agnieszka.com.pl • Quiz
Strona 1 z 1

Quiz

: 15 paź 2004, 03:14
autor: sophie
Czy chlapniecie tekstu zupelnie nie na miejscu (bez uprzedniego zastanowienia się i powiązania kilku faktow), ktory rani inna osobe, jest objawem:

a) infantylizmu
b) kretynizmu
c) bycia blondynką
d) inne (odpowiedź proszę sprecyzować)


Nie ma to jak mieć niewyparzona gebe. Po mistrzowsku pakuje sie czasem przez to w klopoty... :p

: 15 paź 2004, 09:06
autor: Maverick
d) Zagapienia?

Re: Quiz

: 15 paź 2004, 09:19
autor: foxy_lady
sophie pisze:Czy chlapniecie tekstu zupelnie nie na miejscu (bez uprzedniego zastanowienia się i powiązania kilku faktow), ktory rani inna osobe, jest objawem:

a) infantylizmu
b) kretynizmu
c) bycia blondynką
d) inne (odpowiedź proszę sprecyzować)


Nie ma to jak mieć niewyparzona gebe. Po mistrzowsku pakuje sie czasem przez to w klopoty... :p

jest różnica miedzy niewyparzoną geba a chlapnięciem bez zastanowienia. Ja np padam ofiarą tego drugiego. u mnie wynika to z roztrzepania i bycia blondynka :D
Jak ktoś ma niewyparzoną gebe to mówi coś niemiłego, <nie na miejscu> celowo.

: 15 paź 2004, 09:19
autor: Baranisu
a ja bym powiedzial ze braku skupienia nad istota rozmowy i rozmowca, rozkojarzenie i myslenie o czyms innym

: 15 paź 2004, 13:57
autor: fish
Jak ktoś ma niewyparzoną gebe to mówi coś niemiłego, <nie na miejscu> celowo.


A ja myślę, że takie chalpnięcie wcale nie jest celowe.
Jakby było to wiedzialabyś jak inna osoba może zareagować i liczyłabyś się z tym.
Jak dla mnie odpowiedź d. Ale co w niej zawrzeć? Emocje, zdenerwowanie, nieprzenyślenie do końca swoich zachowań? Nie wiem ale zdaża się to każdemu.

: 15 paź 2004, 14:03
autor: Elspeth
ja mysle ze czesto takie "chlapniecie" jest wynikiem wlasnie nieprzemyslenie swojej wypowiedzi, wiadomo jak to czasami jest: jest sie wsrod znajomych zartuje sie na jakis temat i tu nagle "chlap" cos sie mowi niby na temat ale... ktos moze to odebrac jako przytyk do siebie. Pamietam jak calkiem niedawno kiedy zmarl moj ojciec poszlam na zajecia na uczelnie (niestety na jedne zajecia MUSIALAM isc bo dla kobiety nie ma nigdy zadnego usprawiedliwienia dla nieobecnosci i robi wielkie klopoty), ubrana bylam na czarno- wiadomo zaloba. Pod sala bylo juz pare osob z mojej grupy, dziwnym trafem moja kumpela tez cala na czarno ubrana, inna znajoma jak nas zobaczyla to, chcac zazartowac, powiedziala "a co to ktos Wam umarl?" wiec czasami to moze rowniez wynikac z niewiedzy osoby ktora cosik "chlapnela" :)

: 15 paź 2004, 14:40
autor: sophie
Ech, to nie bylo zadne zagapienie ani roztrzepanie. Moze zapomnienie? Bo zapomnialam na moment o kilku faktach i robiac sobie najzwyklesze zarty, urazilam kogos. Uhm... :/
Nie lubie takich sytuacji...

: 15 paź 2004, 14:42
autor: foxy_lady
fish pisze:A ja myślę, że takie chalpnięcie wcale nie jest celowe.

chlapnięcie nie ale niewyparzona gęba to dla mnie ktoś pyskaty, bez obciachu i chamski a wiec celowo.

: 15 paź 2004, 14:54
autor: sophie
foxy_lady pisze:
fish pisze:A ja myślę, że takie chalpnięcie wcale nie jest celowe.

chlapnięcie nie ale niewyparzona gęba to dla mnie ktoś pyskaty, bez obciachu i chamski a wiec celowo.


Hmm, no to chyba zagalopowalam sie w takim razie z ta niewyparzona geba - bo pyskata jestem bardzo rzadko i to tylko w skrajnych sytuacjach. Niezwiazanych z moimi najblizszymi.

: 15 paź 2004, 17:50
autor: crystal
ja tam akurat sie nieprzejmuje co mówie ,wale prosto z mostu zazwyczaj z "jajem" kazdy mnie zna wie, że zawsze jakiaś szydera z tego wyniknie albo niezły kawał :568: :569:
oczywiście w obcym towarzystwie wypowiadam sie spokojnie i z przemyśleniem by kogoś nieurazić (przełożonego) :549:

: 17 paź 2004, 19:12
autor: Craxa Girl
gdybym tylko potrafiła czasem ugryźć sie w język, życie moje było by piękne...
różne rzeczy sie mówi pod wpływem emocji, a później... no cóż...