agnieszka.com.pl

TedBundy pisze:wystarczy. Trzeba myśleć i pilnować, a nie olewać.

Nie mam ochoty łazić za nimi po mieszkaniu. Nie mam też zamiaru zamykać balkonu jak wychodzę z domu. Zresztą takiej siatki przecież prawie nie widać, więc co to za fortyfikacja?

No, powyższe oseski mogę w zasadzie zacząć przedstawiać jako swoje

lollirot pisze:dwa małe ślicznotki

Jak na koty, to prawdziwe dwa hartbrejkery. A oczka im wyszły na tych zdjęciach takie królewsko niebieskie. Super, że je przygarnęłaś!

złotooka kotka pisze:Pooookaz!

Akurat teraz się zmęczyły i zasnęły:

lollirot pisze:Akurat teraz się zmęczyły i zasnęły:

Cudne!
Luna ma czadowa plame nad okiem

Skad pomysl na imiona?

Pepe mi od razu przyszedł do głowy, jak tylko zobaczyłam zdjęcie dwutygodniowego bączka. A Lunę przedwczoraj wymyśliłam, bo chciałam coś zgrabnego.

Wyglądają na takie co zaraz nasikają Ci za łóżkiem

Cuuudne są

Jeszcze nie sikały właśnie Wstały niedawno i wariują. Na noc ewakuuję chomika do nas do sypialni, bo jakoś się na niego patrzą zbyt chętnie.

lollirot, piękne są i nie słuchaj Dżin o tym sikaniu.

Wariant z otwartymi oczami:

Walka:


Mam problem wychowawczo-sikający z Luną, ale mój post w odpowiednim temacie jest ostatni

jakie śliczne najbardziej wpadł mi w oko Pepe

Z dedykacją specjalnie dla Augusto: kot nasiąkający moralną zgnilizną

W związku z tym, że za dużo tu kotów coś dla równowagi
Morda mojego niunia

fish ALE ŚWIETNY PIESIO!!!

fish pisze:Morda mojego niunia

Kiedy na Boga on tak urósł? <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie>

Cały czas rośnie 60 kg na razie Ale już Młodzieżowy Champion Polski

Jednak samiec to samiec.

Bo to oKOCIM

nowe lokum(a zmienia średnio co 2 tygodnie, ostatnio była moja szafa):

http://img175.imageshack.us/img175/6022/1004519km4.jpg
a pochwalę się
po lewej dzisiaj kupione rybki
na środku neonki
po prawej skalar
a pod muszlą w rogu siedzi Heniek
http://img293.imageshack.us/img293/2257/1004520qu5.jpg oto i on

A ja jestem ciekaw kiedy tutaj zobaczę jeża PM. ...Oczywiście chodzi o zwierzaka.

Ja mam prawdziwe jeze w ogrodzie w pracy (centrum miasta). Regularnie podlaczaja sie pod jedzonko kocie.

A teraz znow mam maluchy kocie - 10 tygodniowe, dwa rude i szary, matka znow w ciazy - kolezanka mi je przywiozla z jakiejs wsi, bo byly juz w ciezkim stanie. Na szczescie oczy da sie uratowac.

Moj jez:

Ja miałam kiedyś dwa maluchy, które ktoś znalazł na strychu w beczce. Kocica je tam urodziła i chyba ją samochód zabił, bo je zostawiła. Były dzikie, przeraźliwie chude i dopiero uczyły się same jeść. Najgorsze było przemywanie oczek, bo drapały niemiłosiernie. Po dwóch tygodniach tak się przezwyczaiły do człowieka, że same przychodziły się bawić. Upodobały sobie wspinaczki po firance...

Moj kot tez lubil sobie zmieniac miejca do spania, czasami wynajdywal naprawde kosmiczne.

Kot to kot... ale mój pies ostatnio upodobał sobie moją torebkę, gdy tylko ja położę w zasięgu jej łapek- włazi do środka i usypia.

I teraz nurtuje mnie pytanie czy to Jawkowy pies jest mikry czy Jawka ma dużą torebkę

Moje umiłowanie do duuuuuużych torebek plus malutki piesek tworzy podatny grunt do takich własnie historii

Mój zwierz na Standby'u

to Rocky. mój ptasznik. RIP

lula z moim butem

ładniutka