tatuaż / body piercing

[pani_minister]

jesli się nie znudzisz

...to zostanie aż się wieko trumienki zamknie. A jak się znudzi - to usunę. Mówisz, jakby se człowiek nie mógł tatuażu na próbę zrobić i zobaczyć, jak mu z nim Toż ręki sobie nie odcinam bez szans na to, że odrośnie.

Tak jak i przywilejem jest młodości... mylić się

O to właśnie. Ja na przykład miło wspominam czasy, jak na zapałkę (a właściwie na łyso) się obcięłam, ciekawe doświadczenie

[Pegaz]

Pegaz, technika poszła do przodu, mało kto dziś amoniaku i wody utlenionej używa

Wierze na słowo choć ja często widze całkiem ładne panie z całkiem popsutymi farbowaniem włosami.. choć w ich mniemaniu pewnie są posiadaczkami najpięknieszego koloru na ziemi.. a skoro im z tym dobrze to hulaj dusza piekła nie ma

[ Dodano: 2007-05-23, 11:10 ]
Heh choć zaznacze że gdyby taka kobieta zapytała mnie czy ma ładne włosy odpowiedziałbym zgodnie z nie prawdą że i owszem piekne włosy ma.. bo po co takiej niewinnej istotce krzywde robić ?

[lollirot]

Mysior, kolczyki w uszach są ok?

[soulvibrates]

kiedys mialam shize na punkcie kolczyka w jezyku ,baaardzo chcialam miec ,po jakims czasie mi minelo , tatuaz za mna chodzi jednak caly czas ,ale jesli juz to cos malego,jak narazie to nosze tylko 8 kolczykow ...w uszach moze kiedys jak bede stara to juz calkiem mi przejdzie

[Marissa]

kiedys mialam shize na punkcie kolczyka w jezyku

Me too, w liceum.

tatuaz za mna chodzi jednak caly czas

U mnie tatuaż chodził "od urodzenia" - od zawsze wiedziałam że chce mieć tatuaż i w końcu w liceum sobie zrobiłam

[runeko]

to zostaje na głowie spalona słoma bo włosami to to trudno nazwać ani to nie przypomina włosów w dotyku ani w wyglądzie..

Farbuje juz 6 lat. Wlosy caly czas wygladaja i maja sie dobrze. Nigdy nie mialam spalonych, przesuszonych, nigdy mi nie wypadaly

ja się nie pisze na żółtaczke w każdym bądź razie

Zoltaczki nie nabawisz sie tam, gdzie jest sterylnie a ludzie wiedza co robia.

[Andrew]

Farbuje juz 6 lat. Wlosy caly czas wygladaja i maja sie dobrze. Nigdy nie mialam spalonych, przesuszonych, nigdy mi nie wypadaly
.

Ale to sie moze zmienic , albo inaczej - odbic - około 40- tki wiec uwazaj

[runeko]

Ale to sie moze zmienic , albo inaczej - odbic - około 40- tki wiec uwazaj

Wtedy i tak juz bede brzydsza, wiec nie bede zalowac.

[Andrew]

Ale to sie moze zmienic , albo inaczej - odbic - około 40- tki wiec uwazaj

Wtedy i tak juz bede brzydsza, wiec nie bede zalowac.

tak Ci sie tylko wydaje , poza tym - kobieta do 50-tki potrafi byc atrakcyjną

[ksiezycowka]

kobieta do 50-tki potrafi byc atrakcyjną

Po tez Wystarczy spojrzec na ma mame np

Ja to sie nadal zabieram i odkladam ten tatuaz. Chyba mam zbyt slomiany zapal zeby za tym pochodzic.

eh choć zaznacze że gdyby taka kobieta zapytała mnie czy ma ładne włosy odpowiedziałbym zgodnie z nie prawdą że i owszem piekne włosy ma.. bo po co takiej niewinnej istotce krzywde robić ?

Jaka krzywde? Ja bym wolala prawde. A wloski mam pikne teraz i bez problemow. Choc tez farbuje od lat to jednak nie czesto. Gdzies w Lo przestalam i teraz zraz na rok albo wiecej farbe robie.

[Mysiorek]

nudzi Ci się

przywilejem jest młodości... mylić się

Taa... przywilejem młodości jest być mądrym , bo czym skorupka za młodu nasiąknie...

kolczyki w uszach są ok?

Po sztuce? - tak. Nasza cywilizacja od tysięcy lat tak już ma.

Ale jeśli ktoś jest otwarty aż tak na kulturę innych ludów (np. Polinezji), to może zdecydowałby się też na zakosztowanie, też na sobie, kultury arabskiej i zdegustowałby... czodor?

[Koko]

Taa... przywilejem młodości jest być mądrym

A teraz się czepiasz

Ale jeśli ktoś jest otwarty aż tak na kulturę innych ludów (np. Polinezji), to może zdecydowałby się też na zakosztowanie, też na sobie, kultury arabskiej i zdegustowałby... czodor?

Mnie wystarczy np. Bronisław Malinowski
Co nie znaczy, że każdy tak ma. Nie musi

[Mysiorek]

Co nie znaczy, że każdy tak ma. Nie musi

Kumam

I tu (znowu) pojawia się moje odwieczne pytanie (do "brudasów"): PO CO?
Wiem, wiem... po to, po tamto... ale ja pytam: PO CO?... a nie po co?
;P

[Koko]

ale ja pytam: PO CO?... a nie po co?

Wkraczasz na pola ideologii.
Już Ci powiedziałam, że ten, który ideologię doprawia jest niestabilny.
Inny powie, że uprawia sztukę. I co z tego, że na tej SZTUCE się nie zna.

I jeszcze jedno sobie powiem, po Twojemu. Miej to w dupie ;P

[Mysiorek]

Miej to w dupie

Ja mam zawsze w dupie ;P
Tylko niektórzy NA dupie

[Koko]

Ja mam zawsze w dupie

A nie za darmo?

[Mysiorek]

A nie za darmo?

Zzzzawsze

Kumam, że ktoś może mieć Bitwę pod Grunwaldem na "półkulach", czyli własnym WC - będzie to zapewne sztuka ze sztuki. Ale kangurek lub "sajgonki"...

[lollirot]

Ale jeśli ktoś jest otwarty aż tak na kulturę innych ludów (np. Polinezji), to może zdecydowałby się też na zakosztowanie, też na sobie, kultury arabskiej i zdegustowałby... czodor?

eh, od dziś przestaję jeść chińszczyznę

[Miltonia]

Czepiacie sie Mysiorka.
Tatuaz cos oznacza. W kazdej kulturze co innego. Nasza kultura nie miala tradycji tatuowania. Mnie np smieszy pisanie na ciele po hebrajsku (doda), albo jak widze znaczki znaczace cos dla Maorysow, a u nas robione, bo ladne. Przeciez to sie nosi na ciele.
Tatuaz robiony dla tatuazu jest forma autoagresji np, innym razem zanaczania swojej osobowosci, ale pytanie, dlaczego az tak?
Mam przeklute uszy, ale zrobilam to jako dziecko, teraz bym sie mocno zastanowila. Uwazam to za okaleczenie, a za bardzo dbam o cialo, zeby sie okaleczac. Lubie nosic kolczyki, ale sama ideologia tego mi sie nie podoba. Ozdoba przez bol i niszczenie to nie dla mnie. Choc tu Mysiorek ma racje, kolczyki w uszach sa u nas uwarunkowane kulturowo.
I czym innym jest jesc chinszczyzne, bo sie trwi i po krzyku (poza tym, to zupelnie inna chinszczyzna niz w Chinach...), a co innego robic to na stale, jako pewien manifest. bo inni przeciez na to patrza, jakos interpretuja.

Ostatnio widzialam chlopaka z tatuazem wszedzie, rowniez na twarzy. Mial tez mnostwo zelastwa w sobie. Pomyslalam tylko, jakiz on biedny sam ze soba, jak musi siebie nie akceptowac, skoro chce sobie zakryc nawet twarz. N0o coz, moje zboczenie zawodowe

[Mona]

PO CO?... a nie po co?

Bo podoba mi się kolczyk w nosie, to se nos nadziałam na niego O moim tatuażu już kiedyś rozmawialiśmy

Ozdoba przez bol i niszczenie to nie dla mnie.

Ból był przez chwilę i nie zniszczyłam sobie ani nochala ani przedramienia.

W takim razie na cholerę nam ból i to dość częsty, a związany z korygowaniem brwi? Zwyczaj, tradycja, czy jak to nazwać?

[Candy Killer]

Każdy niestabilny tak mówi.

wypraszam sobie i mnie tu nie obrazaj bo kompletnie mnie nie znasz.

U mnie tatuaż chodził "od urodzenia" - od zawsze wiedziałam że chce mieć tatuaż i w końcu w liceum sobie zrobiłam

uwazaj bop zaraz sie dowiesz tak jak ja ze jestes niestabilna <browar>
a tak nawiasem mowiac to to co to za niszczenie siebie robiac kolczyka? kolczyk sie wyjmie i praktycznie sladu nie bedzie.co innego z tatuazem i dlatego powinny go robic osoby...STABILNE jednak a nie jakies wychwiane z powodu swojego "widzi mi sie".
dobra juz nic nie mowie bo mysiorek mnie zaraz na badania do psychiatry wysle jeszcze za moje stanowisko w tej sprawie;)
wszystko jest dla ludzi..chcesz to robisz nie chcesz to nie robisz ale nie obrazajmy sie przy tym i juz:]

[Yasmine]

Bo podoba mi się kolczyk w nosie, to se nos nadziałam na niego

Mona nie wiedzialam, przybij <browar>

Dla mnie to zadne niszczenie. To ozdoba, ideologii nie dorabiam zadnej do tego. Lubie zmiany, tak jak wlosy farbowac lubie. Wychodzi na to,ze w zupelnej naturze to zupelnie sie sobie nie podobam .

[Mona]

Mona nie wiedzialam, przybij

E tam, to takie maleństwo srebrne, bo to co mi wsadzili w nos w studio, to był kolczyk dla krowy ( ) i również traktuję go, tylko jako ozdobę <browar>

Nie odpowiedzieliście mi, jak mamy traktować bolesne korygowanie brwi?

[Candy Killer]

http://img.photobucket.com/albums/v718/ ... tatoo1.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v718/ ... /tatoo.jpg
moje dzisiejsze...masc sie odbija i nie widac wyraznie bo zdjecia slabe...jak sie zagoi sprobujemy zrobic cos ladniejszego poki co ..boli jak cholera

[sophie]

Wow, spore to to
Nieźle wygląda Choć ja chyba w życiu bym się na taki krok nie zdecydowała

[Yasmine]

Candy o ja pierniczę ała <boje_sie> jaka duża powierzchnia, ale ładny . pytałam gdzieś innym temacie, ale mi usunięto post czy boli Cię w trakcie roboty czy tylko po ?

[AlfaRomeo1939]

Dziara spoko, ale nie jestem przekonany co do kolorowych dziar.

[Candy Killer]

Candy o ja pierniczę ała <boje_sie> jaka duża powierzchnia, ale ładny . pytałam gdzieś innym temacie, ale mi usunięto post czy boli Cię w trakcie roboty czy tylko po ?

duza? myslalam ze wiekszy bedzie ale wiekszego bym nie zniosla:P
boli jak cholera...kontury...pozniej cienie to ok..ale kolorowanie to masakra..jeszcze zalezy od rozmiarow tatuazu no i od czasu ile sie go robilo...bo im dluzej tym skora bardziej zmeczona i boli:/mnie bolalo po godzinie...a juz pod koniec to k**rzucalam bo nie moglam hehe kncowka byla najgorsza...2 h mi to robil tylko ale mimo wszystko...bolalo. pozniej jak mi zalozyl opatrunek to spoko az tak nie bolalo...ale jak sciagnelam.przemylam nalozylam masc to teraz pobolewa sobie ale juz nie tak bardzo.

[ksiezycowka]

Ok. A co to jest? ;DD
No i ja nie lubie kolorowych.
No i ... AłąAAAAAAAAA! <boje_sie>

[Candy Killer]

co to jest...widac co to jest dokladnie akurat:)
no ałaaaaaaaaaaaaaaaaa to bylo