agnieszka.com.pl • piżamka
Strona 1 z 5

piżamka

: 28 wrz 2004, 23:41
autor: cytrynka
w czym spicie? macie jakies pizamki moze nago????? jak spi wasz partner/partnerka????
jakas sexi pizamka czy normalnie podkoszulek?

: 28 wrz 2004, 23:45
autor: Gregory
Ja preferuje spodenki krutkie,bez względu na to jaka jest pora roku, u mnie w pokoju jest zawsze ciepło :D ,lub ewentualnie jak jestem chory co sie zadko zdaza to ubieram podkoszulek ;)

: 28 wrz 2004, 23:48
autor: Mysiorek
Hmm... kiedyś wyłącznie nago, obydwoje.
Po pojawieniu się dzieci :562: , już nie było tak prosto :galy:
Koszulka nocna (Ona) i bokserki "senne" (ja).

: 28 wrz 2004, 23:55
autor: cytrynka
dzieki grzesiu!!!!

: 28 wrz 2004, 23:57
autor: lorenzen
Mysiorku a gdzie szlafmyca???

Ja preferuję nago, ale póki co, ze względu na aurę i kaloryfery, które jak zwykle pokpiły sprawę, nie gardzę piżamką i skarpetkami - ten ostatni zwyczaj zaczerpnąłem z "Kingsajzu" - jedna z lepszych moim zdaniem komedyjek :564:
a teraz już :555: :555: :555: - kolorowej nocki Wam życzę

: 29 wrz 2004, 00:00
autor: cytrynka
ja tez lubie spac nago z moim panem :D

: 29 wrz 2004, 00:03
autor: cytrynka
(nie lubi jak mu się coś majta między nogami)
tak jak wiekszosc panow!!!

: 29 wrz 2004, 00:04
autor: sophie
Zima czasem w skarpetkach. Samych... :D
A tak ogolnie, to nago - w domu i na wyjazdach z misiakeim, lub czasem w koszulce nocnej - jak nocuje u przyjaciolki albo cos...

: 29 wrz 2004, 00:07
autor: Mysiorek
Mysiorku a gdzie szlafmyca???

Hehehe... jeszcze nie czas na takowe szmaty... ale widziałem gostka tak śpiącego:)
W skarpetkach i mnie się spać zdarza.

Czasami Ona tak ma (jeśli zimno w łóżku), skarpety takie "na narty" :565:

: 29 wrz 2004, 00:09
autor: cytrynka
teraz jak jest zimno to sama zakladam polar i skarpetki :D

: 29 wrz 2004, 00:14
autor: sophie
Mysiorek pisze:Czasami Ona tak ma (jeśli zimno w łóżku), skarpety takie "na narty" :565:


Takie grube i dlugie? :550:
Ja bym sie jednak ugotowala. Preferuje krotkie, takie ledwo do kostki, bo jak cos, to ocierajac stopa o stope moge w srodku nocy zdjac :D

: 29 wrz 2004, 00:19
autor: cytrynka
ale jak jej zimno to co ma zrobic? moze powinieces ja ogrzac jakos????

: 29 wrz 2004, 00:30
autor: Mysiorek
Takie grube i dlugie?

Hehe.. takie polarowe, puchowe, wręcz.
moze powinieces ja ogrzac jakos????

wówczas ni jak nie mogę Jej ogrzać, ponieważ napisałem, że jest zimno w łóżku, choć i w domu :555:
Na szczęście trwa to króciutko, ale i szkoda tej jednej nocy :567:
Ale jeśli już mowa o wdziankach... preferuję (u Niej) takie koronkowo-tiulowe, z klimą i wentylacją... niby ubrana a goła... echhhh...

: 29 wrz 2004, 01:03
autor: Maverick
A ja najbardziej lubie spac w bokserkach, jakichs innych krotkich spodenkach lub jak brak to w dole od pizamki. Choc rownie dobrze moglbym spac nago, bo mnie to nie przeszkadza, tylko mnie czasem przychodza rano budzic...

: 29 wrz 2004, 01:33
autor: Sir Charles
a ja bardzo lubie zimno dlatego caly rok spie przy otwartym oknie w samych bokserkach. a jak jest za cieplo to nie zasne. Nago sypiam ale to najczesciej jak przychodze do domu w takim stanie ze nie jestem w stanie sciagnac spodni bez sciagania majtek... :D

: 29 wrz 2004, 09:19
autor: foxy_lady
Z mężem spalismy nago, uwielbiałam to. Teraz kiedy przeważnie spię sama, w bokserkach i koszulce lub pizamie <mam jedna>.

: 29 wrz 2004, 09:27
autor: Andrew
od 15 lat juz tylko nago !! :547: jakos mnie stroje wkuzaja ! ale nogi musze zawsze miec poza kołdrą , muszą po prostu byc zimne , jak sie zagrzeją budze sie , to w nawiazaniu do spania w skarpetkach !! :564:

: 29 wrz 2004, 09:49
autor: mrt
Ja śpię w figach, mój facet w T-shircie. Czyli odwrotnie niż u normalnych ludzi :)

: 29 wrz 2004, 10:10
autor: foxy_lady
mrt pisze: figach

cóz za smieszne okreslenie. Jak dla mnie troszke przestarzałe ;)
Skąd ta nazwa się wzięła ?

:564:

: 29 wrz 2004, 10:25
autor: mrt
Następna! Jak mój facet (też coś gdera, że mu się nazwa z jamiś barchanami kojarzy). Kurczę, figi to ma majtki. Ale słowo "majtki" mi się nie podoba, a "figi" tak.
:564:

: 29 wrz 2004, 10:26
autor: lorenzen
Oj Foxy źródłosłowia nie znam, ale na mnie tego typu określenia działają jak magnez - wszystkie na poły wychodzące już z użytku codziennego słowa mówią mi, iż właśnie spotkałem bratnią duszę.
Język to nie tylko funkcja komunikacyjna, ale również opis świata - potrafi szalenie wpływać na jego postrzeganie - tak jest przynajmniej w moim przypadku - no i oczywiście funkcja dawania przyjemności partnerowi, to tak by niezbyt daleko odbiec od tematyki forum ;) .
Innymi słowy na Panią w figach, to bym się rzucił, a nad taką w stringach czy w majtkach wcześniej bym się zastanowił.

ps wiem żę stanowię odchył od normy, ale zdążyłem się przywyczaić :562:

: 29 wrz 2004, 10:30
autor: Elspeth
ja najbardziej lubie i najczesciej spienago, jak juz sie zdarza ze musze na siebie cos narzucic (np jak nocuje u mojego Misia - mieszka z rodzicami) to zakladam takie satynowe pizamki- mniam ;) moj Misio strasznie je lubi :D a Misio spi najczesciej w bokserkach...

: 29 wrz 2004, 11:15
autor: foxy_lady
mrt pisze: Ale słowo "majtki" mi się nie podoba, a "figi" tak.:564:

więc mów 'gacie' :D

: 29 wrz 2004, 11:30
autor: mrt
Więc mówię "figi". Zresztą u mnie w domu zawsze się tak mówiło, więc to jakieś naleciałości regionalne może, nie wiem (urodziłam się w Łodzi). Jak się u kogoś mówi "kapcie", to mu tak zostaje, a jak "łapcie" to też. I dajcie mi już spokój z tymi majtkami. Na szczęście język mamy bogaty i mogę tak pisać :P

: 29 wrz 2004, 11:34
autor: Andrew
Figi to damska nazwa majtek , jak pujdziesz do sklepu i powiesz iz chcesz kupić figi , kazdy bedzie wiedział iz chodzi ci o majtki dla kobiety a nie dla faceta ! Jak zas powiesz ze chcesz slipki , bedzie wiadomo iz to ma być dla faceta !!

: 29 wrz 2004, 11:37
autor: mrt
Figi to damska nazwa majtek , jak pujdziesz do sklepu i powiesz iz chcesz kupić figi , kazdy bedzie wiedział iz chodzi ci o majtki dla kobiety a nie dla faceta ! Jak zas powiesz ze chcesz slipki , bedzie wiadomo iz to ma być dla faceta !!

No i przynajmniej wiadomo, że nie sypiam w jego slipkach :) Chociaż w jego T-shircie lubię, ale to jak śpię sama w domu. I nie może być po praniu! Fetyszystka, nie? :)

: 29 wrz 2004, 11:38
autor: foxy_lady
przecierz ja wiem doskonale co to znaczy, jedynie smieszy mnie to a bit. tak samo jak 'łapcie' albo 'laczki'
no ludzie, litosci :P

: 29 wrz 2004, 11:54
autor: Andrew
foxy_lady pisze:przecierz ja wiem doskonale co to znaczy, jedynie smieszy mnie to a bit. tak samo jak 'łapcie' albo 'laczki'
no ludzie, litosci :P


:547: ŁAPCIE -- to zdezolowane kapcie , czyli papucie
nie laczki , tylko Laćki - to też papucie ! ;)

T-shirt - to tez nazwa meskiego podkoszulka ! ;)

: 29 wrz 2004, 12:12
autor: foxy_lady
krzys pisze:T-shirt - to tez nazwa meskiego podkoszulka ! ;)

powszechnie uzywana, tak samo przeze mnie.

: 29 wrz 2004, 12:35
autor: mrt
T-shirt - to tez nazwa meskiego podkoszulka !

Nie męskiego, tylko unisex