rasizm i szowinizm, czyli słowo-wytrych
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Charles, porownujesz zodiaki z przynaleznoscia do danej kultury??? Zodiak ma na Ciebie wplyw, o ile w niego wierzysz. Jezyk w jakim mowisz, czytasz, historia rodziny i kraju ksztaltuja Cie przeciez inacze. Przeciez wiesz. I ja mowilam o ksiazkach naukowych, a nie o Gombrowiczach...
Podesle Ci cos.
Podesle Ci cos.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Ale można to z pełną świadomościa odrzucić. I wtedy przestaje być to ważne, ma się gdzieś. Jak z wiarą w Boga. Można? Można.Miltonia pisze:I nie jest tak, ze to nie obchodzi. Mozesz o tym nie myslec, nie czuc, jak wiekszosc spoleczenstwa, ale nie znaczy to, ze nie jest to wazne. Jestes uksztaltowany przez ta kulture, przez ten kraj i tego juz nie zmienisz nigdy. Wiec nie masz wyjscia...
Bo można mieć inną hierarchię wartości - nie rasa, nie naród, nie historia, a np. człowiek - bez znaczenia, jakiej narodowości.
Za jakąś pieprzoną ziemię ludzi mordowano. Za język ludzie się zabijali. A po to, żeby Marysia Konopnicka mogła swoją wielce patriotyczną Rotę napisać, dzieci do sierocińca oddała. Coraz częściej się zastanawiam, czy to tego warte. Człowiek powinien żyć, gdzie chce i gdzie mu się podoba, a nie tu, bo tu jego dziadkowie mieszkali. A w dupie to mam, moi dziadkowie również - im zależy na tym, żeby mi było dobrze.
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Maverick pisze:W kazdym razie nie uwazam kogos za podludzia bo jest czarny. Co nie znaczy ze bede go wital tutaj z otwartymi ramionami. Moge go tu nawet nie chciec. mam takie prawo.
Ok, rozumiem Z tym że ja osobiście z czarnymi z afryki których zachowanie mi się nie podoba się nie spotkałem i dlatego poglądy mam inne. Jestem raczej na etapie zafascynowania różnicami kulturowymi
Kwestia rasizmu rzeczywiście nie jest taka czarno-biała, występuje wiele odcieni szarości... ale tak jak w każdej kwestii. Podobnie ma się sprawa z narodami czy nawet poszczególnymi regionami Polski. Są różnice i można je zacierać lub pogłębiać. To co wiem to fakt że stereotypy bardzo często się nie sprawdzają. Na stereotypach nie bazuję.
Ponieważ jednak Ted był tak miły i dostarczył paru argumentów przeciw rasizmowi, odwdzięczę się Chyba Ted wiem o co ci chodzi:
http://www.youtube.com/watch?v=YhEl6HdfqWM
Z tym że to wizja przesadzona
Sir Charles pisze:Trans-Atlantyk
To beletrystyka? Rzeczywiście warta polecenia?
Jedyna stała w życiu to zmiana
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Miltonia pisze:Jezyk w jakim mowisz, czytasz, historia rodziny i kraju ksztaltuja Cie przeciez inacze. Przeciez wiesz.
Oczywiście. Wiem! Zwłaszcza język - czytałem ostatnio gdzieś ciekawy artykuł o tym, jak powiązane są ze sobą charakter języka i stereotyp narodu. Tylko po raz kolejny pytam - co z tego. Pytanie zasadnicze - dlaczego mam szczególnie cenić pewną kulturę TYLKO dlatego, że jest moja? Umiesz mi, Miltoniu, odpowiedzieć na to pytanie?
mrt pisze:Ale można to z pełną świadomościa odrzucić. I wtedy przestaje być to ważne, ma się gdzieś. Jak z wiarą w Boga. Można? Można.
Bo można mieć inną hierarchię wartości - nie rasa, nie naród, nie historia, a np. człowiek - bez znaczenia, jakiej narodowości.
Za jakąś pieprzoną ziemię ludzi mordowano. Za język ludzie się zabijali. A po to, żeby Marysia Konopnicka mogła swoją wielce patriotyczną Rotę napisać, dzieci do sierocińca oddała. Coraz częściej się zastanawiam, czy to tego warte.
<browar> <browar> <browar>
FlyingDuck pisze:Rzeczywiście warta polecenia?
Jeżeli nie przeszkadza Ci szarganie świętości... Polecam.
No to pięknie. ;DDMiltonia pisze:I ja mowilam o ksiazkach naukowych, a nie o Gombrowiczach...
To się chyba jakoś nawet nazywa naukowo - deprecjacja poprzez użycie liczby mnogiej..?
soul of a woman was created below
Mozna tylko myslec, ze sie odrzucilo. Poczytajcie sobie o superego, to wiedziec bedziecie. Eeee, podstawowa wiedza z zakresu ksztaltowania sie kultury, swiadomosci itd.
A dlaczego swoje sie ceni bardziej? Bo swoje!!!!! Jest to naturalny mechanizm, tysiace eksperymentow bylo o tym, najbardziej prosty to taki, ze ludzi dziela losowo na dwie grupy i od razu nam sie wydaje, ze moi sa lepsi, ze to co my wymyslimy jest madrzejsze, ze tamci to obcy i gorsi. A dlaczego tak jest, to juz pytanie do Pana Boga/ewolucji, w zaleznosci w co kto wierzy.
Mozna sobie pewne mechanizmy podwarzac, ale one sa i tyle. Sama wola ich nie zmienisz.
A przynalezenie na sile do innych jest szkodliwe, bo Ci inni nigdy nas nie beda traktowac jak swoich. A ze gdzies przynalezec trzeba, to chyba wiadomo, tez o tym jest mnostwo, radze zglebic socjologie, psychologie, historie itd.
Nie rozumiem, czemu nalezy to tlumaczyc ludziom na/po studiach
A dlaczego swoje sie ceni bardziej? Bo swoje!!!!! Jest to naturalny mechanizm, tysiace eksperymentow bylo o tym, najbardziej prosty to taki, ze ludzi dziela losowo na dwie grupy i od razu nam sie wydaje, ze moi sa lepsi, ze to co my wymyslimy jest madrzejsze, ze tamci to obcy i gorsi. A dlaczego tak jest, to juz pytanie do Pana Boga/ewolucji, w zaleznosci w co kto wierzy.
Mozna sobie pewne mechanizmy podwarzac, ale one sa i tyle. Sama wola ich nie zmienisz.
A przynalezenie na sile do innych jest szkodliwe, bo Ci inni nigdy nas nie beda traktowac jak swoich. A ze gdzies przynalezec trzeba, to chyba wiadomo, tez o tym jest mnostwo, radze zglebic socjologie, psychologie, historie itd.
Nie rozumiem, czemu nalezy to tlumaczyc ludziom na/po studiach
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Miltonia pisze:Jest to naturalny mechanizm,
Naturalny mechanizm to również taki, że człowiek załatwia swoje potrzeby fizjologiczne gdy tylko je poczuje. Ale ponieważ jesteśmy ludźmi cywilizowanymi, więc już malutkie dzieci uczy się "trzymania".
To samo - z tego co wiem - tyczy się agresji i jej powstrzymywania. To też nie jest naturalne, prawda?
Miltonia pisze:A ze gdzies przynalezec trzeba, to chyba wiadomo, tez o tym jest mnostwo, radze zglebic socjologie, psychologie, historie itd.
Ale dlaczego na poziomie narodu?
I czym to się różni - pomijając już zodiak - od bycia ultrasem? Oni też mają barwy, poczucie wspólnoty, nawet się biją za te swoje symbole. Ale czy ja się mam czuć gorszy od takich kiboli, bo nie jestem jednym z nich?
soul of a woman was created below
Wlasnie kultura tak to zmieni, ze robisz to samo, ale w sposob cywilizowany Twoja kultura. Bo gdybys mieszkal w innym miejscu, to tamta kultura inaczej by to uksztaltowala i np. bilbys sie za swiete kolko czy inne - wstaw sobie dowolne.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Miltonia pisze: Bo gdybys mieszkal w innym miejscu, to tamta kultura inaczej by to uksztaltowala i np. bilbys sie za swiete kolko czy inne - wstaw sobie dowolne.
I uważasz, że powinienem być w takim przypadku bardzo dumny z siebie? Bo to moja kultura i moje święte kółko? A że to idiotyzm, to już sprawa drugorzędna?
soul of a woman was created below
Miltonia pisze:Mozna tylko myslec, ze sie odrzucilo.
Ja rozumiem, ze kultura, w ktorej jednostka rosnie zawsze wywiera wplyw na te jednostke, niezaleznie od jednostki woli. Natomiast nie zgodze sie z tym, ze czlowiek nie jest w stanie stwierdzic w ktoryms momencie swego zycia, ze konkretne poglady, konkretne teorie czy idealy mu po prostu nie odpowiadaja. Nie wierze w determinizm. Z tym, ze rzecza oczywista jest koniecznosc swiadomego namyslu nad konkretnymi wartosciami etc., ktore ewentualnie odrzucamy - to wybor przeciez, a nie uwarunkowanie.
Miltonia pisze:A dlaczego swoje sie ceni bardziej? Bo swoje!!!!! Jest to naturalny mechanizm, tysiace eksperymentow bylo o tym, najbardziej prosty to taki, ze ludzi dziela losowo na dwie grupy i od razu nam sie wydaje, ze moi sa lepsi, ze to co my wymyslimy jest madrzejsze, ze tamci to obcy i gorsi.
No niestety, syndrom "tych z innej wsi" daje sie zauwazyc Co nie znaczy, ze nalezy go akceptowac i przechodzic nad nim do porzadku dziennego. To, ze on istnieje, nie znaczy wcale, ze jest dobry, sluszny i prawidlowy. W moim odczuciu jest bez sensu. Moge od biedy stwierdzic, ze ktos jest ode mnie madrzejszy, glupszy, ladniejszy, wyzszy (a i tak w miare obiektywna ocena uzyskam w ostatnim przypadku jedynie), bo istnieja jakies kryteria zewnterzne w stosunku do mnie i do drugiego czlowieka, ktore pozwalaja to zmierzyc. No i dyskutowane sa tylko pojedyncze przypadki, nie zas zbiorowosci. Trudno mi twierdzic, ze jedna grupa ludzi jest bardziej wartosciowa od innej grupy ludzi.
A poza tym ciagle nie pojmuje, o co chodzi z ta duma z osiagniec przodkow. Przeciez ich zaslugi nie sa moimi, wiec z jakiej racji w ogole ja mam sie czuc wyrozniona i jakas specjalna?
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Narzucasz jedną z teorii, np. tę o superego. A ludzie po studiach czasem nie dają sobie pewnych rzeczy narzucić, bo nie przyjmują ich z automatu.Miltonia pisze:Nie rozumiem, czemu nalezy to tlumaczyc ludziom na/po studiach
Jak brak argumentów, to najlepiej zwalić coś na sferę pod- nad- czy innej obok-świadomości. Nawet dyskutować się nie o tym nie da, bo to tak jakby z egzorcystą o wypędzaniu duchów gadać - raczej się nie dogadamy, a on zawsze może stwierdzić, że durna jestem, bo podstawowych rzeczy nie przyjmuję No można se o duchach w sumie pogadać, tylko po co, skoro czarno na białym i tak odpowiedzi nie będzie.Miltonia pisze:Mozna tylko myslec, ze sie odrzucilo. Poczytajcie sobie o superego, to wiedziec bedziecie. Eeee, podstawowa wiedza z zakresu ksztaltowania sie kultury, swiadomosci itd.
Smród po Freudzie jeszcze się będzie ciągnął za ludzkością z pięćset lat, co nie zmienia faktu, że do czegoś tam się przyczynił (zwrócił uwagę na parę rzeczy). Ale bez przesady. Jak można mówić, że w pokoju jest zimno, bo przebywają w nim duchy? Jak można mówić, że coś jest, bo superego?
Sorry, ale jak ktoś wierzy w swoje superego, to niech się czuje determinowany. Ja jestem wolna, bo świadoma. A pod- nad- czy z drugiej strony świadomości - to akurat chyba domena szamanów. I zwolenników Freuda lub popłuczyn po nim.
Kolejna manipulacja - dla kogo podstawowa? Kto ustalił, że podstawowa? W Dekalogu napisali czy Nostradamus oznajmił?Miltonia pisze:Poczytajcie sobie o superego, to wiedziec bedziecie. Eeee, podstawowa wiedza z zakresu ksztaltowania sie kultury, swiadomosci itd.
[ Dodano: 2007-02-23, 19:25 ]
Jeszcze tylko dodam, że nie neguję superego, tak jak nie neguję duchów. Ale zbyt wiele rzeczy zwala się poza świadomość. Niedługo się okaże, że człowiek świadomości w ogóle zostanie "pozbawiony" i New Age zakróluje
Maverick pisze:Taki co w USA jest od pokolen i nie pamieta juz kultury swoich przodkow mieszkajacych w szalasach.
A skąd wiesz,że nie pamięta? Będziesz na granicy test z zakresu wiedzy o voodoo przeprowadzał? Ojciec mojego przyjaciela dobrego,znany na opolszczyźnie lekarz - już chyba ze 25 lat w Polsce mieszka a nadal wierzy sobie w coś tam (nie wiem dokładnie w co nie zagłebiałam się) co ze sobą z Nigerii przywiózł a mimo to jest świetnym lekarzem i bardzo miłym i sympatycznym człowiekiem. Pielęgnuje jakieś tam tradycje przodków ale i żyje "po naszemu". Robi to sobie w domowym zaciszu lub też na spotkaniach z przyjaciółmi z Afryki i nikomu tym krzydy nie robi.
mrt pisze:Ale można to z pełną świadomościa odrzucić. I wtedy przestaje być to ważne, ma się gdzieś. Jak z wiarą w Boga. Można? Można.
Mozna.
Bo można mieć inną hierarchię wartości - nie rasa, nie naród, nie historia, a np. człowiek - bez znaczenia, jakiej narodowości.
Czytasz w moich myslach <browar>
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Aaaa, to jak rozumiem bez znaczenia by bylo dla Was, ze teraz mowilibysmy po niemiecku czy rosyjsku, bo przeciez nie narod, nie rasa, ale czlowiek. Tak patrzac, to Niemcy troszke bardziej cywilizacyjnie rozwinieci byli i pewnie sa, wiec niech podbijaja, zamienimy gorsze, to nasze, na ich lepsze. Tylko to sie z czyms wiaze, wlasnie z ogromna zaleznoscia i tego nie pojmujecie. Wlasna kultura i narod daja najwieksza wolnosc (pomijam dyktatury itd).. Proponuje wyjechac na troche z kraju, moze wtedy byscie na to inaczej spojrzeli.
Mrt, niczego nie narzucam. Tylko mowiac o czyms, nalezaloby miec wiedze o pewnych mechanizmach. Jesli sie tej wiedzy nie uznaje, bo tak, bo papiez z ambony nie przyklasnal, to juz nie moj problem. Mozna uwazac, ze Ziemia jest plaska, przeciez o tym tez w Dekalogu nie pisza....
Mrt, niczego nie narzucam. Tylko mowiac o czyms, nalezaloby miec wiedze o pewnych mechanizmach. Jesli sie tej wiedzy nie uznaje, bo tak, bo papiez z ambony nie przyklasnal, to juz nie moj problem. Mozna uwazac, ze Ziemia jest plaska, przeciez o tym tez w Dekalogu nie pisza....
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Nie przecenia - a to różnica. Trudno jedną spośród x koncepcji psychologicznych uznać za jedynie słuszną. To tak jakby powiedzieć, że Platon miał rację mówiąc, że istnieje niebo wartości, a innych filozofów zanegować.Miltonia pisze:Mrt, niczego nie narzucam. Tylko mowiac o czyms, nalezaloby miec wiedze o pewnych mechanizmach. Jesli sie tej wiedzy nie uznaje,
Jak kulą w płot I akurat kościół nie ma nic przeciwko superego - to tak na marginesie Zastanawiam się zatem, kto powinien trochę tych książek poczytać.Miltonia pisze:Jesli sie tej wiedzy nie uznaje, bo tak, bo papiez z ambony nie przyklasnal, to juz nie moj problem. Mozna uwazac, ze Ziemia jest plaska, przeciez o tym tez w Dekalogu nie pisza....
Ja rozumiem, że Freud z popłuczynami są bardzo atrakcyjni, ale nie przesadzajmy.
Miltonia pisze:Proponuje wyjechac na troche z kraju, moze wtedy byscie na to inaczej spojrzeli.
dołączam się do propozycji. Polecam Marsylię albo londyński Brixton, tudzież inne strefy pełne ciapatych
[ Dodano: 2007-02-25, 10:28 ]
jedna z bardzo typowych reakcji polskich emigrantów, w zetknięciu z realiami i obdarciu pięknych idei ze złudzeń
.ja stalem sie rasista dopiero tutaj w Anglii; a stalem sie bo kolorowi sa tutaj rasistami, i nie znosza bialych; moja pierwsza robota na produkcjii na tasmie, stralem sie jak moglem, wyrabialem norme czasem ja przekraczalem, przyszly zwolnienia, zwolnili samych bialych, managerem byl Hindus, zostawil tych swoich hindudsow i pakistanczykow, oni nawet polowy tego ni wyrabiali co Polacy, Slowacy i litwini, kolorowi pracowali z rekami w kieszeniach, jeden nawet sobie w pracy dywanik rozkladal i sie modlil, wolno mu bylo, niewazne ze wyrabial 40% normy; bialych trzeba bylo zwolnic, kolorowych zostawic 2. niedawno w kawiarence interenotowej usiadl obok mnie murzyn, caly czas glosno zul gume, az mu slina ciekla z ust, obrzydzenie mnie wzielo jak tak siedzialem, na koniec wyplul ja na wykladzine, pozneij jeszcze pakistanczyk jadl batonki nad klawiatura, okruchy sypaly sie miedzy klawisze, zwrocilem mu uwage, nie pomoglo, powiedzialem obsludze podeszli do niego powiedzieli ze niewolno jesc, a on ze jest kolorowy i zglosi gdzies rasizm wobec niego, jakas dyskryminacja w tej kawiarence jest wedlug niego; 3. Wlasciciel mojego domu ma Fish&chips restauracje, syf tam niesamowity, smierdzi, i wolno mu, zadna kontrola nic mu nie moze zrobic; niedawno wydal corke za maz, corka lat 19, ziec lat ponad 50, raz rozwiedziony i wdowiec, corka go niewidziala tylko na zdjeciu ale ojciec kazal i musi; nawet zalatwi zeciowi tutaj status azylanta, dostanie zasilek nie bedzie musial pracowac ani znac angielskiego; takie sa zwyczaje wsrod kolorowych; i jak to zniesc, maja tu wieksze prawa niz biali, a jeszcze niech ktos spróbuje cos przeciw nim, poskarza sie gdzies i bedzie afera o rasizm; teraz jest w the Sun afera perzeciwko cyganow i ich osiedlom, kupy smisci, scieki na ziemie i to ma byc dowzolony im, bo jest tolerancja; pytam sie co sie toleruje? darmozjadow i nierobow wyludzajacych zasilki? nie mam nic przeciwko kolorowym ktoeryz sie porzadnie zachowuja, przestrzegaja prawa, pracuja nie kradna, takich toleruje
za londynek.net
Ian Stewart się w grobie przewraca, co zrobiono z Wielką Brytanią
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:nie mam nic przeciwko kolorowym ktoeryz sie porzadnie zachowuja, przestrzegaja prawa, pracuja nie kradna, takich toleruje
Oczywiście, że najpierw jesteśmy ludźmi. Ale już zaraz w następnej kolejności jesteśmy Polakami, Niemcami, Rosjanami itp. itd.
Zgadzam się w 100% z Miltonią. Czy chcemy czy nie - zawsze gdzieś w sensie kultury i narodu będziemy przynależeć. Podobnie jak własnych rodziców - ojczystego kraju i narodu się nie wybiera.
*No chyba, że ktoś zna "od dziecka" kilka języków - wtedy może sobie pozwolić na bardziej swobodny wybór w tej kwestii.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Miltonia pisze:Aaaa, to jak rozumiem bez znaczenia by bylo dla Was, ze teraz mowilibysmy po niemiecku czy rosyjsku, bo przeciez nie narod, nie rasa, ale czlowiek.
Oczywiście, chociaż...
Miltonia pisze:Niemcy troszke bardziej cywilizacyjnie rozwinieci byli i pewnie sa,
dlatego wolałbym po niemiecku.
Miltonia pisze:wiec niech podbijaja, zamienimy gorsze, to nasze, na ich lepsze. Tylko to sie z czyms wiaze, wlasnie z ogromna zaleznoscia i tego nie pojmujecie. Wlasna kultura i narod daja najwieksza wolnosc (pomijam dyktatury itd)..
Ale o czym Ty piszesz?! Podbijanie jest złe, z definicji. Złe dla ludzi, w trakcie żcyia których się odbywa. Ale jeżeli urodziłbym się jako Niemiec, to moją własną kulturą byłaby kultura niemiecka; totalnie akceptuję ten fakt, tak, jak akceptuję bycie Polakiem. Ale NICZEGO z tego faktu nie wywodzę. DLACZEGO mam być dumny z przypadku, zbiegu okoliczności, jakim jest moje urodzenie tu, a nie kilkaset kilometrów dalej? Odpowiesz mi wreszcie Miltoniu?
Podstawówka, czy liceum też wpływa na Twoją kulturę. Ale ja np o swoim liceum mogę powiedzieć wiecej złego, niż dobrego. I umiem przyznać fakt, że równie dobrze mógłbym pójść do innego. Czy ta umiejetność czyni ze mnie zdrajcę, pariasa, odszczepieńca?
To do Mrt? ;DDMiltonia pisze:Jesli sie tej wiedzy nie uznaje, bo tak, bo papiez z ambony nie przyklasnal, to juz nie moj problem.
TedBundy pisze:ja stalem sie rasista dopiero tutaj w Anglii; a stalem sie bo kolorowi sa tutaj rasistami, i nie znosza bialych;
Błędne koło. Nie zauważyłeś?
TedBundy pisze:managerem byl Hindus, zostawil tych swoich hindudsow i pakistanczykow, oni nawet polowy tego ni wyrabiali co Polacy, Slowacy i litwini, kolorowi pracowali z rekami w kieszeniach, jeden nawet sobie w pracy dywanik rozkladal i sie modlil, wolno mu bylo, niewazne ze wyrabial 40% normy; bialych trzeba bylo zwolnic, kolorowych zostawic 2
To jest właśnie ta solidarność narodowa, czy kulturowa, którą się tak wszyscy podniecacie i której kultywowanie zdecydowanie sugerujecie
TedBundy pisze: niedawno w kawiarence interenotowej usiadl obok mnie murzyn, caly czas glosno zul gume, az mu slina ciekla z ust, obrzydzenie mnie wzielo jak tak siedzialem, na koniec wyplul ja na wykladzine, pozneij jeszcze pakistanczyk jadl batonki nad klawiatura, okruchy sypaly sie miedzy klawisze, zwrocilem mu uwage, nie pomoglo, powiedzialem obsludze podeszli do niego powiedzieli ze niewolno jesc, a on ze jest kolorowy i zglosi gdzies rasizm wobec niego, jakas dyskryminacja w tej kawiarence jest wedlug niego;
Toż to chamstwo zwykłe. Ja nie muszę nigdzie wyjeżdżać, żeby takie rzeczy widzieć. ;P
TedBundy pisze:niedawno wydal corke za maz, corka lat 19, ziec lat ponad 50, raz rozwiedziony i wdowiec, corka go niewidziala tylko na zdjeciu ale ojciec kazal i musi;
KULTURA! On jest z niej dumny!
nadia pisze:No chyba, że ktoś zna "od dziecka" kilka języków - wtedy może sobie pozwolić na bardziej swobodny wybór w tej kwestii.
Właśnie na odwrót - wtedy często, jeżeli nie wybierze w odpowiednim czasie, to już do końca życia wszędzie jest obcy. A to faktycznie traumatyczne przeżycie...
soul of a woman was created below
A ja wole po polsku niz po niemiecku. Bo po pierwsze ich jezyk jest brzydki, po drugie Niemcy to idioci, a po trzecie maja brzydkie kobiety. Swoja droga z Kaczynskiej sie wiara smieje a Merkel jest od niej brzydsza... No ale luz, to nie topik o tym.
Wazne jest to co Miltonia napisala, ze nasza kultura daje nam najwieksza wolnosc. Mialem okazje byc tydzien w Egipcie i w zyciu bym tam nie chcial mieszkac ani nawet przebywac dluzej niz tydzien czy dwa. Nie akceptuje ich kultury, sposobu bycia i wszystkiego co z nimi zwiazane. I nie podzielam opinii ze "wazny jest tylko czlowiek". To puste i niebezpieczne myslenie, bo to cos jak opuszczanie gardy podczas meczu bokserskiego. My sobie mozemy gadac bzdury o tym ze wazny jest czlowiek, a oni tu wpadna i nas podbija. I pokaza jak wazny czlowiek jest dla nich.
Lubicie sie zachwycac innymi kulturami i gadac ze wazny jest czlowiek a nie narod, kraj czy kultura? To broncie naszej kultury obiema rekami i nogami, bo jak wpadnie tu inna kultura, to nie da wam takiej swobody zachwycania sie innoscia jak nasza. Szkoda ze tego nie widzicie.
Wazne jest to co Miltonia napisala, ze nasza kultura daje nam najwieksza wolnosc. Mialem okazje byc tydzien w Egipcie i w zyciu bym tam nie chcial mieszkac ani nawet przebywac dluzej niz tydzien czy dwa. Nie akceptuje ich kultury, sposobu bycia i wszystkiego co z nimi zwiazane. I nie podzielam opinii ze "wazny jest tylko czlowiek". To puste i niebezpieczne myslenie, bo to cos jak opuszczanie gardy podczas meczu bokserskiego. My sobie mozemy gadac bzdury o tym ze wazny jest czlowiek, a oni tu wpadna i nas podbija. I pokaza jak wazny czlowiek jest dla nich.
Lubicie sie zachwycac innymi kulturami i gadac ze wazny jest czlowiek a nie narod, kraj czy kultura? To broncie naszej kultury obiema rekami i nogami, bo jak wpadnie tu inna kultura, to nie da wam takiej swobody zachwycania sie innoscia jak nasza. Szkoda ze tego nie widzicie.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Maverick pisze:To broncie naszej kultury obiema rekami i nogami, bo jak wpadnie tu inna kultura, to nie da wam takiej swobody zachwycania sie innoscia jak nasza.
I to jest właśnie jedyny powód, dla którego byłbym w stanie oddać życie. Nie dla godła, ani sztandaru - nieważne czy białoczerwonego, czy jakiegokolwiek innego. Nie dla języka, nie dla "przetrwania narodu".
Bo przymusowa niewola jest obrzydliwa i odrażająca pod każdą postacią.
soul of a woman was created below
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Maverick pisze:Ja mowiac o Polsce mam na mysli caloksztalt lacznie z tradycjami, kultura itd.
No tylko tak się składa, że Polska żadnym wyjątkiem na naszym kontynencie nie jest.
A myślisz, że dlaczego popieram polityczny aspekt integracji europejskiej?
Przerzucając się przez chwilę na Wasz (Twój, Teda...) sposób myślenia: Tylko zjednoczeni wokół wartości, które są dla wszystkich europejczyków wspólne, wokół których budowaliśmy od lat - a my, uwstecznieni socjalizmem, dalej budujemy -współczesny dobrobyt, wokół idei-symbolu wysłowionego przez Voltaire'a ("nienawidzę twoich pogladów, ale oddam życie byś mógł je głosić"), odeprzemy inwazję muzułmańskich despotów, którzy chcą zakwefić nasze żony i córki <hahaha2>
"Suwerenną" Polskę muzułmańska nawałnica zmiecie z mapy, tak jak każde inne europejskie państwo i będzie płacz i zgrzytanie zębów.
soul of a woman was created below
Ted ponowie kim jestes?
dzieki za odpowiedz co do rasizmu (wieec takich ideologi nie mam (w duchu zawolam jebac cyganow))
ale teraz szczerze moj pra dziadek przelewal krew za ten kraj moj dziadek przelewal krew za ten kraj i byl wieziony a jak patrze na to co sie dzieje to pluje na to panstwo, nie na kraj-Polske tylko na ludzi ktorzy go tworza rzad i tych wszystkich ktorzy uwazaja ze jes OK tych ktorzy na nich glosuja sram na inne nacje bo zaczynam zalowac ze co poniektore osoby nie dokonczyly swojego zadania (glupi polaczek)
dzieki za odpowiedz co do rasizmu (wieec takich ideologi nie mam (w duchu zawolam jebac cyganow))
ale teraz szczerze moj pra dziadek przelewal krew za ten kraj moj dziadek przelewal krew za ten kraj i byl wieziony a jak patrze na to co sie dzieje to pluje na to panstwo, nie na kraj-Polske tylko na ludzi ktorzy go tworza rzad i tych wszystkich ktorzy uwazaja ze jes OK tych ktorzy na nich glosuja sram na inne nacje bo zaczynam zalowac ze co poniektore osoby nie dokonczyly swojego zadania (glupi polaczek)
DaKID pisze:moj pra dziadek przelewal krew za ten kraj moj dziadek przelewal krew za ten kraj
Ty też przelej,może w Iraku?
DaKID pisze:w duchu zawolam jebac cyganow
Jak rozumiem forum masz w "duchu"
DaKID pisze:tych ktorzy na nich glosuja
Cholera a ja nie znam nikogo kto na Kaczke głosował ale jakimś cudem on wygrał,teraz wszyscy mądrzy i nikt sie nie przyzna
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
no zobacz, ja głosowałem. Na PiS nie,ale na niego w II turze jak najbardziej
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Na niego? Czy przeciwko Tuskowi?
oba powyższe
Sir Charles pisze:Tylko zjednoczeni wokół wartości, które są dla wszystkich europejczyków wspólne, wokół których budowaliśmy od lat - a my, uwstecznieni socjalizmem, dalej budujemy -współczesny dobrobyt, wokół idei-symbolu wysłowionego przez Voltaire'a ("nienawidzę twoich pogladów, ale oddam życie byś mógł je głosić"), odeprzemy inwazję muzułmańskich despotów, którzy chcą zakwefić nasze żony i córki
Volterowi jako pierwszemu oni poderżneliby gardło. Nie rozumiesz? Ciągłe dawanie ustępstw,ciągła tolerancja,multikulturowość to akceptowanie ich zasad gry. To tracenie pola. Cofanie się. Aż do punktu, gdy już nie będzie się dokąd wycofać. I co potem? Nie ma wolności dla wrogów wolności,pamiętaj
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
TedBundy pisze:Nie rozumiesz?
Ale przecież ja doskonale rozumiem I dlatego napisałem to, co napisałem. A kursywy użyłem, żeby pokazać zapożyczenie formy. Treść jest moja.
TedBundy pisze:Nie ma wolności dla wrogów wolności,
Dlatego w obronie wolności należy - rzecz jasna suwerennie - poświęcić suwerenność państwa, co zresztą się odbywa. I bardzo dobrze
[ Dodano: 2007-02-28, 16:06 ]
Maverick pisze:Tak sie tlumaczSir Charles pisze:Bo ja np nie głosowałem na Tuska, tylko przeciwko Kaczyńskiemu
Z czego się mam tłumaczyć
soul of a woman was created below
Sir Charles pisze:Dlatego w obronie wolności należy - rzecz jasna suwerennie - poświęcić suwerenność państwa, co zresztą się odbywa
Wg Ciebie UE broni "wolności"? Czyjej wolności? Raczej skazuje na stopniową zagładę Białą Europę. Jej korzenie,jej dziedzictwo, jej kręgosłup.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości