Co Was cieszy?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 01 wrz 2009, 12:39

że w piątek będę męczyć dupę w autokarze

Nem super, ze masz laptopa. Szczerze za parę miesięcy nie będziesz sobie umiała wyobrazić jak można było żyć bez niego

Nemezis · Postautor: **Nemezis** » 01 wrz 2009, 12:51

Dzindzer pisze:Szczerze za parę miesięcy nie będziesz sobie umiała wyobrazić jak można było żyć bez niego

Ale ja tak nie chce ;P Wolę przywiązać się do czegoś innego, bardziej rozwijającego ;P

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 01 wrz 2009, 13:03

więc ujmę inaczej, nie będziesz sobie wyobrażała powrotu do kompa stacjonarnego

Nemezis · Postautor: **Nemezis** » 01 wrz 2009, 13:10

A, chyba że

Joasia · Postautor: **Joasia** » 02 wrz 2009, 10:03

Dzindzer pisze:że w piątek będę męczyć dupę w autokarze

A gdzie Cię ten autokar wywiezie?

Mnie cieszy, że mam wolne

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 wrz 2009, 10:13

Do Amsterdamu <zakochany>

Mnie cieszy, że mam wolne

Fajnie

Mnie cieszy, ze będę miała prawie cały wrzesień wolny.

Joasia · Postautor: **Joasia** » 02 wrz 2009, 10:16

Dzindzer pisze:Do Amsterdamu

Przywieź prezenty

Dzindzer pisze:Mnie cieszy, ze będę miała prawie cały wrzesień wolny.

Pozazdrościć

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 wrz 2009, 10:23

Pozazdrościć

Września możesz zazdrościć, to fakt, ale połowy sierpnia, tej drugiej to raczej nie polecam, pracuję po 10-14 godzin by wszystko nadgonić, wszystkie zlecenia mieć z dużym wyprzedzeniem zrobione. Dzięki temu przez większość września pracy nie tknę nawet palcem.

A jaki to Joasie by chciała prezent

Joasia · Postautor: **Joasia** » 02 wrz 2009, 10:29

Dzindzer pisze:pracuję po 10-14 godzin

O losie

Dzindzer pisze:A jaki to Joasie by chciała prezent

Jakiś trunek dobry

Jupi zapisałam się do fryzjera i to na za godzinę! <banan>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 02 wrz 2009, 12:49

Joasia, trunek? Z Amsterdamu?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 wrz 2009, 13:01

To przynajmniej mozna bez strachu przez granice przewieźć

Joasia · Postautor: **Joasia** » 02 wrz 2009, 13:07

lollirot pisze:Joasia, trunek? Z Amsterdamu?

Tak, ja zawsze jakieś flachy przywiozę jak jestem za granicą

Dzindzer pisze:To przynajmniej mozna bez strachu przez granice przewieźć

No właśnie. A to co ze strachem to lepiej zużyć tam na miejscu

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 02 wrz 2009, 13:10

Dzin, to to straszne to mi możesz przywieźć ;P

Cieszy mnie dziś chyba powoli prawie wszystko

Taki ładny dzionek

Mijka · Postautor: **Mijka** » 08 wrz 2009, 22:20

że odnowilam kontakt z dobrą koleżanką, z którą kiedyś mi się zerwał kontakt. Nie pamiętam o co wtedy poszlo, ale teraz rozmawia nam się tak dobrze jak kiedyś, jakby te kilka lat braku kontaktu nagle znikło i nie miało żadnego wpływu na tą relacje.

Marissa · Postautor: **Marissa** » 09 wrz 2009, 06:17

ach, żebym ja tak miała

Cieszy mnie udana obrona. Koniec ze studiami <banan>

Mati · Postautor: **Mati** » 09 wrz 2009, 11:49

Marissa pisze:Cieszy mnie udana obrona. Koniec ze studiami

gratki

cieszy mnie, że mam pewien plan i mam motywacje by go wykonać

i że powróciłem na siłownie [:D]

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 09 wrz 2009, 14:08

że wyszedł mi ten przepis: http://www.garnek.pl/bunia/3702535/kurc ... a-na-temat <zupka>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 09 wrz 2009, 14:24

A co tu miało nie wyjść? <hmm>

Mijka · Postautor: **Mijka** » 10 wrz 2009, 02:34

że jeszcze sama siebie potrafię zaskoczyć.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 10 wrz 2009, 16:10

Że idę za pół h do fryzjera i to pełna optymizmu, bo udało mi się wyłuskać 3 fotki i zgrać na telefon jak byłam obcięta - z tyłu, boku i przodu. Chyba nie uda im się spitolić tego

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 14 wrz 2009, 16:38

Że wyjazd mi się bardzo udał. Zamieszkam kiedyś w Holandii <zakochany>

Joasia · Postautor: **Joasia** » 14 wrz 2009, 20:03

Dzindzer pisze:Że wyjazd mi się bardzo udał.

Przywiozłaś jakieś pamiątki?

Cieszy mnie, że wczoraj dostałam kwiatki

Nemezis · Postautor: **Nemezis** » 15 wrz 2009, 17:24

Że miałam farta na egzaminie <banan>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 15 wrz 2009, 17:43

Że Hana Kuori robi co dzień małe aktualki, a jakby nie było większość projektów jakie czytam jest od nich albo od BoysLove. <banan>

A i że znalazłam komplet do badmintona i se idę pograć jak dziecko, bo od podstawówki nie miałam z tym do czynienia [:D]

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 15 wrz 2009, 18:03

Joasia pisze:Przywiozłaś jakieś pamiątki?

No baaa, pewnie, ze przywiozłam. Miałam czuwac na granicach w razie kontroli. Spac nie mogłam przez to, co 10 minut sie budziłam, potem mnie brzuch rozbolał. Rezultat czuwania i wypatrywania granić jedna przespałam druga przesr***m [:D]

Ciesze sie, ze odzyskałam równowagę. Pozbieranie się zajęło mi chyba ze trzy może cztery miesiące, zebranie do kupy miesiąc dojście do równowagi lekko ponad rok. Szkoda, ze to nie miało miejsca zima tylko w sierpniu, szkoda bo i tak nie znoszę zimy. Ciesze sie, bo to było dla mnie trudne

Mijka · Postautor: **Mijka** » 16 wrz 2009, 15:42

Aaaa! Przeszłam do drugiego etapu konkursu Trend Vision 2009

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 16 wrz 2009, 16:34

Mijka pisze:Przeszłam do drugiego etapu konkursu
Trend Vision 2009

Gratuluje

Dzindzer pisze:Ciesze sie, bo to było dla mnie trudne

Mnie cieszy to, ze juz jutro mamusia przulatuje <banan>

I bigosik mi obiecala zrobic <banan>

Nemezis · Postautor: **Nemezis** » 16 wrz 2009, 21:39

że ruszyła się coś do przodu sytuacja z moja nogą <banan>

Mijka pisze:Aaaa! Przeszłam do drugiego etapu konkursu Trend Vision 2009

Gratulacje!

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 16 wrz 2009, 22:52

Mijka, gratki!

<zaczyna się zastanawiać co to za konkurs w ogóle

>
Ale gratki! ;DD

Fajny wieczór. Fajny

I kilka dobrych wiadomości w postaci mailowej.

Promotor zgodził się na zmianę i już nie muszę szukać jednej odpowiadającej mi firmy z sektora prywatnego i uzyskiwać od jakiś <pip> w krawatach pisemnej zgody.
Więc cholera mogę badać. <boje_sie>

Odezwał się kolega, który usiłuje mnie wcisnąć w jakąś logistykę szkoleń i do AP u siebie.
Zadzwonię jutro, zobaczymy

Plotka wśród seminarzystów o tym, że pierwszą wersję części teoretycznej magisterki mamy oddać do końca września okazała się bzdurą totalną. <aniolek>

No i jeszcze jeden taki prywatnie miły mail, któryś już z kolei zresztą. Dzięki niemu nie mogę się już doczekać przyszłego tygodnia [:D]

A i że jeździłam dziś autobusem. Świetnie mi w tym fotelu

lollirot · Postautor: **lollirot** » 17 wrz 2009, 00:48

Dzindzer pisze:Ciesze sie, ze odzyskałam równowagę.

Podziwiam. Nie wyobrażam sobie tej sytuacji i odzyskiwania równowagi. Cały czas tak samo mnie to przeraża.

Cieszę się, że po paru piwach i krupniku z wrzątkiem i cytryną czuję się tu w końcu jak dawniej

Co Was cieszy?

Kto jest online