spotkanie w Katowicach

[ksiezycowka]

Mi Mijka ustala grafik pobytu. Co chwilę go zmienia więc nie wiem już naprawdę gdzie ja będę nawet spać

[Mona]

Mnie ? starego dziada ?

Już nie kokietuj

Ma ślicznego synka

Moniu, pozdrów Ją przyokazji ode mnie

Fajnie, że spotkacie się

[ksiezycowka]

Nawet jeszcze nie wiem czy się w gruncie rzeczy nie miniemy nawet, ale jakby coś to pozdrowię.

[Mona]

Nawet jeszcze nie wiem czy się w gruncie rzeczy nie miniemy nawet, ale jakby coś to pozdrowię.

O.K., dzięki

[Andrew]

przedstawisz ów grafik

[ksiezycowka]

Na ten moment wiadomo mi o przyjeździe do Katowic, nocy tam, następnie o niedzieli w Tychach bodajże, a poniedziałek nie wiem. Wiem, że o 17 mam pociąg do domu z Katowic.

[Andrew]

co Ty w Tychach robic bedziesz ?

[ksiezycowka]

Tego to już nie wiem. Patrząc za okno to myślę, że się opalać
Ja jadę do Mijki po prostu, a że z tego wyjdzie wycieczka po Śląsku to też możliwe

[Andrew]

aha !!!!!!

[Mijka]

co Ty w Tychach robic bedziesz ?

mnie odwiedzać i podziewiać drzwi do łazienki, które sama odnowiłam i na Paprocamach się opalać

szkoda, że się nikt nie odezwał!