Leśny Dziadek pisze:wykończeniówkę robimy z teściem, robimy, to duże słowo, robię za pomocnika na budowie typu "Jasiu, weź młotek, majzel, wynieś gruz a potem skoczymy na piwko".
To i tak lepsza opcja Zawsze mogło być "a potem skocz po piwko dla majstra"
Całkiem poważnie - wykonanie "samodzielne" z pewnością ogranicza koszty i może znacząco podnieść jakość, lecz przy wykańczaniu koszta niezbędnych materiałów są dostatecznie obciążające.