agnieszka.com.pl

hmm....... zakładam ten topic bo zastanawiam się czemó tak lódzi denerwóje "błond ortkoraFFiczny" hehe... niektórzy mają dysleksje od dzieciństwa.. i nikt ó niego się nie czepiał błenduw to czemu teraz ma się dostosowywać heheh.. podajcie mi jakies powody czemu was to drarzni..... mnei drażnią te takie przesadne ale większość olewam ciekawe czy ktoś krytykuje sposób w jaki do tego podhodze

Błędy mnie drażnią. Ale tylko jak są w nadmiarze, bo każdemu się zdarzy przeciez jakiś zrobić od czasu do czasu.

Ale jak ktoś robi non stop błedy to nie wiem, ale mam wrazenie, że to kretyn.

Nie czepiam się tu dysklektyów czy coś. Sama nim jestem. Ale to nieczego nie usprawiedliwia, bo można nad tym pracować. A jak komuś to wisi to niech nieoczekuje, że ja bedę poważnie do takiej osoby ppodchodzić.

Co innego dla jaj czy specjalnie.

Jako humanistka i mól ksiazkowy miałam kiedys obsesje na punkcie ortografii ale jako, że mi rowniez przytrafiają się błędy ort. (że o interpunkcji nie wspomnę) nigdy nikogo nie upominałam. Dzisiaj już nie doprowadza mnie to do szału (dzieki mojemu chlopakowi, ktory jako rasowy informatyk pisze jak popadnie) ale nadal mnie drazni.

Jak sie zdarza (ja akurat zawsze mam w szufladzie biurka mały słownik, takie zboczenie) to mowi się trudno ale kiedy ktos pisze w sposob jaki przedstawila castrolek to traktuje to jako impretynencje.

Pisze sie po to, zeby inni mogli SWOBODNIE przeczytac.

szanuje osoby...... które to drażni dlatego staram się pisać bez błędów ale czasem też mi się zdarzy i zawsze się denerwuje że mnie poprawiają... (czasem to jest takie niemiłe... jak ktoś cię poprawia) a jak pisze jakiegoś posta na forum albo rozmawiam z kimś na gg kogo drażnią błędy to zawsze mam worda włączonego i to tylko tam wrzucam i błędy same się poprawiają szybciutko nie lubię też być uciążliwa dla innych więc staram się nie robić błędów choć osobiście mi one nie przeszkadzają

a jak pisze jakiegoś posta na forum albo rozmawiam z kimś na gg kogo drażnią błędy to zawsze mam worda włączonego i to tylko tam wrzucam

To sie chwali

A tak powaznie. Tak jak pisalam - mnie to drazli ale nie upominam nikogo. To i tak mija sie z celem a dana osoba moze sie tylko poczuc urazona

jakos sie to dziwnie czyta gdy zaczynasz sie zastanawiac nad poprawnoscia pisowni a zapominasz o temacie :-?

poza tym draznia bo czlowiek pozniej niestety czasem "nabywa" te bledy jak wiele razy cos czyta z bledem napisane :okulary:

Nie no generalnie nie uznaje czegos takiego jak "dysortografia". Dzisiaj sie tego bardzo mocno naduzywa i to ze szkoda dla dziecka, bo potem nie znajdzie biedak tak latwo przyzwoitej pracy.
Jak by do mnie tos dal podanie o prace i wsrod papierow bym znalazl zaswiadczenie o dysortografii to na drzewo! Tak samo jakbym widzial ze takie bledy robi.

A czasem jak ktos przesadzi to nawet wyrazu przeczytac nie idzie. No bo takie cos jak "rzaba", "rzók", "rzaruwka", "żeka" itd

Sam staram sie pisac poprawnie, jak nie wiem uzywam innego wyrazu. Tak samo z interpunkcja, nawet w SMSach jej uzywam. Choc czasem zapomne, ale generalnie pomaga ona bardzo w formulowaniu zdania. Wiadomo wtedy co jest w nim istotne, a jak sie czyta bez przecinkow - na jednym wdechu jakby to do kitu.

A w regulaminie jest:

4. Dbajcie o wygląd Waszego posta. Bez przesady, ale chodzi o to, by każdy mógł go bez większego problemu przeczytać. Więc nie róbcie rażących błędów ortograficznych (słownik ortograficzny: http://so.pwn.pl) i używajcie znaków interpunkcyjnych. Dotyczy to również tego, iż należy unikać pisania WIELKIMI LITERAMI, bo to się bardzo źle czyta.

ja tam nie pochwalam tego ze jestem dyslektykiem pracuje nad tym i szczerze powiedziawszy znam o wiele więcej zasad niż przeciętny człowiek i juz nie robie tyle błędów co w dzieciństwie hehe... teraz to jak mi ktoś karze napisać dyktando to się nie będę boczyć że zaś pała będzie hehehe teraz już lajtowo nie robie tylu błędów a jak mam wątpliwości to istnieje coś takiego jak właśnie słownik, a jak siedzę przy kompie to jest coś takiego mądrego jak Word Ubóstwiam go czasem choć.. :p czasem jest to złudne że jest on taki dobry hhh... no widze że wszystkich to drażni hehe tak bynajmniej z ankiety wynika

Ja lubię pisać poprawnie... ale, pewnikiem, cosik tam zawsze wyskakuje.
Gdy mam dylemat ortograficzny (ile to już latek upłynęło od ost. lekcji j. polskiego :549: ) sprawdzam tu:
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=niedobrze
... i "po temacie"
P.S.
Dalej nie wiem kim są dys -ortograficy, -lektycy i czemu tak mają

ehh no mnie niestety drażnia błędy ort ale staram się być tolerancyjna

Jak już wcześniej mówiłem mam dyslexję czyli zbiur tych wszystkich dysgrafi
Spowodowane jest to jednoczesną pracą dwuch pułkul muzgowych w tym samym czasie co zabuża ich pracę i latego zapominamy literki robimy błędy. A w teście wypadamy tak błędy na wysokim poziomie inteligencja ponad przecietną Tak mi wyszło w testach

zapominamy literki robimy błędy

A nie możesz przed wysłaniem postu przeczytać go ponownie? W czym tkwi problem usunięcia błędów? Jak to się ma do 2 półkul?

Słuchaj czytam czasem po pare razy bo musze i wychodzi z tego co wychodzi :568:

hehe krzychu swój ziom (też być dyslektyk) ale ja staram się bądź co bądź nie robić błędów bo to drażni ludzi wystarczy spojrzeć w moją ankiete.. a sądziłam, że wiecej ludzi twierdziło, że jest im to obojętne... a co się okazało?? ze nieznosza błędów.. bu..... hehe... ale cóż życie...

Ja robie byki, ale staram się pisać zawsze poprawnie. Nigdy nie robię błędów celowo i przyznam, że jakieś oczywiste błędy mnie drażnią. Szczególnie na forum sprawdzam błędy po wysłaniu i jak coś przyuważę to edytuję...

moim najczęstszym błędem jest nie wpisanie litery "ę", bo mam coś popsute w systemie i żeby napisać tą literę muszę wcisnąć i trzymać "Alt", potem nacisnąć i trzymać "e", potem puścić "Alt" i na koniec puścić "e".
Nie napisze ani jednego "ę" kiedy trzymam cały czas "Alt" i naciskam sobie "e"... muszę go puścić przed puszczeniem "e"
O dziwo nie ma problemu przy innych polskich literach :566:

aaaa.... i wkurza mnie lenistwo przy pisaniu polskich znaków, np. sie, moj, isc...

Polskie znaki też czasami opuszczam ale tylko wtedy kiedy słowo mimo wszystko jest jasne i czytelne

draznia mnie nie tyle literowki ci bledy ortograficzne :565:

Faktycznie drażnią mnei błędy, jednak wiem ze sam czasem jakis walnę. Ciekawą rzecza jest fakt, ze normalnie pisząc nie robie błędow, a jak zabiieram sie za pisanie na kompie to zdaża mi sie jakiś zrobić.

A ja polskich znakow nei pisze bo i tak i tak wiadomo o co chodzi, a dzieki temu pisze 3 razy szybciej. I wiecie co? JAk czytam jakis wyraz bez polskich znakow a z nimi to nei widze roznicy. Moje oko ich po prostu nie dostrzega. Zeby zauwazyc polskie znaki musze czytac wolniej.

A jak jest jakis wyraz, ktory moznaby interpretowac dwojako z powodu braku tychze to oczywiscie je wstawiam.

A w ogóle to w necie nie powinno sie stosowac polskich znakow.

Tez nie pisze polskich znaków bo tempo przeciez bez porownania szybsze, no chyba ze jest dylemat typu sad/sąd

Maverick pisze:A w ogóle to w necie nie powinno sie stosowac polskich znakow.

Akurat , a ja mówie ze nie powinno sie pisac poprawnie ortograficznie , natomiast polskie znaki jak najbarziej ,
teraz pytanie która forma jest poprawna i dlaczego

NIE PISZE SIE DWÓCH POSTÓW POD RZAD ?
NIE PISZE SIE DWÓCH POSTÓW Z RZĘDU ?

teraz pytanie która forma jest poprawna i dlaczego

NIE PISZE SIE DWÓCH POSTÓW POD RZAD ?
NIE PISZE SIE DWÓCH POSTÓW Z RZĘDU ?

Poprawną formą jest "z rzędu", gdyż w tym wypadku wyraz "rząd" należy wziąć w znaczeniu jakiejś kolei rzeczy, ileś czegoś tam z rzędu, gdzie wyrażenie "z rzędu" nabiera znaczenia, bez przerw między czymś, po kolei .
A obrazowo mogłoby to wyglądać tak:
Z rzędu (po kolei, bez przerw) nie pisze się dwóch postów.
Pod rząd (coś jak pod publikę? a może pod rząd krzeseł? ) nie pisze się dwóch postów.

Niezbyt pasuje to drugie...

Forma "pod rząd" w ogóle nie istnieje wedle normy językowej; jedyna poprawna to "z rzędu".
Błędy drażnią mnie strasznie, ale jak są w zbyt dużych ilościach.
Jeszcze co do najróżniejszych "dys...ów" - to faktycznie jest to obecnie straszliwie nadużywane, takich ludzi jest pewnie co najwyżej kilka procent, reszta to zwykli lenie i tyle. Tymczasem czytając powyższe posty już naliczyłem troje, przyznających się do tego - mało prawdopodobne.

Tymczasem czytając powyższe posty już naliczyłem troje, przyznających się do tego - mało prawdopodobne.

No nie wiem. Z tego co zauważam to dużo osób ma takie problemy. W każdej klasie w mojej szkole ok. 1/4 uczniów. I nie sa to wymyślone problemy, bo Ci ludzie maja na to papiery i co 2 lata je muszą od nowa robić.
Ale fakt, że wiele osób usiłuje sobie takie papiery załatwić i zwyczajnie udają.

Bzdury tu wypisujecie , obie formy sa poprawne
Polonista z szkoły sredniej do której chodzi syn , postawiła na forme prawidłową "pod rzad" ja twierdziłem inaczej , co sie zresztą potwierdziło ,
OBIE FORMY SĄ POPRAWNE choć " pod rzad " jest zaporzyczoną , jak mówi Miodek , aczkolwiek w zadnym wypadku nie mozna ja nazwac błedną ! :562:

No to ja się będę upierał.
W słowniku Markowskiego forma "pod rząd" jest specjalnie wyróżniona jako często używana forma niepoprawna. Miodek swoje zdanie na ten temat mieć może, bo ma ku temu odpowiednie wykształcenie, ale póki co oficjalna norma językowa tego nie uznaje. I nie pisz Andrew, że w słowniku źle napisali, bo to nie wchodzi w grę.

Sięgnęłam do słownika i to, co napisałam ma się jak najbardziej do prawdy. Nie wykluczam formy "pod rząd" niemniej... "z rzędu" jest niewątpliwie bardziej poprawną, cokolwiek to znaczy...
Nie takie bzdury zatem... ech..

Koko pisze:
Poprawną formą jest "z rzędu",
.

Trza było napisać inaczej ! tak piszac dajesz do zrozumienia wyraznie iz forma "pod rzad" jest nie poprawna a to złe załozenie , jak i stwierdzenie

Słowniki ? daj se spokój , pisza to co chcą , co oczywiste , bardziej uzywane ! nie zaglebiają sie , w zanczenie i entomologie !
OBIE FORMY SĄ POPRAWNE I TO JEST ODPOWIEDZ !

Idzmy dalej :

"Bynajmniej mnie pani rozumie " ............... poprawne zdanie

"Skutecznie bronił siostrę przed zalotami kawalerów:"....................... porawne zdanie

Nie Karolku, nie sa obie poprawne, tak jak Qzik napisal jest "Slownik Poprawnej Polszczyzny" Markowskiego wydany przez PWN i jest wyraznie napisane:
"Z rzędu (nie: pod rząd): Padało trzy dni z rzędu (nie: pod rząd)"
..ale Ty pewnie (co oczywiste) dalej wiesz swoje :547:

Idzmy dalej:
pierwsze zdanie w sposob oczywisty niepoprawne...
drugie zdanie natomiast jest w moim mniemaniu raczej poprawne (ale oczywiscie w przeciwienstwie do Karola ja moge sie mylic :562: