opisz osobę powyżej
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Poniewaz poprzednie to OT byly wiec ja opisuje wg kolejki Mati_00.
Mati z poczatku wydawal sie wyjatkiem wsrod otaczajacych nas gowniarzy.
Nie pije a (przynajmniej nie lubi), nie pali, kultura wieje, ma zainteresowania itp.
I myslam ze na ludzi wyjdzie moze kiedys.
Obecnie zdanie zmienilam - to nieuk, z ambicjami chyba ponad mozliwosciami, nie wiedzacy co to analiza czy interpretacja, załapuje w tempie tanebo wiekszosc spraw i klnie na kobiety. Wylazlo z niego buractwo jakies deptakowe starasznie.
Latwo go czyms wkurzyc, brak mu dystansu do wielu spraw. Mimo, ze ma fajne optymistyczne podejscie do zycia, swojego zwiazku i przyszlosci to mysle ze mu sie ono posypie i przejrzy na oczy. I tego mu zycze. Duzego mocnego censored bolesnego kopa od zycia, ktore go moze w koncu nauczy.
Uzalezniony od rowerka. Chce zostac informatykiem z 3 z matmy i ma swoja Kamilke, z ktora mu sie sypie.
Mati z poczatku wydawal sie wyjatkiem wsrod otaczajacych nas gowniarzy.
Nie pije a (przynajmniej nie lubi), nie pali, kultura wieje, ma zainteresowania itp.
I myslam ze na ludzi wyjdzie moze kiedys.
Obecnie zdanie zmienilam - to nieuk, z ambicjami chyba ponad mozliwosciami, nie wiedzacy co to analiza czy interpretacja, załapuje w tempie tanebo wiekszosc spraw i klnie na kobiety. Wylazlo z niego buractwo jakies deptakowe starasznie.
Latwo go czyms wkurzyc, brak mu dystansu do wielu spraw. Mimo, ze ma fajne optymistyczne podejscie do zycia, swojego zwiazku i przyszlosci to mysle ze mu sie ono posypie i przejrzy na oczy. I tego mu zycze. Duzego mocnego censored bolesnego kopa od zycia, ktore go moze w koncu nauczy.
Uzalezniony od rowerka. Chce zostac informatykiem z 3 z matmy i ma swoja Kamilke, z ktora mu sie sypie.
moon, Wkurza mnie od zawsze. Ciagle slysze ,ze w realu jest calkiem inna wiec zastanawiam sie:ktora moon to prawdziwa moon?Ktoras z nich musi byc falszywa i udawac, tylko ktora i po co?Ma swoich wybrancow forumowych,reszte prawdopodobnie ma gdzies.No to tyle...
Obiektywna,bystra,szczera,silna psychicznie,zaradna,realistka,uparta.
Obiektywna,bystra,szczera,silna psychicznie,zaradna,realistka,uparta.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Pasjonat
- Posty: 187
- Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
- Skąd: skatowni
- Płeć:
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
tarantula - charakterystyczna bardzo, nie lubi, gdy coś się jej wmawia, ma ugruntowane poglądy na większość spraw, to silna, niezależna kobietka i chyba nie brakuje jej niczego, poza facetem. Jego brak tłumaczy swą specyficzną urodą. Sympatyczna, ciepła i autentyczna. Chciałabym, by częściej tu bywała.
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
jamaicanflower, zadzwila mnie tym, ze mnie nie lubila i ja wkurzalam <boje_sie>
Poza tym ciepla i dobra osoba. Powoli z larwy czy innego szajstwa staje sie slicznym motylkiem. Bardzo przyjemnie na to patrzec.
Optymistyczna, uczuciowa, bardzo inteligentna. Jej cieplo wali mi od monitora tak, ze sie juz poce od niego
Czasem bawi mnie swymi pierwszymi krokami w kwestii jakis kosmetykow czy byciem zlym na takiego Mava np. Uwazam ze to bylo urocze
Poza tym ciepla i dobra osoba. Powoli z larwy czy innego szajstwa staje sie slicznym motylkiem. Bardzo przyjemnie na to patrzec.
Optymistyczna, uczuciowa, bardzo inteligentna. Jej cieplo wali mi od monitora tak, ze sie juz poce od niego
Czasem bawi mnie swymi pierwszymi krokami w kwestii jakis kosmetykow czy byciem zlym na takiego Mava np. Uwazam ze to bylo urocze
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
moon pisze:ze mnie nie lubila i ja wkurzalam <boje_sie>
Oj, "nie lubiła" to mało powiedziane Ja niemal widziałam siebie w roli obrończyni uciśnionych, którym dawałaś się we znaki. Ale Ty złagodniałaś, ja bardzo Cię polubiłam i spojrzałam na to w inny sposób = happy end. To tylko taka przykrywka! (i znowu popsułam Ci opinię ). <browar>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
soulvibrates pisze: ,ja mam wrazenie ze tam nie mozna byc anonimowym kazdy sie skads zna
i to jest największa wada tego miasta
soulvibrates pisze:a to ze staidonu przy Wroclawskiej
wrocławska to mi się akurat głównie z cmentarzem koajrzy,czyli źle
soulvibrates pisze:a to ze Studia
błagam,tylko nie studio
soulvibrates pisze: albo ze wspomnianego juz deptaku i spod ratusza bo zycie towarzyskie kwitnie tam o kazdej porze roku
a mi się wydaje,że życie towarzyskie w tym mieście zdycha nie da się ukryć-nie umywa się do takiego wrocka np.
sorry,za tę dyskusyję nie na temat trochę
Chaos is a friend of mine
-
- Pasjonat
- Posty: 151
- Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
- Skąd: sdsa
- Płeć:
jamaicanflower - lubi muzykę taką jak ja (w większości), taki aniołek z wyglądu, ale z charakterem. ma dobre serce.
p.s. c-f, jamicanflower - przerażacie mnie nieco tym co napisałyście o mojej kochliwości <boje_sie>
to już za mną można by powiedzieć middleweight - chłopiec był kochliwy, teraz już go nie ma...
studio to porażka, a właściwie ludność tam uczęszczająca. a co do życia kulturalnego w ZG... po wakacja będzie lepiej na campusie B otwierają wtedy dwie nowe knajpy więc będę miał blisko poza tym dzieje się coraz więcej. ale do wroca to faktycznie cienko - nie ta liga miast.
p.s. c-f, jamicanflower - przerażacie mnie nieco tym co napisałyście o mojej kochliwości <boje_sie>
to już za mną można by powiedzieć middleweight - chłopiec był kochliwy, teraz już go nie ma...
błagam,tylko nie studio
studio to porażka, a właściwie ludność tam uczęszczająca. a co do życia kulturalnego w ZG... po wakacja będzie lepiej na campusie B otwierają wtedy dwie nowe knajpy więc będę miał blisko poza tym dzieje się coraz więcej. ale do wroca to faktycznie cienko - nie ta liga miast.
WTRĄCENIE
To po co się tu udzielasz, czyżby niezaspokojone ego? Wszak to taki milusi temacik
Jak nie masz nic do powiedzenia, lepiej milcz, wszak mowa jest srebrem, milczenie....
/WTRĄCENIE
Bash pisze:middleweight, opuscilem się w odwiedzaniu forum i ludzi nie kojarzę
To po co się tu udzielasz, czyżby niezaspokojone ego? Wszak to taki milusi temacik
Jak nie masz nic do powiedzenia, lepiej milcz, wszak mowa jest srebrem, milczenie....
/WTRĄCENIE
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
jakoś tak temat zdechł więc go reaktywuję
middleweight, facet-archeolog, wyglądający tak, że spotykając go wieczorem na ulicy przestraszyłabym się i dała drapaka Ale nie robi wrażenia jakiegoś agresora
Bash, coś coraz mniej go na forum ostatnio.
Koko, rewelacyjna kobieta, chociaż cały czas mam wrażenie jakby nie była z tego świata.
middleweight, facet-archeolog, wyglądający tak, że spotykając go wieczorem na ulicy przestraszyłabym się i dała drapaka Ale nie robi wrażenia jakiegoś agresora
Bash, coś coraz mniej go na forum ostatnio.
Koko, rewelacyjna kobieta, chociaż cały czas mam wrażenie jakby nie była z tego świata.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth, - wcześniej nie zwracałam na Nią jakoś uwagi, ale teraz coraz bardziej lubię czytać Jej posty. w wielu kwestiach się z Nią zgadzam; podoba mi się, że jeśli ma inne zdanie, to nie atakuje agresywnie "przeciwnika" i kiedy wytyka komuś głupotę i ignorancję, to robi to delikatnie. wydaje mi się bardzo dziewczęca i wesoła, ale tego poczucia humoru jakoś nie pokazuje tutaj. jest cierpliwa i chyba często Jej się zdarza godzić skłócone strony chyba trochę nieśmiała i za mało stanowcza, ale mogę się mylić oczywiście. to tyle.
c-f, kojarzy mi się jako jedna z dziewczyn wypowiadających się często na temat urody, mody, kosmetyków i zdrowia. Poza tym nie wiem czemu ale pierwsze skojarzenie jakie mam to porównanie do Mii z forum, którą Charlie bardzo lubił .c-f wydaje się aktywną dziewczyną, jakiś basen, jakieś imprezki. Zwłaszcza tych imprezek czasami zazdroszczę
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth pisze:jedna z dziewczyn wypowiadających się często na temat urody, mody, kosmetyków i zdrowia.
o matko, muszę zacząć się wypowiadać na inne tematy, bo widzę, że jestem kojarzona tylko jako specjalistka od kosmetyków i ciuchów
Elspeth pisze:pierwsze skojarzenie jakie mam to porównanie do Mii z forum, którą Charlie bardzo lubił
nie wiem za co Charlie "lubił" Mię i jaka ona właściwie jest, bo mnie wtedy nie było, ale raczej nie ma się co cieszyć z takiego porównania, prawda? ;>
Elspeth pisze:wydaje się aktywną dziewczyną, jakiś basen, jakieś imprezki.
pudło w sumie, bo od dosyć długiego czasu na imprezy w ogóle nie łażę, a aktywna jestem tylko przy zrywach odchudzaniowych tak to leń ze mnie straszny.
[ Dodano: 2007-07-22, 18:31 ]
żeby nie było, że Ot, to:
Dzindzer - lubię Ją, jawi mi się jako taka "dobra dusza" forum. często rozśmieszają mnie Jej posty, zwłaszcza ten specyficzny styl pisania. generalnie jest chyba życzliwie nastawiona do większości, ale umie też solidnie censored, kiedy trzeba uwielbia koty. jakoś mało o Niej wiem - zastanawiam się czy jeszcze studiuje, pracuje,itp. ostatnio chyba często chodzi na zakupy
-
- Pasjonat
- Posty: 187
- Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
- Skąd: skatowni
- Płeć:
soulvibrates, ostatnio jawi mi się jako dziewczyna mająca problem ze swoją samotnością i narzekająca na nią, mimo, że z tego co daje się wyczytać między wierszami, znajomych jej nie brakuje. Jeśli chodzi o urodę (będę oceniać tylko twarz bo reszty nie pamiętam czy widziałam ) to bardzo ładniusia dziewczyna.
soulvibrates, nie łam się z taką buzią znajdzie się jakiś odważny gieroj, który wyciągnie Cię z twierdzy o nazwie "samotność"
soulvibrates, nie łam się z taką buzią znajdzie się jakiś odważny gieroj, który wyciągnie Cię z twierdzy o nazwie "samotność"
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
-
- Pasjonat
- Posty: 187
- Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
- Skąd: skatowni
- Płeć:
Elspeth pisze:soulvibrates, ostatnio jawi mi się jako dziewczyna mająca problem ze swoją samotnością i narzekająca na nią,
obiecuje,ze juz nie bede
Elspeth pisze:mimo, że z tego co daje się wyczytać między wierszami, znajomych jej nie brakuje
racja ale to niewyklucza problemu samotnsci
Elspeth pisze:będę oceniać tylko twarz bo reszty nie pamiętam czy widziałam
i moze i lepiej dla Twoich oczu chociaz moze bys pojela wtedy dlaczego jestem sama
Elspeth pisze:nie łam się z taką buzią znajdzie się jakiś odważny gieroj, który wyciągnie Cię z twierdzy o nazwie "samotność"
nie lamie sie -ja sie tylko do tego przyzwyczailam
a co do Elspeth fajna z niej pewnie babka i podziwiam ja za jej podejscie do tego z czym ja mam problem ( nie uzyje juz wiecej tego slowa na "s" w tym poscie)
-
- Pasjonat
- Posty: 151
- Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
- Skąd: sdsa
- Płeć:
middleweight, po raz kolejny. nie będę się powtarzać, żeby za bardzo mu nie słodzić nie wiedziałam wcześniej, że jest archeologiem. interesujące! <jestdobrze2> podoba mi się to, że jest świadomy siebie i swojej wartości. przywraca wiarę w facetów po tym, co widzę w dziale o miłości
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
lollirot ta to wszystko chyba ma, ma pasje, zainteresowania, inteligencje, ma kochajacego faceta, fajne mieszkanie ( nie wazne, ze wynajete), ma ciekawe pomysły, tyle zapału i checi do zycia, ma ładna buzie, ma zdolnosci kulinarne, umiejetnosc robienia pieknych kwiatków ze sznurka i pewnie wieeelu innych rzeczy. Chyba szybciej było by z wypisywaniem rzeczy których nie ma. Nie ma kompleksów przynajmniej ja ani jednego nie widziałam
lollirot, moje guru kulinarne Poza tym dziewczyna, która ciągle imprezuje. Jeden koncert, drugi koncert, jedno piwko, drugie piwko,... beczka Drobniutka a tyle w niej energii. Loli jak to robisz, że ta energia wypływająca z wnętrza jeszcze Cię nie rozerwała? Czasami strasznie zgryźliwa i na granicy tolerancji złośliwa. Ale i tak ją lubię właśnie taką jaka jest
Dzindzer mnie ubiegła
Więc:
Dzindzer - nasza imbirowa narzeczona kiedyś nie mogłam się do niej przekonać, czegoś mi w niej brakowało, ale już nie pamiętam czego. Teraz lubię ją. Po prostu Lubię ją czytać, jak dobitnie gdzieś wyraża swoje zdanie, lubię czytać jak w ten swój jedyny i niepowtarzalny sposób potrafi kogoś ośmieszyć. Uwielbia koty, pamiętam jak z pełnym oddaniem opiekowała się tamtą biedną kotką Strasznie uczuciowa dziewczyna. Mam wrażenie, że pełna wewnętrznego ciepła.
Dzindzer mnie ubiegła
Więc:
Dzindzer - nasza imbirowa narzeczona kiedyś nie mogłam się do niej przekonać, czegoś mi w niej brakowało, ale już nie pamiętam czego. Teraz lubię ją. Po prostu Lubię ją czytać, jak dobitnie gdzieś wyraża swoje zdanie, lubię czytać jak w ten swój jedyny i niepowtarzalny sposób potrafi kogoś ośmieszyć. Uwielbia koty, pamiętam jak z pełnym oddaniem opiekowała się tamtą biedną kotką Strasznie uczuciowa dziewczyna. Mam wrażenie, że pełna wewnętrznego ciepła.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2007, 11:18 przez Elspeth, łącznie zmieniany 2 razy.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth prezentuje czasem ciekawe podejście do związków i facetów. Dobrze,że czasem Ogólnie pozytywnie.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
<off topic>
uwaga, bo strzelę litanię na temat tego, czego nie mam, a chciałabym ale to mi może zająć ze 2 dni <lol2>
</off topic>
Dzindzer pisze:lollirot ta to wszystko chyba ma
uwaga, bo strzelę litanię na temat tego, czego nie mam, a chciałabym ale to mi może zająć ze 2 dni <lol2>
</off topic>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
TedBundy, z nim to się chyba nigdy nie zgodzę. Przynajmniej w pewnych kwestiach Mam wrażenie, że nie potrafi przyjąć do wiadomości, że ktoś może myśleć inaczej niż on. Raczej ma podejście konserwatywne do wielu spraw. W życiu nie wyobrażam sobie, żeby nasza rozmowa w "realu" mogła być spokojna
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth - robi censored meksykańskie naleśniki poza tym wolna, zadowolona z siebie, jest taka ciepła i pozytywna. po niepowodzeniach w przeszłości nie da sobie dmuchać w kaszę i chyba w końcu wie, czego naprawdę chce. tak trzymać!
heheh, maniaczka kupowania w taniej książce
[ Dodano: 2007-07-23, 11:29 ]
owszem, mam, ale mój mnie z nich systematycznie leczy.
heheh, maniaczka kupowania w taniej książce
[ Dodano: 2007-07-23, 11:29 ]
Dzindzer pisze:Nie ma kompleksów przynajmniej ja ani jednego nie widziałam
owszem, mam, ale mój mnie z nich systematycznie leczy.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
TedBundy, Ted robi wrażenie twardo stapającego po ziemi faceta. Konkretnego, pewnego siebie, mającego swoje ideały. Przy bliższym poznaiu okazuje się jednak, że w całej tej jego postaci brakuje logiki. Jak dla mnie duzy plus za to, ze jest osobą charakterystyczną i duży minus, że te jego ideały są "ale", i trochę się wykluczają.
lollirot, bardzo lubię czytać jej posty- nawet gdy składają się z dwóch słow Świetna kobieta.
lollirot, bardzo lubię czytać jej posty- nawet gdy składają się z dwóch słow Świetna kobieta.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 275 gości