego ojca znajomego, do którego się ma zaufanie, który nam robi samochody :)
Ostatnio zmieniony 23 paź 2012, 16:33 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2012, 16:37

no tak - ale ile to kosztowało !? [:D] a pwiedzmy taka półroczna mazda , albo roczna ? masz to samo za o wiele mniejsze pienadze .

[ Dodano: 2012-10-23, 16:38 ]
ja rozumie Cie Mati - wszyscy jezdza do znajomego [:D]
tyle, ze to potem roznie wyglada . nie koniecznie zle
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 23 paź 2012, 18:46

księżycówka pisze:Ja bym brała benzynę. Nie lubię diesli.

Mnie interesują raczej konkretne argumenty :)
Słyszałam, że diesel jest gorszy w naprawie. Z kolei z benzyną częściej coś się dzieje, wystarczy że niebo rzewniej zapłacze... :P

Andrew pisze:wiekszosc nie ma sprzetu diagnozujacego , inni nie umieja sie nim obslugiwać , a jeszcze inni nie maja pojecia , ze grubość lakieru dla kazdej marki jak i elementu samochodu jest inna

Kurcze, mam znajomego, który w razie czego pojechałby ze mną obejrzeć samochód - on ma jakiś tam "komputer", który podłącza do auta, jego szwagier ma miernik lakieru --> tyle, że ciężko mi ocenić ich umiejętności... No i tatuś trochę się na samochodach zna, większość życia sam sobie ładował.


Od jakich sprzedawców NIE BRAĆ auta?
Odnoszę wrażenie, że kupno to w dużej mierze loteria. Z jednej strony chętnie kupiłabym samochód od kogoś takiego jak mój tata - który naprawdę o auto dba. A z drugiej strony zdarzyło mu się raz sprzedać po pół roku użytkowania stosunkowo młodą renówkę, bo miał przeczucie, że niedługo coś się stanie - no i stało się, bo nowemu właścicielowi szybko się poważnie rozkraczyła...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 paź 2012, 19:22

Nemezis pisze:Mnie interesują raczej konkretne argumenty
Okej. Diesle są głośniejsze. Przynajmniej te, którymi ja jeździłam. Po drugie gorzej się je odpala w zimie.
Nemezis pisze:Od jakich sprzedawców NIE BRAĆ auta?
Od kobiet.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 23 paź 2012, 21:51

księżycówka pisze:Od kobiet.

E tam, ten kto kiedyś kupi ode mnie będzie prawdziwym farciarzem :D
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 23 paź 2012, 22:14

Nemezis pisze:
księżycówka pisze:Ja bym brała benzynę. Nie lubię diesli.

Mnie interesują raczej konkretne argumenty :)
Słyszałam, że diesel jest gorszy w naprawie. Z kolei z benzyną częściej coś się dzieje, wystarczy że niebo rzewniej zapłacze... :P



Ja gdzieś kiedyś czytałam, że Diesel opłaca się tylko przy dużych trasach rocznie. Koszty utrzymania podobno są wyższe (przeglądy, pierdoły, nie wiem), więc niższy koszt paliwa zwraca sie dopiero, jak się dużo jeździ.

No i facet ma teraz Diesla, nie powiem, super się jeździ, tylko się nie mogę przyzwyczaić, że na jedynce go trochę trzeba przeciągnąć, a nie jak w benzyniaku, że jak auto się toczy to już dwójka.

Andrew pisze:no tak - ale ile to kosztowało !? [:D] a pwiedzmy taka półroczna mazda , albo roczna ? masz to samo za o wiele mniejsze pienadze .


Dlatego mówię, że spokój kosztuje.
Nawet roczna, to nie wiesz co się z nią działo i nie masz gwarancji (zazwyczaj).
A nówka z salonu kosztuje więcej, ale jest absolutnie zero stresu cokolwiek by się nie działo. O to mi chodzi.
Plus, jeśli się nie bierze za gotówkę, to na nowy samochó są lepsze oferty kredytu/leasingu, bo banki też bardziej ufają nówkom, proste.

Jakbym tą samą kasę wydała na auto nawet roczne, to bym mogła sobie kupić dużo bardziej wypasione autko, na pewno (chociaż mazda 2ka akurat nie jest droga w porównaniu z taką Corrsą, czy Fiestą, a to ta sama półka). Ale wolałam Mazdę i święty spokój. Kwestia osobista.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 paź 2012, 22:20

Alamakota pisze:niższy koszt paliwa
Żeby on chociaż był znacząco niższy...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 23 paź 2012, 22:28

Tak mi się skojarzyło z 15 tysiącami... To akurat 10-krotność opłatmiesięcznych za takie sobie mieszkanko w Polsce. Akurat niedawno sprawdzałem, że za 12-krotność podobnej lub nieco lepszej klasy mieszkanka w Norge regularnie chodzą tam Nissany Patrole 4x4 z 2006r. Taka zabawna dygresja.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 paź 2012, 22:35

Alamakota pisze:Nowy szybciutko traci na wartości, to prawda. Ale jak komuś zależy na świętym spokoju, i może sobie na to pozwolić, to brać nowy i spokój. Ja wzięłam Mazdę dwójkę. Gwarancja, pełny pakiet ubezpieczeń i zero stresu. Nawet jakbym zapomniała mu do baku nalać, to by mnie za darmo ściągali z autostrady do najbliższej stacji

Wiadomo, że jakby chciała teraz sprzedać, to za pół ceny maks. Ale kupuję samochód dla siebie, a nie na sprzedaż. Czasem trzeba zapłacić dodatkowo za spokój.
Az mi sie przypomnialo jak ja w sc nie zmienialem oleju przez 40 - 50 tys km, a powinienem po 20 czy 15 niby. Ma przejechane 140 i oleju w ogole nie bierze. No, ale ja jezdze na 5w40, a nie jakichs badziewiach polsyntetycznych czy mineralnych. Teraz przy 140tys tez bede full syntetyla lal.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 23 paź 2012, 23:22

shaman pisze: Taka zabawna dygresja.

A czy w Norge są też takie zabawne opłaty, ubezpieczenia i podatki, jak w Irlandii? Bo na przykład mój pierwszy rok opłat kosztował więcej, niż auto (a nie była to Micra za 300 euro).
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 24 paź 2012, 10:46

Mnie tam w Norge nie ma, ino się interesuję, nie wiem dokładnie. Ale tak, jest drożej niż w Polsce z opłatami.
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 24 paź 2012, 20:58

Nemezis pisze:a właśnie: benzyna czy diesel? :>
Policz sobie. Na jak długo kupujesz ten samochód i jakie przebiegi będziesz robić. Kupując auto za 15 000 różnica w cenie między dieslem i benzyną będzie niewielka lub żadna, ale jeżeli jeździsz mało i na krótkich odcinkach, to lepiej brać benzynę.

Maverick pisze:No, ale ja jezdze na 5w40, a nie jakichs badziewiach polsyntetycznych czy mineralnych
A co specjalnego jest w 5w40?
Ostatnio zmieniony 24 paź 2012, 20:59 przez Zaq, łącznie zmieniany 1 raz.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 paź 2012, 21:05

Maverick pisze: No, ale ja jezdze na 5w40, a nie jakichs badziewiach polsyntetycznych

<hahaha> zaiste stwierdzenie godne Twej osoby ( bez urazy [:D] ) 140 tys przebieg normalnie wymiata taki duzy.... Na byle jakim oleju z kazdego marketu uzyskam ten sam i silnik bedzie w kondycji takiej samej ...a dlaczego nie jezdzisz na oleju 0w,
albo jeszcze lepiej - dlaczego nie na fulu 10w60
Aha ? a jaki ten olej 5W40? - w technologi HC ? [:D]

[ Dodano: 2012-10-24, 21:09 ]
ZADAM PYTANIE PANI KUPUJACEJ SAMOCHÓD - potem napisze wiecej , z ktorego roku to ma byc auto >??
Ostatnio zmieniony 24 paź 2012, 21:08 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 paź 2012, 09:28

A co specjalnego jest w 5w40?
Zima ma konsystencje oleju, a nie smalcu.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 25 paź 2012, 11:11

W sumie nie muszę jeździć dużo, ani w długie trasy, więc ekonomiczniej byłoby brać benzynę.

Andrew pisze:ZADAM PYTANIE PANI KUPUJACEJ SAMOCHÓD - potem napisze wiecej , z ktorego roku to ma byc auto >??

Jak najmłodsze :P
A tak poważnie, to fajnie by było trafić coś z okolic 2004...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 25 paź 2012, 11:49

Jak z 2004, benzyna i tylko na wypady do Tesco, to tylko Tico.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 25 paź 2012, 12:03

Pff.
Aż tak mi się z kupnem nie spieszy, a niedługo jeszcze ze 2/3 tysie wpadną :P
Ostatnio zmieniony 25 paź 2012, 12:19 przez Nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 paź 2012, 12:30

Do miata duzy samochod jest niepraktyczny. Zwlaszcza ze urok miast to poobijane drzwi przez baranow co parkuja na zyletki, albo maja tak wielka d... ze musza drzwi na maksa otwierac i wala nimi po sasiednich samochodach. Jedyne co to w miescie sie przydaje dobra klima latem zeby bylo znosnie stac w korkach godzinami przy duzym upale.
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 25 paź 2012, 13:06

Maverick pisze:
A co specjalnego jest w 5w40?
Zima ma konsystencje oleju, a nie smalcu.
Wiem na czym polega lepkość oleju, ale napisałeś o jednym z najpopularniejszych standardów tak jakby to było coś szczególnego, więc chciałem się upewnić.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 paź 2012, 13:11

W samochodach za 4tys wcale nie jest taki popularny.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości