Matura na gorąco

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 maja 2006, 08:52

Yasmine pisze:Czy literatura polska jest literaturą szczęśliwych zakończeń?


zajebisty :D Wrzuciłbym tu m.in Lalkę, Wesele i Kordiana <evilbat>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 maja 2006, 08:55

TedBundy pisze:Wrzuciłbym tu m.in Lalkę, Wesele

no jest, jest :D
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 05 maja 2006, 09:00

A ja bym postawiła najpierw tezę, że nie ma szczęśliwych zakończeń, potem je podzieliła na grupy, np. że albo kogoś zabijają, albo ktoś się wiesza, albo przegrywa się walkę z losem, albo ktoś umiera, albo ktoś wariuje, i podała przykłady na poparcie tezy - że np. w utworze takim i takim treść można było zakończyć tak i tak, a wyszło tak i tak. A na końcu bym powiedziała, z czego ta skłonność do dramatyzowania i katastrofizmu moim zdaniem wynika - że historia, że mentalność narodu i bla bla bla. I że dziś, kiedy niby już powinno być ok, to i tak dramatyzujemy, a szczęśliwe zakończenia mają praktycznie tylko powieści rozrywkowe, czyli literatura mało ambitna, typu Chmielewska i Grochola, natomiast literatura ambitna z reguły dalej tragizuje.

Bo dla Polaka, żeby było poważnie i wartościowo, to musi być nieszczęsliwie. Radość i szczęście to dla nas synonimy miałkości i braku powagi. O!

Tak jakoś bym zaprezentowała.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2006, 10:15

Ja taki temat miałam na jakiejs pracy kalasowwej. Pamietam babka od polskiego zamieniła sie z nasza wychowawczynia i pisalismy to 3 godziny lekcyjne. Nawet przyniesiono nam picie i ksiazki z cytatami :P
podobnie jak mrt podzieliłam na rodzaje tych nieszczesliwych zakonczen. Tresci pracy nie pamietam, ale pamietam, że miałam obciach przez to na cała szkołe <wsciekly>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2006, 10:31

Yas, gdybys to zrobila jak wyzej napisala Mrt to nie byloby streszczania.
Bo jest roznica w kolejnosci:

1. Bierzesz lekture i omawiasz z niej problem, potem bierzesz nastepna lekture

a:

1. Bierzesz problem, szukasz do niego lektur, potem nastepny problem i do niego tez lektury.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2006, 13:24

mrt pisze:Przeciez cała komisja to chyba czytała, nie?
NIe. Komisja dostaje tylko konpekt pracy i konspekt ma maturzysta. I tyle.
mrt pisze:Przecież 3/4 treści ma się zapewne nijak do tematu, to po co to?
Bo ma sie nijak.
Yasmine pisze:Zanalizuj zakończenia
Tylko i wylacznie. Nie streszczac, ale rob jak Ci polonistka kaze. To ona daje CI note za to. U mnie po prostu bys miala te 31% i nie wiecej zeby CIe przepchnac za ta prace. Jedyne czego mnie ta szkola nauczyla to tego, zeby nigdy nie streszczac bo inaczej polonista wpada w furie. Nawiazywac, ale nie streszczac.
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 05 maja 2006, 14:16

juz po podst. z ang :D cholera byl podzial na gr :/

co do ustnej z polaka to za streszcanie lektur mozesz nie zdac (tak jest u mnie) moze cie jeszcze ratowac rozmowa...
Yas u mnie w szkole tez sa polonistki a polonistki. I jesli twoja babka nie jest przewodniczaca komisji to ja zastanowbym sie :P
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 05 maja 2006, 14:51

moon pisze:NIe. Komisja dostaje tylko konpekt pracy i konspekt ma maturzysta. I tyle. mrt napisał/a:
Ale lektury chyba czytali? O to mi chodziło :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2006, 14:56

mrt pisze:Ale lektury chyba czytali? O to mi chodziło
Wiekszosc tak. Tzn te Yas na bank wszystkie ale nie wiem jak bym wziela se Harrego Pottera czy tez by sie okazalo ze czytali. Zalozenie jest takie ze ma tak zaprezentowac pracy co by kazdy matol zrozumial.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 maja 2006, 16:46

Maverick pisze:1. Bierzesz lekture i omawiasz z niej problem, potem bierzesz nastepna lekture

a:

1. Bierzesz problem, szukasz do niego lektur, potem nastepny problem i do niego tez lektury.

Mav, czy Ty wiesz na czym polega nowa mtura :|. Biore temat i pod katem tematu szukam lektur :>

zakery... pisze:I jesli twoja babka nie jest przewodniczaca komisji to ja zastanowbym sie

no nie jest, ale to ona bedzie z nami rozmawiac
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2006, 17:19

Yasmine pisze:Mav, czy Ty wiesz na czym polega nowa mtura . Biore temat i pod katem tematu szukam lektur
To zamien w moim zdaniu "problem" na "temat" i bedzie nadal poprawne.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 maja 2006, 17:23

Maverick pisze:To zamien w moim zdaniu "problem" na "temat" i bedzie nadal poprawne.

Jestem po 5ciogodzinym angielskim i ciezko juz mi myslenie idzie :/.
W kazdym razie z ta ustna jakos bedzie ;).
Grace

Postautor: Grace » 05 maja 2006, 17:56

Yasmine pisze:Ale tresc TRZEBA przedstawic, no i coz

to chyba zdajemy inna mature <boje_sie> nie na tym matura ustana z POLSKIEGO polega, ale może z POLA tak :)
ja test z polaka mam zdaje sie 20/20, ewentualanie 19/20, prace pisalam o Makbecie i Edypie czyli banał, nad banały, w necie widzialam klucz, wiec popłynełam tym samym nurtem co autorzy klucza :) chcialam akurat to miec i prosze bardzo:)
Anigielski podstawa to jakos tak mi nie lezalo, bo liczylam gdzies na 90%, a bede miala mniej na pewno, ale za to rozszerzenie sluchanie prawie cale dobrze i czytanie, ze slowotworstwem troche gorzej, ale suma sumarum, z pisania licze na 17-18?18, tyle zazwyczaj mialam, wiec z rozszerzonej czesci bede miala wiecej niz z podstawy. ale meczace to bylo strasznie:/ pamietam jak chodzilam na kurs metoda Callana, to mialam normalnie sny i jakies mysli po ang, cos mi sie wydaje, ze i dzisiaj tak bedzie :/
Ale jestem zadowolona, jeszcze tylko matma -moje ulubione i koniec, bo ustne to akurat lubie :)) wiec juz półmetek za nami niemal :))

[ Dodano: 2006-05-05, 17:57 ]
Yasmine pisze:no nie jest, ale to ona bedzie z nami rozmawiac

zebys sie nie zdzwila, bo pytanie moze ci zadawac kazdy
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 maja 2006, 18:07

Yasmine pisze:no nie jest, ale to ona bedzie z nami rozmawiac

A komisje przy nowej maturze nie mialby byc niezalezne? Tj. nie nauczyciele, ktorzy uczyli maturzystow, tylko z innych szkol? Wydawalo mi sie, ze gdy wprowadzano nowa mature (moj rocznik jako pierwszy robil probna i juz mozna bylo poleciec nowa, ale tylko procent sie zdecydowal), to takie byly zalozenia <hmm>
Grace

Postautor: Grace » 05 maja 2006, 18:17

Masz racje Sofii, nam powiedzieli, ze pytac bedzie mogl kazdy, nie tylko nasz nauczyciel, np rok temu na maturze mojego chlopaka, jego babki nie bylo wcale:)

Z podstawy stracilam tylko 6 pt, ale sie ciesze, jednak nie jest zle:)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 maja 2006, 21:52

Gosia... pisze:nie na tym matura ustana z POLSKIEGO polega, ale może z POLA tak

Zwal jak zwal <fuckoff>

Gosia... pisze:zebys sie nie zdzwila, bo pytanie moze ci zadawac kazdy

Wiem. Nasza babka mowila,ze ona bedzie nas pytac, ale kazdy moze sobie w dowolnej chwili pytac.
sophie pisze:Wydawalo mi sie, ze gdy wprowadzano nowa mature (moj rocznik jako pierwszy robil probna i juz mozna bylo poleciec nowa, ale tylko procent sie zdecydowal), to takie byly zalozenia

widocznie cos im nie wyszlo.

A mi z angla dobrze. Podstawowy kolo 90% za to na rozszerzeniu na cuda nie liczylam,bo nie jestem az tak dobra (w sumie to nigdy rozprawki po angielsku nie pisalam,a dzis sie za nia zabralam <chory> ), ale 50pare% bedzie.

W ogole po tym anglu jestem wykonczona. Jeszcze mialam takie miejsce,ze caly czas slonce mi swiecilo i glowa mnie bolala :/.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 05 maja 2006, 22:08

To tak jak kumpla zapytala wyjatkowo wredna biologica(matura 2004-ostatni rocznik starej) jak wyraznie zauwazyla, ze skonczyl juz swoje wywody. Koles sie odprezyl, reszta komisji juz costam zaczela szemrac a babka wyskakuje: "To co nam jeszcze powiesz?". No i dzieki temu zapytaniu dostal 4 zamiast 5 <chory>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 05 maja 2006, 22:47

jak dla mnie ustne sie nie licza , wazne by zdac , chodiz mi tylko i wylacznie o biole i chemie ;(:(:( coraz bardzije zaczynam watpic..
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 05 maja 2006, 23:56

a jak wam sie podobal pomysl podzialu na grupy z jezyka ang brechtalem z ludzi jak wychodzili po podstawowym i klocili sie o poprawne odp. mogliby powiedziec ze jest podzial wtedy kazdy liczylby tylko i walcznie na siebie a tak to duzo osob poleci :/

a i mam pytanko zdaje moze ktos wos w pon jak tak to poprosil bym o jakies notatki cos w stylu informacje ze swiata, konflikty etniczne , sytuacja gospodarcza panstw, bo troszke sie przerazilem jak uslyszalem ze czesto pytaja o takie smaczki naszej planety jak rwanda czy zair ;p . z gory dzieki jak komus bedzie sie chcialo wysilic. ja mam duuuzooo materialow na kompie z his wiec jak ktos bedzie zainteresowany to pisac na priv
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 06 maja 2006, 00:00

Sepik pisze:a jak wam sie podobal pomysl podzialu na grupy z jezyka ang brechtalem z ludzi jak wychodzili po podstawowym i klocili sie o poprawne odp. mogliby powiedziec ze jest podzial wtedy kazdy liczylby tylko i walcznie na siebie a tak to duzo osob poleci
Na forum gazety spory poploch dzis byl :D I sprawdza sie stare porzekadlo "umiesz liczyc, licz na siebie" :D Swoja droga, banalny byl ten angielski, na obu poziomach jak i dwujezyczny. Gdybym teraz zdawala mature, to z placem w nosie :] Choc nie moge narzekac na swoja stara, bo tylko jeden pisemny przedmiot mialam i zero ustnych :D
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 06 maja 2006, 00:51

nie to fakt nawet rozszerzony byl prosty pod wzgledem czytanek, tekst byl zrozumialy ale niektore odpowiedzi byly w pewnym sensie bardzo przyblizone, no i nie wiem jak dla mnie za dlugo. nosilo mnie juz na wypracowaniu, sluchanie tez dalo rady tylko jak zwyklel nikt sie nie postaral o dobry sprzet ;p ogolem looz
"Nie ma spać,

Nie ma oddychać

Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 maja 2006, 00:55

A ja slyszalem ze niektorzy chca sie odwolywac, bo nie powiedziano im ze jest podzial na grupy <hahaha> ale idioci.

Moja siostra dzis angola pisala. Oczywiscie sama i nie sciagala. Za to sciagala od niej kolezanka ktorej nie lubila. Skreslila wszystko swoje i jechala z klucza odpowiedzi od niej (wiedziala ze siostra jest dobra z angola). Okazalo sie ze miala inna grupe. Normlanie siostra dawno taka szczesliwa nie byla :D:D:D
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 06 maja 2006, 01:01

Maverick pisze:ja slyszalem ze niektorzy chca sie odwolywac, bo nie powiedziano im ze jest podzial na grupy <hahaha> ale idioci.


hm jak by na to nie patzrec jest to pewne "przeoczenie" zamierzone, niezamierzone ale powinno byc zawarte w regulaminie maturalnym, ale z drugiej nie widze sensu w odwolywaniu sie skoro miala to byc praca indywidualna. od kumpla ze szkoly pisza odwolanie bo mieli na sali gim z bardzo slabym sprzetem byl taki poglos ze wszyscy sobie totolotka na sluchaniu zrobili. ;p

[ Dodano: 2006-05-06, 01:03 ]
sorry za wszelkie bledy w tekscie ale juz ledwo co widze na oczy i ciezko z mysleniem ;/
"Nie ma spać,

Nie ma oddychać

Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 maja 2006, 01:03

Jak ktos pisze sam to moze byc nawet i 100 grup a on napisze (jak umie). Wiedza lub niewiedza o grupach nie wplywa na to jak pisza ci co umieja tylko na to jak bardzo samodzielnie pisza ci co nie umieja.
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 06 maja 2006, 01:08

Maverick pisze:ak ktos pisze sam to moze byc nawet i 100 grup a on napisze (jak umie). Wiedza lub niewiedza o grupach nie wplywa na to jak pisza ci co umieja tylko na to jak bardzo samodzielnie pisza ci co nie umieja.

to fakt tylko ze dsisiaj byla taka historia. przede mna siedziala panienka ktora bardzo dobrze zna angielski tylko jest straszna panikara jak zobaczyla ze ma inne odpowiedzi poskreslala swoje dobre i poprawila na zle. stres robi swoje
"Nie ma spać,

Nie ma oddychać

Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
misiucha22
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 295
Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: misiucha22 » 06 maja 2006, 01:31

Hyhy pisze:Ja mialem fajny temat na maturze:

Na podstawie znanych Ci utworow literackich oraz filmow udowodnij ze moze byc w zyciu takie jedno spotkanie ktore calkiem je odmieni :D:D:D:D:D:D:D

No consored nawet zawodowka moglaby napisac o jakiejs ksiazce o dealerce :) no banal :D

Dostalem 4 :)



Ja pisałam stara maturę i pisałam o róznych obliczach szczęścia. Super temat. Piąteczkę dostałam :)x
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 maja 2006, 01:37

Bo jak sie za wiele umie to potem sie czlowiek stresuje. Ja umialem na mature malo wiec musialem sie przestac stresowac by te mizerna ilosc wiedzy wycisnac. I w zasadzie sie udalo (ustny polski sie udal niestety dopiero w sierpniu).
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 06 maja 2006, 01:42

Maverick pisze:I w zasadzie sie udalo (ustny polski sie udal niestety dopiero w sierpniu).

no ja cos czuje ze historia mi sie tak uda ale niestety dopiero za rok nie mowiac juz o matmie hehe
"Nie ma spać,

Nie ma oddychać

Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 06 maja 2006, 05:54

Ja mialam jeb***** temat na swojej maturze z "pisania po angielsku"(tak brzmi przedmiot). Ale wiadomo- USA, oni potrafia wymyslic ...Temat brzmial:"Co bys zrobil, gdybys mial milion dolarow i nie mogl przeznaczyc ich na zadne swoje wydatki, jednym slowem musialbys je oddac. Dokad bys je oddal i dlaczego?" <boje_sie> . To jakos tak w przyblizeniu brzmialo. Z tego dostalam tylko 63% bo na cos takiego to mnie zadna szkola nie przygotowala :D Po prostu mnie zacielo. Napisalam, ze dalabym dla fundacji Bono "One", zeby pomoc im glosic wiadomosc, ze nalezy likwidowac te wszystkie dlugi w Afryce i te biedne dzieci od smierci ratowac. Widocznie uznano to za malo szczytny cel. Pewnie powinnam napisac, ze oddalabym na zbrojenie wojsk amerykanskich w Iraku...
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 maja 2006, 08:33

runeko pisze:Pewnie powinnam napisac, ze oddalabym na zbrojenie wojsk amerykanskich w Iraku...


hehehehe <browar> <browar> Zapewne tak: albo na fundusz rozwojowy "yntylygentynych" bomb (jak to użyteczni polscy dziennikarscy idioci określali ładunki, masakrujące Belgrad czy Karbalę), tudzież dla małego Dicka albo Kondonicy <aniolek>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 304 gości