agnieszka.com.pl • Sieci komorkowe, telefony i wszystko co z tym zwiazane - Strona 8
Strona 8 z 15

: 12 wrz 2008, 13:32
autor: Ted Bundy
Andrew pisze:ja kupuje telefon i ma byc ładny !! czy coś ze mna nie tak ?


hmmmm ;DD Powiedz mi jedno? Co z nim będziesz robił? Na stoliku w knajpie trzymał i kręcił, by wszyscy widzieli, że ładny i nowy, by zarobasa zgrywać? Znałem takich, ale wyrośli z tego jakiś czas po maturze (w większości, niektórzy są niereformowalni)

:)

: 12 wrz 2008, 13:33
autor: Andrew
Nie no Tedi ! zone , kochanke , samochód , telefon , koszulka , spodnie buty itd, to mi sie muszą podobac i tu nie ma zmiłuj sie .... zrozumiales <browar>
ja juz mam 43 lata gówno mnie obchodzą ludzie wokół ! licze sie ja ! mnie sie ma podobac.
telewizor w domu też tylko ja ogladam i też mnie sie pzredewszystkim musi podobac

: 12 wrz 2008, 13:35
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:Co z nim będziesz robił? Na stoliku w knajpie trzymał i kręcił, by wszyscy widzieli, że ładny i nowy, by zarobasa zgrywać?

Nie przyszło Ci do głowy, że ludzie lubią posiadać ładne przedmioty nie po to by otoczeniu sie podobały ale im samym ??

: 12 wrz 2008, 13:35
autor: Ted Bundy
I kto tu jest większym materialistą? <browar> <diabel>

[ Dodano: 2008-09-12, 13:36 ]
Dzindzer pisze:Nie przyszło Ci do głowy, że ludzie lubią posiadać ładne przedmioty


nie. Bo to IMO nie obraz, element wystoju, samochód czy torebka, ale ustrojstwo, wół roboczy do dzwonienia, podobnie jak laptop, palmtop, narzędzie pracy i kontaktu. Nic więcej. Byle był niewielki. Tak, w tym przypadku rozmiar MA znaczenie ;DD

: 12 wrz 2008, 13:37
autor: Dzindzer
To do mnie czy do Andrew ??

ale wiem kto z naszej trójki jest największym pozerem

: 12 wrz 2008, 13:38
autor: Ted Bundy
ja nim mam być? Ja przedmiotów nie kupuję, by po oczach innym dawały <diabel>

: 12 wrz 2008, 13:39
autor: Andrew
Dla Tedzia , jak ktos ma ładny telefon to znaczy iż kupił go po to by wszyscy w koło go zazdroscili - cóz - jeszcze Ted nam rosnie - też z tego wyrosnie ...

: 12 wrz 2008, 13:40
autor: Ted Bundy
telefon to nie fura, bo tylko "fura jest po to, by oczy kłuła" <diabel> <diabel>

: 12 wrz 2008, 13:41
autor: Andrew
nie no brak mi słów .... <browar>

: 12 wrz 2008, 13:41
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:Bo to IMO nie obraz, element wystoju, samochód czy torebka, ale ustrojstwo, wół roboczy do dzwonienia, podobnie jak laptop, palmtop, narzędzie pracy i kontaktu.

Które maja jakiś wygląd, a skoro maja to chce by miały taki jak mi się podoba.
Laptopa wybierałam z facetem, on mi wybrał ileś modeli o odpowiednich parametrach ja wybrałam najładniejszy. Telefony ( poza jednym, który dostałam od Taty) były według mnie najładniejsze z całego sklepu ( nie najnowocześniejsze czy najbardziej przybajerzone).
Gdybym miała szpanować kupowała bym to co najnowsze ma najwięcej bajerów i się w oczy rzuca.

Lubie otaczać się przedmiotami pięknymi. Dla samej siebie

Po co osobie nie mającej partnera seksualnego ładna bielizna ??

: 12 wrz 2008, 13:43
autor: pani_minister
TedBundy pisze:Bo to IMO nie obraz, element wystoju, samochód czy torebka, ale ustrojstwo, wół roboczy do dzwonienia, podobnie jak laptop, palmtop, narzędzie pracy i kontaktu

No to dotarliśmy do źródła.
Bo moja definicja jakości życia zakłada estetykę i przyjemność z obcowania z byle duperelkiem. Bez rozróżniania, że laptop to wół roboczy, a samochód już nie. Widelec nawet będę miała nieprzypadkowy przy talerzu, a co dopiero telefon kilkanaście razy w łapie trzymany dziennie.

: 12 wrz 2008, 13:52
autor: Ted Bundy
Andrew pisze:nie no brak mi słów ....


żartuję <browar> <diabel> Może trochę <diabel>

Bo moja definicja jakości życia zakłada estetykę i przyjemność z obcowania z byle duperelkiem.


moja cel i efektywność :) Dla rzeczy codziennych, które nie są od podziwiania, ale pośredniego dawania szmalu. Mają być jak najlepsze i skuteczniejsze, wygląd jest któryś tam, na szarym końcu. Pewnie, że zdarzają się ładne. Coraz częściej. Ale to i tak bez znaczenia w tym akurat aspekcie.

Z tą bielizną? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Ja gatki kupuję najczęściej na targu pod mym blokiem, to nie garnitury, spodnie czy koszule :)

: 12 wrz 2008, 13:56
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:Ja gatki kupuję najczęściej na targu pod mym blokiem, to nie garnitury, spodnie czy koszule :)

Widać bardzo sie różnimy.

Dla Ciebie ładne rzeczy są na pokaz ( ładny garniak bo widać, majtek ludzie nie widzą, więc po co dla samego siebie ładne), dla mnie najważniejsze jest by mi sie podobało, to czy ludzie zobaczą, czy się spodoba nie ma znaczenia. Ważna jest moja przyjemność obcowania z pięknem

: 12 wrz 2008, 14:42
autor: shaman
Szamanero pisze:iphone

Ma bluetooth, ale nie wysyła przezeń plików.
Aparat bez konfiguracji, robi zdjęcie albo nie robi.
Nie kręci filmików (przy standardowym sofcie)
EDGE... litości.
Dostęp przez iTunes <pijak>

No, ale to iPhone ;]

: 12 wrz 2008, 14:49
autor: Ted Bundy
shaman pisze:No, ale to iPhone ;]


i ma megaproblem z kartami pamięci, tego nie dodałeś :) Shit, po prostu

: 12 wrz 2008, 15:00
autor: shaman
Dzindzer pisze:To do mnie czy do Andrew

ale wiem kto z naszej trójki jest największym pozerem

Chyba do mnie, bo ja nie tylko sprzęt elektroniczny, ale i (o zgrozo) ciuchy kupuję nie tylko wygodne, ale i ładne <pijak>

: 12 wrz 2008, 15:19
autor: PFC
Andrew pisze:Dla Tedzia , jak ktos ma ładny telefon to znaczy iż kupił go po to by wszyscy w koło go zazdroscili


Ja tam mam wciąż ten sam prymitywny telefon od drugiej klasy liceum i dobrze mi z nim. :) ...Niemniej wygląd ma mieć nie tylko znaczenie estetyczne, ale także być odzwierciedleniem statusu społecznego, więc nie ma co się oszukiwać, że jest inaczej. Gdyby tak nie było, to wszystkie modele wyglądałybymniej wiecej tak samo - w ramach jednego, dominującego trendu, a różniły się tylko funkcjami, niewidocznymi z zewnątrz. Być może chęć wzbudzenia zazdrości to jeden z dalszych elementów niekiedy, ale zawsze jeden z głównych u większości ludzi. <lol> Mamy po prostu taką słabość jakg gatunek i to naturalne w sumie. <aniolek>

: 12 wrz 2008, 16:57
autor: Andrew
bo zawsze jest tak - co kto potrzebuje, ja musze miec to co w wczesniejszych postach pisalem i w miare pokazywania sie modeli bardziej mi odpowiadajacych , lepszy aparat itd. bede telefon zmienial ...
teraz czekam na telefon co obsluguje dwie karty jak i taki co ma zoom optyczny , jak sie pojawi - musze go miec - bo taki mi potrzebny !!!! [:D]

: 12 wrz 2008, 21:32
autor: ksiezycowka
Zaq pisze:http://www.telepolis.pl/porownanie.php
<zalamka> A czy ja pytam jak porównać sobie parametry telefonów czy o Wasze subiektywne odczucia? Weź się zastanów, a nie linkami oczywistymi wal.
TedBundy pisze:iphone to największy marketingowy badziew, jaki nosiła Ziemia :) Przeciętny telefon ma lepsze możliwości i aparat, niż to. Apple strzeliło sobie w stopę, kolejny już raz. Ale marketing koncernu jest świetny. Tak jak kiedyś z ipodem - wylansować odtwarzacz mp3, który niczym poza przeciętnością się nie wyróżnia i sprzedawać jako odkrycie i megahit :)
Mam podobne odczucie. Podobnie jak ich ultracienki laptop jakiś. Śmiać mi się chciało z jednego USB.
Yasmine pisze:Ale teraz to każdy to ma, więc można wybierać.
iPhone nie ma <hahaha> Ani MMSów, ani możliwości nagrywania filmików ani Javy. Ale hit, hit wielki.
Dzindzer pisze:Czy miałeś iPoda lub iphone ??
Skąd masz te swoje informacje ??
Prawie każdy mój znajomy żałował, że iPoda kupił po pewnym czasie.

: 12 wrz 2008, 21:43
autor: Elspeth
księżycówka, powiem Ci, że mamy w domu obie te Nokie wymienione przez Ciebie i jakiejś wielkiej różnicy między nimi nie widzę. Tyle tylko, że ten 5310 to typowy telefon-walkman. Czas trzymania baterii podobny, wszelkie opcje w telefonie też. Ja wybrałam 5310 ze względu na muzykę i ładniejszy wygląd [:D]

: 12 wrz 2008, 21:59
autor: ksiezycowka
Fakt, że ładniejszy.
Dziś się 5310 bawiłam - koleżanka ma. Wcześniej miała 6300, ale jej ukradli.
Z drugiej strony skoro parametry takie same niemal to skąd mimo wszystko spora różnica cenowa między nimi mnie zastanawia.
Mi tylko kolega powiedział dziś jedno (jest za 6300) - "6300 to telefon z walkmanem, 5310 to walkman z telefonem. Zastanów się nad tą różnicą". I mi namieszał.

: 12 wrz 2008, 22:00
autor: shaman
Dzindzer pisze:a miałes
Ja mam i mam inne zdanie. Kocham mojego iPoda. Chociaż na lepszy by się przydało zmienić, ale nie chce bo miłuję

Komputery pewnie tez maja kiepskie, co Ted

Ej dopiero to zauważyłem :D Okrutnie z tego robisz dogmat. Toż nie muszę mieć laptopa/karty grafiki/głośników/telefonu/etc. żeby znać jego wady, come on :-)

: 12 wrz 2008, 22:12
autor: Ted Bundy
tak, komputery też robią kiepskie :] <diabel> Nieistotne, czy to IMac, składak czy inne ustrojstwo, i tak wszystko idzie z Tajwanu <diabel> .To dla niekumatych, co się jeszcze łudzą "marką". To nie karta graficzna czy markowa pamięć, by noname'ów nie brać.

: 12 wrz 2008, 23:15
autor: jamaicanflower
Nokie wybitnie mi się nie podobają, nie mogę patrzeć ani na model Promyczka (6030), ani na ten mamy (1600), nawet Nokia 3110 wywołuje u mnie skrzywienie; za to ogromną słabość mam do Samsungów. Obecnie cieszę swe oczka modelem D900i. Tutaj można go obejrzeć:
http://telefon.gsm.pl/Samsung/D900i/
Lubię otaczać się ładnymi rzeczami, dlatego wybrałam aparat w kolorze czerwonego wina, co nadaje mu bardzo elegancki i seksowny wygląd. <zakochany>
Niestety, muszę tu oficjalnie ponarzekać na słabą baterię, która - po trzykrotnym formatowaniu trwającym więcej niż 12 h każde - trzyma maksymalnie 3 dni. :/ Jakość zdjęć też godna jest pożałowania.
Za to podoba mi się pomysł z połączeniem SOS, które ma zastosowanie w sytuacji ograniczonej możliwości poruszania się; wystarczy wtedy nacisnąć klawisz głośności i telefon automatycznie wysyła sms-a o treści: "Znajduję się w sytuacji awaryjnej. Potrzebuję pomocy" do uprzednio wybranych numerów.
Nie spotkałam się z tym dotąd w żadnym aparacie.
Mój Samsung posiada ponadto MP3 i radio, a dla mnie, poza standardem w postaci sms-ów i połączeń, najważniejsza jest w telefonie właśnie muzyka. Do tego karta pamięci o pojemności 1 GB - mnie wystarcza całkowicie oraz zestaw słuchawkowy.
Dziękuję za uwagę. ;)

: 12 wrz 2008, 23:38
autor: shaman
A propo iPhona, świetny tekst, jeśli ktoś zna historię... w sumie każdego wydawanego ostatnio urządzenia tej firmy. http://paweldejko.blogspot.com/2008/09/ ... emyle.html

: 12 wrz 2008, 23:47
autor: ksiezycowka
shaman pisze:http://paweldejko.blogspo...w-przemyle.html
<hahaha>

: 13 wrz 2008, 21:27
autor: Ted Bundy
dobre,dobre. Ale to jest sztuka, gówniane produkty przedstawiać jako innowacje i łaskotać ich naiwnych posiadaczy pozornym prestiżem i miernym lansem ;DD

: 13 wrz 2008, 21:32
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:i łaskotać ich naiwnych posiadaczy pozornym prestiżem i miernym lansem ;DD

A mnie tam nic a nic tym iPodem nie łaskoczą.
Jak kupowałam to dałam coś koło 7 stów. Prestiż za siedem stówek ??
No litości <pijak>

Jak coś mi się bardzo podoba to zapłacę ze dwa razy więcej niż za coś o takich samych parametrach, ale według mnie brzydkiego.

Z telefonami miałam zawsze szczęście bo te które mi sie podobały do drogich nie należały.

: 13 wrz 2008, 21:51
autor: Ted Bundy
czekałem, aż odpiszesz ;DD Jak to mówią "Uderz w stół..." <diabel>

: 13 wrz 2008, 22:05
autor: shaman
Dżindżerka pokazała zrozumienie mechanizmów marketingowych <hahaha>

Abstrahując od tego, że prestiż nie zawsze opiera się na zawyżonej cenie - tak, 7 stówek za coś, co mogę mieć 8x taniej to dużo. To tak jakby kupić pół litra Żywca za 40zł, ale dostać go w szklance o kształcie świńskiego ogonka (i z logiem Apple ;-) ). Jasne, że za 5-10zł mogę dostać to w każdym innym pokalu w setkach świetnych pubów, ale przy kampanii w stylu Steve'a znalazłaby się i klientela na piwo za 40zł w świńskiej szklance. It's that simple :)