film, wszyscy kochają wy nienawiedzicie

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 29 lip 2006, 15:53

w Dziewiątych Wrotach rządził

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 29 lip 2006, 17:23

TedBundy pisze:w Dziewiątych Wrotach rządził

Tez, wiadomo. Glownie dzieki Luckom w miekkiej paczce <zakochany>

runeko · Postautor: **runeko** » 29 lip 2006, 19:54

inka990 pisze:tandetne amerykanskie ujecie uczucia z katastrofa w tle.
poza tym nigdy nie lubilam di caprio :-)

Przynajmniej sie utopil na koncu ( a wiecie, ze nigdy nie widzialam tego filmu i nie zamierzam?

)

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 29 lip 2006, 21:12

TFA pisze:A w jakim wcieleniu wolicie Deepa, w takim jak jezdziec bez glowy, E. Nozycoreki, czy jak w Piratach z karaibow ? ja wole w tym pierwszym, bardziej tak oryginalnie.

Teraz?Jako Jacka. Strasznie mnie kreci. Kiedys jako Nożycorekiego wtedy pierwszy raz sie dowiedzialam kim jest Johnny Deep. No ale kiedys nei odczuwalam takiego pociagu sexualnego jak teraz

ptaszek pisze:choć i tak najbardziej mi pasuje do klimatów takich jak z "Jeźdźca...".

Dla mnie on nigdy chyba nie zagrał roli bezbarwnej czy nieciekawej. Grywał w gniotach fakt [tak zeby do topicu dorzucic to wlsnie Jeździec np

] ale sam nigdy nie miał beznadziejnej postaci z tych w ktorych go widzialam oczywiscie. I dlatego go lubie

paula19 · Postautor: **paula19** » 30 lip 2006, 11:46

pani_minister pisze:paula19 napisał/a:
średnoiwieczne

XVIII, prawie XIX-wieczne

No dobra ogladąłam to kilka lat temu chyba w telewizji nawet...

TedBundy pisze:w Dziewiątych Wrotach rządził

O też było świetne...

moon pisze:Dla mnie on nigdy chyba nie zagrał roli bezbarwnej czy nieciekawej.

Marzyciel był do kitu, zdecydowanie.... Johnny się tam nie popisał...

Mroczny Piskacz · Postautor: **Mroczny Piskacz** » 30 lip 2006, 11:50

Wśród znajomych wiele osób bawi Straszny Film

Mnie do gustu nie przypadł, o wiele bardziej podoba mi się My Big Fat Independent Movie <diabel>

paula19 · Postautor: **paula19** » 30 lip 2006, 12:03

Mroczny Piskacz pisze:Wśród znajomych wiele osób bawi Straszny Film

Normalnie, nie nawidze tych wszytskich przygłupawyh parodii...

megane · Postautor: **megane** » 30 lip 2006, 13:13

TFA pisze:A w jakim wcieleniu wolicie Deepa, w takim jak jezdziec bez glowy, E. Nozycoreki, czy jak w Piratach z karaibow ? ja wole w tym pierwszym, bardziej tak oryginalnie.

A ja najbardziej lubię Deppa w roli Willego Wonki

W drugiej kolejności mam "Sleepy Hollow" - nie jest ten film arcydziełem, ale mam wrażenie że odbieram go inaczje niż większość - bo ten film się podaje jako horror (ke???), a ja się zwijałam ze śmiechu cały czas, cudo po prostu. Głównie przez Deppa właśnie.

A oglądał ktoś z Was może film "Ed Wood"?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 30 lip 2006, 14:06

paula19 pisze:Marzyciel był do kitu, zdecydowanie.... Johnny się tam nie popisał...

Ale postaci tez nie miał gniotowatej a o tym mowie.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 30 lip 2006, 16:06

moon pisze:A oglądał ktoś z Was może film "Ed Wood"?

Ja nie. Ale eks Lolli pisal o nim bodaj prace licencjacka <hahaha>

megane · Postautor: **megane** » 30 lip 2006, 17:10

O filmie czy tytułowym bohaterze?

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 30 lip 2006, 17:15

O bohaterze.

megane · Postautor: **megane** » 30 lip 2006, 21:02

W sumie chciałabym zobaczyć więcej jego filmów, w ramach ciekawostki

(Na razie oglądałam tylko "Plan 69 from outer space", z ciekawości po obejrzeniu tej filmowej biografii by Tim Burton

), był postacią dość zpecyficzną z tego co się zdąrzyłam zorientować

.

Augusto · Postautor: **Augusto** » 31 lip 2006, 20:22

A ja tam nie rozumiem, czemu wszyscy tak jadą na Titanic, wg mnie film naprawde dobry i zasłużenie obsypany oskarami.

megane · Postautor: **megane** » 31 lip 2006, 23:03

Jak na mało ambitne kino amerykańskie to niezły. Ale tak płytki, że aż dziw że zatonął

Augusto · Postautor: **Augusto** » 31 lip 2006, 23:10

A co miało być głębokiego w filmie o statku który za 120 minut zatonie? I tak to wątkiem miłosnym nieźle ubarwnili.

megane · Postautor: **megane** » 01 sie 2006, 09:29

Może nawet za bardzo ubarwili

. Głęboki może być nawet film o jedzeniu kotleta, jeśli się go dobrze zrobi. To jest moje zdanie oczywiście, Tytanik jest jak śliczne kolorowe pudełko, ale puste w środku. [jak większość filmów z hollywood, więc ciężko to nazwać wadą, tylko ja mam takie zboczenie

]

Jawka · Postautor: **Jawka** » 01 sie 2006, 09:56

a co powiecie o Kill Billu??:>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 18:39

a co powiecie o Kill Billu??:>

Fajny. Nic ponad.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 02 sie 2006, 08:36

megane pisze:Tytanik jest jak śliczne kolorowe pudełko

klasa Jamesa Camerona, nie bluźnij

Statek i sam przebieg katastrofy odwzorowany genialnie.

megane · Postautor: **megane** » 02 sie 2006, 10:34

TedBundy pisze:Statek i sam przebieg katastrofy odwzorowany genialnie.

Nie wiem czy genialnie, ale na pewno efektownie (chociaż niektóre efekty były mizerne)

.
Szczerze mówiąc akcja o wiele bardziej wciągnęła mnie w "Tragedii Posejdona"

.

Nie neguję klasy Camerona, on po prostu zrobił ten film dla hollywood, nie ma prawa poza tamte konwnecje wychodzić

.

Augusto · Postautor: **Augusto** » 02 sie 2006, 11:02

Tragedia Posejdona delikatnie mówiać to bardzo blado przy Tytanicu wypada.

megane · Postautor: **megane** » 02 sie 2006, 11:23

Nie mówię, że jest lepsza tylko wolę oglądać ten film [chodzi mi o ten z 72 r] po raz enty niż titanica

. (Nie to, że go jakoś bardzo lubię, oglądam go jak w TV idzie akurat).
Dobry film to nie taki, który ksoztował miliony

.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 16 paź 2006, 23:12

Sir Charles pisze:
moon pisze:A oglądał ktoś z Was może film "Ed Wood"?

Ja nie. Ale eks Lolli pisal o nim bodaj prace licencjacka

trochę się spóźniłam, ale zauważyłam przypadkiem i sprostuję <hahaha>

ex lolli pisał pracę licencjacką nt. muzyki industrialnej, a o ed woodzie tylko jakąś małą zaliczeniową

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 16 paź 2006, 23:33

Np dziesiejszy Spiderman. Kurna dno kicz ale ludzie sie podniecaja. czym?

[ Dodano: 2006-10-16, 23:57 ]
A i ogladalam dzis "kultowy" dzien swira.
Usnelam z nudow cholercia i nie dotarlam chyba do tego smiesznego co tam mialo byc.

Nie podobal mi sie.

MaxDistrust · Postautor: **MaxDistrust** » 17 paź 2006, 07:06

moon pisze:nie dotarlam chyba do tego smiesznego co tam mialo byc

bo to przede wszystkim dramat jest, ino o ludzkiej egzystencji

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 paź 2006, 07:37

bo to przede wszystkim dramat jest, ino o ludzkiej egzystencji

No wiem ale nadramat to tez kiepskie ...

Maverick · Postautor: **Maverick** » 17 paź 2006, 11:15

Wy nie lubicie Gwiezdnych Wojen a mi sie podobaja

mika · Postautor: **mika** » 17 paź 2006, 15:30

Jawka pisze:a co powiecie o Kill Billu??:>

byl nudny i przesadzony. ta sikajaca krew, jedna bochaterka przeciwko paru, pozatym nie lubie filmow w ten sposob robiony( ciagle przenoszenie w czasie itp)

moon pisze:A i ogladalam dzis "kultowy" dzien swira.
Usnelam z nudow cholercia i nie dotarlam chyba do tego smiesznego co tam mialo byc.
Nie podobal mi sie.

mi tak samo sie nie podobal, dla mnie film byl chory a nie smieszny, jedyna fajna scena to bylo z modlitwa soasiadow. reszta nienormalna.

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 17 paź 2006, 15:32

powiem tak- Dzień świra był ok, ale "Wszyscy jesteśmy Chrystusami"- po prostu rewelacja. Bardzo mądry film.

film, wszyscy kochają wy nienawiedzicie

Kto jest online